Mieszkanie z PDP w jednym pokoju!

  W dniu 21.08.2019 o 17:55, Mirelka1965 napisał(a):

A nieprawda. Nie tak dawno temu jedna z naszych forumowych koleżanek wpadła jak śliwka w kompot , na pewnej ciepłej wyspie i zaserwowano jej takie warunki. Zgłaszała wielokrotnie problemy, monitowała bez końca....aż w kocu zjechała. Starsi bywalcy pamiętają tę epopeję. Jak wynika z doświadczeń pracujących, niekoniecznie na czarno, na legalu też takie "kwiatki" mogą się zdarzyć. Firma zbankrutowała, ale niesmak i uraz pozostał.

Rozwiń  

Masz rację-pamiętam

@Mirelka1965 czyli firma była... sosnowa-bo: takie warunki dla opiekunki. Dziadowskie miejsca, dziadowskie pieniądze, dziadowska firma i... po firmie. A ta ciepła wyspa-to nie były Niemce. Oni są bardziej cywilizowani, co nie znaczy, że nie ma tu min!  

@BabaJagusia tutaj w de są ogromne miny, wyobraz sobie ,że Ty musisz przechodzić przez pokój babci aby pójśc do toalety albo do kuchni, bo Twój pokój ma wejscie z pokoju babci,  kuchnia jest pod okiem babci, toaleta może też, każdy Twój krok z pokoju komentowany przez babcię, masakra dla mnie, gdzie ja palę i kocham latać, kocham przestrzeń,w życiu nie dla mnie taka klatka, jeszcze drzwi muszą być otwarte,aby babka widziała co robisz,  a opiekunka tam wytrzymała i czekała zjazdu, jeszcze kochas przychodził do babci , drzwi też musiały być otwarte do pokoju opiekunki, tragedia dla mnie,,

  W dniu 21.08.2019 o 18:18, Blondi napisał(a):

@BabaJagusia tutaj w de są ogromne miny, wyobraz sobie ,że Ty musisz przechodzić przez pokój babci aby pójśc do toalety albo do kuchni, bo Twój pokój ma wejscie z pokoju babci,  kuchnia jest pod okiem babci, toaleta może też, każdy Twój krok z pokoju komentowany przez babcię, masakra dla mnie, gdzie ja palę i kocham latać, kocham przestrzeń,w życiu nie dla mnie taka klatka, jeszcze drzwi muszą być otwarte,aby babka widziała co robisz,  a opiekunka tam wytrzymała i czekała zjazdu, jeszcze kochas przychodził do babci , drzwi też musiały być otwarte do pokoju opiekunki, tragedia dla mnie,,

Rozwiń  

Mina miną ale...nie rozumiem opiekunek, które się na to godzą. Ja bym zamknęła i koniec dyskusji. 

  W dniu 21.08.2019 o 18:23, fioletowa.mysz napisał(a):

 

Mina miną ale...nie rozumiem opiekunek, które się na to godzą. Ja bym zamknęła i koniec dyskusji. 

Rozwiń  

Ja bym stamtąd gnała jak bym tylko zobaczyła te warunki, dlatego zawsze pytałam,jakie warunki i jaki dom, bo w klatkach się duszę, żadne bloki dla mnie, w blokach czuje się jak w więzieniu,,już tak mam,