Bezpłatny kurs języka w agencjach to ściema!

Hej. Dzisiaj natknęłam się na odpowiedź agenturki o stawkach u nich dla osób, które nie znają języka. Okazuje się, że ta duża agencja niedość że płaci 800€ to jeszcze przez okres 2 miesięcy oferują 500€ jako okres próbny. Łatwo policzyć że opiekunka traci na 2 miesiącach 1000 euro czyli 4 tysiące złotych. Rozumiecie sytuację? Agencja przyucza, ale i tak na tej opiekunce zarobi krocie, ale do tego podwaja zysk na okresie testowym. Ja już rozumiem jakiś minimalny okres zatrudnienia, ale to to już przesada. I ta obrona, że same opiekunki ich o to prosili. No cudowna agencja spełniająca marzenia. 

Dziewczyny same się uczcie i inwestujcie w siebie, bo potem będziecie uwiązane za psie pieniądze. Nikt nigdzie w 3 tygodnie nie nauczy was języka. Wykujecie na pałe formułki i polecenia a na miejscu polegniecie.

Jestem ciekawa czy tak jest w każdej agencji, ale nie sądze żeby było dużo lepiej. Za kurs trzeba oddać albo niską stawką albo uwiązaniem czasowym. 

@Karolinka poruszyłaś bardzo ciekawy temat no i muszę się przyznać,ze klepie tu od dłuższego czasu a nawet o tym nie pomyślałam,żeby ostrzec innych przed tymi nieuczciwymi działaniami agencji.Ja sama nigdy w takim kursie nie uczestniczyłam ale miałam propozycje udziału w czyms takim.Resztę znam ze słyszenia a jeszcze dorzucę,ze podobno jedna z firm nawet walizki dawała opiekunką jak któraś nie miała rzekomo za darmo a potem trzeba było i tak za taką firmową walizeczkę słono zapłacić.A to co napisałaś to mogę potwierdzić,ze słyszałam od kilku osób ,ze tak właśnie jest i jak ktoś mnie pytał o radę to zawsze mu odradzałam te kursy językowe.

Ja też na początku chciałam uczyć się języka przez agencję ale jak usłyszała stawki to wielkie oczy zrobiłam.

Z drugiej strony na pewno jest trochę osób które boją się wyjechać bez języka więc po takim kursie czują się pewniej. Nie każdy korzysta z internetu a same książki nie dają szans na nauczenie się języka jak nie zna się wymowy.

Te kursy to chwyt ponizej pasa . Zwiążą ze soba opiekunkę na kilka miesięcy .Ale ....... nie dziwie sie początkującym. Wszystko przeciez wychodzi " w praniu" . Tak jak w każdym zawodzie frycowe trzeba zapłacic , bo nie mamy rozeznania. Tylko szkoda , że ten bezszczelny sposób na wyzysk jest rozpowszechiony prawie na wszystkie agencje .

6 minut temu, Gość aga napisał:

Te kursy to chwyt ponizej pasa . Zwiążą ze soba opiekunkę na kilka miesięcy .Ale ....... nie dziwie sie początkującym. Wszystko przeciez wychodzi " w praniu" . Tak jak w każdym zawodzie frycowe trzeba zapłacic , bo nie mamy rozeznania. Tylko szkoda , że ten bezszczelny sposób na wyzysk jest rozpowszechiony prawie na wszystkie agencje .

Szkoda,ze nie jesteś zarejestrowana bo chciałam przyznać Ci polubienie za ten post bo bardzo mi się podoba i całkowicie się zgadzam z tym co napisałaś.

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

Szkoda,ze nie jesteś zarejestrowana bo chciałam przyznać Ci polubienie za ten post bo bardzo mi się podoba i całkowicie się zgadzam z tym co napisałaś.

Jeśli zdecyduję sie jeszcze parę mcy pracować w opiece to sie zarejestruje. Mam wahania i dlatego nie chcę tego zrobić. Ale dziekuje  za Twoj wpis. Jestem uzytkowniczka forum , ktora pisze szczerze bez owijania w bawełne. Dyplomacji we mnie tyle co nic. Myśle i piszę .

