Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Głęboka demencja z parkinsonem bez leków?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O 2.02.2020 at 20:39, fioletowa.mysz napisał:

Jest wart o ile syn jest opiekunem prawnym.

Nie znam się na tych ichnich przepisach , ale u ostatnich PDP barierki podnosiłam , bo tak sobie rodzina życzyła . Którejś nocy doktor protestował , że po co mu barierki , bo on by sam wstał i siku zrobił . Elka ( córka ) powiedziała mu , że właśnie dlatego , żeby nie próbował sam wstawać to te barierki są zaciągane :haha:Pytałam jej o " zezwolenie " ....odpowiedziała , że nic ją nie obchodzą zakazy , bo woli protestującego a niepołamanego ojca :d Jadzia też przy zdrowych zmysłach , ale córka życzy sobie , żeby jedna strona barierek zaciągnięta była ( z drugiej strony bezpośrednio kanapa ) , bo mimo , że Jadzia nie da rady przekręcić się na bok to zawsze pewniejsze jest , kiedy barierka w górze . Wystarczyłoby , żeby noga zsunęła jej się z łóżka i ....gotowe nieszczęście . Jadzia zapewnia , że nie , że ona w nocy też jest świadoma ....ale strzeżonego itd .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie znam się na tych ichnich przepisach , ale u ostatnich PDP barierki podnosiłam , bo tak sobie rodzina życzyła . Którejś nocy doktor protestował , że po co mu barierki , bo on by sam wstał i siku zrobił . Elka ( córka ) powiedziała mu , że właśnie dlatego , żeby nie próbował sam wstawać to te barierki są zaciągane :haha:Pytałam jej o " zezwolenie " ....odpowiedziała , że nic ją nie obchodzą zakazy , bo woli protestującego a niepołamanego ojca :d Jadzia też przy zdrowych zmysłach , ale córka życzy sobie , żeby jedna strona barierek zaciągnięta była ( z drugiej strony bezpośrednio kanapa ) , bo mimo , że Jadzia nie da rady przekręcić się na bok to zawsze pewniejsze jest , kiedy barierka w górze . Wystarczyłoby , żeby noga zsunęła jej się z łóżka i ....gotowe nieszczęście . Jadzia zapewnia , że nie , że ona w nocy też jest świadoma ....ale strzeżonego itd .

Ja też Kurze zaciagam. Przez sen straszna z niej gapa. Śni, że po lesie chodzi i próbuje wstać. Na szczęście ZONK! Barierka. Też się buntowała ale rodzina dala przykaz i koniec. Pytałam się lekarki czy nie musi recepty szrajbnąc i uzyskałam odpowiedź, że tylko w wypadku gdy nie ma opiekuna prawnego. A babka ma. I po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja też Kurze zaciagam. Przez sen straszna z niej gapa. Śni, że po lesie chodzi i próbuje wstać. Na szczęście ZONK! Barierka. Też się buntowała ale rodzina dala przykaz i koniec. Pytałam się lekarki czy nie musi recepty szrajbnąc i uzyskałam odpowiedź, że tylko w wypadku gdy nie ma opiekuna prawnego. A babka ma. I po temacie.

Nasz (tutejszy) domowy doktor tak samo mi powiedział. 

Córka PDP - na moje wyraźne żądanie - już dobre trzy lata temu zarządziła zamykanie łóżka. 

Nie dalej, jak dzisiaj rano wyglądała, jak śmigła helikoptera. Każda noga z innej strony na zewnątrz i musieliśmy z pielęgniarką te nogi "wydłubywać" spomiędzy szczebli. 

Co jakiś czas ma takie jedno-, dwudniowe "zrywy", po których adrenalina się wypala i pada, jak niezywa. Do tego dzisiejsza kąpiel i teraz pewnie będzie kilka dni spokoju. 

Zamykam i "szlus". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Ja też Kurze zaciagam. Przez sen straszna z niej gapa. Śni, że po lesie chodzi i próbuje wstać. Na szczęście ZONK! Barierka. Też się buntowała ale rodzina dala przykaz i koniec. Pytałam się lekarki czy nie musi recepty szrajbnąc i uzyskałam odpowiedź, że tylko w wypadku gdy nie ma opiekuna prawnego. A babka ma. I po temacie.

