Urologiczne i nefrologiczne doświadczenia, problemy i rady

  W dniu 30.09.2017 o 19:11, Heidi napisał(a):

to będzie dłu....ga przerwa między posiłkami, znacznie ponad 3 godziny .  PDP delirka nie ustąpi nigdy

Rozwiń  

Hi, hi... tak a'propos Delirium. Dziadek ma codziennie zakładany cewnik. I babka wymyśliła że sam będzie to robił żeby zaoszczędzić  (bo ja odmówiłam ). Wyobrażacie sobie jak próbował z telepiącymi łapkami? Dobrze że tylko "na sucho" przy pielęgniarce  No i przyjeżdżają fachowe służby a oni czekają na stałą opiekunkę bo to ona będzie "jego rączkami"  Sorki za tą dygresję nie w tym temacie co trzeba 

  W dniu 30.09.2017 o 19:28, Mirelka1965 napisał(a):

Hi, hi... tak a'propos Delirium. Dziadek ma codziennie zakładany cewnik. I babka wymyśliła że sam będzie to robił żeby zaoszczędzić  (bo ja odmówiłam ). Wyobrażacie sobie jak próbował z telepiącymi łapkami? Dobrze że tylko "na sucho" przy pielęgniarce  No i przyjeżdżają fachowe służby a oni czekają na stałą opiekunkę bo to ona będzie "jego rączkami"  Sorki za tą dygresję nie w tym temacie co trzeba 

Rozwiń  

O rany, co to za kretynka? Inaczej, takiego babska nie da się określić, jak tylko tak. To niech sama mu zakłada, jeśli chce na nim oszczędzać... Biedny dziadzio Paranoja! A co na to fachowe (medyczne) służby?  

  W dniu 30.09.2017 o 19:49, Hal napisał(a):

O rany, co to za kretynka? Inaczej, takiego babska nie da się określić, jak tylko tak. To niech sama mu zakłada, jeśli chce na nim oszczędzać... Biedny dziadzio Paranoja! A co na to fachowe (medyczne) służby?  

Rozwiń  

Ano tak zwane służby zadowolone są bo zarobią  Dziadki trochę mniej bo zapłacą  A urolog mnie chciał w to wrobić  bo to taaaaakie łatwe! Ale ja z tych niewyrywnych

  W dniu 30.09.2017 o 20:09, Mirelka1965 napisał(a):

Ano tak zwane służby zadowolone są bo zarobią  Dziadki trochę mniej bo zapłacą  A urolog mnie chciał w to wrobić  bo to taaaaakie łatwe! Ale ja z tych niewyrywnych

Rozwiń  

No to teraz się zrehabilitowałaś ha ha buziaki i pozdrowionka brawo TY

  W dniu 30.09.2017 o 20:09, Mirelka1965 napisał(a):

Ano tak zwane służby zadowolone są bo zarobią  Dziadki trochę mniej bo zapłacą  A urolog mnie chciał w to wrobić  bo to taaaaakie łatwe! Ale ja z tych niewyrywnych

Rozwiń  

Nie pozwól się w nic wrobić i to nikomu i to tylko dlatego, że ktoś Twoim kosztem chce mieć oszczędności. Sama na sobie niech baba oszczędza, a nie na pod. ani też nie na Tobie. Nie pozwól na to pod żadnym względem, bo to Ty odpowiadasz za opiekę nad podopiecznym i trzymaj się tego co trzeba, w nic nie daj się wkręcić.

  W dniu 30.09.2017 o 20:23, jolantapl. napisał(a):

No to teraz się zrehabilitowałaś ha ha buziaki i pozdrowionka brawo TY

Rozwiń  

Brawo ja 

  W dniu 30.09.2017 o 20:36, Hal napisał(a):

Nie pozwól się w nic wrobić i to nikomu i to tylko dlatego, że ktoś Twoim kosztem chce mieć oszczędności. Sama na sobie niech baba oszczędza, a nie na pod. ani też nie na Tobie. Nie pozwól na to pod żadnym względem, bo to Ty odpowiadasz za opiekę nad podopiecznym i trzymaj się tego co trzeba, w nic nie daj się wkręcić.