O tych kursach już tutaj pisaliśmy dużo,,,niewiedza doprowadza to takich chwytów ,,chęc podjęcia szybko pracy zmusza nie jedną opiekunkę i do takich stawek i do nauki języka przez agencję,,brak internetu i braj znajomości poruszania się w internecie ,,brak sprzętu i brak pracy w Pl ,,są przyczyną   podjęcia takiej współpracy z tą dużą wspaniałą agencją  P,,,,,,,ka,,24  brrrrrrr dla nie jednej 800 euro jest dużą stawką,,dużo ludzi pracuje za taką stawkę,,są zadowoleni i niech tak zostanie,,każdy z nas wybiera to co mu pasuje,,tak jest ze wszystkim,,czy z pracą ,czy zyciem,,czy jedzeniem,czy ubiorem itd,,

Nie może tak zostać . Nie równych i równiejszych , bo praca taka sama. Trzeba pisac i mowić wszem i wobec . Dość nabijania w przysłowiowa butelkę. Musieć wyjechać to nie oznacza , że trzeba być powolnym i  poddanym. Kto ma to robić jak nie my ?

@jolanta.pl Nikt Ci nigdy nic nie da za darmo, to pewne . Jest pewna duza firma ktora bardzo malo placi , dostajesz walizke , kontrakt przedluzony o rok,idziesz na kurs , kontrakt przedluzony na 6 m-cy, masz u nich szkolenie, kontrakt przedluzony na 6-mcy jesli nie, musisz im zaplacic slono za wszystko.Mysle , ze na reklame wydaja krocie. Boje sie ze kiedys otworze lodowkea i tam ich zobacze . Wszystko maja dobrze zorganizowane,fachowcy na szkoleniu itd.Jest tylko jedno ale, o ktorym wszyscy wiemy.Kary straszne za mowienie zle o nich.  Bulgarki , Rumunki pracuja tam za 600 euro, poznalam takie. i uwierz mi ze wim co pisze .

@Gosc Aga zawsze byli rowni i rowniejsi i nic tego nie zmieni. Gdyby tym na gorze zalezalo na poprawieniu losu innych dawno by tak sie stalo.Przykre ale prawdziwe .

@Blondi jak w Polsce pracujesz za 1300zl  to 800 E jest bardzo duzo. Tylko z czasem patrzysz sluchasz i czujesz ze ktos robi cie w konia i zmieniasz firme.

6 minut temu, Lucyna121 napisał:

@Gosc Aga zawsze byli rowni i rowniejsi i nic tego nie zmieni. Gdyby tym na gorze zalezalo na poprawieniu losu innych dawno by tak sie stalo.Przykre ale prawdziwe .

Tak. Tylko , że wiele osob jest nieswiadomych . Nie zmienię świata , chociaż bardzo bym chciała, bo nie podoba mi sie wiele rzeczy w stosunkach miedzyludzkich . Nadmienie jednak , że dac sie wykorzystc świadomiei a zostać wpuszczonym w maliny jest różnica.

5 minut temu, Lucyna121 napisał:

@Blondi jak w Polsce pracujesz za 1300zl  to 800 E jest bardzo duzo. Tylko z czasem patrzysz sluchasz i czujesz ze ktos robi cie w konia i zmieniasz firme.

Albo wpadasz w internet i czytasz takie forum jak tutaj i Ci się oczy otwierają i dochodzi do Ciebie ,,ze coś nie tak ,,nabierasz sił w sobie i zmieniasz wszystko ,,zadowolona? zadwowolna ze zmian i z kasy  Bo ja jestem bardzo zadowolona ze swoich zmian ,,postawic sobie co rok poprzeczkę i dązyć do celu,,opłaca się,,,buzka

1 minutę temu, Blondi napisał:

Albo wpadasz w internet i czytasz takie forum jak tutaj i Ci się oczy otwierają i dochodzi do Ciebie ,,ze coś nie tak ,,nabierasz sił w sobie i zmieniasz wszystko ,,zadowolona? zadwowolna ze zmian i z kasy  Bo ja jestem bardzo zadowolona ze swoich zmian ,,postawic sobie co rok poprzeczkę i dązyć do celu,,opłaca się,,,buzka

Mimo sprzyjających warunków , zaangażowaniu , szczerości i wielu jeszcze innych walorów , tą poprzeczką mozna dostać w łeb . Taka praca.

