Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Współczesna księżniczka-moda!!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

10 godzin temu, Afryka napisał:

 powinno się ubierać stosownie do okoliczności ,wieku i warunków fizycznych ,tak aby się nie narażać na śmieszność ... 

:dobrze:  :dobrze::dobrze:

 

Co nie znaczy oczywiście, ze skoro ja np. jestem już babcią powinnam nosić garsonki i wiązać włosy w koczek w siatce :p

Jednak, sorry, ale pani w wieku mocno posuniętym, odkrywająca cellulit i żylaki na nogach ledwo przysłaniającą d** mini, wystawiająca pomarszczony dekolt z obwisłym biustem (sorry, wiem ze ekstremalnie poleciałam) w np. teatrze, kościele itp jest po prostu obrzydliwa. I nie jest wytłumaczeniem to, że ona dobrze się z tym czuje.

 

NIE piję do żadnych forumowych konkretnych koleżanek, żeby nie było. Ogólnie piszę.

 

Edytowane przez Basiaim
  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Basiaim napisał:

:dobrze:  :dobrze::dobrze:

 

Co nie znaczy oczywiście, ze skoro ja np. jestem już babcią powinnam nosić garsonki i wiązać włosy w koczek w siatce :p

Jednak, sorry, ale pani w wieku mocno posuniętym, odkrywająca cellulit i żylaki na nogach ledwo przysłaniającą d** mini, wystawiająca pomarszczony dekolt z obwisłym biustem (sorry, wiem ze ekstremalnie poleciałam) w np. teatrze, kościele itp jest po prostu obrzydliwa. I nie jest wytłumaczeniem to, że ona dobrze się z tym czuje.

 

NIE piję do żadnych forumowych konkretnych koleżanek, żeby nie było. Ogólnie piszę.

 

I mądrze piszesz...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Basiaim napisał:

:dobrze:  :dobrze::dobrze:

 

Co nie znaczy oczywiście, ze skoro ja np. jestem już babcią powinnam nosić garsonki i wiązać włosy w koczek w siatce :p

Jednak, sorry, ale pani w wieku mocno posuniętym, odkrywająca cellulit i żylaki na nogach ledwo przysłaniającą d** mini, wystawiająca pomarszczony dekolt z obwisłym biustem (sorry, wiem ze ekstremalnie poleciałam) w np. teatrze, kościele itp jest po prostu obrzydliwa. I nie jest wytłumaczeniem to, że ona dobrze się z tym czuje.

 

NIE piję do żadnych forumowych konkretnych koleżanek, żeby nie było. Ogólnie piszę.

 

A ja powiem Ci że ja na takie tam obwisłe biusty,nie zwracam uwagi i tak ogólnie mi to lotto,ja raczej zwracam uwagę na facetów to jednak bardziej mnie kręci,szczególnie zadbanych i pachnących dobrym perfumem

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Malina 1 napisał:

A ja powiem Ci że ja na takie tam obwisłe biusty,nie zwracam uwagi i tak ogólnie mi to lotto,ja raczej zwracam uwagę na facetów to jednak bardziej mnie kręci,szczególnie zadbanych i pachnących dobrym perfumem

Oj, tak....

Na temat męskich zapachów już kiedyś pisałyśmy. ;) Taki facet może ze mną zrobić, co chce ;) :d 

Nie każdy jednak...Jak widzę na mieście facetów w rozpiętych koszulach z gołym olbrzymim brzuchem na wierzchu....brrrrrr

Na plaży niech sobie tak chodzą.

 

No, sorry tak mam...

 

Odniosę się jeszcze do tego, co dziewczyny wcześniej pisały- też lubię kolory w tym bardzo róż, też noszę "młodzieżowe" ciuchy, mam tatuaże, lubię piercing (z umiarem), ale niektórych rzeczy nie potrafię zaakceptować.

 

 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Basiaim napisał:

:dobrze:  :dobrze::dobrze:

 

Co nie znaczy oczywiście, ze skoro ja np. jestem już babcią powinnam nosić garsonki i wiązać włosy w koczek w siatce :p

Jednak, sorry, ale pani w wieku mocno posuniętym, odkrywająca cellulit i żylaki na nogach ledwo przysłaniającą d** mini, wystawiająca pomarszczony dekolt z obwisłym biustem (sorry, wiem ze ekstremalnie poleciałam) w np. teatrze, kościele itp jest po prostu obrzydliwa. I nie jest wytłumaczeniem to, że ona dobrze się z tym czuje.

 

NIE piję do żadnych forumowych konkretnych koleżanek, żeby nie było. Ogólnie piszę.

 

I o to chodzi , bardzo dobrze zinterpretowałaś mój wpis ....ja też nie popitalam w garsoneczce , przewiązanej " różańcem " .:dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Basiaim napisał:

Oj, tak....

