Rozmowa przy kawie (3)

Dzień dobry

Nie będę kłamać i witam wszystkich milutko i cieplutko i życzę fajowego dniawszystkim bez wyjątków. Deszcz by się przydał, bo sucho jak no nie wiem, gdzie. Czas zejść na salony, znaczy się do kuchni szykować śniadanie i czekać aż przyjdzie moja oma i zjemy. Kawusia  już grzeje, proszę się częstować kto chętny, nie braknie a i do kawki zawsze coś słodkiego mam.

No to do pracy rodacy

Moje powitanie zostało przeniesione do innego wątku.

Więc witam się jeszcze raz i jeszcze raz życzę miłego dnia.

Chciałabym żeby wszyscy wrócili których nie ma,bo nie lubię pić kawy tylko z Moderatorem.

3 minuty temu, Marta B napisał:

Moje powitanie zostało przeniesione do innego wątku.

Więc witam się jeszcze raz i jeszcze raz życzę miłego dnia.

Chciałabym żeby wszyscy wrócili których nie ma,bo nie lubię pić kawy tylko z Moderatorem.

Napij się że mną   proszę

Dzień Dobry Witam chętnych na późną kawę w nowej odsłonie.

Niezmiernie się cieszę z nowych faktów okoliczności i tak na marginesie  stwierdzam że pidobno nie ma ludzi nie zastąpionych , aczkolwiek są tylko zniesmaczone myśli.

@Blondi blondansku mój , uwielbiam Twoje nieposkromione posty napijemy się w wyborowym towarzystwie 

@Heidi gdzie Ty fruwasz ? Poopowiadaj to czego inni nigdy nie mogli zrozumieć.

@geronimo hej hej mój krajanie gdzie żeś Ty bywał 

@Krista nie przepraszaj że jestem

Pozdrawiam

Witam wszystkich. Na kawce nie bywałam, bo przerażały mnie setki odpowiedzi  teraz też pewnie z doskoku, ale na polepszenie humoru filmik

Godzinę temu, Janeczka1963 napisał:

Napij się że mną   proszę

Z tobą zawsze zwłaszcza że ty zawsze coś pysznego do tej kawki masz

A ja tu kwitnę przy Andrei i jej diecie paleo, zjadłabym już coś normalnego i niezdrowego

@Krista tak naprawdę to nawet beczka soli nie pomoże.Nie ma takiej możliwości żeby poznać dokładnie drugiego człowieka i co czai się w głowie kogoś kto przyłapany np. negatywnych czynach w stosunku do drugiego, pierwotny instynkt? czyli walka za wszelką cenę o przetrwanie, o rację. 

Ale kochana jesteśmy w takiej sytuacji tzn ja jestem że nie muszę  się nad tym zastanawiać i dobrze., I przeogromnie się cieszę że jestes

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry Witam chętnych na późną kawę w nowej odsłonie.

Niezmiernie się cieszę z nowych faktów okoliczności i tak na marginesie  stwierdzam że pidobno nie ma ludzi nie zastąpionych , aczkolwiek są tylko zniesmaczone myśli.

@Blondi blondansku mój , uwielbiam Twoje nieposkromione posty napijemy się w wyborowym towarzystwie 

@Heidi gdzie Ty fruwasz ? Poopowiadaj to czego inni nigdy nie mogli zrozumieć.

@geronimo hej hej mój krajanie gdzie żeś Ty bywał 

@Krista nie przepraszaj że jestem

Pozdrawiam

A kuku!!! 

Wiosna przyszła,  więc jestem na posterunku. 

Wreszcie  znalazł się ktoś oo roku,  kto wyciągnął  blokujacy gwóźdź z drzwi do mojej dziupli.

Witajcie moje  dzieciątka.  

No to co ? 

Sprawdzać jak zawsze wasze pazurki i uszy?

Czyste wszystko zapewne na wysoki glantz, święta przecież były .

Zaczynamy wspólne loty  na dudkowym gniazdem? ?

Hm....

Pukam....,

wchodzę.... ,

pusto wszędzie... ,

głucho wszędzie..... 

