Płatność za wolne i święta

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 Co tam ...ważne , że PDP-na czysta , zadbana i kawałek blatu na przygotowywanie posiłków czystością  lśni ....ale qrwiarza szerściucha panoszącego się w całej chałupie nie lubię i na stówę nie polubię 

Mówisz  Jedno zlecenie miałam z kotem lat 19, ale na jakiejś pauzie mojej w Polsce (czyli byłam poza podejrzeniem) zeszło mu się szczęśliwie  Na innym zleceniu, gdzie wywieziono mnie do domku letniskowego we Francji też dostarczono mi kota, też leciwego i ten wybrał wolność.., czyli wyszedł z domu i nie wrócił... Teraz jadę do pani samoobsługowej + koty dwa... i tak jakoś nie miałam nic przeciwko temu, ale mniemam, że koty znają swoje miejsce  i panoszyć się nie będą

33 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

qrwiarza szerściucha panoszącego się w całej chałupie nie lubię i na stówę nie polubię 

Od czasu jednej śmierdzącej kotem szteli nie biorę takich z kotem pod uwagę.Kotów nie lubię specjalnie ,no i śmierdzą niestety:(Jak nie kot to jego kuweta,a ja kociej kuwety nigdy sprzątać nie zamierzam.Raz sę zgodziłam,dawno temu i styknie.Żadnych miauczących sierściuchów!

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Każdy ma inne priorytety....i godzi się na wiele, choć z różnych przyczyn. Ale wałkowaliśmy to pierdylion razy, więc po co po raz kolejny? 

Bo wciąz napływają nowe osoby,nie każdy jest jak my "wszystkowiedzący":):)Jeszcze 100 pierdylionów razy będziemy to wałkować:):)

@NNNdanuta  nadzieja umiera zawsze ostatnia ...podobno

Ten " mój " jest obrzydliwy . Bóg mi świadkiem , że staram się go polubić ...ale to się qwa nie da ! Mój ma dopiero 7 lat ...łajdus , brudas , ciekus i ...ulubieniec Jadziutki . Drugi , roczniak to kot wnuczki . Spryciarz wskakuje po daszkach na nasz taras- balkon i niczym kangur podskakuje , wskakuje , przewraca wszystko co na jego drodze akurat jest ...a jest tego od groma i ....sosny . Pies z dołu spokojny , ale też mi przeszkadza , bo łazi mi pod nogami a na setkach dywaników i im podobnych szmatek orła można samemu , bez jego pomocy wywinąć ....Lubię zwierzęta , bardziej psy niż koty , ale te drugie też lubię ....tych moich współmieszkańców niestety , ale nie lubię . Staram się , pracuję nad sobą , jednak coś ta praca nie bardzo mi wychodzi

5 minut temu, foczka63 napisał:

Od czasu jednej śmierdzącej kotem szteli nie biorę takich z kotem pod uwagę.Kotów nie lubię specjalnie ,no i śmierdzą niestety:(Jak nie kot to jego kuweta,a ja kociej kuwety nigdy sprzątać nie zamierzam.Raz sę zgodziłam,dawno temu i styknie.Żadnych miauczących sierściuchów!

 Tu siedzę z kotami, a one za oknami mają ustawione karmiki dla ptaków i wgapiają się w te widoki wolno merdając ogonami  Na mój widok zachowują się identycznie, więc ja tak sobie je obserwuję i się nad tym zastanawiam  Dobrze, że ja ważę 50 kg a one nawet nie po 10  I żeby było w temacie to jak będę miała jakiekolwiek z nimi (z kotami na adresie) problemy to od razu zażądam finansowego zadośćuczynienie i stela będzie też palona, czyli jedna z tych do których nie wracam

30 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A w temacie : za święta mam płacone podwójnie . Wigilia , Sylwester   50% ....Wielki Piątek też jak za święta

Alleluja 

22 minut temu, foczka63 napisał:

Od czasu jednej śmierdzącej kotem szteli nie biorę takich z kotem pod uwagę.Kotów nie lubię specjalnie ,no i śmierdzą niestety:(Jak nie kot to jego kuweta,a ja kociej kuwety nigdy sprzątać nie zamierzam.Raz sę zgodziłam,dawno temu i styknie.Żadnych miauczących sierściuchów!

