Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@Niezapominajka 67 lepiej nobla, przynajmniej milion dostaniesz i sie podzielisz ze zgłaszającym oczywiście @Heidimam na myśli:szydera: 

No przydało by się :oklaski:

Oczywiście wsparłabym też organizacje pomagałajace pracownikom z różnych krajów pracującym za granicą :dobrze: 

@Heidi bym podarowała śliczny wózeczek żeby miała w czym geldy przewozić bo ostatnio narzekała, że nie ma odpowiedniego :d

Edytowane przez Niezapominajka 67
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Niezapominajka 67 to nie Twoja wina, że dziadek tak się zachowywał, za Twojej poprzedniczki mogło być wszystko w porządku, ale choroba postępuje, może coś z psychiką dziadkowi się dzieje, w szpitalu powinni go zdiagnozować. Nic sobie nie miej do zarzucenia, chciałaś jak najlepiej, nie zawsze jest wszystko tak jak trzeba:cmok:

Mam nadzieję, że w szpitalu uzyska fachową pomoc :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Mam nadzieję, że w szpitalu uzyska fachową pomoc :)

Tak dziadka do szpitala umieścić , a @Niezapominajka 67 do Zoo, bo uparta jak osioł  jest :mur:. Tyle fajnych jest miejsc do zasiedzenia,  a ona bierze co z daleka śmierdzi.  Dlaczego nie chce mieć w życiu dobrze ?  Czy nie lepiej spokojnie spać w nocy i w dzień  funkcjonować jak człowiek?  Warto choć  trochę  dać sobie szansę . Przede wszystkim  tą  zmienić agencję.  Powinnaś gdzieś ten przypadek zgłosić,  do jakichś  służb 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Heidi napisał:

Tak dziadka do szpitala umieścić , a @Niezapominajka 67 do Zoo, bo uparta jak osioł  jest :mur:. Tyle fajnych jest miejsc do zasiedzenia,  a ona bierze co z daleka śmierdzi.  Dlaczego nie chce mieć w życiu dobrze ?  Czy nie lepiej spokojnie spać w nocy i w dzień  funkcjonować jak człowiek?  Warto choć  trochę  dać sobie szansę . Przede wszystkim  tą  zmienić agencję.  Powinnaś gdzieś ten przypadek zgłosić,  do jakichś  służb 

He, he jak Ty mnie dobrze znasz :cmok:dlatego wiesz, że tego nie zrobię. 

Zmieniam temat, byłam na ogrodzie. Gałęzie drzew i krzewów borówki amerykańskiej uginają się pod ciężarem owoców. W ciągu pół godziny zebrałam cała miseczkę borówki. Jakby ktoś był w pobliżu :cool: to zapraszam na zbiory. Co 4 ręce to nie dwie. Wieczorkiem przy grilu można by było sobie pogawędzić, a i koktajl owocowy też zrobić i popróbować :zdrówko: jak smakuje ze swojskich owoców. Wszystko co polskie to najlepsze :dobrze:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Heidi napisał:

No ja sama nie wiem, dlaczego jeszcze w ogrodzie nie mam zasadzonych borówek. Hm...  Podpowiedzieć i proszę : trudna w uprawie  ?

No ja też nie wiem. Napisze o mojej borówce w temacie ogrodnictwo. Wiola wstawi zdjęcia krzewów, odmian (owoce różnej wielkości) oraz miejsca w którym borowka jest zasiedziała w moim ogrodzie. Teraz idę dalej sprzątać O.o:cześć:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Heidi napisał:

Już dziękuję wszystkim za szerokie podpowiedzi. Już sobie obejrzałam filmiki np:  Uprawa w PRAKTYCE | Borówka amerykańska 1 rok uprawy. Ufff. roboty co nie miara , no i szkodniki

Nie wiem gdzie Ty to wyczytałaś czy naogladalas się  :szok:

a może tak jest, że do czego ja swoje rączki przyłożę to pięknie rośnie (nawet ciasto) :$:szydera:

Edytowane przez Niezapominajka 67
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, margarette51 napisał:

mam pytanie czy osoba o zaawansowanej demencji moze byc spokojna ,cicha i niepowtarzajaca sie w kolko z tymi samymi pytaniami co chwile?

Tak miałam taką podopieczna tylko, że jak pierwszy raz u niej byłam miewała jednak  w ciągu dnia takie fazy pobudzenia. Sama potrafiła wstać z fotela i trzeba było uważać  na nią gdzie pójdzie, żeby nie poszła na schodu lub nie wyszła z domu. Również jeżeli chodziło o jedzenie to jednego dnia potrafiła samodzielnie jeść łyżka czy widelcem a następnego trzeba było ja nakarmić i podać picie bo była zupełnie zagubiona, zdezorientowana, otępiała, że nawet rękami nie potrafiła się posługiwać przy jedzeniu. Kolejny raz jak do niej pojechałam to już nie potrafiła wstać samodzielnie z fotela ale się zsuwala i przebierała nogami zdejmując sobie przy tym skarpetki. Ogólnie była  bardzo spokojna. Nie przejawiała żadnych objawów agresji tylko miała fazy nadmiernej ruchliwości. Jedyne o co pytała to jak ja się nazywam to też nie było często. 