Na temat męskich zapachów już kiedyś pisałyśmy. ;) Taki facet może ze mną zrobić, co chce ;) :d 

Nie każdy jednak...Jak widzę na mieście facetów w rozpiętych koszulach z gołym olbrzymim brzuchem na wierzchu....brrrrrr

Na plaży niech sobie tak chodzą.

 

No, sorry tak mam...

 

Odniosę się jeszcze do tego, co dziewczyny wcześniej pisały- też lubię kolory w tym bardzo róż, też noszę "młodzieżowe" ciuchy, mam tatuaże, lubię piercing (z umiarem), ale niektórych rzeczy nie potrafię zaakceptować.

 

 

No ale czasem trzeba zaakceptować,jak ktoś ma obwisły brzuch i cycki,to grawitacja wiekowa co na to poradzi,czasem ktoś ma dobre geny i wygląda dużo lepiej niż nasz równolatek.Każdy by chciał być młody piękny i bogaty,więc bogata jeszcze możesz  być,a ta reszta  już była ,możemy być tylko zadbane,bo powiem wam że ja za ubiór nie krytykuje,jak kto się ubiera jego sprawa,ale jak jadę w busie i jadą takie kocmołuchy to szlag mnie trafia,dzisiaj nawet w szmateksie można się fajnie ubrać,kiedyś prowadziłam taki sklep z koleżanką,ale to wtedy jeszcze takiej konkurencji nie było,i klientkami stałymi były doktorki,prawniczki i kobitki które było stać na nowy drogi ciuch owszem i takie posiadały w swojej garderobie,ale w naszym sklepie czasem wyszukiwały markowe perełki.Wczoraj licytowałam koszulkę Louis Vuitton i ktoś mnie przelicytował oj zła jestem,tej marki torebka kosztuje bagatela 1200e

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Malina 1 napisał:

Żeby nie było mam też nie podarte,to dla tych zniesmaczonych,bo wy w czym jeżdzicie na rowerze ? chyba nie w spódnicy.Tak do kościoła nie chodzę,ani na przyjęcie 

WIN_20180718_090244.JPG

I tu się zdziwisz bo czasem jeżdżę w sukience. To dopiero jest widok ( i zgorszenie ) jak mi wiatr sukienkę zadrze do góry. :haha:

Zapomniałam krótkich spodenek a w upał długich spodni nie ubiorę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

I tu się zdziwisz bo czasem jeżdżę w sukience. To dopiero jest widok ( i zgorszenie ) jak mi wiatr sukienkę zadrze do góry. :haha:

Zapomniałam krótkich spodenek a w upał długich spodni nie ubiorę. 

No powiem Ci że na pewno wyglądasz dla niemca jak zjawa,bo oni jak już rowerem to specjalny strój na rower od butów począwszy.Ja mam w domu rower typowo miejski tzw łabędz  bielutki,no i na nim w fajnej sukieneczce powiewnej wygląda się ok na pewno,choć ja tak się nie ubieram

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Malina 1 napisał:

No ale czasem trzeba zaakceptować,jak ktoś ma obwisły brzuch i cycki,to grawitacja wiekowa co na to poradzi,czasem ktoś ma dobre geny i wygląda dużo lepiej niż nasz równolatek.

Ja akceptuję mój obwisły brzuch ,pierwsi ,że tak powiem , choć pokaźnych rozmiarów ,walczą dzielnie z grawitacją :haha:,ale to nie znaczy,że mam epatować tym brzuchem i odbierać komuś apetyt .:d.Ale to nie oznacza również,że sypię gromy na kogoś innego . Skoro ktoś musi,to trudno ...pajace też nadają życiu kolorytu .

Stosowność jest kluczem do wszystkiego , można mieć fantastyczną figurę ,a ubrać się tak,że żal patrzeć ,a można być obfitą w kształtach i wyglądać świetnie i tego się trzymam . Takie moje zdanie ,a zadbanie o siebie ,jak sama zauważyłaś zawsze się opłaca ..

A gdybym miała takie nogi jak Ty,też ubierałabym krótkie spodenki na rower ,ale niekoniecznie na wyjście do lekarza. O to w tym biega.:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Malina 1 napisał:

No powiem Ci że na pewno wyglądasz dla niemca jak zjawa,bo oni jak już rowerem to specjalny strój na rower od butów począwszy.Ja mam w domu rower typowo miejski tzw łabędz  bielutki,no i na nim w fajnej sukieneczce powiewnej wygląda się ok na pewno,choć ja tak się nie ubieram

A tu muszę się nie zgodzić :d Owszem , Niemcy ubierają się na rower , stosownie do tej dziedziny sportu . Ale cała reszta , która korzysta z roweru jako środka komunikacji , ubiera się bardzo różne w zależności od tego czy jadą na zakupy , czy do pracy w biurze :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

lubię długie spódnice

Ta pierwsza z lewej mnie się podoba, z racji że nie mam obfitych bioder tylko,, brzuś ",to ta by mi odpowiadała.

