Rozmowa przy kawie (3)

.....  i rządzić  będzie kotDzień  niech będzie dalej dobry 

17 godzin temu, Michał845 napisał:

Hej. Ależ tu na forum "rozmowa przy kawie" pustki   Pamiętam jeszcze czasy jak ciężko było za wpisami nadążyć. Coś tutaj się stało? Jakaś kłótnia czy coś? A może tylko akurat teraz chwilowo cisza? Na pewno ktoś się ostał ze starszych czasów to może wie?

Co do mnie to zawsze wpadałem tylko raz na jakiś czas. Ale jak wpadałem to pamiętam, że zawsze się działo 

 

No to ,,zadziej"coś;))

2 godziny temu, Joker napisał:

Jestem, żyję, dziękuję za pamięć!!! Problemy z internetem dopiero teraz ogarnąłem. Miłego dnia wszystkim życzę!

Dzisiaj jest dzień arbuza - pełnego witamin bez kalorii. 

 

Jak tam fajeczki odeszły do lamusa???

4 minuty temu, Amaranta napisał:

No to ,,zadziej"coś;))

Wyglada na to,ze kwestie spraw sadowych z agencjami zdominowaly wszelkie inne tematy.

27 minut temu, Amaranta napisał:

No to ,,zadziej"coś;))

Bo wszyscy tyrają

2 godziny temu, Dariusz66 napisał:

Bo wszyscy tyrają

 

@Dariusz66dobrze że ci się udało 3 słowa skreślić i jeszcze parę wpisów przeczytać (wczesniejszych).Są ciężkie miejsca gdzie się nie ma czasu na takie fora albo FB,czasem też się nie chce z różnych powodów .  Życzę miejsc bez tyrania i z dobrą kasą.

2 godziny temu, Jurek50 napisał:

Wyglada na to,ze kwestie spraw sadowych z agencjami zdominowaly wszelkie inne tematy.

No tak bo to ważne sprawy, sama podczytuje ale przywitać się lubie

15 godzin temu, Amaranta napisał:

Jak tam fajeczki odeszły do lamusa???

Amaranta, jestem tylko prostym, grzesznym i błądzącym opiekunem. Udało się kiedyś, uda się i za chwilę. Palę duuuuużo mniej. 

15 godzin temu, Jurek50 napisał:

Wyglada na to,ze kwestie spraw sadowych z agencjami zdominowaly wszelkie inne tematy.

To może i dobrze, bo więcej osób zobaczy, że nawet na zleceniu nie jesteśmy pozbawieni praw. Czym więcej osób walczy tym lepiej dla wszystkich.

Dzień dobry wszystkim. 

@Dariusz66

7 godzin temu, Joker napisał:

Amaranta, jestem tylko prostym, grzesznym i błądzącym opiekunem. Udało się kiedyś, uda się i za chwilę. Palę duuuuużo mniej. 

 

To może i dobrze, bo więcej osób zobaczy, że nawet na zleceniu nie jesteśmy pozbawieni praw. Czym więcej osób walczy tym lepiej dla wszystkich.

Dzień dobry wszystkim. 

 

@Joker a jak wyglądasz jeszcze jak ten kot to jak nic dostaniesz rozgrzeszenie 

2 godziny temu, Dariusz66 napisał:

@Dariusz66

O jakaś zagadka ,kalambury emotikonkowe

Dobrego popoludnia:))

zyjemy,żyjemy.Mojej PDP zmiana leków i krople na wzmocnienie zdecydowanie pomogły.Najprawdopodobniej największą robotę zrobiło odstawienie leków na spanie.Fakt,upały które mamy są i tak wykańczające ,ale jest dobrze"gania"po mieszkaniu bez rolatorka

P.S.Zdzichu i Rychu zostali w domu(przez moje gapiostwo)i pilnują Pana domu :D

W dniu 5.08.2022 o 11:46, Patrycja781 napisał:

pilnują Pana domu

2 facetów pilnuje 1 faceta? Nic dobrego z tego nie będzie :)))

Dzień dobry. Znalazłem sposób na tych co się odchudzają! Kaloryfer w 10 minut. Na papierosy też coś znajdę...

Dzisiaj jest dzień miłośników książek. Świętujecie? Połknąłem kilka dni temu tytuł "Człowiek, a nie człowiek" i lecę dalej. Miłego dnia.