Właśnie takie odpowiedzi słyszałam , bo to o bezpieczeństwo chodzi a nie uwięzienie jakieś . U dziadeczka w Bad T. opiekunka prawna zabraniała ...Diakonki mówiły , że mam zaciągać , bo dziadeczek totalna demencja i ....półtorej stopy . On miał przy łóżku tą matę grającą , ale zanim by się przybiegło do jego pokoju to już by  trzeba było go zbierać z podłogi ....a kawał chłopa było . Poprzedniczkom tak się zdarzało , że po nocy wzywały pomoc do podnoszenia ....I dziadeczek wylądował w szpitalu ...miał krwotok , przy mnie to było . W szpitalu nie dość , że miał podniesione barierki to jedną rękę i jedną nogę miał przypiętą pasami . Prawna próbowała robić o to aferę , ale sprowadzili ją szybko na ziemię . On nie pamiętał , że nie jest w stanie i na siłę chciał schodzić z łóżka . A , że codziennie dowożona do niego do szpitala byłam to podczas pobytu przy nim uwalniałam go z pasów ...jak schodziłam na dół na papierosa to mówiłam pielęgniarkom na dyżurce i te parę minut miały na niego oko . Odbierała mnie prawna i ...własnymi rączkami przed odjazdem zapinała dziadeczkowi pasy . Po powrocie ze szpitala już nie protestowała na temat podnoszenia barierek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MisiekFfm napisał:

Nasz (tutejszy) domowy doktor tak samo mi powiedział. 

Córka PDP - na moje wyraźne żądanie - już dobre trzy lata temu zarządziła zamykanie łóżka. 

Nie dalej, jak dzisiaj rano wyglądała, jak śmigła helikoptera. Każda noga z innej strony na zewnątrz i musieliśmy z pielęgniarką te nogi "wydłubywać" spomiędzy szczebli. 

Co jakiś czas ma takie jedno-, dwudniowe "zrywy", po których adrenalina się wypala i pada, jak niezywa. Do tego dzisiejsza kąpiel i teraz pewnie będzie kilka dni spokoju. 

Zamykam i "szlus". 

Jak tak bardzo Ci sie kokosi to są dodatkowe barierki. 2 razy wyżej można mieć. Oraz takie poduchy obleczone dermą, przypinane na rzepy do tych barierek od środka, wlasnie dla takich wiercipięt nocnych. Miałam dziadka, który się tak kotłował nocami. Wpychał kolana między te barierki albo wypadał z łożka, a własciwie to wypełzał. I wtedy lekarka napomknęla o tych udogodnieniach. No i sanitatshaus dowiózł i był spokój. Kolan nie trzeba było wyłuskiwać z tych desek:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Jak tak bardzo Ci sie kokosi to są dodatkowe barierki. 2 razy wyżej można mieć. Oraz takie poduchy obleczone dermą, przypinane na rzepy do tych barierek od środka, wlasnie dla takich wiercipięt nocnych. Miałam dziadka, który się tak kotłował nocami. Wpychał kolana między te barierki albo wypadał z łożka, a własciwie to wypełzał. I wtedy lekarka napomknęla o tych udogodnieniach. No i sanitatshaus dowiózł i był spokój. Kolan nie trzeba było wyłuskiwać z tych desek:szydera:

Aż tak, to nie. Tylko wysuwa "kopytka" między szczeblami. To nie zdarza się często. 

Ona nie jest w stanie podnieść nóg, głowy, ani nawet porządnie na bok się przekręcić. 

A tak po prawdzie, to tu nikt się tym nie przejmuje, a córka tylko czeka, żeby te "kopytka" zesztywniały na dobre . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Właśnie takie odpowiedzi słyszałam , bo to o bezpieczeństwo chodzi a nie uwięzienie jakieś . U dziadeczka w Bad T. opiekunka prawna zabraniała ...Diakonki mówiły , że mam zaciągać , bo dziadeczek totalna demencja i ....półtorej stopy . On miał przy łóżku tą matę grającą , ale zanim by się przybiegło do jego pokoju to już by  trzeba było go zbierać z podłogi ....a kawał chłopa było . Poprzedniczkom tak się zdarzało , że po nocy wzywały pomoc do podnoszenia ....I dziadeczek wylądował w szpitalu ...miał krwotok , przy mnie to było . W szpitalu nie dość , że miał podniesione barierki to jedną rękę i jedną nogę miał przypiętą pasami . Prawna próbowała robić o to aferę , ale sprowadzili ją szybko na ziemię . On nie pamiętał , że nie jest w stanie i na siłę chciał schodzić z łóżka . A , że codziennie dowożona do niego do szpitala byłam to podczas pobytu przy nim uwalniałam go z pasów ...jak schodziłam na dół na papierosa to mówiłam pielęgniarkom na dyżurce i te parę minut miały na niego oko . Odbierała mnie prawna i ...własnymi rączkami przed odjazdem zapinała dziadeczkowi pasy . Po powrocie ze szpitala już nie protestowała na temat podnoszenia barierek .

