Długowieczność Niemców

Witam. Jestem studentką UW. Pomyślałam, że nikt tak dobrze nie zna starszych Niemców jak Panie. Dlatego znalazłam to forum i chciałam zapytać Panie o długość życia Niemców. Patrząc na artykuły o niemieckich seniorach i ich wiek w tutejszych ogłoszeniach trudno nie zapytać jak oni to robią, że dożywają tak wielu lat. Czy Panie pracujące w tym zawodzie są w stanie spróbować odpowiedzieć na to pytanie. Chodzi mi o odżywianie, sposób życia, przyzwyczajenia dietetyczne lub inne czynniki (np. ekologia), które zdaniem Pań na to wpływają. Nie liczę na wywody medyczne i antropologiczne, ale pogląd Pań na ten temat - obserwacje, wywiady, własne domysły. To Panie jesteście z nimi na co dzień i widzicie ich życie. Rozumiem, że często pojawiacie się w ich życiu w ostatnich latach, ale pewne nawyki pozostają, często z nimi rozmawiacie o przeszłości. Będę wdzięczna za każdą próbę odpowiedzi. 

Chylę przy okazji czoła przed Paniami, bo to wymagający zawód i tylko Panie najlepiej wiecie, ile mu poświęcacie. 

Pozdrawiam. Agata

Z moich obserwacji wynika że odżywiają się źle, mało warzyw, półprodukty lub wręcz gotowce. Ale chętnie spacerują, czasem wykonują drobne ćwiczenia no i oczywiście opieka medyczna. Starsze osoby w zależności od grupy opiekuńczej dostają dodatki pieniężne. Za 5-10 EUR kupują potrzebne sprzęty ( wózki, chodziki ) a resztę pokrywa kasa chorych. Nie mają więc problemów finansowych. Przynajmniej ci, któtych stać na opiekunkę.

Z odżywianiem to różnie bywa ale jedzą regularnie i o stałych porach nie podjadają między posiłkami .Nie przejadają się słodkościami ani wędlinami .Nie są tak bardzo nerwowi jak inne narody np .Polacy .Opieka medyczna na pewno odgrywa dużą rolę jest na znacznie wyższym poziomie niż u nas no i rehabilitacja opieka różnych specjalistów masażystów ,logopedów ,fizjoterapeutów .

Hmmmmm.....trudne pytanie. Nie znam na nie odpowiedzi. Jednakże spróbuję przekazać moje obserwacje. Zastanawiałam się wielokrotnie nad przyczynami długowieczności. Na pewno znaczący wpływ ma wygodne życie i przeświadczenie, że mają zapewniony socjal od Państwa, darmową opiekę medyczną, dostatecznie wysokie emerytury. Czy tak jest naprawdę nie wiem. Ale oni nie musieli borykać się z problemami naszego minionego ustroju, nie musieli wystawać w kolejkach, martwić się czym nakarmią rodzinę, w co ubiorą dziecko, jak zorganizują czas w ferie i w wakacje. Mieli dostanie i wygodne życie na wyciągniecie ręki. Za pracę dostawali godziwą płacę, jeździli na urlopy, emerytura wystarcza na zaspokajanie potrzeb. Stres, którego doświadczali ludzie w dawniejszych demoludach jest im nieznany. Consensus......wieloletnia, wielopoziomowa stabilizacja.

8 godzin temu, Gość Agata napisał:

Witam. Jestem studentką UW. Pomyślałam, że nikt tak dobrze nie zna starszych Niemców jak Panie. Dlatego znalazłam to forum i chciałam zapytać Panie o długość życia Niemców. Patrząc na artykuły o niemieckich seniorach i ich wiek w tutejszych ogłoszeniach trudno nie zapytać jak oni to robią, że dożywają tak wielu lat. Czy Panie pracujące w tym zawodzie są w stanie spróbować odpowiedzieć na to pytanie. Chodzi mi o odżywianie, sposób życia, przyzwyczajenia dietetyczne lub inne czynniki (np. ekologia), które zdaniem Pań na to wpływają. Nie liczę na wywody medyczne i antropologiczne, ale pogląd Pań na ten temat - obserwacje, wywiady, własne domysły. To Panie jesteście z nimi na co dzień i widzicie ich życie. Rozumiem, że często pojawiacie się w ich życiu w ostatnich latach, ale pewne nawyki pozostają, często z nimi rozmawiacie o przeszłości. Będę wdzięczna za każdą próbę odpowiedzi. 

Chylę przy okazji czoła przed Paniami, bo to wymagający zawód i tylko Panie najlepiej wiecie, ile mu poświęcacie. 

