Rozmowa przy kawie (3)

To I ja się z Wami witam.

O 17.09.2020 at 16:05, Kleopatra napisał:

Mam w biustonoszu geldy nikt nie pomyśli że tam są

Kazda z nas tam chowa 

7 godzin temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Wenusia, @Heidi @Kleopatra  @elf@Funny @beatrix+ @geronimo gdzie Wy się podziewacie????  listy gończe mam za Wami rozeslac???

@Janeczka1963 Ty już na nowej steli??? 

jestem i ja siedzę pod Ratuszem w Porz frytki kupilam jem na ławce pychota tego w domu nie mam ,wiaterek wieje włosy mi do majonezu wleciały!Bossko po prostu

7 godzin temu, Heidi napisał:

Witajcie. 

Nie tak głośno,  bo mnie  z przychodni wywalą. W kolejce do lekarza czekam.  W końcu  zaczynam o siebie dbać.  Choroba spać nie daje, to co  było robić?  Teraz mam rozbierane  spotkanie z Panem Rentgenem. Dzieci raczej  tego związku nie będzie 

 

BH zdejmij bo geldy na zdjęciu wyjdą ten bilon mam na myśli 

17 minut temu, Funny napisał:

BH zdejmij bo geldy na zdjęciu wyjdą ten bilon mam na myśli 

Hi. Hi... A może  mi nic nie jest tylko geldy mnie  uwierają w BH?

56 minut temu, Funny napisał:

Kazda z nas tam chowa 

A to musze zmienić  bo  już wszyscy tam sięgają po geldy

Godzinę temu, Heidi napisał:

Hi. Hi... A może  mi nic nie jest tylko geldy mnie  uwierają w BH?

 

Wszystko wyjdzie na zdjęciu 

Dzień dobry. Witam Wszystkich sobotnio. Dzisiaj u mnie kolejny piękny słoneczny dzień. O nadchodzącej jesieni przypominają tylko opadające liście z drzew. Jest ich coraz więcej. Cieszmy się jeszcze tym ciepełkiem.Miłego dnia i pozdrawiam 

Dzień dobry... Powiedzcie mi proszę czy wieczorami, tak jak dziś jest sobota, wychodzicie np. na spacer czy do baru? Kiedy jestem już po kolacji mam dwie godziny spokoju, chętnie zobaczyłabym jak wyglada wieczór tutaj w rynku

3 godziny temu, Iza74 napisał:

Dzień dobry... Powiedzcie mi proszę czy wieczorami, tak jak dziś jest sobota, wychodzicie np. na spacer czy do baru? Kiedy jestem już po kolacji mam dwie godziny spokoju, chętnie zobaczyłabym jak wyglada wieczór tutaj w rynku

Teoretycznie po zakończeniu pracy można wyjąć na spacer. Czemu nie??? Masz 2 godziny wolnego to wychodź i podziwiaj jak wygląda tutaj życie wieczorami. Moim zdaniem wygląda tak samo jak w Polsce 

6 godzin temu, Iza74 napisał:

Dzień dobry... Powiedzcie mi proszę czy wieczorami, tak jak dziś jest sobota, wychodzicie np. na spacer czy do baru? Kiedy jestem już po kolacji mam dwie godziny spokoju, chętnie zobaczyłabym jak wyglada wieczór tutaj w rynku

Nigdzie nie wychodzę bo nie mogę zostawić babci poza tym nawet gdybym mogła to sama wieczorami nie bede łazić bo mnie uprowadzą dla okupu (blondynką jestem o długich włosachi długich nogach)  i nawet geldy w BH ukryte nie wystarcza, aż tak dużego rozmiaru nie noszę.

2 godziny temu, Niezapominajka 67 napisał:

Teoretycznie po zakończeniu pracy można wyjąć na spacer. Czemu nie??? Masz 2 godziny wolnego to wychodź i podziwiaj jak wygląda tutaj życie wieczorami. Moim zdaniem wygląda tak samo jak w Polsce 

a Ty wychodzisz?

O 18.09.2020 at 17:30, Kleopatra napisał:

A to musze zmienić  bo  już wszyscy tam sięgają po geldy

do skarpety 

@Funny no ja się już nie boję uprowadzenia, 20 lat temu chcieli mnie kupić od kolegi w Marsylii  ale teraz to już tylko wspomnień czar

Poza tym zawsze lubiłam i nadal lubię poznawać i odkrywać, pomyślę nad tym

Witajcie Nad Renem ciało swoje do słońca wystawiłam i kosci wygrzalam .Całe 2 godz i jutro też planuje tak uczynić. Po drodze wysiadł mi  rower i musialam pchać dobrze, że blisko jakieś 500 m ale pod górę trochę.Jutro innym pojade może uda mi się nie popsuć. 

5 minut temu, Funny napisał:

a Ty wychodzisz?

Zdążało się 

Na tym zleceniu to nie ma takiej opcji jestem taka zmęczona  ze padam na pysk (dosłownie) Jeszcze 2 dni mi zostały i zastanawiam się jak ja je przeżyje. Najchętniej to bym jechała do domu zaraz jak zmienniczka przyjedzie ale nie ma takiej możliwości. Busa mam dopiero we wtorek rano. Może jutro będę miała lepsze samopoczucie. 

4 minuty temu, Iza74 napisał:

@Funny no ja się już nie boję uprowadzenia, 20 lat temu chcieli mnie kupić od kolegi w Marsylii  ale teraz to już tylko wspomnień czar

Poza tym zawsze lubiłam i nadal lubię poznawać i odkrywać, pomyślę nad tym

Zdjęcie widze i stwierdzam że powinnaś się jeszcze bać 

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Zdążało się 

Na tym zleceniu to nie ma takiej opcji jestem taka zmęczona  ze padam na pysk (dosłownie) Jeszcze 2 dni mi zostały i zastanawiam się jak ja je przeżyje. Najchętniej to bym jechała do domu zaraz jak zmienniczka przyjedzie ale nie ma takiej możliwości. Busa mam dopiero we wtorek rano. Może jutro będę miała lepsze samopoczucie. 

z Tobą to bym wyszła,  co dwie sukienki to nie jedna 

Teraz, Funny napisał:

z Tobą to bym wyszła,  co dwie sukienki to nie jedna 

@Funny ten Photoshop jest genialny

@Funny ja dziś pierwszy raz jeździłam na rowerze, zapytalam bo widzę że stoi, no wolnym człowiekiem jestem przez te 2 godziny

Dobranoc. Spokojnej nocy Wszystkim życzę 

Dzien dobry 

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Dzien dobry 

Kłaniam się leżąc niedzielnie na lewym boku, przebierając kopytkami. Gwiazd już w oknie nie widzę,  pewnie to znak, że do oprzętu domowników wstać należy , jakiś  dżem z lodówki wyjąć i po niemiecku oszczędne śniadanie zaserwować .

Prawdą jest że nawyk tworzy drugą naturę. Jak żyć to wygodnie 

Dzień dobry, ja mam codziennie pobudkę o 7,brrr, a u mnie dżem to jest za karę na śniadanie, mąż PDP  najchętniej je szynkę lub kiełbasę, a jeśli nie ma, to kiełbasę i szynkę, trudno jednak dyskutować z 89. letnim gospodarzem... Ewentualnie posiłek kończy domową marmoladą...za to nie mogę narzekać na oszczędności, na szczęście tak kocham swoją Oma , że nie żałuje jej niczego, bo całą miłość wyraża głównie kulinarnie, tak więc robię zakupy i gotuję w miarę, chociaż obiad codziennie z mięsem już mi pomysłów brak...