Bo czasami tym prawnym brakuje wyobraźni. Gdyby przyszło im posiedzieć z chorym i uruchomionym człowiekiem, to szybko zmieniliby zdanie. Tu u mnie jest ten miód, bo zanim bratanice wzięły do pomocy opiekunki, to próbowały same babką się zajmować. A babka gdy jej pozwolić, to zajeździłaby na amen. To zrezygnowały z tej przyjemności. Kurka próbowała czasami wymusić jakieś głupoty pt. wołanie po nocach bo może kropelkę moczu wydusi ( z naciskiem na "może"), albo opowie, że nie śpi, ale nie ze mną te numery Brunner. :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Bo czasami tym prawnym brakuje wyobraźni. Gdyby przyszło im posiedzieć z chorym i uruchomionym człowiekiem, to szybko zmieniliby zdanie. Tu u mnie jest ten miód, bo zanim bratanice wzięły do pomocy opiekunki, to próbowały same babką się zajmować. A babka gdy jej pozwolić, to zajeździłaby na amen. To zrezygnowały z tej przyjemności. Kurka próbowała czasami wymusić jakieś głupoty pt. wołanie po nocach bo może kropelkę moczu wydusi ( z naciskiem na "może"), albo opowie, że nie śpi, ale nie ze mną te numery Brunner. :szydera:

Dlatego kocham Jadzię ....za jej inkontynencję , pampersy i za to , że na noc zawsze ma obok siebie radio i wiele tych nieprzesypianych nocy to ono jest jej towarzystwem . To mi bardzo , bardzo pasuje ...żadnego wołania po nocach ...rano nie biorę się za obróbkę , kiedy ledwie otworzy oczęta , bo , jeśli nie spała dobrze w nocy , niech się wyśpi ....żelazna godzina do wstawania to 9.30 ,wtedy już nawet u mnie nie ma zmiłuj , żeby na czas zażyła leki , wstrzyknęła sobie insulinę ...trochę rygoru nie zawadzi :haha:Raz ( ostatnio ) opitoliłam ją jak święty Michał diabła , że mnie nad ranem alarmem nie zawołała . Przydarzyło jej się w nocy ( pierwszy raz przy mnie ) i czekała bidula , żebym jak zwykle to lubię o 7-ej zeszła na dół na kawę . Wtedy oberwało jej się  , ale z troski  , bo uważam , że nie zasłużyła sobie , żeby w gó......ch   leżeć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dlatego kocham Jadzię ....za jej inkontynencję , pampersy i za to , że na noc zawsze ma obok siebie radio i wiele tych nieprzesypianych nocy to ono jest jej towarzystwem . To mi bardzo , bardzo pasuje ...żadnego wołania po nocach ...rano nie biorę się za obróbkę , kiedy ledwie otworzy oczęta , bo , jeśli nie spała dobrze w nocy , niech się wyśpi ....żelazna godzina do wstawania to 9.30 ,wtedy już nawet u mnie nie ma zmiłuj , żeby na czas zażyła leki , wstrzyknęła sobie insulinę ...trochę rygoru nie zawadzi :haha:Raz ( ostatnio ) opitoliłam ją jak święty Michał diabła , że mnie nad ranem alarmem nie zawołała . Przydarzyło jej się w nocy ( pierwszy raz przy mnie ) i czekała bidula , żebym jak zwykle to lubię o 7-ej zeszła na dół na kawę . Wtedy oberwało jej się  , ale z troski  , bo uważam , że nie zasłużyła sobie , żeby w gó......ch   leżeć :(

Ludzka pani z Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...