Skocz do zawartości

kieszonkowe


Gość nowa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W jednej z agencji miałam w umowie to zapisane ale była to bardzo mała kwota wynosząca 1/2 stawki dziennej tygodniowo W innej agencji powiedziano mi,że po 2 tygodniach mogę dostać zaliczkę ale chyba od agencji na konto a nie od rodziny.Jedna oferta pracy jaką czytałam miała zaznaczone ,że przewidziane jest kieszonkowe dla opiekunki niestety nie pisało ile.Agencje w umowach stosują też taki zapis ,że nie wolno nam brać pieniędzy za pracę bezpośrednio od rodziny bez zgody ze strony agencji więc jak zależy Ci na jakiejś zaliczce to porozmawiaj z agencją .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiekunkowo no już ! chwalić się ,,kto dostaje kieszonkowe,:hahaha:,,nieraz czytałam ,że ktoś tam dostal jakieś euro, które było przeznaczone na zakup sobie obiadu,,,ja osobiscie nigdy takiego kieszonkowego nie miałam:płacz: może dlatego ,że w domu zawsze były obiady,,

ale euro w prezencie dostawałam,,prezenty tak,,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi ja często dostawałam kieszonkowe. Największe kieszonkowe dostawałam jak byłam w Szwajcarii (500 franków), na jedzenie na miesiąc otrzymywałam 1200 franków (chory właściwie nic nie jadł, opieka paliatywna ).  Teraz kieszonkowego jeszcze nie dostałam, ale kupuje sobie co chce, oczywiście do jedzenia czy np. szampon, pasta do zębów. Często dostawałam przy wyjeździe np. 100 euro. Bywało tez tak, ze rodzina fundowała mi jakąś jednodniową wycieczkę, krótki rejs statkiem na wyspy, czy po jeziorze. 

Teraz mi smaka narobiłaś idę na górę po orzeszki i winogrona, dziś kupiłam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi u mnie tak się składa, że ja miałam w większości PDP z demenecją, tacy ludzie nie mogą dysponować pieniędzmi. Ja od rodziny dostaję pieniądze na życie, często kieszonkowe też.

Raz miałam babkę z agresywną demecją, ta co mi w nocy przez taras uciekała.  Ona mi dawała na życie takie grosze, że nie wiedziałam jak się rządzić. Ciągle gubiła pieniądze i mówiła, że nie ma. Raz szukając okularów, znalazłam w szufladzie 500 euro, dałam jej. Na drugi dzień idę i proszę o pieniądze na chleb a ona mówi, że nie ma. Raz mnie oskarżyła, że jej ukradłam 50 euro. Przedpołudniem robiła sobie w domu pediciure, zapłaciła i zapomniała. Resztę wsadziła pod serwrwetkę, znalazłam później jak sprzątałam. Babka wezwała policję, że jej ukradłam. Przyjechali, ja otworzyłam drzwi i powiedziałam, że ona ma demencję. Podałam tel. do opiekuna prawnego. Po dwóch tygodniach zabrali ją do domu starców, bo babka nie zgodziła się by ktoś zarządzał jej finansami. Syna z rodziną z domu wyrzuciała (ogromny dom w połowie stał pusty). 

Czasami twierdziła, że to ja jestem zobowiązana ja karmić, bo ona płaci agenturze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...