Rozmowa przy kawie (3)

2 minuty temu, Heidi napisał:

To sikanie na grządki i miauczenie po nocach mnie nie ominie. I zagłaszczą mnie na śmierć ?

Mam Cię pogłaskać czy zamialczec? 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Ale lipiec się niedługo zacznie 

To na lipiec tylko strażak z sikawką potrzebny do kalendarza @Heidi

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Mam Cię pogłaskać czy zamialczec? 

Wezzz bo Cię drapnie

Teraz, Kleopatra napisał:

To na lipiec tylko strażak z sikawką potrzebny do kalendarza @Heidi

Sama będzie podpalać a strażak gasic 

Teraz, Kleopatra napisał:

Wezzz bo Cię drapnie

Gdzie w gardle? 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Sama będzie podpalać a strażak gasic 

To się zgrają w czaso- przestrzeni

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Gdzie w gardle? 

W gardle to będzie miała smak w poniedziałek kity kat a we wtorki Pedigree

9 minut temu, Kleopatra napisał:

W gardle to będzie miała smak w poniedziałek kity kat a we wtorki Pedigree

I na resztę tygodnia jej musi wystarczyć 

1 godzinę temu, Kleopatra napisał:

W gardle to będzie miała smak w poniedziałek kity kat a we wtorki Pedigree

Ja ci dam!!! Niech Cię tylko dorwę. Puszkami obrzucę

16 minut temu, Heidi napisał:

Ja ci dam!!! Niech Cię tylko dorwę. Puszkami obrzucę

 

Ciekawe co będziesz potem jadła? 

1 godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ciekawe co będziesz potem jadła? 

Dental sticks?

29 minut temu, Kleopatra napisał:

Dental sticks?

Pierwszy raz mnie zatkało. Nie mam kąśliwej odpowiedzi. W gardle już mi się sucho robi. Słów brak

Uwaga ćwiczę:

hał hał !!! Wrrrrrr.....

Miau , miauuuuu....Łeee.....

Mam już dziś  ochotę komuś spodnie oberwać, po plecach pazurami ślady Brusa Lee zrobić

3 minuty temu, Heidi napisał:

Uwaga ćwiczę:

hał hał !!! Wrrrrrr.....

Miau , miauuuuu....Łeee.....

Mam już dziś  ochotę komuś spodnie oberwać, po plecach pazurami ślady Brusa Lee zrobić

Proszę, daruj mi życie 

@Heidi gdzie jedziesz do tych, puszkowych "? 

O 11.06.2020 at 12:33, elf napisał:

.... No właśnie. Tutaj nic tylko dobre rady się pojawiają.  Kris to  się chyba na Was obraził.... Bo ja to grzecznie go Przeprosilam i napisał że się nie gniewa. Ale teraz wasza kolej ugiąć kolana... Jak nie do uleglosci.. To może do dominacji

Po pierwsze @kris na nikogo się nie obraził i nie zamierza. Z @elf zostało załatwione i nie ma już tematu!

@Heidi "kark i kolana mam wyjątkowo sztywne.  Kiedyś kij  połknęłam i tak mi już zostało do  dziś."

Współczuję @Heidi jej przypadłości fizycznej, ale nieraz warto przyklęknąć i schylić głowę by potem długo ją nosić uniesioną! I nieraz warto zrobić 2 kroki do tyłu, żeby zrobić 5 do przodu.

Każdy wybiera co mu najbardziej odpowiada i dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętem Wielkanocy jest bez sensu. Macie na tym forum listę osób które zmuszone zostały do opuszczenia tego forum, z wpisów wynika kto zrezygnował sam. Widzicie kto się nie pojawia od dłuższego czasu. Wnioski wyciągnijcie... Mnie w sumie to trzyma tu Stelomierz. Nie chce mi się liczyć dni do końca...

Dobrej i spokojnej nocki życzę wszystkim i każdemu z osobna 

@❤️Wenusia ❤️  dobranoc 

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Heidi gdzie jedziesz do tych, puszkowych "? 

Spuszczam się  niżej niż jestem. Masz juz przy awatarze

@Heidi czy Ty przypadkiem, puszki Pandory "dzisiaj nie otworzyłaś? 

3 minuty temu, Heidi napisał:

Spuszczam się  niżej niż jestem. Masz juz przy awatarze

Gdzie? 

Nie spuszczaj się zbyt nisko bo możesz w Szwajcaria wylądować 

@Heidi już Cię namierzyłam 

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Heidi czy Ty przypadkiem, puszki Pandory "dzisiaj nie otworzyłaś? 

A żebyś chciała wiedzieć, że puszka Pandory do tego wszystkiego doszła !!!

Z gospodarności wrzuciłam wszystkie owoce jakie tu miały zostać do blendera, dodałam imbir i wyszła pioruńsko ostra papka. Nie dodam już ani mleka, ani śmietnaki, ani wody, bo  utopiłabym sie w tym chyba już po sam po dudkowy czubek.

Teraz zbieram żniwo goracych wiatrów. Rozglądam się czy aby ktoś za mną nie stoi . Meble stoją, lampy stoją, dywany nie powyrywane spod listew. Mam nadzieję  , że do jutra mi ten stan przejdzie. Chyba jeszcze pójdę sparzyć miętówkę, albo koperkową . Ratunku. Jakem stara, taka nadęta pod każdym względem

@Heidi proponowałam głaskanie to nie chciałaś 

38 minut temu, kris napisał:

Współczuję @Heidi jej przypadłości fizycznej, ale nieraz warto przyklęknąć i schylić głowę by potem długo ją nosić uniesioną! I nieraz warto zrobić 2 kroki do tyłu, żeby zrobić 5 do przodu.

Tu zgadzam się z Tobą. Proszę , nie bądź już taki poważny. To tylko żarty. Wiadomo, że życiowe scenariusze trzeba czasem akceptować i dokonywać wyborów na tyle, żeby iść tylko do przodu i z podniesioną głową. 

Tak sobie myślę : Musisz być dobrym tancerzem.

2 kroki w tył, 5 do przodu i obrót z wygibasem. Nie wszyscy umarliśmy, ale wielu opiekunów tu bywających mamy nadal w pamięci. Życie toczy się dalej, żałoby  po opiekunach na OR nie nosimy, bo oni nadal żyją.