Skocz do zawartości

Ile zarabia na nas agencja?


Gość Cieszynka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm na logikę: przyjmując, że rodzina płaci 2.500-3000E i przyjmując twoje wynagrodzenie 1400E może to być dla nich 1100-1600E od umowy z czego płacą zus ( niekiedy od średniej krajowej) około 100-150E , podatek, dni świąteczne, premie np wakacyjne, premie za dłuższy kontrakt 3 m-ce, premie za polecenia niechby średnio 200E  Trudno oszacować koszty agencyjne (biuro, pracownicy,materiały,energia,telefony,wynagrodzenie własne itp) ale polskie agencje płacą też niemieckim pośrednikom (bo polskie agencje nie maja wyłączności działania)

Nikt ci nie poda ile polskie agencje mają "na czysto" ale też należy mieć świadomość, że nie jest to różnica kwoty branej od rodziny i kwoty wynagrodzenia do ręki wypłacanego opiekunom. A że zarabiają mimo to nieźle to nie jest tajemnicą. Na tym dealu każdy ma więcej niż miałby na polskim zatrudnieniu, inaczej nie miałoby sensu dla opiekunów i dla agencji. Szara strefa poza agencyjna nie bierze do kieszeni kwoty, którą rodzina płaci agencji.

Nie mam konkretnej odpowiedzi, prawie to brzmi: "nie wiem to się wypowiem":myśl-myślenie-twarz::usta-ręka-twarz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Widze,ze niektorym temat zyskow agencji bardzo uwiera,skoro wraca jak bumerang.Ktos wczesniej wspomnial i w pelni sie z tym zgadzam,ze z kwoty otrzymywanej od rodziny agencja poza wyplata dla nas musi tez odprowadzic nasze podatki,ubezpieczenie,skladki emerytalne.Do tego dochodzi obsluga tego kontraktu,czyli np,wyjasnaianie ewentualnych nieporozumien.Z tego tez jest pokrywana jakas czesc kosztów prowadzenia biura-czynsze .rachunki za energir ,telefony ,ogrzewanie,przesylki pocztowe i wiele innych mniejszych spraw.Oczywiscie wyplata dla pracownikow agencji.Wiadomym jest ,ze kesli ktos otwiera taki rodzaj dzialalnosci to z zamiarem zarobienia,a nie dzialania na zasadzie wolontariatu.

     Zastanawia mnie bardzo jedna rzecz w tych wszystkich pytaniach "ila zarabia na nas agencja" jedna rzecz,czy tylko ta branże osoby pytajace chcialyby rozliczyc ,czy inne także.Z pewnoscia,gdyby osoba taka pracowała w zakladzie produkcyjnym,w firmoie przewozowej,w hotelu czy jakimkolwiek innym przedsiebiorstwie to rowniez chciałaba wiedziec,ile własciciel firmy zarabia na pracy tej osoby?????

     Logiczne jest,ze decydujacym w podjeciu decyzji ,czy przyjmujemy dane zlecenie lub nie jest to,czy NAM odpowiada zaproponowana stawka,a nie to ile zrabia na agencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Renata K. napisał:

 do Jurek 50 - to jest bardzo proste dla wszystkich ,ktorzy sie chca przekonac ile zarabia na nas agencja proponuje zalozyc firme i wtedy sie przekonaja ile sie zarabia  netto po potraceniu wszystkich wymienionych przez Ciebie kosztow

 

Jest to sposob na sprawdzenie wysokosci zysków.

Edytowane przez Jurek50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jurek50 napisał:

Witam.Widze,ze niektorym temat zyskow agencji bardzo uwiera,skoro wraca jak bumerang.Ktos wczesniej wspomnial i w pelni sie z tym zgadzam,ze z kwoty otrzymywanej od rodziny agencja poza wyplata dla nas musi tez odprowadzic nasze podatki,ubezpieczenie,skladki emerytalne.Do tego dochodzi obsluga tego kontraktu,czyli np,wyjasnaianie ewentualnych nieporozumien.Z tego tez jest pokrywana jakas czesc kosztów prowadzenia biura-czynsze .rachunki za energir ,telefony ,ogrzewanie,przesylki pocztowe i wiele innych mniejszych spraw.Oczywiscie wyplata dla pracownikow agencji.Wiadomym jest ,ze kesli ktos otwiera taki rodzaj dzialalnosci to z zamiarem zarobienia,a nie dzialania na zasadzie wolontariatu.

