Skocz do zawartości

Obawa przed wyjazdem.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, violka napisał:

To była inna sytuacja a tutaj ewidentnie widać , że mataczą od samego początku , więc musi być coś na rzeczy . A Ty szczęściaro jeszcze na minę nie trafiłaś 

@violka bo ja rozbrajam te miny,,u mnie też mataczyli,,ale poszłam na całego,,co będzie to będzie,,trudno,,nieraz zaryzykowac warto,,ale jeszcze dodam,,dużo zależy od nas samych,,od nas samych jacy jesteśmy,,jak na wszystko patrzymy,,jak spostrzegamy,,niestety ale to ważne,,,ja olewaczka jestem pierwsza ,,,olewaczka pod względem nie przejmowania się,,wszystko ma być bez stresu i problemów,,tak zawsze mówię jak jestem u PDP,,,zresztą jedna babcia mi to powtarzala ,,babcia mi!!!  och dużo pisac,,ale jak trafię na minę,,to napewno napiszę,,jestem za bardzo wrażliwa,,na zło,,na złych ludzi,,na złe zachowania,,ja od jakiegoś czasu jestem inna ,,inna bardziej spokojna i to od czasu pracy w opiece,,tutaj ja odnalazłam spokój ,,czemu? no właśnie,,,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Marianek napisał:

I co, podopieczny zostanie 2-3 dni sam?>:( Odmowa jakiegokolwiek kontaktu ze zmiennikiem jest wysoce podejrzane! To, że firma ma dobre opinie nie zawsze dobrze świadczy o firmie.>:( Ja bym nie ryzykował. Żeby nawet numeru telefonu do opiekuna nie podać? Jak niczego nie podpisałaś to Ci mogą naskoczyć. Przepraszam @violka, chciałem cytować @INEZ

 

Największa głupota pod słońcem!>:(

 

Następna największa głupota pod słońcem!>:(

A tak na marginesie, możesz podać ogólnie co Ci agencja podała o Twoim nowym podopiecznym. Choroby, zakres obowiązków itp?

Podam jutro wszystkie szczegóły zlecenie wyglądało na godne zainteresowania ale zachowanie agencji od początku było mocno podejrzane .Pokrętne odpowiedzi na moje pytania ,zasłanianie się nie wiedzą nawet niedoświadczonemu opiekunowi ale w miarę inteligentnemu człowiekowi zapaliło by się czerwone światełko .Nawet nie najgorsze jest w tym wszystkim to,że nie podali mi numeru telefonu do zmiennika ale to ,że najpierw powiedzieli,że bardzo im zależy żebyśmy widzieli się ze zmiennikiem a potem informacja ,że zmiennik ni z tego ni z owego chce sobie wyjechać 3 dni wcześniej .Ja nie znam firmy ,która by sobie pozwoliła na zjazd opiekuna kiedy mu się podoba bez konkretnego powodu więc mogli się chociaż wysilić i podać jakiś wymyślony powód dla ,którego on musi wcześniej wyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Tylko raz miałam kontakt telefoniczny ze zmienniczką. Jakoś ani nie proponowano mi tego ani ja też nie chciałam tego kontaktu. Jednak jeśli zmienniczka/zmiennik nie wyraża zgody na podanie swojego telefonu to zawsze można zadzwonić na stacjonarny w domu podopiecznego. Agencja przecież dzwoni np. do mnie na stacjonarny.

Nigdy też nie dzwoniła do mnie osoba która ma przyjechać po mnie. A dwa razy byłam pierwszą opiekunką więc miejsce stosunkowo nowe.

Nie panikowałabym, już choćby dlatego że skoro podopieczny/-na będzie te 2-3 dni bez opiekunki to pewnie stan nie jest ciężki.

Przy jednym upieram się i to zawsze. Dokładny opis stanu pacjenta na piśmie ( może być na e-mail ) bo w razie niezgodności mam argument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 5.02.2018 at 22:26, INEZ napisał:

Czasami daje się radę a czasami nie i nie tylko o pyskownie i nieugiętość chodzi .

I tu masz rację. W końcu to jest praca a nie zesłanie . Pyskować ? nigdy tego nie robiłam. Można się dogadać w każdej sprawie i prawie każdy problem rozwiązać . Jeśli przyjmuję warunki to muszę się z tego wywiązać. Byłam pracownikiem etatowym w kraju . Pracowałam w jednej firmie zmieniając stanowiska a tym samym szefa. Nie wyobrażam sobie pyskowania do szefa czy bycia nieugiętym . Ja jestem w pracy, bo tak traktuję piekę nad osobą mi powierzoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 5.02.2018 at 22:06, INEZ napisał:

Jak jutro nie dostanę telefonu do zmiennika rezygnuję ze zlecenia .