Rozwiń  

Nie dam się 

  W dniu 1.10.2017 o 04:40, Mirelka1965 napisał(a):

Nie dam się 

Rozwiń  

I słusznie Mirelko  Serdeczności i miłego dnia Tobie życzę...  

  W dniu 30.09.2017 o 19:28, Mirelka1965 napisał(a):

Hi, hi... tak a'propos Delirium. Dziadek ma codziennie zakładany cewnik. I babka wymyśliła że sam będzie to robił żeby zaoszczędzić  (bo ja odmówiłam ). Wyobrażacie sobie jak próbował z telepiącymi łapkami? Dobrze że tylko "na sucho" przy pielęgniarce  No i przyjeżdżają fachowe służby a oni czekają na stałą opiekunkę bo to ona będzie "jego rączkami"  Sorki za tą dygresję nie w tym temacie co trzeba 

Rozwiń  

Mam  teraz  dziadka z cewnikiem . Cewnik zakłada wykwalifikowany personel to prawda ,ale cewnik zakłada się raz na kilka tygodni a nie codziennie ! Moj pdp ma wymieniany co 6 tygodni. Codziennie opróżnia się worek z moczem  i nie jest to skomplikowane . Może to robić samodzie!nie  opiekunka , podopieczny chodzący, każdy , nie trzeba do tego żadnych służb i uprawnien Tu ja wylewam bo dziadek leżący.  Tylko  raz pokazała mi zmienniczka i pojąłem , jej pflege.To tak jakby wylac siuchy z toaletowego krzesla i brac do tego fachowe służby. 

  W dniu 1.10.2017 o 15:45, Gość Adrian napisał(a):

Mam  teraz  dziadka z cewnikiem . Cewnik zakłada wykwalifikowany personel to prawda ,ale cewnik zakłada się raz na kilka tygodni a nie codziennie ! Moj pdp ma wymieniany co 6 tygodni. Codziennie opróżnia się worek z moczem  i nie jest to skomplikowane . Może to robić samodzie!nie  opiekunka , podopieczny chodzący, każdy , nie trzeba do tego żadnych służb i uprawnien Tu ja wylewam bo dziadek leżący.  Tylko  raz pokazała mi zmienniczka i pojąłem , jej pflege.To tak jakby wylac siuchy z toaletowego krzesla i brac do tego fachowe służby. 

Rozwiń  

W Polsce wymianą cewnika zajmuje się lekarz a worków pielęgniarka co do opróżniania woreczka na mocz to się zgadza może to robić opiekun,ktoś z rodziny albo sam podopieczny wiem bo sama to robiłam a jak jest w de to nie wiem bo nie miałam jeszcze nikogo z cewnikiem.

  W dniu 1.10.2017 o 15:45, Gość Adrian napisał(a):

Mam  teraz  dziadka z cewnikiem . Cewnik zakłada wykwalifikowany personel to prawda ,ale cewnik zakłada się raz na kilka tygodni a nie codziennie ! Moj pdp ma wymieniany co 6 tygodni. Codziennie opróżnia się worek z moczem  i nie jest to skomplikowane . Może to robić samodzie!nie  opiekunka , podopieczny chodzący, każdy , nie trzeba do tego żadnych służb i uprawnien Tu ja wylewam bo dziadek leżący.  Tylko  raz pokazała mi zmienniczka i pojąłem , jej pflege.To tak jakby wylac siuchy z toaletowego krzesla i brac do tego fachowe służby. 