Czyżby tu jakiś orzeł był przede mną ? 

Co to będzie, co to będzie ? 

@Krista cudownie, że wygrzebałaś ten cudowny wierszyk . 

Lata mineły, kiedy go czytałam dzieciom, i poptarzcie no tylko, on jest wiecznie aktualny w każdej sytuacji. 

Na marginesie: Uwielbiam też Krasickiego .

2 godziny temu, Marta B napisał:

Z tobą zawsze zwłaszcza że ty zawsze coś pysznego do tej kawki masz

A ja tu kwitnę przy Andrei i jej diecie paleo, zjadłabym już coś normalnego i niezdrowego

Bo ja sama lubię coś dobrego skubnąć, więc zawsze mam coś na czarną godzinę 

1 godzinę temu, Heidi napisał:

A kuku!!! 

Wiosna przyszła,  więc jestem na posterunku. 

Wreszcie  znalazł się ktoś oo roku,  kto wyciągnął  blokujacy gwóźdź z drzwi do mojej dziupli.

Witajcie moje  dzieciątka.  

No to co ? 

Sprawdzać jak zawsze wasze pazurki i uszy?

Czyste wszystko zapewne na wysoki glantz, święta przecież były .

Zaczynamy wspólne loty  na dudkowym gniazdem? ?

 

Wiesz że ja zawsze Cię znajdę masz dobrą rękę do zleceń, więc ja za Tobą jak w dym. Pazurki i uszy tak tylko nie za uszami bo może być grubo

27 minut temu, 1bozka napisał:

Wiesz że ja zawsze Cię znajdę masz dobrą rękę do zleceń, więc ja za Tobą jak w dym. Pazurki i uszy tak tylko nie za uszami bo może być grubo

Zdejmij w końcu te grube słuchawki z uszu, to cieniej będzie. A dymu nigdy nie ma bez ognia 

Płonę się jak pochodnia i to wcale nie z powodu menopauzy. 

Kocham słońce . Kocham świat i ludzi. Wszysko kocham na świecie  co małe i duże, co można dotknąć, powąchać i zobaczyć, ugotować i upiec . Euforia mnie rozpiera. Też tak czasem macie?

Jaka  pogoda w sercu u innych opiekunek? Żyje ktoś jeszcze ze znanych mi opiekunek, czy też je ktoś już zakopał?

Wiem...., wszyscy myśleli, że umarłam, zarzucili mnie w odmęty niepamięci. Przykra wiadomość, Niestety !!!  Żyję i mam sie wspaniale!!!!. Życie tylko mnie skróciło może o 1 centymetr, ale nic to!!!

Zakopano mnie tylko trochę tzn. nie dość dokładnie. Jestem zawsze dobrze zorganizowana, miałam ukrytą w skarpecie igłę z nitką i łopatkę. Kiedy mi się nudziło , cerowałam skarpety na dołku, ale jak @1bozka mnie zawołała, od razu wiedziałam, że czas i łopatkę wykorzystać. Odkopałam się więc .

Jestem czy tego chcecie, czy nie 

11 minut temu, Heidi napisał:

Płonę się jak pochodnia i to wcale nie z powodu menopauzy. 

Kocham słońce . Kocham świat i ludzi. Wszysko kocham na świecie  co małe i duże, co można dotknąć, powąchać i zobaczyć, ugotować i upiec . Euforia mnie rozpiera. Też tak czasem macie?

Jaka  pogoda w sercu u innych opiekunek? Żyje ktoś jeszcze ze znanych mi opiekunek, czy też je ktoś już zakopał?

Wiem...., wszyscy myśleli, że umarłam, zarzucili mnie w odmęty niepamięci. Przykra wiadomość, Niestety !!!  Żyję i mam sie wspaniale!!!!. Życie tylko mnie skróciło może o 1 centymetr, ale nic to!!!

