Kto jest winny uszkodzenia telewizora - sąd opiekunkowy

Na odskocznię proponuję zabawę w tzw. sąd opiekunkowy. Mamy sprawę i wydajemy wyroki/argumenty uzasadniając je. Na początek o ile będzie kontynuacja rozpatrujemy sprawę uszkodzonego telewizora.

Zakładając, że telewizor uległ uszkodzeniu to kto jest winny tej sytuacji? Właściciel telewizora czy "ratownik'? A może obaj. Jaki jest Wasz wyrok w tej sprawie? Dodaję pierwszą w swoim życiu ankietę i mam nadzieję, że działa.

Przebieg zdarzenia:

Skład sędziowski:

Przewodniczący - Joker

Oskarżyciele i obrońcy: Opiekunkowo

Publiczność: wszyscy forumowicze

Ja optuję za skazaniem właściciela, bo telewizor PRAWDOPODOBNIE by się i tak przewrócił uderzając w krawężnik, ale nie chciałbym być tym ratownikiem  i usłyszeć panie coś pan mi zrobił?!

Nie mogę zagłosować ale moim zdaniem winny jest ratownik, bo miał czas zawołać, krzyknąć, zatrąbić to wolał kręcić i potem grać bohatera. Winny ratownik! Fajne to

Bez wątpienia winny jest właściciel, ponieważ nie zabezpieczył wózka przed ewentualnym odjazdem, co nastąpiło. Ratownik jedynie próbował zapobiec, aby wózek w coś wjechał, i jego działanie było następstwem wcześniejszego działania właściciela. 

A może wózek był do kitu,  trzeba sprawdzić wtedy właściciel sklepu winny bo ma na stanie zdefektowany sprzęt bez blokady:))))

Godzinę temu, Amaranta napisał:

A może wózek był do kitu,  trzeba sprawdzić wtedy właściciel sklepu winny bo ma na stanie zdefektowany sprzęt bez blokady:))))

Idąc tym tokiem rozumowania, to również wykonawca parkingu ponieważ nie wypoziomowal. 

1 godzinę temu, Amaranta napisał:

A może wózek był do kitu,  trzeba sprawdzić wtedy właściciel sklepu winny bo ma na stanie zdefektowany sprzęt bez blokady:))))

Na początku wydawało się łatwe. Ale co jak puscil hamulec w wózku? Musimy przyjąć że nie i oceniać tylko to co widzimy. Winny właściciel a ratownik postawił się w głupiej sytuacji.

Godzinę temu, Gość Art napisał:

Na początku wydawało się łatwe. Ale co jak puscil hamulec w wózku? Musimy przyjąć że nie i oceniać tylko to co widzimy. Winny właściciel a ratownik postawił się w głupiej sytuacji.

Art nie możesz bazować tylko na tym co widzisz to byłoby bajecznie proste 

1 godzinę temu, Jurek50 napisał:

Idąc tym tokiem rozumowania, to również wykonawca parkingu ponieważ nie wypoziomowal. 

O też  o tym pomyślałam i czekałam na odpowiedź fachmanów w tej dziedzinie 

Lata temu mój kuzyn tak jak oni nie mógł wsadzić kilkudziesięciocalowego tv do samochodu i wpadł na pomysł, że przewiecie go bez pudełka za przednimi siedzeniami co skończyło się pęknięciem matrycy. Kto jest winny? Sknera co to chce zaoszczędzić na transporcie. Jurek