Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, adamos6 napisał:

A ja od Niedzieli i w  Niedzielę mnie Pies córki ugryzł  ( córki ojca którym się zajmuje) co radzicie?

Należy Ci się zadośćuczynienie za krzywdę. Rozmiar krzywdy decyduje o wartości zadośćuczynienia za bol, cierpienie, czy tez powrót do pełnej sprawności. Wyzdrowienie. W tym rozróżni się trwały uszczerbek, lub długotrwały. 
Jesli masz tylko ślad ( ranę bez naruszenia tkanek skory) 1-4 procent ( w PL za procent na etapie sądowym uzyskuje się od 1,5 do 2,5 tys) 

jeśli głębiej z naruszeniem skory tkanek miękkich … krwiakiem  może być więcej nawet do 10 procent 

Sam ocen jak to z nimi załatwisz 

Sprawca szkody ( krzywdy) ma obowiązek zadośćuczynić poszkodowanemu. Czy w PL czy w DE. W Niemczech jest troszkę inaczej niż w PL bo tam mają więcej ustalonych zasad załatwiania tego typu spraw. Lepiej dla poszkodowanych. Ale wina musi być po stronie właścicielki psa, jeśli to w domu to powinna przewidzieć, na dworze musi mieć smycz kaganiec klatkę itp  

Jesli się nie dogadasz a krzywda jest poważna napisz na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 30.09.2021 at 19:58, Patrycja781 napisał:

@Waldi Daję sobie kilka dni,później ewakuacja.Muszę przekonać osobiście co tu się odwala żeby mieć argumenty dla firmy,poza tym już jutro będę dzwonić bo miała być jedna osoba do opieki a są dwie

@Patrycja781 A u Ciebie sytuacja się wyklarowała?Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez Fun??ny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldi Ja wiem o tym,ale zadrę i wylecę ,taki system.wczoraj była jego córka( stara panna) próbowała podnieść głos i jej powiedziałem ,że ma wyjść a ona na to ,że to jest jej dom a ja na to ,że jak będzie spokojnie mówić ,to może zostać ,ja wiem że to Twoj  dom - dodałem ,zmyła się bez słów a o nogę ani nie zapyta. Myślę ,że powinno się goić ,zmieniam opatrunek często ,powinno być dobrze.Zobaczymy co dalej. Ojciec chory psychicznie ,ale jej też daleko od niego nie jest.Babka co przychodzi myć ojca ,zaczęła mi mówić o niej ,ale na ten moment weszła ona i nie skończyła.Mieszka po sąsiedzku ta Jego córka.Ma jeszcze drugą córkę mam ja na Whtsaapie  i pisze mi o psie to taki typ..."on obcych gryzie....."roześmiałem się.Smycz mu nie ubiera bo mu spada. Cyrk na kółkach. Pozdrawiam i miłego dnia . @Funny

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Funny Zostaję do końca przyszłego tygodnia,rodzina już o tym wie i nawet dostałam pomoc w postaci fizycznej do wieczornej pielęgnacji dziadka.Nie wiem czy dziadkowie jeszcze się nie"uruchomolo"czy po prostu mają strach że nikt tu może już nie przyjechać.Na razie jest spokój,miło grzecznie aż momentami podejżanie to wygląda Syn dał 150 euro na zakupy(gdzie poprzednią opiekunkę rozliczał z każdego centa)Coś tu musi być na rzeczy skoro z wielkim trzaśnięciem drzwi zwiał stąd nawet opiekun mężczyzna...

Sama nie wiem co o tym myśleć,aczkolwiek czuję się kolejny już raz wkręcona przez moją firmę,więc jak tylko zjadę do Polski to się ewakuuję

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adamos6 napisał:

Myślę ,że powinno się goić ,zmieniam opatrunek często ,powinno być

Na wszelki wypadek zrób zdjęcia rany przy obecnej gazecie ( data) i jak już będzie prawie zagojona tez. Nie chce Cie pouczać - ale powinien to lekarz obejrzeć - pamietaj ze pies wsadza wszędzie nos i swój pysk : wirusy, bakterie itp 

Milego dnia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Waldi napisał:

Na wszelki wypadek zrób zdjęcia rany przy obecnej gazecie ( data) i jak już będzie prawie zagojona tez. Nie chce Cie pouczać - ale powinien to lekarz obejrzeć - pamietaj ze pies wsadza wszędzie nos i swój pysk : wirusy, bakterie itp 

Milego dnia 

Ps nie doczytałem - zdjęcia zrobiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adamos6 napisał:

@Waldi Masz rację ,ale wiesz jak to jest. W poniedziałek pojadę,mam do dyspozycji auto.Dzieki.

Pamietaj - czasu nie cofniesz i dowodów nie zbierzesz wstecznie - a nie wiesz czy wykorzystasz czy nie.  Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Patrycja781 napisał:

@Funny Zostaję do końca przyszłego tygodnia,rodzina już o tym wie i nawet dostałam pomoc w postaci fizycznej do wieczornej pielęgnacji dziadka.Nie wiem czy dziadkowie jeszcze się nie"uruchomolo"czy po prostu mają strach że nikt tu może już nie przyjechać.Na razie jest spokój,miło grzecznie aż momentami podejżanie to wygląda Syn dał 150 euro na zakupy(gdzie poprzednią opiekunkę rozliczał z każdego centa)Coś tu musi być na rzeczy skoro z wielkim trzaśnięciem drzwi zwiał stąd nawet opiekun mężczyzna...