     Zastanawia mnie bardzo jedna rzecz w tych wszystkich pytaniach "ila zarabia na nas agencja" jedna rzecz,czy tylko ta branże osoby pytajace chcialyby rozliczyc ,czy inne także.Z pewnoscia,gdyby osoba taka pracowała w zakladzie produkcyjnym,w firmoie przewozowej,w hotelu czy jakimkolwiek innym przedsiebiorstwie to rowniez chciałaba wiedziec,ile własciciel firmy zarabia na pracy tej osoby?????

     Logiczne jest,ze decydujacym w podjeciu decyzji ,czy przyjmujemy dane zlecenie lub nie jest to,czy NAM odpowiada zaproponowana stawka,a nie to ile zrabia na agencja.

No i w punkt, i uzupełnienie mojej wypowiedzi, argumenty mocne. Nie jestem agencją ale niegdyś prowadząc biuro osoby prowadzącej działalność (nie tej) weszłam w oczywiste doświadczenie, perypetie, ryzyka i wszystkie inne odpowiedzialności. Dorabiam jako opiekunka, i owszem swoje wymagania stawiam adekwatne do sytuacji i kwalifikacji ale też nie stawiam na głowie. Rozsądek, umiar, praca (oj żeby to nie zabrzmiało jak słowa Beci przewrotnie i nieprawdziwie :usta-ręka-twarz::pomysl-zarowka-twarz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tu tacy obrońcy agencji jak Jurek i Renata? Niech oni zarabiają ile chcą pod warunkiem że:

1. ZAŁATWIĄ CZAS WOLNY A NIE ŻE ZRZUCAJĄ TO NA NAS!

2. 38H PRACY W TYGODNIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

3. DZIEŃ WOLNY W TYGODNIU!!!!! TO NIE OBÓZ.

4. NIECH WYTŁUMACZĄ KLIENTOM ŻE MY 24 H TO JESTEŚMY TAM A NIE PRACUJEMY!!!!!

5. NIECH BIORĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA OPIS A PRZY NIEZGODNOŚCI NIECH OPŁACAJĄ PRZEJAZD I JESZCZE PRZEPRASZAJĄ.

Niech wreszcie ktoś zrobi porządek z tym, że jak ww. warunki nie są możliwe do spełnienia to klient nie nadaje się obsługi.

To wtedy ja im niczego wyliczać nie będę. Mało macie przykładów jak się tu ludzie proszę o porady, są wykorzystywani i straszeni karami? To tutaj był, że czekasz na zmienniczkę i nie możesz zjechać tygodniami bo będzie kara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Gość Gabi napisał:

A co tu tacy obrońcy agencji jak Jurek i Renata? Niech oni zarabiają ile chcą pod warunkiem że:

1. ZAŁATWIĄ CZAS WOLNY A NIE ŻE ZRZUCAJĄ TO NA NAS!

2. 38H PRACY W TYGODNIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

3. DZIEŃ WOLNY W TYGODNIU!!!!! TO NIE OBÓZ.

4. NIECH WYTŁUMACZĄ KLIENTOM ŻE MY 24 H TO JESTEŚMY TAM A NIE PRACUJEMY!!!!!

5. NIECH BIORĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA OPIS A PRZY NIEZGODNOŚCI NIECH OPŁACAJĄ PRZEJAZD I JESZCZE PRZEPRASZAJĄ.

Niech wreszcie ktoś zrobi porządek z tym, że jak ww. warunki nie są możliwe do spełnienia to klient nie nadaje się obsługi.

To wtedy ja im niczego wyliczać nie będę. Mało macie przykładów jak się tu ludzie proszę o porady, są wykorzystywani i straszeni karami? To tutaj był, że czekasz na zmienniczkę i nie możesz zjechać tygodniami bo będzie kara.

Skoro zostałem wywołany do tablicy, to muszę coś powiedzieć. To nie chodzi o kwestie obrony agencji, a jedynie o realia funkcjonowania firmy że wszystkimi zyskami i kosztami tej dzialalnosci.