Pozdrawiam. Agata

Jedź proszę w wakacje na 3 m-ce do opieki, najlepiej do dwojga wiekowych podopiecznych i będziesz miała wszystko na patelni. Zdążysz jeszcze podszkolić język A i zarobisz niezły piniądz. 

2 minuty temu, Gość Aufpassen napisał:

Jedź proszę w wakacje na 3 m-ce do opieki, najlepiej do dwojga wiekowych podopiecznych i będziesz miała wszystko na patelni. Zdążysz jeszcze podszkolić język A i zarobisz niezły piniądz. 

2 minuty temu, Gość Aufpassen napisał:

Jedź proszę w wakacje na 3 m-ce do opieki, najlepiej do dwojga wiekowych podopiecznych i będziesz miała wszystko na patelni. Zdążysz jeszcze podszkolić język A i zarobisz niezły piniądz. 

Już taka jedna młoda pani zrobiła, napisała książkę i zbija majątek 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Już taka jedna młoda pani zrobiła, napisała książkę i zbija majątek 

Nic nie stoi na przeszkodzie napisać drugą. 

12 minut temu, Gość Aufpassen napisał:

Jedź proszę w wakacje na 3 m-ce do opieki, najlepiej do dwojga wiekowych podopiecznych i będziesz miała wszystko na patelni. Zdążysz jeszcze podszkolić język A i zarobisz niezły piniądz. 

No i po co te złośliwości  Dziewczyna napisała , że  rozumie  jaka to ciężka praca . Niby jak  miałaby pomóc obserwacja jednego małżeństwa ? Tematem jej pracy nie jest opieka nad osobami starszymi .

17 minut temu, Gość Aufpassen napisał:

Nic nie stoi na przeszkodzie napisać drugą. 

Napisz, a ja obejrzę w telewizji wywiad z autorem/autorką i zastanowię się czy tę książkę kupić 

11 minut temu, violka napisał:

No i po co te złośliwości  Dziewczyna napisała , że  rozumie  jaka to ciężka praca . Niby jak  miałaby pomóc obserwacja jednego małżeństwa ? Tematem jej pracy nie jest opieka nad osobami starszymi .

Zgadzam się

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Napisz, a ja obejrzę w telewizji wywiad z autorem/autorką i zastanowię się czy tę książkę kupić 

Nie znam tak dobrze języka jak Ty.

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Napisz, a ja obejrzę w telewizji wywiad z autorem/autorką i zastanowię się czy tę książkę kupić 

W Twoją twórczość warto by było zainwestować. 

1 minutę temu, Gość Aufpassen napisał:

Nie znam tak dobrze języka jak Ty.

Polskiego?   Schade 

Teraz, Gość Aufpassen napisał:

W Twoją twórczość warto by było zainwestować. 

?

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Polskiego?   Schade 

Niemieckiego.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

?

!?!

Teraz, Gość Aufpassen napisał:

Niemieckiego.

A skąd wiesz jak ja znam język niemiecki? Przecież ledwo dukam 

Teraz, Gość Aufpassen napisał:

!?!

No właśnie?!? O jaką twórczość ci chodzi?!? Mam na drutach zacząć zacząć robić rękodzieła, czy Richelieu haftować? 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A skąd wiesz jak ja znam język niemiecki? Przecież ledwo dukam 

Nie wiem jak ,,,,,,,dukasz''' ale dobrze piszesz.

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

No właśnie?!? O jaką twórczość ci chodzi?!? Mam na drutach zacząć zacząć robić rękodzieła, czy Richelieu haftować? 

Twórczość piszącej opiekunki.

1 minutę temu, Gość Aufpassen napisał:

Nie wiem jak ,,,,,,,dukasz''' ale dobrze piszesz.

Po polsku dosyć łatwo pisać....toć to nasza Muttersprache jest  

1 minutę temu, Gość Aufpassen napisał:

Twórczość piszącej opiekunki.

I co niby ta opiekunka powinna uczynić? Książkę napisać, kolejną, o ciężkiej doli czy niedoli opiekunów na obczyźnie? Scenariusz do filmu ukazujący realia pracy podcieraczek tylnych części ciała naszych zachodnich sąsiadów? Zacząć blog prowadzić, jakich wiele? Nieeeeeee........

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Po polsku dosyć łatwo pisać....toć to nasza Muttersprache jest  

Językiem niemieckim też dobrze operujesz.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

I co niby ta opiekunka powinna uczynić? Książkę napisać, kolejną, o ciężkiej doli czy niedoli opiekunów na obczyźnie? Scenariusz do filmu ukazujący realia pracy podcieraczek tylnych części ciała naszych zachodnich sąsiadów? Zacząć blog prowadzić, jakich wiele? Nieeeeeee........

Bardzo wzięty temat. I kasodajny.