6 minut temu, Gość aga napisał:

Mimo sprzyjających warunków , zaangażowaniu , szczerości i wielu jeszcze innych walorów , tą poprzeczką mozna dostać w łeb . Taka praca.

 aga tak trzeba robić z głową,aby nie walnąc siebie ,,broń boże tą poprzeczką- tutaj potrzeba dużo odwagi i wiary w siebie,,,a tej odwagi brakuje dla dużo dużo ludzi,,,wczoraj rozmawiam ze swoją szkolną koleżanką,,kupa lat znajomości naszej i ona ciągle mi powtarzala ,,jak ja Ci zazdroszczę,," sama nie podjęłaby takiego kroku jak ja czy bardzo dużo innych opiekunów i opiekunek,,bo się boi,,odwagą już jest samo to ,że podejmuje się pracę opiekunki,,to juz jest pierwszy krok,,który pokonujemy,ale to tylko początek,,tych atrakcji ,,

3 minuty temu, Blondi napisał:

 aga tak trzeba robić z głową,aby nie walnąc siebie ,,broń boże tą poprzeczką- tutaj potrzeba dużo odwagi i wiary w siebie,,,a tej odwagi brakuje dla dużo dużo ludzi,,,wczoraj rozmawiam ze swoją szkolną koleżanką,,kupa lat znajomości naszej i ona ciągle mi powtarzala ,,jak ja Ci zazdroszczę,," sama nie podjęłaby takiego kroku jak ja czy bardzo dużo innych opiekunów i opiekunek,,bo się boi,,odwagą już jest samo to ,że podejmuje się pracę opiekunki,,to juz jest pierwszy krok,,który pokonujemy,ale to tylko początek,,tych atrakcji ,,

W rzeczy samej, do odważnych świat należy i nie należy nikomu niczego zazdrościć, tylko trzeba się odważnie zmierzyć z rzeczywistością  Tak zrobiłam ja, mimo wielu oporów i chociaż nie było lekko dałam radę i teraz wiem na co jest mnie stać i wcale tego nie żałuję, bo wiem że warto pokonywać swoje słabości, a co nas nie zabije to nas wzmocni Serdeczności dla Was Kochani  Dziękuje ślicznie, za Wasze wszystkie tu opisane doświadczenia, które są dobrą lekcją w tym niełatwym ale pięknym zawodzie  bo nie ma nic piekniejszego, jak dbanie o ludzkie życie  Miłego dnia...

14 minut temu, Blondi napisał:

 aga tak trzeba robić z głową,aby nie walnąc siebie ,,broń boże tą poprzeczką- tutaj potrzeba dużo odwagi i wiary w siebie,,,a tej odwagi brakuje dla dużo dużo ludzi,,,wczoraj rozmawiam ze swoją szkolną koleżanką,,kupa lat znajomości naszej i ona ciągle mi powtarzala ,,jak ja Ci zazdroszczę,," sama nie podjęłaby takiego kroku jak ja czy bardzo dużo innych opiekunów i opiekunek,,bo się boi,,odwagą już jest samo to ,że podejmuje się pracę opiekunki,,to juz jest pierwszy krok,,który pokonujemy,ale to tylko początek,,tych atrakcji ,,

Można nawet na głowie stanąć i jeszcze cos dodatkowego zrobić , tylko w tej branzy za duzo dojenie jednej krowyKażdy chce uszczknąć coś dla siebie , a co tam uszczknąc , zabrać tyle ile sie da . Wiem juz na czym gra polega , ale to trwało. Nie zawdzieczam sobie, ani nikomu tego, co mam i do czego doszłam . To zbieg okoliczności i doświadczenie daje o sobie znać. A zazdrosnikom  niech ślina cieknie.  Ubierz najlepsza sukienke i załóz śliczne buciki . Weż torebkę super i zapros koleżankę na kawę . Może wtedy sprecyzuje czego ci zazdrości.  Bo chyba pracy to nie , może owoców tej pracy ?