Rozwiń  

Co różne rodzaje cewników. Jednorazowe zmieniane codziennie jak w przypadku mojego pdp, są brzuszne cewniki bezpośrednio do pęcherza i cewniki klasyczne przez przewód moczowy. W opisanym przez Ciebie przypadku i przy cewniku do pęcherza to masz rację że worek wylać i z głowy. Ale te jednodniowe to co innego. Tu plegedienst wprowadza codziennie jednorazowy cewnik i nawet ręką do tego nie dotknę. Mogę co najwyżej podać środek dezynfekcyjny pielęgniarz owi 

  W dniu 1.10.2017 o 16:02, Mirelka1965 napisał(a):

Co różne rodzaje cewników. Jednorazowe zmieniane codziennie jak w przypadku mojego pdp, są brzuszne cewniki bezpośrednio do pęcherza i cewniki klasyczne przez przewód moczowy. W opisanym przez Ciebie przypadku i przy cewniku do pęcherza to masz rację że worek wylać i z głowy. Ale te jednodniowe to co innego. Tu plegedienst wprowadza codziennie jednorazowy cewnik i nawet ręką do tego nie dotknę. Mogę co najwyżej podać środek dezynfekcyjny pielęgniarz owi 

Rozwiń  

ha ha to i tak dużo możesz zrobić ha ha a czemu napisałaś pielęgniarzowi a nie pielęgniarce ? ha ha ha

  W dniu 1.10.2017 o 16:06, jolantapl. napisał(a):

ha ha to i tak dużo możesz zrobić ha ha a czemu napisałaś pielęgniarzowi a nie pielęgniarce ? ha ha ha

Rozwiń  

A bo tu przychodzą tylko panowie 

  W dniu 1.10.2017 o 16:11, Mirelka1965 napisał(a):

A bo tu przychodzą tylko panowie 

Rozwiń  

Ha  ha ale znów tematy się pomyliły ha ha bo cewnik z całą pewnością do ulubionych dań na obiad nie należy ha ha

  W dniu 1.10.2017 o 15:59, jolantapl. napisał(a):

W Polsce wymianą cewnika zajmuje się lekarz a worków pielęgniarka co do opróżniania woreczka na mocz to się zgadza może to robić opiekun,ktoś z rodziny albo sam podopieczny wiem bo sama to robiłam a jak jest w de to nie wiem bo nie miałam jeszcze nikogo z cewnikiem.

Rozwiń  

Ja z kolei tylko w De  i to jest prosta czynność dlatego i w Pl i tu nie trzeba do tego szczególnych uprawnień. Poza tym to logiczne , że worek tak jak nocnik w toaletowym krześle napełnia sie różnie, zależy od ilości wypitych płynów. I co pflege przyjeżdża jak do zawału bo worek pełny albo po to żeby wylać pół szklanki sików ? Ktoby do tego służby zamawiał? Jak rano przyjeżdżają pomóc mi go myć to wyleją ale potem wiadomo , że ja.Mam czekać aż sie przepełni? Bzdura jakaś.

Może ktoś wątek założy o opróżnianie worków?  Na kolację czas a nie o cewnikach gadać 

  W dniu 1.10.2017 o 16:15, Gość Adrian napisał(a):

Ja z kolei tylko w De  i to jest prosta czynność dlatego i w Pl i tu nie trzeba do tego szczególnych uprawnień. Poza tym to logiczne , że worek tak jak nocnik w toaletowym krześle napełnia sie różnie, zależy od ilości wypitych płynów. I co pflege przyjeżdża jak do zawału bo worek pełny albo po to żeby wylać pół szklanki sików ? Ktoby do tego służby zamawiał? Jak rano przyjeżdżają pomóc mi go myć to wyleją ale potem wiadomo , że ja.Mam czekać aż sie przepełni? Bzdura jakaś.

Rozwiń  

Nie przeczytałam tu nigdzie,żeby pflege przyjeżdzało do wylewania zawartości worka na mocz .Gdzie Ty to przeczytałeś?

  W dniu 1.10.2017 o 16:19, Mirelka1965 napisał(a):

Może ktoś wątek założy o opróżnianie worków?  Na kolację czas a nie o cewnikach gadać 

Rozwiń  

Jak dzisiaj wpychałam dziadkowi kawałek chleba do dziubka to on złapał mojego palca razem z tym chlebem ja się przestraszyłam,że palca chciał mi odgryżć a on się zaczął śmiać ,żartowniś jeden ha ha ale chyba mu się polepszyło jak go się jeszcze żarty trzymają hm pewnie jutro zamówienie na kawę do łóżka dostanę ha ha

  W dniu 1.10.2017 o 16:19, jolantapl. napisał(a):

Nie przeczytałam tu nigdzie,żeby pflege przyjeżdzało do wylewania zawartości worka na mocz .Gdzie Ty to przeczytałeś?