Masz jechać do takiej osoby dlatego pytasz? 

Edytowane przez Niezapominajka 67
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Tak miałam taką podopieczna tylko, że jak pierwszy raz u niej byłam miewała jednak  w ciągu dnia takie fazy pobudzenia. Sama potrafiła wstać z fotela i trzeba było uważać  na nią gdzie pójdzie, żeby nie poszła na schodu lub nie wyszła z domu. Również jeżeli chodziło o jedzenie to jednego dnia potrafiła samodzielnie jeść łyżka czy widelcem a następnego trzeba było ja nakarmić i podać picie bo była zupełnie zagubiona, zdezorientowana, otępiała, że nawet rękami nie potrafiła się posługiwać przy jedzeniu. Kolejny raz jak do niej pojechałam to już nie potrafiła wstać samodzielnie z fotela ale się zsuwala i przebierała nogami zdejmując sobie przy tym skarpetki. Ogólnie była  bardzo spokojna. Nie przejawiała żadnych objawów agresji tylko miała fazy nadmiernej ruchliwości. Jedyne o co pytała to jak ja się nazywam to też nie było często. 

Masz jechać do takiej osoby dlatego pytasz? 

tak waham sie wlasnie czy podpisac  umowe,rozmawialam ze zmienniczka i mowi ze osoba siedzi spokojnie nie ma problemow ale jej cos nie wierze ,pewnie chce za wszelka cene zjechac.Dodatkowo firma ma mieszane opinie opiekunek,czyli nie za dobre opinie,Mi czas juz mija i musze jakas decyzje podjac bo pieniadze sie skoncza zaraz na zycie bo ile mozna szukac czy sie wahac ,a decyzja trudna do podjecia.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, margarette51 napisał:

tak waham sie wlasnie czy podpisac  umowe,rozmawialam ze zmienniczka i mowi ze osoba siedzi spokojnie nie ma problemow ale jej cos nie wierze ,pewnie chce za wszelka cene zjechac.Dodatkowo firma ma mieszane opinie opiekunek,czyli nie za dobre opinie,Mi czas juz mija i musze jakas decyzje podjac bo pieniadze sie skoncza zaraz na zycie bo ile mozna szukac czy sie wahac ,a decyzja trudna do podjecia.

Ofert są setki. Czy musisz jechać z tej firmy i akurat na to zlecenie? Nie mają innych zleceń? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Janeczka1963 napisał:

@Niezapominajka 67 ładne to autko służbowe, ale gwiazdkę mu ukradli:oklaski:, a do kwiatów trzeba mieć rękę to prawda, nie każdemu pięknie rosną:tulipan:

Gwiadka siedzi za kółkiem:hura:. Wystarczy jedna:tak2: , ta właściwa :hura:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, margarette51 napisał:

tak waham sie wlasnie czy podpisac  umowe,rozmawialam ze zmienniczka i mowi ze osoba siedzi spokojnie nie ma problemow ale jej cos nie wierze ,pewnie chce za wszelka cene zjechac.Dodatkowo firma ma mieszane opinie opiekunek,czyli nie za dobre opinie,Mi czas juz mija i musze jakas decyzje podjac bo pieniadze sie skoncza zaraz na zycie bo ile mozna szukac czy sie wahac ,a decyzja trudna do podjecia.

Każdy z nas jest inny, nawet osoba zdowa może każdego z nas inaczej odbierać. Zawsze są obawy i tysiące pytań się nasuwają same. Masz powody, żeby nie wierzyć zmienniczce? Kiedy kręci coś , to powinnaś zadawać więcej pytań szczegółowych jeśli już masz do niej kontakt? Nie znamy Ciebie jako osoby , jak i na co reagujesz . My nie możemy za Ciebie podjąć decyzji.Każdego ryzyko. Też mamy wpadki, a jakże: życie scenariusze różne dla nas pisze.

Ja akurat kocham pracować z demencyjnymi osobami. Nigdy nie jest nudno. Osoba demencyjna jest zmienna jak wiatr na pustyni. Może być cudownie spokojnie, albo burza piaskowa przyjdzie znienacka sypiąc piaskiem w oczy do tego stonia, że będziesz żałować wyjcia z domu. Ryzyk fizyk. Najważniejsze to być dobrym obserwatorem i reagować umiarkowanie. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@margarette51 ja teraz jestem u demencyjnej osoby, jest bardzo spokojna, absolutnie nie jest agresywna, ma fazy przebierania nogami, jak prawie każdy dementyk, jest tylko problem z karmieniem jej, nie zawsze chce jeść, trzeba ją karmić i jak się uprze, że nie otworzy buzi, to nic nie zrobię, gdyby nie jedzenie, to byłaby idealna pdp

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...