NIERÓWNE wynagrodzenie

2 godziny temu, Michał859 napisał(a):

Miałem takie coś. Właśnie niemal zawsze przedstawiają argument, że mniejsza kwota z uwagi na słabszą znajomość Niemieckiego. I to ciekawostka bo bywało, że ode mnie zarabiali więcej tacy, którzy mieli słabszy język. 

Skoro argumentem dla wyższego wynagrodzenia jest poziom znajomości języka to powinno żądać się certyfikatu czy to poziom A, A1-2, B, B1-2, C i wtedy jest sprawiedliwość. Bo wieczne pretensje a jeden drugiego też nie bardzo może ocenić bo to tylko przypuszczenia. Język b.  ważny do funkcjonowania w obcym państwie na wszystkich poziomach i mając to ma się po prostu wyższe kwalifikacje. Kropka

W dniu 12.08.2023 o 15:58, Gość Gość napisał(a):

Skoro argumentem dla wyższego wynagrodzenia jest poziom znajomości języka to powinno żądać się certyfikatu czy to poziom A, A1-2, B, B1-2, C i wtedy jest sprawiedliwość. Bo wieczne pretensje a jeden drugiego też nie bardzo może ocenić bo to tylko przypuszczenia. Język b.  ważny do funkcjonowania w obcym państwie na wszystkich poziomach i mając to ma się po prostu wyższe kwalifikacje. Kropka

Dokładnie a nie ocenianie przez rekruterki. Już nawet nie ma co wspominać tego, że jak szukasz pracy to przechodzisz tyle testów języka ile agencji wybierzesz i co agencja to inna ocena.   

W dniu 5.06.2023 o 22:44, Gość Aga napisał(a):

Hej, cześć. Mam pytanie o pieniądze. Jestem na szteli od roku na zmianę ze stałą wspólniczką i ona ma 1550 euro a ja 1300 i usłyszałam że mam gorszy język, ale jak pytam rodzinę i podopieczną to oni nie narzekają im to nie przeszkadza więc czy agencja nie powinna mi wyrównać? Wykonuję tę samą pracę i się dogaduję i w domu i w sklepie bo znam komunikatywnie a ona bardzo dobrze. Czy to podchodzi pod nierówne traktowanie?

Jeżeli rodzina jest fajna to warto powiedzieć jej o tym i zapytać czy mogą zareagować w agencji, bo klient może więcej niż my i jak się uprze to szybko wyrównają. 

13 godzin temu, Gość agaa napisał(a):

Jeżeli rodzina jest fajna to warto powiedzieć jej o tym i zapytać czy mogą zareagować w agencji, bo klient może więcej niż my i jak się uprze to szybko wyrównają. 

Hej. Racja bo czasem rodzinom jest bardziej wstyd niż agenturką i panienką dzwoniącymi z super ofertKAMI u milusich staruszków. 

1 godzinę temu, Gość xxx napisał(a):

Hej. Racja bo czasem rodzinom jest bardziej wstyd niż agenturką i panienką dzwoniącymi z super ofertKAMI u milusich staruszków. 

Racja. Najlepiej powiedzieć rodziną.