Zaraz ja poszukam, chyba że link mi podeślesz. 

spodnica-maxi-dluga-szyfon-lato-long-puder-p939-4369696718.jpg.897973a0b518503ce54bdaf3143ee3e4.jpg

Edytowane przez Barbara48
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Barbara48 napisał:

Ta pierwsza z lewej mnie się podoba, z racji że nie mam obfitych bioder tylko,, brzuś ",to ta by mi odpowiadała.

Zaraz ja poszukam, chyba że link mi podeślesz. 

spodnica-maxi-dluga-szyfon-lato-long-puder-p939-4369696718.jpg.897973a0b518503ce54bdaf3143ee3e4.jpg

https://imged.pl/spodnica-maxi-dluga-szyfon-lato-long-puder-p939-5250776.html

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Afryka napisał:

Ja akceptuję mój obwisły brzuch ,pierwsi ,że tak powiem , choć pokaźnych rozmiarów ,walczą dzielnie z grawitacją :haha:,ale to nie znaczy,że mam epatować tym brzuchem i odbierać komuś apetyt .:d.Ale to nie oznacza również,że sypię gromy na kogoś innego . Skoro ktoś musi,to trudno ...pajace też nadają życiu kolorytu .

Stosowność jest kluczem do wszystkiego , można mieć fantastyczną figurę ,a ubrać się tak,że żal patrzeć ,a można być obfitą w kształtach i wyglądać świetnie i tego się trzymam . Takie moje zdanie ,a zadbanie o siebie ,jak sama zauważyłaś zawsze się opłaca ..

A gdybym miała takie nogi jak Ty,też ubierałabym krótkie spodenki na rower ,ale niekoniecznie na wyjście do lekarza. O to w tym biega.:haha:

:tak::love::cmok:Bingo :) Nikt by tego lepiej nie ujął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Afryka napisał:

 

A gdybym miała takie nogi jak Ty,też ubierałabym krótkie spodenki na rower ,ale niekoniecznie na wyjście do lekarza. O to w tym biega.:haha:

I oto w tym chodzi , że każdy strój ma swoje przeznaczenie :d

Kiedyś będąc DE , byłam świadkiem jak moja znajoma wybierała się na rozmowę kwalifikacyjną , na której miała być tylko w roli tłumacza . Jej znajoma szukała pracy na zmywaku ale ni w ząb nie znała języka . Ta praca już była prawie zaklepana ( telefonicznie ) , więc poszły tam w celu omówienia szczegółów . No i ................. moja znajoma , ubrała się w długą czarną spódnicę , która miała wszyte niezliczone ilości jakiś postrzępionych koronek , do tego czerwoną koronkową bluzeczkę spod której nachalnie prześwitywał czarny stanik a uzupełnieniem całości był zawieszony na szyi gruby pseudo złoty łańcuch z zawieszką w kształcie skorpiona ( również pokaznych rozmiarów ) . Natomiast jej znajoma , lat 50 ( ale figura do pozazdroszczenia ) wcisnęła się z białe , prześwitujące rurki , które zasłaniały tylko połowę pośladków , drugą połowę zdobił koronkowy paseczek od stringów , dopełnieniem tego był obcisły krótki topik . Próbowałam w delikatny sposób wytłumaczyć paniom , że było by lepiej gdyby ubrały się bardziej stonowanie , ale tylko zmroziły mnie wzrokiem O.o

 Rozmowa o pracę trwała minutkę i zakończyła się oczywiście negatywnie .Czasami żałuję że nie było mnie przy tym , bo chciałabym zobaczyć minę tego faceta :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lucyna.beata napisał:

masz racje...taneczne stroje sa jedyne w swoim rodzaju i dowolnosc pelna...cekiny, udrapowania, gipuiry ..kolorystyka pelna gama jak jak ubarwienie papug

a cudaki...wyrozniaja sie w tlumie i dobrze...trzeba oryginalnosci w tym szarym swiecie

u nas jakos...stonowane, wyciszone, ostrzonie..bo co ludzie powiedza....a szkoda...niemcy na luziku kazdy to na co ma ochote i bez kompleksow...jestem tu ubieram co czuje i nikt nie komentuje na ulicy a u nas..kazdy ciuch musi pasowac...bo a to nie takie nogi a to nie taki brzuch a to cycki wystaja itd...szkoda..naprawde szkoda...

teraz troche opuscilo ale nadal wiek 55+ to juz minii nie wiypada...a czemu? jezli kobieta chce , jezeili czuje sie dobrze? 

no tak nasza przywara narodowa...chyba

 

U nas stonowanie ? To właśnie Niemcy ubierają się stonowanie . Tam królują dżinsy i adidasy :d Faktem jest , że na przeróżne kolorowe ptaki nikt nie zwraca uwagi , ale u nas na ulicach widzę ogromne ilości kobiet ubranych ciekawie , na które aż miło wzrok zawiesić a w DE  takich widoków jest mało . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...