Rozmowa przy kawie (3)

2 minuty temu, elf napisał:

@Heidi na razie nigdzie nie jadę bo.... Muszę na basen pochodzić. Ale szczerze pisze ze na drugą zmianę chętnie możesz tej opiekunce zostawic wiadomość że masz chętnego. A co mnie na kasie nie zależy jak by ją  porządnie nastraszyla policja toby zaraz gebe zamknęła 

Pogadamy za 2 miesiące. Bedę w kontakcie ze stałą opiekunką. W jakim rejonie teraz jesteś ?

3 minuty temu, Heidi napisał:

To daj nam  choć  namiastkę  zachowań  dementyka. Ja ich jak dotąd uwielbiam . Zawsze coś  tam wykombinują co  nam by do  głowy nie  przyszło. 

Mój podopieczny dzisiaj podtarł sobie tylek pieluchomajtkami (czystymi) następnie odłożył je na mój ręcznik do wycierania rąk. Nigdy bym na taki pomysł nie wpadła 

A @Kleopatra  teraz z Markiem Antoniuszem na kablu wisi , czy jeszcze na lodach?

11 minut temu, elf napisał:

@Niezapominajka 67 pracowalas z facetem?. Oni na ogół nie mają problemów bo nie chcą ich widzieć i in jest wszystko jedno byleby kasa się zgadzala . Poza adamos6 ten ma ciągle problemy ale pisze o nich pokrętnie. 

Dziwne, że faceci raczej nie miewają problemów. Może mniej uczuciowi są??? 

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Mój podopieczny dzisiaj podtarł sobie tylek pieluchomajtkami (czystymi) następnie odłożył je na mój ręcznik do wycierania rąk. Nigdy bym na taki pomysł nie wpadła 

No proszę, jednak jakieś atrakcje dnia są 

@Heidi w Dolnej Saksonii  Vechta koło Bremen czyli północ.  Nigdy nie byłam dalej niż Niedersachsen.... Może pora Kolonie odwiedzić 

2 minuty temu, Niezapominajka 67 napisał:

Mój podopieczny dzisiaj podtarł sobie tylek pieluchomajtkami (czystymi) następnie odłożył je na mój ręcznik do wycierania rąk. Nigdy bym na taki pomysł nie wpadła 

może chciał sprawdzić jak to jest kiedy zamiast klopapier użyje pampka

Teraz, elf napisał:

@Heidi w Dolnej Saksonii  Vechta koło Bremen czyli północ.  Nigdy nie byłam dalej niż Niedersachsen.... Może pora Kolonie odwiedzić 

Tam same przypadki podobne do tego od @Heidi ale Kolonia jestem zauroczona 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Dziwne, że faceci raczej nie miewają problemów. Może mniej uczuciowi są??? 

Może nie chcą też poddać na tacy światu prawdpodobieństwo zaistenienia problemu w ich otoczeniu ? Może byłaby to oznaka słabości , albo jakiej innej cholewy?

Nudzi mi się..... Może kwiatki podleję. Albo gdzieś na rower pójdę. Jejku ale ciasta się o jadłam na UJ ten cały basen wszystko co zrzucilam to teraz weszło z powrotem.  Kurde menopauza to dziadostwo. Nie jem a i tak wszędzie bloczków (boczków) przybywa. 

Teraz, Janeczka1963 napisał:

może chciał sprawdzić jak to jest kiedy zamiast klopapier użyje pampka

Pampka miał pod ręką a żeby użyć papieru toaletowego trzeba się nieźle nawyginac W sumie to mu się nie dziwię, dobrze kombinuje 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Pampka miał pod ręką a żeby użyć papieru toaletowego trzeba się nieźle nawyginac W sumie to mu się nie dziwię, dobrze kombinuje 

no widzisz, dziadek jest wygodnicki i tyle

1 minutę temu, elf napisał:

Nudzi mi się..... Może kwiatki podleję. Albo gdzieś na rower pójdę. Jejku ale ciasta się o jadłam na UJ ten cały basen wszystko co zrzucilam to teraz weszło z powrotem.  Kurde menopauza to dziadostwo. Nie jem a i tak wszędzie bloczków przybywa. 

Dzisiaj córka przyniosła 4 duże kawałki ciasta że sliwkami z kruszonka. Do kawy zjedliśmy po kawałku ale jeszcze 2 zostały i mnie kuszą 

3 minuty temu, elf napisał:

@Heidi w Dolnej Saksonii  Vechta koło Bremen czyli północ.  Nigdy nie byłam dalej niż Niedersachsen.... Może pora Kolonie odwiedzić 

To tam siedź na gałęzi. Poniżej Frankfuru tu często jakieś slangi mają. Czasem mam wrażenie, że grypsem więziennym gadają, a do tego jeszcze niewyraźna mowa starcza i syczenie jadem. Koktajl wybuchowy.

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

no widzisz, dziadek jest wygodnicki i tyle

Zwykły kombinator i jak każdy facet po najmniejszej lini oporu 

1 minutę temu, Heidi napisał:

To tam siedź na gałęzi. Poniżej Frankfuru tu często jakieś slangi mają. Czasem mam wrażenie, że grypsem więziennym gadają, a do tego jeszcze niewyraźna mowa starcza i syczenie jadem. Koktajl wybuchowy.

a ja jestem w Hessen, krążę w koło Frankfurtu i bardzo mi się tu podoba

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Zwykły kombinator i jak każdy facet po najmniejszej lini oporu 

bo facet to nieskomplikowane urządzenie

1 minutę temu, Heidi napisał:

To tam siedź na gałęzi. Poniżej Frankfuru tu często jakieś slangi mają. Czasem mam wrażenie, że grypsem więziennym gadają, a do tego jeszcze niewyraźna mowa starcza i syczenie jadem. Koktajl wybuchowy.

Żebyś ty wiedziała jak w Berlinie grypsuja jejku półtora roku odwiedzalam Berlin... Wschodni dodam.  Jakbym inne Niemcy odwiedzał  slang i mentalność komunistyczna. Okropna mieszanka 

Teraz, Janeczka1963 napisał:

a ja jestem w Hessen, krążę w koło Frankfurtu i bardzo mi się tu podoba

Jakoś ten rejon mnie nie kocha. Nie byłam tam jeszcze 

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

bo facet to nieskomplikowane urządzenie

Napisz jeszcze, że to "maszynka" do robienia pieniędzy 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Napisz jeszcze, że to "maszynka" do robienia pieniędzy 

nie, nie do robienia pieniędzy

2 minuty temu, elf napisał:

Żebyś ty wiedziała jak w Berlinie grypsuja jejku półtora roku odwiedzalam Berlin... Wschodni dodam.  Jakbym inne Niemcy odwiedzał  slang i mentalność komunistyczna. Okropna mieszanka 

Mnie pasowały okolice Berlina bo po rosyjsku można było się dogadać 

Teraz, Janeczka1963 napisał:

nie, nie do robienia pieniędzy

Dzieci??? 

@Niezapominajka 67 broń Boże, do zaspokajania damskich zachcianek

4 minuty temu, elf napisał:

Nudzi mi się..... Może kwiatki podleję. Albo gdzieś na rower pójdę. Jejku ale ciasta się o jadłam na UJ ten cały basen wszystko co zrzucilam to teraz weszło z powrotem.  Kurde menopauza to dziadostwo. Nie jem a i tak wszędzie bloczków (boczków) przybywa. 

Tak myślałam, że Ty młoda koza jeteś. Skoro masz tyle bloczkówprzy sobie, to z Ciebie kobieta piec się robi .