Jak wygląda test na koronawirusa w Niemczech po Waszym przybyciu ?

Czuję się zdezorientowana bo jest dużo metod pobierania : z palca, z żyły albo słynne wymazy PCR. Przeglądałam duzo filmów, czytałam różne portale medyczne czy to w Polsce i Niemczech ale dalej nie wiem jak wygląda to od kuchni

Kto o tym decyduje ? Jeśli ja mówię, że poddam się badaniu i nie mam nic do ukrycia i kary też nie chce płacić ale np. nie toleruje wymazów z nosogardzieli. Czy trzeba mieć mocny dowód by stało się to przeciwskazaniem - wrażliwy nos, polipy, problemy z przegrodą nosową, rozrzedzona krew ?

Piszę o tym, bo gdzieś był przypadek że po badaniu patyczkiem zaczął wyciekać kobiecie płyn mózgowo rdzeniowy( miała niezdiagnozowaną wadę czaszki). Patyczek uszkodził tkankę(perforacja). A któż z nas kontroluje lub wykonuje rezonanse magnetyczne by o tym wiedzieć Co o tym sądzicie ?

Z tego co pamiętam, oddycha się nosem ( odkażamy w ten sposób powietrze, które dostarczamy do płuc). 

Jeśli dojdzie do podrażnienia szczególnie nosa to ciekawi mnie czy zdolność rozprzestrzeniania, wnikania wirusa jest wtedy większa po takim badaniu ? 

Zastanawiam się czy jest możliwość wzięcia materiału

/tylko z gardła/ lub

/ z gardła i przednich części nozdrzy/             

   a na nosogardziel nie zgadzać się ?

Oczywiście jeśli chodzi o wiarygodność testu z nosogardzieli PCR to jest propagowana natomiast czy są na to naukowe dowody. Tyle się słyszy o fałszywie dodatnich testach spowodowanych złą partią produkcyjną... Ludzie się buntują, politycy niektórzy też nie noszą maseczek bo jest to wymysł WHO, gorzej jeśli stanie się to ustawą ? Jest taki chaos że człowiek traci zaufanie...

Reasumując wstawie fragment tekstu:

" Testy na COVID-19 są teraz wykonywane przy użyciu próbek pobranych na jeden z trzech sposobów: wymazem z nosogardzieli, wymazem z nozdrzy lub śliną pobraną do probówki." ???

Co mi i innym doradzicie ? Wasze doświadczenia ? Miał ktoś z Was test na granicy ? Zostawiacie podopiecznego samego i idziecie zrobić test czy przychodzi ktoś do domu seniora i wam pobiera ?

@opiekunkaforum w sprawie testu mogę Ci tylko tyle powiedzieć, że pobierają materiał w domu (również). Moja koleżanka ale ona jest Niemka po powrocie z zagranicy miała pobierana ślinę do probówki i wymaz z gardła. 

 Ja miałam kiedyś w Polsce pobierane z nosogardzieli, okropne uczucie taką rurkę wkładają głęboko do nosa i grzebią w nim. Moja firma po każdym powrocie ze zlecenia wtedy gwarantowana darmowe testy skorzystała bo mam chorego tatę i chciałam być pewna że go nie zaraże. Test wykonałam prywatnie w sanepidzie u nas wysłałam rachunek i mi zwrócili za test 80zl.  Wynik miałam za 3 dni więc nie w ciągu 48 h. Ale mnie się nie spieszyło. Tyle mojego doświadczenia.  @Heidijutro jedzie to nam napisze co i jak.  Albo @fizjopflege jak go gdzieś na kwaranttane nie zamkną. 

5 godzin temu, elf napisał:

 Ja miałam kiedyś w Polsce pobierane z nosogardzieli, okropne uczucie taką rurkę wkładają głęboko do nosa i grzebią w nim. Moja firma po każdym powrocie ze zlecenia wtedy gwarantowana darmowe testy skorzystała bo mam chorego tatę i chciałam być pewna że go nie zaraże. Test wykonałam prywatnie w sanepidzie u nas wysłałam rachunek i mi zwrócili za test 80zl.  Wynik miałam za 3 dni więc nie w ciągu 48 h. Ale mnie się nie spieszyło. Tyle mojego doświadczenia.  @Heidijutro jedzie to nam napisze co i jak.  Albo @fizjopflege jak go gdzieś na kwaranttane nie zamkną. 

 Najgorsze to to grzebanie w nosie ...zresztą obojętnie gdzie ci grzebią to przewalone

7 godzin temu, elf napisał:

 Ja miałam kiedyś w Polsce pobierane z nosogardzieli, okropne uczucie taką rurkę wkładają głęboko do nosa i grzebią w nim. Moja firma po każdym powrocie ze zlecenia wtedy gwarantowana darmowe testy skorzystała bo mam chorego tatę i chciałam być pewna że go nie zaraże. Test wykonałam prywatnie w sanepidzie u nas wysłałam rachunek i mi zwrócili za test 80zl.  Wynik miałam za 3 dni więc nie w ciągu 48 h. Ale mnie się nie spieszyło. Tyle mojego doświadczenia.  @Heidijutro jedzie to nam napisze co i jak.  Albo @fizjopflege jak go gdzieś na kwaranttane nie zamkną. 