Jeśli chcesz zrezygnować ze zlecenia podaj swoje obawy i uzasadnij rezygnację . Nie musisz rezygnować z firmy. Nie wiem tylko dlaczego niektórzy wychodzą z założenia, że firma chce oszukać, albo, że jest zła , inaczej  mówiąc podejrzana . Przecież też w tej firmie nie pracowali . Często jechałam na Stelle jako pierwsza i nie miałam możliwości zasięgnąć języka . A jednak pojechałam .Nie licz na to @INEZ , że zmienniczka czy zmienik ciężką sztele opisze ze szczegółami . Jeszcze dużo czasu potrzeba, żeby grupa opiekunek w jakieś formie się zgrała. Podejrzewam, że do tego nigdy nie dojdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, aga1 napisał:

Jeśli chcesz zrezygnować ze zlecenia podaj swoje obawy i uzasadnij rezygnację . Nie musisz rezygnować z firmy. Nie wiem tylko dlaczego niektórzy wychodzą z założenia, że firma chce oszukać, albo, że jest zła , inaczej  mówiąc podejrzana . Przecież też w tej firmie nie pracowali . Często jechałam na Stelle jako pierwsza i nie miałam możliwości zasięgnąć języka . A jednak pojechałam .Nie licz na to @INEZ , że zmienniczka czy zmienik ciężką sztele opisze ze szczegółami . Jeszcze dużo czasu potrzeba, żeby grupa opiekunek w jakieś formie się zgrała. Podejrzewam, że do tego nigdy nie dojdzie.

Wszystko na szczęście się wyjaśniło a jak już wcześniej pisałam moje obawy były spowodowane głównie tym ,że najpierw bardzo im zależało ,żebym widziała się ze zmiennikiem a potem się okazało ,że zmiennik wyjeżdża 3 dni przed moim przyjazdem .Nie spotkałam się z przypadkiem żeby firma i rodzina szła tak opiekunowi na rękę,że może wyjechać kiedy mu się podoba i zapewniano w tym czasie opiekę podopiecznemu .Ale zawsze musi być ten pierwszy raz widać i takie przypadki się zdarzają ale regółą jest że trzeba czekać na zmiennika nie tylko z tego powodu żeby przekazać obowiązki ale dlatego żeby podopieczny nie został sam bez opieki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, INEZ napisał:

Wszystko na szczęście się wyjaśniło a jak już wcześniej pisałam moje obawy były spowodowane głównie tym ,że najpierw bardzo im zależało ,żebym widziała się ze zmiennikiem a potem się okazało ,że zmiennik wyjeżdża 3 dni przed moim przyjazdem .Nie spotkałam się z przypadkiem żeby firma i rodzina szła tak opiekunowi na rękę,że może wyjechać kiedy mu się podoba i zapewniano w tym czasie opiekę podopiecznemu .Ale zawsze musi być ten pierwszy raz widać i takie przypadki się zdarzają ale regółą jest że trzeba czekać na zmiennika nie tylko z tego powodu żeby przekazać obowiązki ale dlatego żeby podopieczny nie został sam bez opieki .

Może właśnie wielkim błędem jest, że my chcemy za dużo wiedzieć i za bardzo dbać. Obowiązkiem rodziny jest zapewnić bezpieczeństwo choremu domownikowi w razie nieobecności opiekuna . W opiece nic nie jest regułą, bo wszystko zmienia się z dnia na dzień . Są przypadki losowe, że trzeba zjechać do domu natychmiast . Jeśli rodzina jest wyrozumiała a  pracownik agencji mądry to wszystko da się załatwić. Nie można negatywnie nastawiać się przed wyjazdem, bo to potem odbija się na naszej pracy . Zajedziesz na miejsce to się przekonasz, innej możliwości nie ma. Życzę Ci dobrych dni na szteli :) .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aga1 napisał:

Może właśnie wielkim błędem jest, że my chcemy za dużo wiedzieć i za bardzo dbać. Obowiązkiem rodziny jest zapewnić bezpieczeństwo choremu domownikowi w razie nieobecności opiekuna . W opiece nic nie jest regułą, bo wszystko zmienia się z dnia na dzień . Są przypadki losowe, że trzeba zjechać do domu natychmiast . Jeśli rodzina jest wyrozumiała a  pracownik agencji mądry to wszystko da się załatwić. Nie można negatywnie nastawiać się przed wyjazdem, bo to potem odbija się na naszej pracy . Zajedziesz na miejsce to się przekonasz, innej możliwości nie ma. Życzę Ci dobrych dni na szteli :) .

 

Ostrożności nigdy dość.Nie chciałam żeby zżarła mnie rutyna i zgubiła zbytnia pewność siebie ;).Pozdrawiam :)

Edytowane przez INEZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjeżdżając na moją pierwszą stelle w De nie myślałam o tym zeby mieć kontakt e zmienniczką,powiem szczerze nie przyszło mi do głowy zeby o to pytać.Tsk bardzo zaabsorowaly mnie inne sprawy dotyczące PDP ,a przede wszystkim jego stan na piśmie.Dokladny zakres obowiązków co moge a co nie.Oraz czy mój koniec kontraktu znaczy opuszczenie stelli i zjazd do domu.Zmienniczke widziałam w drzwiach dosłownie gdy spakowana wychodziłam z domu.Nie przyszło mi do głowy ze firma  moze kazac mi zostac dłużej do przyjazdu zmienniczki .,no nie wiem co zrobic w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, INEZ napisał:

Ostrożności nigdy dość.Nie chciałam żeby zżarła mnie rutyna i zgubiła zbytnia pewność siebie ;).Pozdrawiam :)

Rutyna w opiece? Każde zlecenie jest inne! Zgubiła zbytnia pewność siebie? Nawet jak czegoś nie wiesz to musisz iść w zaparte!:d Twoje niezdecydowanie będzie bardzo źle odbierane. Nie znasz się, nie wiesz, nie rozumiesz, czyli kicha...>:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...