Zakopano mnie tylko trochę tzn. nie dość dokładnie. Jestem zawsze dobrze zorganizowana, miałam ukrytą w skarpecie igłę z nitką i łopatkę. Kiedy mi się nudziło , cerowałam skarpety na dołku, ale jak @1bozka mnie zawołała, od razu wiedziałam, że czas i łopatkę wykorzystać. Odkopałam się więc .

Jestem czy tego chcecie, czy nie 

 

Też by mnie euforia rozpierała gdybym tyle zarabiała.  Oj mi się rymnęło

31 minut temu, Heidi napisał:

Zdejmij w końcu te grube słuchawki z uszu, to cieniej będzie. A dymu nigdy nie ma bez ognia 

Wiesz jak to jest ,mając słuchawki słucham kogo chcę, a dym w oczy gryzie

@Heidi nawet weszłam na Twój profil sprawdzić czy Twoje skrzydełka śmigają jak dawniej

9 minut temu, 1bozka napisał:

Też by mnie euforia rozpierała gdybym tyle zarabiała.  Oj mi się rymnęło

Pamiętaj, że pieniądze to nie wszystko. Taki  mamy czas, że uzmysłowiliśmy sobie co tak na prawdę jest w życiu ważne. Dopiero w obliczu zagrożenia czyhającego tuż za rogiem zauważamy to >coś> dla każdego co innego jest znaczące. 

Czasem chcemy głośno wyartykułować czyjeś imię, ale nie pamiętamy jak ono brzmi, bo kontakt był tak dawno temu, albo chemy kogoś tak bardzo dotknąć, ale kogo?

Pogoń za >czymś>  doprowadziła do spustoszenia w życiu, ale jak podasz mi cegłę , to zbudujemy "nowy dom"  , na miarę naszych marzeń nowy "dom"

1 minutę temu, Heidi napisał:

Pamiętaj, że pieniądze to nie wszystko. Taki  mamy czas, że uzmysowiliśmy sobie co tak na prawdę jest w życiu ważne. Dopiero w obliczu zagrożenia czyhającego tuż za rogiem zauważamy to >coś> dla każdego co innego jest znaczące. 

Czasem chcemy głośno wyartykułować czyjeś imię, ale nie pamiętamy jak ono brzmi, bo konrakt był tak dawno temu, albo chemy kogoś tak bardzo dotknąć, ale kogo?

Pogoń za >czymś>  doprowadziła do spustoszenia w naszym życiu, ale jak podasz mi cegłę , to zbudujemy "nowy dom"  , na miarę naszych marzeń nowy "dom"

 

Przecież to jest najprościej nie pamiętać nawet o tym nie mysl a za Tobą krzyczę aż dudni

5 godzin temu, Janeczka1963 napisał:

Napij się że mną   proszę

Ja też się z Tobą napiję

6 minut temu, 1bozka napisał:

@Heidi nawet weszłam na Twój profil sprawdzić czy Twoje skrzydełka śmigają jak dawniej

Oj śmigają, śmigają skrzydełka jak orient expres, tylko mole chcą inspekcje im zrobić, ale im nie pozwolę wejść bez maseczki   

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Przecież to jest najprościej nie pamiętać nawet o tym nie mysl a za Tobą krzyczę aż dudni

Dudni iiiii...... i to w studni. Zakończ Waść tak wrzeszczeć 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Dudni iiiii...... i to w studni. Zakończ Waść tak wrzeszczeć 

Wstydu oszczędź

4 minuty temu, Heidi napisał:

Oj śmigają, śmigają skrzydełka jak orient expres, tylko mole chcą inspekcje im zrobić, ale im nie pozwolę wejść bez maseczki   

No wiem przecież i nadążyć nie mogę choć moje stalowe koniki nie są powolne

Idę poczytać sobie po niemiecku  . Już drugi romas "kasuję" . Przemieszczenie w czasie, czyli jadę  do Chin z brązowookim przystojniakiem szukać potomków rodu, bo  jego pradziadek był plenny jak nikt inny   , a dóbr do podziału jest wiele , włącznie z bambusową rączką do drapnia z dynastii Ming , a i jeszcze jeden sklejony gliniany wazon . Pa