Często tak jest że ktoś niby zazdrości ale sam nie zrobi nic bo albo się boi albo uważa że to dla niego za trudne. I Aga ma rację, widzą to co chcą widzieć ale nie pracę jaką musimy wykonać. Warunki są różne i sama praca też różna. Ludzie się boją takiej pracy, sporo osób myśli by spróbować, czasem spróbuje, źle trafi i zrezygnuje. Jednak rozstanie z rodziną i znajomymi to spory koszt naszej pracy, nieprzeliczalny na pieniądze.

4 godziny temu, Gość aga napisał:

Można nawet na głowie stanąć i jeszcze cos dodatkowego zrobić , tylko w tej branzy za duzo dojenie jednej krowyKażdy chce uszczknąć coś dla siebie

Problem jest w tym, że w każdym wypadku dojną krową jesteśmy my, opiekunowie! Doi nas agencja, doi nas rodzina, doją nas przewoźnicy i wszyscy inni!

Godzinę temu, Marianek napisał:

Problem jest w tym, że w każdym wypadku dojną krową jesteśmy my, opiekunowie! Doi nas agencja, doi nas rodzina, doją nas przewoźnicy i wszyscy inni!

ha ha to raczej my doimy rodziny i podopiecznych bo oni nam płacą,zapewniają wyzywienie i pokrywają koszty naszego zamieszkiwania u nich ha ha

5 minut temu, jolantapl. napisał:

ha ha to raczej my doimy rodziny i podopiecznych bo oni nam płacą,zapewniają wyzywienie i pokrywają koszty naszego zamieszkiwania u nich ha ha

Jak tak uważasz... Rodzina Ci płaci? No więc jak ich doisz?

Teraz, Marianek napisał:

Jak tak uważasz... Rodzina Ci płaci? No więc jak ich doisz?

A niby kto płaci za moją pracę jak nie rodzina tyle tylko ,ze otrzymuje wynagrodzenie za posrednictwem agencji a jak komuś zalezy ,zeby pieniadze brac jak to się mówi z ręki do ręki to pracuje bez posrednictwa agencji .

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

A niby kto płaci za moją pracę jak nie rodzina

A ile Ty z tego dostajesz? Mniej niż połowę? I w ten sposób ich doisz?

Czegoś nie rozumiem? Ktoś jeździ za 800 euro i ma jeszcze kurs dla opiekunek przez ileś tam czasu (nie wiem ile). Ale skoro ma kurs, to kurs też kosztuje i ktoś za to płaci przez ten czas, jeśli kandydatka na opiekunkę z niego korzysta. Skoro się tego podjęła, to chyba świadomie. Zawsze jak nie zna języka, to może sobie sama iść na jakiś kurs, ale wtedy nikt za nią nie zapłaci, więc na jedno wychodzi. Nie znam szczegółów, a odnoszę się do pierwszego posta. Przecież rodziny płacą agencjom za opiekunkę ze znajomością języka, to co - agencja ma wysyłać opiekunkę bez znajomości i dać jej tyle ile opiekunce ze znajomością?

25 minut temu, Marianek napisał:

A ile Ty z tego dostajesz? Mniej niż połowę? I w ten sposób ich doisz?

Nie napiszę Ci ile bo to jest róznie mogę napisać,ze moje zarobki są powiedzmy średnie.Nie wiem ile płaci rodzina .A co mają mi wszystkie pieniądze wybrać z kont bankowych i jeszcze nieruchomości posprzedawać albo się dla mnie zapożyczyć? Błędnie zostało użyte słowo doić bo dotyczy to sytuacji gdy ktoś od kogoś coś wyciąga ponad jego możliwiści a nie daje nic w zamian.Doić kogoś bez litosci takie ja znam powiedzenie ale ono ni jak się ma do tego o czym teraz piszemy.