W dniu 4.08.2022 o 16:15, Amaranta napisał:

@Joker a jak wyglądasz jeszcze jak ten kot to jak nic dostaniesz rozgrzeszenie 

Wyglądam jak pospolity Janusz tyle, że teraz z kaloryferem. Węgla na zapasie nie mam, cukru też nie. "Robię w Niemczech" a na fejsie - gdybym go nadal miał - byłby opis szlachta nie pracuje.

@Patrycja781 cieszę się, że żyjecie. Sztela obroniona

@Joker świętuję codziennie. Wolę książki, bo to okna na świat, a w każdym z nich inny widok. Kocham.

Pozdrowienia dla wszystkich. 

Dobrej nocy.

W dniu 9.08.2022 o 14:31, Joker napisał:

Wyglądam jak pospolity Janusz tyle, że teraz z kaloryferem. Węgla na zapasie nie mam, cukru też nie. "Robię w Niemczech" a na fejsie - gdybym go nadal miał - byłby opis szlachta nie pracuje.

Ten od ,,Rudego "?hahaha 

W dniu 9.08.2022 o 23:03, marcys napisał:

Dobrej nocy.

Ile można spać dzień dobry 

Co Wam powiem to Wam powiem CIEPŁOPtactwu też proszę wodę wystawiać!W przyszłym tygodniu będzie deszcz ,damy radę.

Witajcie. Wieczór z Lewandowskim za 180 zł na pół roku. Mam nadzieję, że inwestycja się zwróci. Póki co 0:0. 

Dzisiaj święto osób leworęcznych więc nie świętuję. 

Miłego! 

Na zewnątrz jeszcze szaro więc trzeba poprawić samopoczucie, więc ☕☕☕ serwuje na dobry początek dnia..witam i życzę miłego dnia. 

Powiem wam że nie wiem co robić...Ja wiem że rewelacyjnie nie gotuję,ale miałam już taki dzień że zastanawiałam się że chyba aż tak paskudnie nie jest...

Ale do brzegu:PDP od jakiegoś czasu co raz mniej je.Czasami więcej ,czasami mniej ,ale ogólniej coraz mniej.Dzisiaj odniosłam wrażenie że ona wręcz zaczyna"uciekać przed jedzeniem.Po przerwie szykuje herbatę i ciacho-babka siedzi w toalecie.Ok.Czekam na nią i czekam...w końcu idę i patrzę a ona już w sypialni śpi w najlepsze.Teraz podałam kolację a babka że boli ją głowa i chodu na balkon.Mówiłam jej że jeśli nie dlatego że trzęsą jej się ręce,to nie problem bo jej pomogę...ale ona po prostu nie chce jeść...Czuję się sfrustrowana,tym bardziej,że rodzina wydaję się być troskliwa,ale zasadniczo kbył?Był.Wyniki krwi też są oki,więc nie ma problemu...

2 godziny temu, Patrycja781 napisał:

Powiem wam że nie wiem co robić...Ja wiem że rewelacyjnie nie gotuję,ale miałam już taki dzień że zastanawiałam się że chyba aż tak paskudnie nie jest...

Ale do brzegu:PDP od jakiegoś czasu co raz mniej je.Czasami więcej ,czasami mniej ,ale ogólniej coraz mniej.Dzisiaj odniosłam wrażenie że ona wręcz zaczyna"uciekać przed jedzeniem.Po przerwie szykuje herbatę i ciacho-babka siedzi w toalecie.Ok.Czekam na nią i czekam...w końcu idę i patrzę a ona już w sypialni śpi w najlepsze.Teraz podałam kolację a babka że boli ją głowa i chodu na balkon.Mówiłam jej że jeśli nie dlatego że trzęsą jej się ręce,to nie problem bo jej pomogę...ale ona po prostu nie chce jeść...Czuję się sfrustrowana,tym bardziej,że rodzina wydaję się być troskliwa,ale zasadniczo kbył?Był.Wyniki krwi też są oki,więc nie ma problemu...

O następna co się w dziupli zaszyła, pojawią się i znika.Jak dziadek nie ucieka przed Twoim jedzeniem to znaczy że nie jest tak źle.Upaly są moja też mniej je niż zwykle,  ale lodów nigdy nie odmówi 

Ciacho mam na jutro upieczone ale z rana wystawie ,pachnie jabłecznikiem wszędzie. DOBREJ NOCY