Skocz do zawartości

Czas pracy opiekunów/ opiekunek   

19 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile trwa panstwa codzienny czas pracy?

    • 8 - 10 godzin dziennie.
      9
    • znacznie wiecej niz 10 godzin dziennie.
      4
    • nie mam uregulowanego czasu pracy.
      6
  2. 2. Czy maja panstwo regularnie czas wolny od wszystkich obowiazków w pracy? (Nie chodzi tu o czas czuwania)?

    • tak, mam regularnie czas wolny dla siebie.
      14
    • nie, moge odpoczac tylko gdy podopieczny spi lub odpoczywa. Ale musze byc caly czas w gotowosci, gdyby potrzebowal pomocy.
      4
    • rodzina podopiecznych oczekuje 24 godzinnej opieki, praktycznie nie mam czasu wolnego.
      1
  3. 3. ile tygodniowo czasu wolnego maja panstwo?

    • conajmniej jeden caly dzien wolny i 2-3 razy wolne popoludnie.
      0
    • jeden dzien wolny w tygodniu.
      3
    • pare razy w tygodniu mam kilka godzin wolnego.
      13
    • zalezy kiedy rodzina zezwoli, czasami pare godzin a czasami nic.
      2
    • nie mam w ogole wolnego czasu.
      1
  4. 4. czy rodziny oczekuja od panstwa nocnego czuwania? jesli tak czy ten czas jest zrekompensowany czasem wolnym za dnia?

    • tak, musze regularnie czuwac takze noca i dostaje za to czas wolny za dnia
      0
    • tak, musze regularnie czuwac takze noca bez rekompensaty.
      3
    • czasami musze czuwac takze noca i dostaje czas wolny za dnia.
      0
    • czasami musze czuwac w nocy bez rekompensaty.
      3
    • nie, nigdy. W nocy jestem zwolniona z wszystkich obowiazków.
      13
  5. 5. Czy czas pracy, ktory jest w tym momencie u panstwa stosowany, uwazaja panstwo za sluszny/ sprawiedliwy?

    • tak.
      10
    • nie.
      9
  6. 6. Czy rodziny/ agencje przestrzegaja ustalonego z panstwem czasu pracy?

    • tak, wszystko jest tak jak zostalo ustalone.
      6
    • czasami sie zdarza ze musze pracowac dluzej niz na poczatku zostalo ustalone.
      3
    • ustalam zasady z rodzina/ agencja, ale pozniej i tak nie trzymaja sie umowy.
      7
    • nie mam nic ustalonego wzgledem czasu pracy.
      3
  7. 7. Czy czesto czuja sie panstwo wyczerpani przez zbyt dlugi czas pracy?

    • tak, codziennie. Czuje ze mam zbyt malo czasu na odpoczynek.
      6
    • czasami tak, ale mam dosc wolnego czasu zeby sie zregenerowac.
      9
    • nie, czas pracy i czas wolny sa optymalne.
      4
  8. 8. czy uwazaja panstwo, ze panstwa praca jest odpowiednio szanowana przez rodziny? czy czuja sie panstwo sprawiedliwie traktowani?

    • tak, rodzina szanuje mnie i moja prace.
      11
    • czasami zdazaja sie konflikty, ale dochodze z rodzina do porozumienia.
      3
    • jest krytycznie, o wszystko musze sie prosic.
      0
    • absolutnie nie, czuje sie traktowany/ traktowana jak tania sila robocza!
      5
  9. 9. Czy zyczylibyscie sobie panstwo regularnych odwiedzin osoby trzeciej/ urzednika ktory kontroluje przestrzeganie prawnie wymaganych warunków pracy?

    • tak, jak najbardziej.
      10
    • nie.
      1
    • nie weim/ jestem w tej sprawie neutralny.
      8
  10. 10. Czy sa panstwo zdania, ze w pracy opiekunów/ opiekunek konieczna jest zmiana/ poprawa dotyczaca czasu pracy?

    • tak, jak najbardziej.
      14
    • nie, jestem zadowolony/ zadowolona z terazniejszych warunków pracy.
      1
    • nie wiem/ jestem w tej sprawie neutralny.
      4

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 03 kwiecień 2020 o 06:00

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich uzytkowników,

jestem studentka w szkole wyzszej HVF w Ludwigsburg.