Faktem jest, że w agencji w której pracowałem nie zdążyły, się problemy o których piszesz. Opisy zlecenia zasadniczo były zgodne, że stanem faktycznym. Kwestia wolnego i przerw była zawsze ustalona. Odnośnie pracy 8h dziennie, to w takim systemie pracy jest to nie do wykonania. Poza tym bardzo zadko się zdarzało, abym faktycznej pracy(nie mówię o byciu w miejscu pracy) miał więcej niż 8h, a raczej było mniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 12:52, Jurek50 napisał:

Skoro zostałem wywołany do tablicy, to muszę coś powiedzieć. To nie chodzi o kwestie obrony agencji, a jedynie o realia funkcjonowania firmy że wszystkimi zyskami i kosztami tej dzialalnosci.

Faktem jest, że w agencji w której pracowałem nie zdążyły, się problemy o których piszesz. Opisy zlecenia zasadniczo były zgodne, że stanem faktycznym. Kwestia wolnego i przerw była zawsze ustalona. Odnośnie pracy 8h dziennie, to w takim systemie pracy jest to nie do wykonania. Poza tym bardzo zadko się zdarzało, abym faktycznej pracy(nie mówię o byciu w miejscu pracy) miał więcej niż 8h, a raczej było mniej. 

Jurek czyli krotko mowiac placa ci za 8h pracy a reszte doby chcac nie chcac bedac w gotowosci taktujesz jako co? Gratis? 

To zapytam inaczej

Na ilu ofertach pracowales 8 godzin zegarowych ciagiem. Nie pytam o liczenie szachowe. 

Na ilu ofertach mogles wyjsc o 18 i wrocic o 8 rano?

Pracujemy np. 20 minut w kazdej godzinie to czym sa te 4o minuty? Czasem wolnym, odpoczynkiem.

Napiszecie ze to taka specyfika pracy. Otoz nie. Sami usprawiedliwiamy wyzysk i albo sie na to zgadzamy albo nazywajmy rzeczy po imieniu. 

Czy w Polsce jako opiekun podjalbys sie pracy za 100 zl dziennie z noclegiem u siebie czy za 100 zl dziennie spiac u podopiecznego w drugiej czesci Polski? Co wybierzesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Gość Ogórek napisał:

Jurek jest wdzięczny za wyżywienie i pokoik do spania.

Ale o tym właśnie zapominamy i teraz policz sobie ile kosztowałoby wynajęcie mieszkania i wyżywienie, których koszty pracując na produkcji musisz ponieść. Moze i zarobisz wiecej ale i więcej wydasz. A co na wsi jak tam o mieszkaniach na wynajem można zapomnieć. Jezeli chcesz pracowac 8h ciagiem to idź do heimu. 

Wolë tak niz mieszkać w 5 czy więcej osób tłumacząc to sobie oszczędnością. Nikt nas tu nie trzyma i mozemy zmienić pracę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek50 nie potrzebuje faktora ale biorę go w obronę, ma rację bo ma świadomość. Ta praca, owszem specyficzna, ale jest naszym wyborem, nie przymusem, nie jesteśmy oddelegowani do wykonania zadań poza granicami przez przełożonych. Umawiasz się na wykonywanie takiej pracy i w taki sposób z agencją, nie pod przymusem i przystawionym pistoletem do głowy. Bierzesz to bo umiesz liczyć i przeliczać euro na złotówki i kalkulujesz oraz porównujesz przychód z pracy w De i w Pl. Przy tym, owszem, dbasz o zachowanie praw, obowiązków wobec siebie, wobec agencji i wobec podopiecznych.

Proste. Nie zgrywajcie uciemiężonych. Każdy wie, że to ekonomiczna strona tej pracy, kasa. Całkiem wolni to my nie jesteśmy-ogranicza nas zarabianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2022 o 08:24, Gość gość napisał:

Jurek50 nie potrzebuje faktora ale biorę go w obronę, ma rację bo ma świadomość. Ta praca, owszem specyficzna, ale jest naszym wyborem, nie przymusem, nie jesteśmy oddelegowani do wykonania zadań poza granicami przez przełożonych. Umawiasz się na wykonywanie takiej pracy i w taki sposób z agencją, nie pod przymusem i przystawionym pistoletem do głowy. Bierzesz to bo umiesz liczyć i przeliczać euro na złotówki i kalkulujesz oraz porównujesz przychód z pracy w De i w Pl. Przy tym, owszem, dbasz o zachowanie praw, obowiązków wobec siebie, wobec agencji i wobec podopiecznych.

Proste. Nie zgrywajcie uciemiężonych. Każdy wie, że to ekonomiczna strona tej pracy, kasa. Całkiem wolni to my nie jesteśmy-ogranicza nas zarabianie.