Sama nie wiem co o tym myśleć,aczkolwiek czuję się kolejny już raz wkręcona przez moją firmę,więc jak tylko zjadę do Polski to się ewakuuję

Pomyśl nad zmianą firmy szybko pomyśl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Funny Postaram się to opisać,choć w tel.to nie takie proste...

Trafiłam w dziwne miejsce.

Zmienniczka przywitała mnie w progu pytaniem ile czasu pracuję w mojej firmie,i że jej zdaniem to najbardziej sku....firma jaką zna.Wzięła u nas jedno zlecenie bo z opisu przypadło jej do gustu.Zaczęła mi opowiadać co się tu wyrabiało w ciągu jej zlecenia.Dziadek jest po wylewie,ma problem z chodzeniem...zresztą,ledwo trzyma się na nogach i nie chodzi wcale.Cały dzień siedzi w fotelu przy oknie."Drze mordę"o byle co",syndrom dyrektora szkoły którym był, go nie opuszcza.

Babka 6 tygodni chodzi w tych samych leginsach,majtek nie zmienia po 3 tygodnie,potrafi opiekunce zatrzymać pralkę i wyrzucić pranie na podłogę"bo za dużo pierzesz"nie pozwoli nawet wyprać uwalonej fekaliami myjki"bo można wypłukać w rękach",rękawiczki jednorazowe to zbędny wydatek

Syn państwa,pracujący w jakimś ministerstwie to oderwany od rzeczywistości człowiek(w szczegóły nie będę się wdawać)daje 100 euro na 3 osoby na tydzień,i potrafi wypomnieć opiekunce że je jogurt który kupiła za tą kasę"a później że nie ma pieniędzy"

Moja zmienniczka to była wykfalifikowana pielęgniarka,wie jak pracować.Kobieta pewna i zdecydowana.

Tymczasem co mam ja...Faktem jest że pierwszego wieczora byłam w szoku jak wsystko usłyszałam i zobaczyłam.Syna po dość dziwnej konwersacji poinformowałam że nie jestem idiotką.Przeraziło mnie transportowanie dziadka do łazienki na wózeczku transportowym dla dziecka(większy nie zmieści się w drzwiach do łazienki).Mieszkanie niby przystosowane ,ale mikro łazienka nakazuje wspięcie się na wyżyny ekwilibrystyki ,żeby nie upuścić dziadka na podłogę i nie rozwalić mu głowy.

W mojej firmie złożyłam wypowiedzenie ,bo kolejny raz nagieli ofertę w stosunku do stanu zastanego.Miała być jedna osoba do opieki a druga do pomocy tymczasem oboje wymagają pełnej pomocy(tyle dobrego że babka jakoś się porusza i sama korzysta z toalety).Zrobił się raban.Pani z kadr wypytywała mnie co mi o szteli opowiedziała zmienniczka,drugi pan twierdzi że zmienniczka nie składała żadnych skarg,tymczasem zmienniczka ma grubą kolekcję meili razem ze zdjęciami wymienianymi pomiędzy nią a firmą.

Nie wiem co przyczyniło się do zwrotu sytuacji,ale dostałam 150 euro na tydzień,podopieczni spokojni aż do bólu,syn rozmowny kontaktowy,wieczorem wnuk przychodzi mi pomóc ogarnąć dziadka do snu ze strony fizycznej(dzwiganie),mam od groma luzu.Powiedziałam w firmie że poczekam do końca przyszłego tygodnia na zmiennika lub zmienniczkę.

Nie wiem czy po prostu rodzina wystraszyła się że mogą nie mieć nikogo do opieki,czy to tylko cisza przed burzą.Nie wiem też czy nie dałam się za bardzo nachecować zmienniczce...ale coś musi być na rzeczy kiedy widzisz zmachaną do granic możliwości kobietę,jej poprzednik też tu nie chce wracać,a sąsiedzi Pdp mówią że "tych opiekunek tyle już tu było że trudno zliczyć"

Siedze i się zastanawiam,czuję się przeorana psychicznie,i cały czas nie wiem czy robię dobrze czy źle,ale z tej perspektywy napewno jestem zmęczona współpracą z moją firmą...

 

Edytowane przez Patrycja781
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrycja781 @Waldi Wiem o tym,w poniedziałek skoczę do chirurga.Mam zdjęcia i świadka nawet gdyby ona się wyparła, ale dzięki .Patrycjo ,to nie firma Cię wykańcza a sytuacja jaka zastałaś ,specyficzna sytuacja ,dlatego nie chce jeździć do małżeństw ,chyba że obydwoje są nie mobilni.  Ale nie daj się i bądź konsekwentna Powinno się ułożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Patrycja781 napisał:

@Funny Zostaję do końca przyszłego tygodnia,rodzina już o tym wie i nawet dostałam pomoc w postaci fizycznej do wieczornej pielęgnacji dziadka.Nie wiem czy dziadkowie jeszcze się nie"uruchomolo"czy po prostu mają strach że nikt tu może już nie przyjechać.Na razie jest spokój,miło grzecznie aż momentami podejżanie to wygląda Syn dał 150 euro na zakupy(gdzie poprzednią opiekunkę rozliczał z każdego centa)Coś tu musi być na rzeczy skoro z wielkim trzaśnięciem drzwi zwiał stąd nawet opiekun mężczyzna...

Sama nie wiem co o tym myśleć,aczkolwiek czuję się kolejny już raz wkręcona przez moją firmę,więc jak tylko zjadę do Polski to się ewakuuję

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...