W ramach mojej pracy licencjackiej na temat przestrzegania czasów pracy opiekonow/ opiekunek osob starszych w niemczech, chcialabym przeprowadzic ankiete i zapytac opiekunów i opiekunki o ich dotychczasowe doswiadczenia wzgledem czasu pracy oraz o ocene warunków pracy w tej branzy.

Bylabym panstwu bardzo wdzieczna za udzial w ankiecie.

Z gory dziekuje i pozdrawiam!

Aleksandra Rieger

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypełniłam tę ankietę, bo pierwszy raz trafiło mi się zlecenie, gdzie muszę być na obrotach przez 15 godzin. Nie mam przerw, nie mogę wyjść z domu, tylko raz w tygodniu na 2 godziny, zeby zrobic zakupy . Rodzina PDP uważa ze wszystko jest ok, a Firma ktora mnie tu przysłała tez uważa , że jest ok, no bo nie mozna PDP zostawić samego. Firma kompletnie nie interweniuje w sprawie mojego czasu pracy u rodziny, mimo iż w umowie mam zapisane wolne godziny, do dowolnego wykorzystania. Z koniem kopać się nie będę , więc złozyłam wymówienie. Po upływie wymaganego okresu wypowiedzenia, po prostu stąd wyjadę. Według mojej wiedzy, bardzo duzo opiekunek jest traktowanych w ten sposób. Czas wielki coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Dodzisława napisał:

Wypełniłam tę ankietę, bo pierwszy raz trafiło mi się zlecenie, gdzie muszę być na obrotach przez 15 godzin. Nie mam przerw, nie mogę wyjść z domu, tylko raz w tygodniu na 2 godziny, zeby zrobic zakupy . Rodzina PDP uważa ze wszystko jest ok, a Firma ktora mnie tu przysłała tez uważa , że jest ok, no bo nie mozna PDP zostawić samego. Firma kompletnie nie interweniuje w sprawie mojego czasu pracy u rodziny, mimo iż w umowie mam zapisane wolne godziny, do dowolnego wykorzystania. Z koniem kopać się nie będę , więc złozyłam wymówienie. Po upływie wymaganego okresu wypowiedzenia, po prostu stąd wyjadę. Według mojej wiedzy, bardzo duzo opiekunek jest traktowanych w ten sposób. Czas wielki coś z tym zrobić.

Wybacz , ale czytam Ciebie i denerwuję się coraz bardziej . Jesteś opiekunką z dużą wiedzą na temat naszych praw i obowiązków , więc całkowicie nie rozumiem dlaczego zostałaś na tej Steli i nie wypowiedziałaś umowy w trybie natychmiastowym , skoro warunki   pracy nie zgadzają się z tymi , które są opisane w umowie .  

Piszesz , że wiele opiekunek jest traktowanych w ten sposób , a mnie się wydaje , że zwyczajnie pozwalają się wykorzystywać . Boję się , że ludzie , którzy dopiero raczkują w tej branży , czytając Twoje posty upewniają się w przekonaniu , że skoro trafili na " minę " , to muszą w niej zostać te minimalne 2 tygodnie .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka Nikt mnie tu nie głodzi, nie bije i krzywdy nie robi. Nie dzwigam, nie wstaje w nocy, nie latam za szalejącą demencją. Dziadek jest sympatyczny. Ja przyjechałam 1100 km po to, żeby zarobić pieniądze. Gdybym wiedziała, że nie dam rady zjechałabym natychmiast, bo wypowiedzenie mogłam złozyć w trybie natychmiastowym. Nie widzę przyjemnosci w pokonywaniu takich dystansów bez celu. Celem mojego pobytu tutaj jest zarobienie pieniędzy. Zjeżdżam więc w najblizszym mozliwym termninie, czyli po okresie wypowiedzenia. Jestem odpowiedzialną osobą i nie zostawię tutaj dziadka samego. Termin mojego zjazdu i termin przyjazdu kolejnej opiekunki jest mi znany i tego terminu się trzymam. Znana jest mi również wysokość wynagrodzenia, ktore otrzymam za te niespełna 3 tygodnie. Nie wiem czego nie rozumiesz. Jesli Ciebie stać na takie przejazdy i znajdujesz w tym przyjemnosc to nic mi do tego. Ja podrózuję własnym autem i sama płacę za paliwo , dostając zwrot po miesiącu , ktory i tak nie pokrywa w pełni  poniesionych kosztów. Zjeżdżam z tego adresu, ale to nie znaczy, że powinnam spektakularnie pier........ć drzwiami i powiedzieć walcie się. Co zaś do raczkujących w tej branży, to zapewniam Cię, że nikt tu z dobrobytu nie przyjeżdża i raczej znoszą dużo cięższe Sztelle , zeby tylko odbębnic swoje i zarobić, tym bardziej ze są jeszcze zastraszane przez firmy. I własnie w imieniu tych osób był mój poprzedni post! Firmy to mafia i nikt nad tym nie panuje. Ja sobie poradzę, osoby podobne do mnie również. Raczkujące w tej branży jak pięknie to określiłaś, niestety długo się będą uczyły jak to powinno działać. O tym, że są również takie osoby, ktore kompletnie sobie nie radzą w sytuacjach trudnych to ja juz nie wspomnę. Ja sobie radzę i miedzy innymi  dlatego tu jeszcze jestem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Dodzisława napisał:

@violka Nikt mnie tu nie głodzi, nie bije i krzywdy nie robi. Nie dzwigam, nie wstaje w nocy, nie latam za szalejącą demencją. Dziadek jest sympatyczny. Ja przyjechałam 1100 km po to, żeby zarobić pieniądze. Gdybym wiedziała, że nie dam rady zjechałabym natychmiast, bo wypowiedzenie mogłam złozyć w trybie natychmiastowym. Nie widzę przyjemnosci w pokonywaniu takich dystansów bez celu. Celem mojego pobytu tutaj jest zarobienie pieniędzy. Zjeżdżam więc w najblizszym mozliwym termninie, czyli po okresie wypowiedzenia. Jestem odpowiedzialną osobą i nie zostawię tutaj dziadka samego. Termin mojego zjazdu i termin przyjazdu kolejnej opiekunki jest mi znany i tego terminu się trzymam. Znana jest mi również wysokość wynagrodzenia, ktore otrzymam za te niespełna 3 tygodnie. Nie wiem czego nie rozumiesz. Jesli Ciebie stać na takie przejazdy i znajdujesz w tym przyjemnosc to nic mi do tego. Ja podrózuję własnym autem i sama płacę za paliwo , dostając zwrot po miesiącu , ktory i tak nie pokrywa w pełni  poniesionych kosztów. Zjeżdżam z tego adresu, ale to nie znaczy, że powinnam spektakularnie pier........ć drzwiami i powiedzieć walcie się. Co zaś do raczkujących w tej branży, to zapewniam Cię, że nikt tu z dobrobytu nie przyjeżdża i raczej znoszą dużo cięższe Sztelle , zeby tylko odbębnic swoje i zarobić, tym bardziej ze są jeszcze zastraszane przez firmy. I własnie w imieniu tych osób był mój poprzedni post! Firmy to mafia i nikt nad tym nie panuje. Ja sobie poradzę, osoby podobne do mnie również. Raczkujące w tej branży jak pięknie to określiłaś, niestety długo się będą uczyły jak to powinno działać. O tym, że są również takie osoby, ktore kompletnie sobie nie radzą w sytuacjach trudnych to ja juz nie wspomnę. Ja sobie radzę i miedzy innymi  dlatego tu jeszcze jestem!

Widocznie coś przeoczyłam .  Wywnioskowałam z Twoich postów , że pracujesz ponad siły . Wspomniałaś również o błyskawicznej utracie wagi . 

Ja rozumiem , że nie należy do przyjemności pokonanie tylu kilometrów , tylko po to  ,aby wracać i szukać nowego miejsca pracy . Niestety nikt w umowach nie gwarantuje nam również zwrotu kosztów podróży jeżeli zrezygnujemy z pracy , ale należy wybrać mniejsze zło . Jeżeli odpowiada Tobie zakaz opuszczania domu plus nadgodziny , za które nikt nie zapłaci , to owszem można pocierpieć i przeczekać . 

Osobiście uważam opuszczenie podopiecznego i pozostawienie go bez opieki za karygodne , ale o ile dobrze pamiętam była tam jego córka . Jeżeli nie ma takiej osoby , to pisze się pismo o natychmiastowe przysłanie opiekunki lub innych służb . 