Wszyscy chcą zarabiać w każdym zawodzie  i z poszanowaniem praw . Opiekun często czuje się traktowany jak  niewolnik  i sam musi walczyć o swoje prawa a kończy się to najczęściej zjazdem do domu . Tak to jest proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gość Maniek napisał:

Wszyscy chcą zarabiać w każdym zawodzie  i z poszanowaniem praw . Opiekun często czuje się traktowany jak  niewolnik  i sam musi walczyć o swoje prawa a kończy się to najczęściej zjazdem do domu . Tak to jest proste.

I owszem, masz rację. Jedno małe ale to:

1) są też rzetelne agencje (sama z taką współpracuję) gdzie czujesz się podmiotem, nie jesteś oszukiwany, masz wszelkie prawa, ustawiczny kontakt, zainteresowanie, reagowanie

2) nie musisz tej współpracy nawiązywać, to twój wybór

3) jeśli samemu nie zadba się o swoje interesy, komfort - to nie ma żadnej innej firmy, instytucji, osoby która zrobi to za ciebie (jeśli uważasz że ktoś to zrobi za ciebie to masz iluzje)

4) spróbujmy wejść w buty tej drugiej strony i zróbmy refleksje, czy nie postąpimy tak samo, czy będziemy tylko święci, nieskazitelni, spolegliwi, altruistyczni. Znając ludzkie cechy nie obstawiałabym tego. To też proste.

Być może wsadziłam kij w mrowisko. Nie bronię agencji, żeby nie było, tylko silę się na obiektywizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt 2. Nie muszę tej współpracy nawiązywać. To prawda ale to hm  nie najmądrzejszy argument. To tak jakby kucharzowi czy nauczycielce powiedzieć : nie musisz u nas pracować.  Kucharz, nauczyciel i tez opiekun  chce pracować w tym zawodzie i chce aby traktowano go uczciwie .Praca opiekuna w agencji to nie jakiś szemrany interes (chociaż nawet w tym wątku włącznie z p. Timm  tak właśnie postrzegana jest ta działalność agencji właśnie na granicy prawa)  że albo w to wchodzę i ryzykuje albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kandydat do pracy w opiece a potem już zleceniobiorca , w kontekscie obietnic reklamowych i programów lojalnosciowych ma prawo czuć się rozczarowanym , jeśli jest coś nie tak. W końcu opieka koordynatora to jest coś co firmy gwarantują na porządku dziennym. Co trzeba zrobić aby być nią objętym? Coś ekstra tak jak sciąganie za dodatkowy bonus  znajomych  do tej a nie innej firmy ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gość gość wydaje mi się, że to kwestia wszystkiego po trochu. Trochę szczęścia, trochę rozsądku, trochę przygotowania się i trochę też kwestia naszego charakteru, osobowości. Opieka koordynatora w agencji jest wprost proporcjonalna do jakości agencji. Trzeba zauważyć, że to pracownik agencji, a jak z pracownikiem bywa - robi co mu każą.

Ze swojego poletka mogę powiedzieć że chyba tego po trochu mam. Na przestrzeni 5 lat współpracuję z drugą agencją bo pierwsza zamknęła działalność. W tej pierwszej niczym nie byłam rozczarowana i kontakt był wręcz rodzinny a potem zarekomendowali mnie innej. Druga agencja okazała się tak samo porządna, poczciwa i pomocna bo właściciel jest takim człowiekiem. Bez najmniejszych uchybień.

Swój pierwszy wyjazd przygotowywałam starannie, czytałam milion komentarzy na forach, przeglądałam milion ofert, wykonywałam milion telefonów, milion rozmów z potencjalnymi klientami zanim zdecydowałam się na pierwszą podróż bądź co bądź w nieznane.

Żeby to nie brzmiało jak przechwalanie, wymądrzanie to być może mam pewien zmysł, żeby plewy odróżnić od ziaren bo okazuje się że podejmuję trafne wybory. I oby tak zostało bo oczywiście mam świadomość, że dobra passa może się skończyć, gdzieś zmysł mnie zawiedzie i trafię na minę np. rozdziewiczając stelę. Ale trzymając się tej agencji mogę liczyć na reakcję i pomoc.

Nie jesteśmy dziećmi, żeby dać się omamiać reklamom bo wiemy jakie są mechanizmy i socjotechniki, nie ulegamy złudzeniom że gdzieś dobrze płacą za nic, bez wymagań. Rozsądek, prawidłowe postrzeganie rzeczywistości, elementarne przygotowanie powinno nas chronić. Ta praca niewiele różni się od pracy np pielęgniarek, salowych, nawet trochę psychologów czy pedagogów, tyle, że ta praca wykonywana jest w domach pacjentów a nie w publicznych instytucjach.