No nie wiem gdzie Ci grzebali ale pobranie wymazu z nosogardzieli na test w kierunku koronawirusa pobiera się przez jamę ustną, nie przez nos. Nie przypuszczam że robił Co to ktoś pierwszy raz bo to karygodne

Proszę bardzo tak to wygląda Wiem bo miałam robiony taki wyjazd w kierunku covida

2 godziny temu, Funny napisał:

 Najgorsze to to grzebanie w nosie ...zresztą obojętnie gdzie ci grzebią to przewalone

Nie rozsiewanie plotek.Nie pobiera się testów przez nos

40 minut temu, Kleopatra napisał:

Nie rozsiewanie plotek.Nie pobiera się testów przez nos

Ja robiłam test w lipcu,pobierali mi z gardła i nosa

więc to nie jest rozsiewanie plotek

9 minut temu, Hillary napisał:

Ja robiłam test w lipcu,pobierali mi z gardła i nosa

więc to nie jest rozsiewanie plotek

Z nosa tak,ale  ja napisałam przez nos.Pobiera się z nozdrzy. Natomiast z nosogardzieli przez usta.

53 minut temu, Kleopatra napisał:

Nie rozsiewanie plotek.Nie pobiera się testów przez nos

Pobierają z nosogardzieli (wymazy bakt)

3 minuty temu, Funny napisał:

Pobierają z nosogardzieli (wymazy bakt)

Z nosogardzieli przez usta

1 minutę temu, Kleopatra napisał:

Z nosogardzieli przez usta

Godzinę temu, Kleopatra napisał:

Nie rozsiewanie plotek.Nie pobiera się testów przez nos

Moja znajoma tak jak Hillary pisze tez miała z nosa (nozdrza)....naprawdę .I się nie zdziwię jak niedługo każą nam gacie ściągać .

@Kleopatra   owszem taki test też widziałam, w naszej miejscowosci robią prywatnie z nosa. Zastanawiam się czy nie podejść tam by zobaczyć jak robią wymazówki z samochodu przez telefon człowiek nic sie nie dowie i panie niemiłe ;( od znajomych mają pielęgniarkę, która zachorowała ale ona miała ten bolesny test przez nos. Zastanawiam się czy oby na pewno zwykłemu Kowalskiemu tak robią ?

1 minutę temu, opiekunkaforum napisał:

@Kleopatra   owszem taki test też widziałam, w naszej miejscowosci robią prywatnie z nosa. Zastanawiam się czy nie podejść tam by zobaczyć jak robią wymazówki z samochodu przez telefon człowiek nic sie nie dowie i panie niemiłe ;( od znajomych mają pielęgniarkę, która zachorowała ale ona miała ten bolesny test przez nos. Zastanawiam się czy oby na pewno zwykłemu Kowalskiemu tak robią ?

Sorki ale się zrozumieliśmy. Napisałam wyżej już 3 razy że z nosa tak, ale nie  PRZEZ nos do nosogardzieli. Prosze wszystkich czytajcie to co jest napisane.

Mnie grzebali w nosie. Może to nie ta nazwa (Nosogardziel). Ale grzebali mi w nosie... Okropne uczucie 

1. Film tytuł - Instrukcja pobrania wymazu celem wykrycia wirusa SARS-CoV-2

2. Inny tytuł - How to Obtain a Nasopharyngeal Swab Specimen for COVID-19 suspected patients

A tu tylko z przedniego odcinka nosa i z tylnych ścian gardła

3. How to take a COVID-19 PCR swab test | VIVA Skin Clinics

Pamięta Pani czy był gruby patyczek czy ten cienki giętki, który tak daleko wchodzi ?

Nie wstawiam linków bo w regulaminie nic nie widzę na ten temat a kary nie chce dostać

@opiekunkaforum Raczej był grubszy. Wtedy to wydawało mi się że bardzo gruby. 

Serdecznie dziękuję za Wasze doświadczenia. 

Ja czekam aż @Heidi dotrze na miejsce pracy i poinformuję nas On hot Jak ją tam z tej Polski przyjęli i  w czym "grzebali" Znaczy pobierali z czego.  

7 minut temu, elf napisał:

Ja czekam aż @Heidi dotrze na miejsce pracy i poinformuję nas On hot Jak ją tam z tej Polski przyjęli i  w czym "grzebali" Znaczy pobierali z czego.  

Wystukam Wam wszystkie informacje na drzewie  jak na dudka przystało