Miałaś pecha trafić na minę i współczuję Ci bardzo , ale nie potrafię zrozumieć dlaczego  zgodziłaś się aby córka dziadka , on sam i agencja , zrobiły z Ciebie niewolnika .

Łapę dziadka na Twoim kolanie przemilczę , gdyż pora jest pózna i wolę nie podnosić sobie ciśnienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ...racja jest po obu stronach , bo : pauzy to rzecz święta , wystarczające ( nie muszą być wyszukane specjały ) wyżywienie i ogólnie nasze prawa powinny być przestrzegane . Myślę ( jeszcze czasem ) , że Doda była bardzo długo na jednej szteli i dlatego do niektórych spraw podchodzi jak pies do jeża . Niestety , ale jest nas tutaj dużo więcej , którzy byliśmy dość długo na jednym adresie i później , po zmianie , każda inna wydaje się nam gorsza , męczymy się i zbyt dużo bierzemy do siebie ....piszę też o sobie , bo tak miałam . @violka , serdeńko , gdyby to o mnie biegało to też bym wymawiała i przemęczyła te dyżurne dwa tygodnie wypowiedzenia . Kiedy jadę na sztelę to jadę zarobić a nie z tęsknoty za niemieckimi seniorami ....żeby nie było ze swojej pracy wywiązuję się odpowiedzialnie , podchodzę do niej z sercem . Druga sprawa to : ja nie powożę ( podoba mi się to słowo ...podkradłam je sobie od @Afryka ) bom kobieta luksusu .... choć tego po nie widać ...lubię mieć szofera a i tak obliczyłabym koszta i te qrewskie godziny podróży , które mnie strasznie męczą . Dwa tygodnie doopy nie ma ...na rzęsach bym wytrzymała ....Co do chwytania za kolanko : to nie było chwytnięcie , tylko próba , za którą zdaje się dziadeczkowi oberwał się lekki op....dol :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka :d:d :d Spokojnie, nie zdązył za kolanko chwycić, tylko chciał chwycić. W końcu mam jeszcze ten refleks, a dziadzio ma 89 lat więc ruchy bardzo spowolnione :d :d :d . Musi mu wystarczyc ze chodzimy ze sobą :d :d :d za rękę , albo pod rękę :d :d :d . Niewidomy jest bidulek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Dodzisława napisał:

@violka :d:d :d Spokojnie, nie zdązył za kolanko chwycić, tylko chciał chwycić. W końcu mam jeszcze ten refleks, a dziadzio ma 89 lat więc ruchy bardzo spowolnione :d :d :d . Musi mu wystarczyc ze chodzimy ze sobą :d :d :d za rękę , albo pod rękę :d :d :d . Niewidomy jest bidulek.

Zazwyczaj trzeba ze sobą trochę pochodzić, żeby było coś więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dodzisława napisał:

@violka :d:d :d Spokojnie, nie zdązył za kolanko chwycić, tylko chciał chwycić. W końcu mam jeszcze ten refleks, a dziadzio ma 89 lat więc ruchy bardzo spowolnione :d :d :d . Musi mu wystarczyc ze chodzimy ze sobą :d :d :d za rękę , albo pod rękę :d :d :d . Niewidomy jest bidulek.

@Dodzisławaale dziadek wyczul,gdzie moze byc kolanko:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Dodzisława na macanego je robil? ;))):kopara:

Skarbeńku ...miałam niewidomych w rodzinie wskutek chorób oczu ....to się działo stopniowo . U jednej z moich sióstr wykryto jakąś wadę genetyczną ...na jedno oko już nie widzi , drugie ratują jakimiś zastrzykami ( 1 tys. zł - jeden zastrzyk ) na początku jeden zastrzyk raz w miesiącu ...teraz raz na kilka miesięcy . Najprawdopodobniej zmutowały się geny , bo ślepota występowała w ojca i matki rodzinie ...w związku z tym mam okulary -czytadełka za 550 zł prosto od optyka ...tak rwałam pieronem do doktora , kiedy dowiedziałam się o chorobie mojej siostry . Na razie u mnie bardzo gut , tylko dalekowidzem jestem :haha:

A teraz najważniejsze ( oj...rozpisałam się za mocno ! )

@Aleks25 ....ankietę wypełniłam ...pozdrawiam i sukcesów życzę :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...