Rozwiń  

No bo myślałem że to chodzi o opróżnianie worka a spotkałem się z tym , że mówią na to zakładanie cewnika , ale jak to te jednorazowe to też bym się nie zgodził za nic,  chociaż używanie takich nazywają samocewnikowaniem i że może opiekun to robić. W razie czego jak bedzie  gdzieś w ofercie cewnik to chyba już nie pojadę.

Opróżnianie worka to jedno a zakładanie cewnika to wyzsza szkoła jazdy trzeba uważac żeby cewki moczowej nie uszkodzić.Miałam kilka ofert do osób z cewnikiem ale nikt nigdy nawet nie wspomniał,żebym miała tam worek wymieniać już kiedyś napisałam nawet nie dawno,że firmy dobrze wiedzą co nam wolno robić a co nie.A nawet opróżnianie tego worka jest uciążliwe trzeba pilnować żeby się za bardzo nie wypełnił.

  W dniu 1.10.2017 o 17:39, Gość Adrian napisał(a):

No bo myślałem że to chodzi o opróżnianie worka a spotkałem się z tym , że mówią na to zakładanie cewnika , ale jak to te jednorazowe to też bym się nie zgodził za nic,  chociaż używanie takich nazywają samocewnikowaniem i że może opiekun to robić. W razie czego jak bedzie  gdzieś w ofercie cewnik to chyba już nie pojadę.

Rozwiń  

Zostałam gruntownie poinstruowana w tym temacie przez SPECJALISTÓW  po moim veto. Samocewnikowanie czyli jednorazowe cewniki może pacjent lub rodzina zakładać bez posiadania certyfikatów lub stosownych uprawnień. Osoby obce muszą takowe papiery posiadać, chyba że są wyrywne i robią to na własną odpowiedzialność. Taki worek to tu u mnie pielęgniarz musi zapakować i przygotować do wyrzucenia. A co? Taka harda jestem 

  W dniu 1.10.2017 o 16:26, jolantapl. napisał(a):

Jak dzisiaj wpychałam dziadkowi kawałek chleba do dziubka to on złapał mojego palca razem z tym chlebem ja się przestraszyłam,że palca chciał mi odgryżć a on się zaczął śmiać ,żartowniś jeden ha ha ale chyba mu się polepszyło jak go się jeszcze żarty trzymają hm pewnie jutro zamówienie na kawę do łóżka dostanę ha ha

Rozwiń  

No widzę, że wy to już jak te ptaszyny z dzióbków....Hi,  hi..

Rozumiem, że jak worek zapełni się, to można go na obiad podać . Ha, ha, ha...., a cewnik jednorazowy, czy też wielokrotnego użytku jako dodatek do dania głównego . Karamba

  W dniu 1.10.2017 o 17:58, Mirelka1965 napisał(a):

Zostałam gruntownie poinstruowana w tym temacie przez SPECJALISTÓW  po moim veto. Samocewnikowanie czyli jednorazowe cewniki może pacjent lub rodzina zakładać bez posiadania certyfikatów lub stosownych uprawnień. Osoby obce muszą takowe papiery posiadać, chyba że są wyrywne i robią to na własną odpowiedzialność. Taki worek to tu u mnie pielęgniarz musi zapakować i przygotować do wyrzucenia. A co? Taka harda jestem 

Rozwiń  

Uuuuu widzę,że ty Tych pielęgniarzy wykorzystujesz na wszystkie strony.

  W dniu 1.10.2017 o 18:32, jolantapl. napisał(a):

Uuuuu widzę,że ty Tych pielęgniarzy wykorzystujesz na wszystkie strony.

Rozwiń  

A kto mi zabroni? Ja opiekunka jestem a nie służba, chociaż przy posiłkach mam inne wrażenie  No to pokazuję "władzę" gdzie mogę, hi, hi...