Gotowej recepty jednak nie ma, ja nie jestem alfą i omegą, ani wyrocznią, ani lekiem na całe zło ;):):p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gość gość napisał:

) są też rzetelne agencje (sama z taką współpracuję) gdzie czujesz się podmiotem, nie jesteś oszukiwany, masz wszelkie prawa, ustawiczny kontakt, zainteresowanie, reagowanie

Pomoc i podejscie agencji poznaje sie w sytuacji kryzysowej a nie tam gdzie wszystko jest ok, bo jak slysze ze agencja placi w terminie to zaden to argument na tak. Twarz agentur poznajemy wtedy kiedy mamy problem na miejscu i po ktorej stronie stanie agencja 

PAmietajcie ze agencja szuka opiekunki dla klienta a nie odwrotnie co samo juz stawia nas w gorszej sytuacji . Oni pracuja dla pdp i reprezentuja jego interesy bo TO ON IM PLACI I Z NIEGO ZYJA. Wola wymienic/stracic opiekunke niz stracic zrodelko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gość Aga be w pierwszym akapicie masz rację ale w drugim już nie do końca. Wiele, a duże prawie wszystkie też rekrutacje przeprowadzają przez zewnętrzne podmioty wyspecjalizowane - HR i to te poszukują pracowników dla pracodawców, też reprezentują interesy niejako ich klienta więc tu mechanizm jest podobny a tylko specyfika jest inna. Tak już funkcjonuje ten współczesny świat. Człowiek zdeterminowany do zarabiania podejmuje wyzwanie a weryfikuje dopiero na późniejszym etapie, przy nie spełnionych oczekiwaniach poszukuje dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Wiele, a duże prawie wszystkie też rekrutacje przeprowadzają przez zewnętrzne podmioty wyspecjalizowane - HR

To tylko bajeczka dla wytłumaczenia dlaczego aplikuje się do agencji A a potem dzwoni B albo zmiana pracodawcy który nieformalnie należy do tych samych właścicieli. Polskie agencje same rekrutują, bo z tego żyją tyle że one odpowiadają przed niemieckim klientem i przede wszystkim przed niemiecką agenturą od której zależy życie polskich agencji. Jak się nie sprawdzają to dostają mniej ofert lub te których nie chcą najwięksi czyli gorsze. Polskie agencje chciałyby mieć własnych klientów ale wtedy niemieckie agencje ich zbanują i taka agencja może się zbierać z rynku. Niemieckim rynkiem trzęsie kilka dużych agentur które to dają im zlecenia bo Niemcy nie chcą się bawić z pracownikami bo o korzystnych umowach mogliby zapomnieć i brudną robotę zostawiają agenturą polskim, które działają na granicy prawa i dostają po głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2022 o 06:17, Gość Bąbel napisał:

Tym agenturą polskim to nie ma co wierzyć.

Dzięki tym agentura mam od 15 lat pracę i jakoś nigdy nie narzekałam.

Jezeli oczekujecie na sztelach wakacji i nie rozumiecie swojej pracy to problem leży po waszej stronie. Biedna jedną z drugą bo dziadek agresywny, bo się budzi, bo sika, bo oszczędza. Zobaczymy za parę lat jacy my będziemy w ich wieku i z ich chorobami. Ogarnijcie się i zmieniajcie agencje jak oszukuja a nie narzekajcie i umowy czytajcie bo ręce tu opadają jak się was czyta. Jak PDP jest samodzielny to nikt nie szuka opieki. Proste a wy oczekujecie że agencja wie i powie wszystko. Zaznaczać w aplikacjach czego nie chcecie i kropka ale nie bo kasa jak myślicie ze płacą 1700 za 1 osobę bezproblemową to czas walnąć się głową w ścianę bo ja omijam takie oferty szeroki łukiem.

Milego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gość Bronka początek trochę mnie zraziłaś,nie wakacji a godziwych warunków,pamiętaj o tym. Jeżdżę 15 lat i było różnie,ale pamiętaj niewolnikiem nie chciałem być i nie chce.Uznaje tylko stosunki rownopartnerskie.Pozdrawiam.

Edytowane przez adamos6
poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...