Skocz do zawartości

Przyjaźń


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy faktycznie istnieje coś takiego jak przyjaźń? Co tak naprawdę oznacza to słowo? Jak Wy widzicie to ze swoich doświadczeń? Bo ja mam bardzo złe doświadczenia w tej sprawie i moim zdaniem nie ma czegoś takiegoś jak przyjaźń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy faktycznie to istnieje? Bo my mamy zle doswiadczenia w tej sprawie. Przynajmniej ja, bo ludzie, ktorych uwazalam za przyjaciol bez slowa ostrzezenia wyrzucili mnie po prostu z wspolnie wynajmowanego domu. Przyjaciele, ktorych mialam w Polsce rozmawiali ze mna tylko wtedy, gdy przyjezdzalam na urlop i liczyli na pieniadze. Ja moge byc przez to skrzywiona :(

Ale taka prawdziwa przyjazn musi przeciez istniec... Prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Patrycja781 napisał:

czasami nie jest nam dane wcale,ale cóż...takie życie...

Jesteś jeszcze młoda osoba i jeszcze wiele dobrego przed Tobą nie zrazaj się dotychczasowymi niepowodzeniami :cmok:

Na tym forum jest jeden kolego, który 5 ty raz się ożenił i jest szczęśliwy może warto brać z niego przykład znaczy się nie z liczby ozenkow ale w poszukiwaniu szczęścia i spełnienia. 

Nie na wszystko mamy wpływ ale przeważnie rodosc, miłość i pocieszenie przychodzą znienacka kiedy najmniej się tego spodziewamy :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrycja781 wydaje mi się, że życie w stałym związku na stare lata to wygląda trochę podobnie jak w naszej pracy. Jak uda się zbudować dobre relacje to jest całkiem ok. Jak relacje nie są dobre to może być nie do zniesienia na dłuższą metę. Wszystko zależy od starań obydwu stron :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, INEZ napisał:

@Patrycja781 wydaje mi się, że życie w stałym związku na stare lata to wygląda trochę podobnie jak w naszej pracy. Jak uda się zbudować dobre relacje to jest całkiem ok. Jak relacje nie są dobre to może być nie do zniesienia na dłuższą metę. Wszystko zależy od starań obydwu stron :)

Wiem jak wyglądało życie mojej p teściowej.Z racji że mój ex małżonek robi się podobny do brata i ojca,nie żałuję że się rozwiodłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrycja781 Jak mawia mój ulubiony Marian Opania,we dwoje to nawet okularów raźniej szukać:)Bo przeciez dziś nie wiesz co jest "za zakrętem"

Samotność we dwoje zawsze jest gorsza od tej solo,ale może gdzieś tam jest Twój "pan Właściwy"?Dziś tego nie wiesz:)

Życiem naprawdę rządzą przypadki,czego jestem żywym przykładem :) Miałam 43 lata,dzieci odchowane,żyjące swoim życiem i do głowy by mi nie przyszło,że tak mi się jeszcze życie ułoży.Tymczasem prawdziwa rewolucja :)W pozytywnym tego słowa znaczeniu:)

Dziś jedyne  czego żałuję to to,że pan Właściwy stanął na mojej drodze tak późno:(  

 

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźń nieodmiennie kojarzy mi się z lojalnością... Ja w Boga przestałam wierzyć, a w przyjaźń wierzę dalej choć nieodmiennie życie pokazuje mi coś innego :szok: Myślę, że jest to bardzo wewnętrzna sprawa i głęboko (dosłownie) w nas kultywowana ... To tylko życiu jest wszystko jedno co tworzy czy co nam pokazuje, ale rozumowi który ceni godność swoją na pewno nie ! Ja przestałam wierzyć w co widzę, bo tak nie może być że w naszym świecie wszystko jest dozwolone a tylko gęba zakazana O.o

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi nadużywa tego słowa- "przyjaźń, przyjaciel".

Wystarczy kilka razy pójść razem na drinka i już wielka przyjaźń.

Ja przyjaciół nie mam. Mam za to kilkoro sprawdzonych dobrych znajomych. Takich, do których mogę pójść nawet w środku nocy, do których wystarczy krótki telefon i są u drzwi. W drugą stronę działa to tak samo.

Nie mówię o nich :"przyjaciel", "przyjaciółka". Z niektórymi z nich widuję się raz na kilka miesięcy, ale zawsze spotkanie przebiega tak, jakbyśmy rozstali się dopiero co.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Basiaim napisał:

Dużo ludzi nadużywa tego słowa- "przyjaźń, przyjaciel".

Wystarczy kilka razy pójść razem na drinka i już wielka przyjaźń.

Ja przyjaciół nie mam. Mam za to kilkoro sprawdzonych dobrych znajomych. Takich, do których mogę pójść nawet w środku nocy, do których wystarczy krótki telefon i są u drzwi. W drugą stronę działa to tak samo.

Nie mówię o nich :"przyjaciel", "przyjaciółka". Z niektórymi z nich widuję się raz na kilka miesięcy, ale zawsze spotkanie przebiega tak, jakbyśmy rozstali się dopiero co.

Dokładnie to samo chciałam napisać :tak2: Ale mnie wyprzedziłaś :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...