W życiu nigdy nie tknęłabym kociej kuwety  Sprząta rodzina i to ze dwa razy dziennie. Ja nie do kotów przyjechałam 

21 minut temu, foczka63 napisał:

Bo wciąz napływają nowe osoby,nie każdy jest jak my "wszystkowiedzący":):)Jeszcze 100 pierdylionów razy będziemy to wałkować:):)

Aleś mnie wystraszyła  Trzeba by zamiast "pierdylionów" jakąś "pigułkę wiedzy" zorganizować 

20 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Staram się , pracuję nad sobą ,

Pozystywistka z ciebie jak się patrzy 

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pozystywistka z ciebie jak się patrzy 

Przynajmniej taką udaje mi się udawać

Kochani 15.04.2019 r. OPZZ uruchomiło Punkt konsultacyjny dla opiekunek i opiekunów osób starszych delegowanych do Niemiec. Proszę wejść na strone i troche poczytać , wystarczy ...www.opzz.org.pl

Wszelkie porady prawne odnośnie naszej pracy i wykorzystywania przez Firmy /  Ze tak się dajemy to nasza wyłącznie wina/  Biuro jest w warszawie a porady bezpłatne dotowane przez Unie europejska . pozdrawiam

Porad udziela dr.Adam Rogalewski ,specjalista w dziedzinie opieki  . Tel. 0048 572 249 473  Adres ul. Kopernika 36/40 Warszawa  II pietro pok.210  Lub e mail. [email protected]

@Natalka12 Odpowiesz na pytania zadane powyżej? - musisz się cofnąć do początku wątku.Czekam niecierpliwie:)

mój plan dnia ….Dostałam Go od Koleżanki która pracuje w Niemieckiej Firmie i tam maja tak podawane do Umowy .Czyli Plan dnia 8.00 8.30 pobudka toaleta poranna 

8.30 -9.00 Sniadanie i Lekarstwa -podaje 

9.00-10.00  Sprzatanie  ew. jakies pranie lub prasowanie / na zmiane każdego dnia cos innego . Lub … ide na zakupy

11.00- 12.30 Obiad + sprzątanie 

15.00-16.00  kawa , deser ewentualnie na spacer godzinny 

18.00- 19.00 kolacja i jakies przygotowania na jutrzejszy dzień 

19.00- 19.30 Toaleta i kłade do łózka 

                                                         Proszę bardzo 

@Natalka12

"A co robisz ,kiedy poza wypracowanymi już w ciągu dnia godzinami PDP narobi w pampersa?Lub zawoła o pomoc w jakiejś innej sprawie.

Czekasz do następnego dnia pracy?A może wołasz dodatkową kase za nadgodziny."

O to pytam.

6 minut temu, Natalka12 napisał:

mój plan dnia ….Dostałam Go od Koleżanki która pracuje w Niemieckiej Firmie i tam maja tak podawane do Umowy .Czyli Plan dnia 8.00 8.30 pobudka toaleta poranna 

8.30 -9.00 Sniadanie i Lekarstwa -podaje 

9.00-10.00  Sprzatanie  ew. jakies pranie lub prasowanie / na zmiane każdego dnia cos innego . Lub … ide na zakupy

11.00- 12.30 Obiad + sprzątanie 

15.00-16.00  kawa , deser ewentualnie na spacer godzinny 

18.00- 19.00 kolacja i jakies przygotowania na jutrzejszy dzień 

19.00- 19.30 Toaleta i kłade do łózka 

                                                         Proszę bardzo 

 

 

Natalko ....8.30 -9  śniadanie , podawanie leków ...

A co zrobisz jeśli PDP-ny jada powolutku , bo wiadomo , że może mieć jakieś problemy z połykaniem , przy których to bardzo musimy uważać ...Czy , jeśli minie ten przeznaczony na posiłek czas to choćby w połowie był zjedzony , mamy zabrać talerz z przed nosa , booo...czas minął ?

Coś mi się widzi , że Ty niezbyt wiele wiesz o tej pracy . Może wiedzę jakąś masz , ale w praktyce  to wygląda trochę inaczej . My wiemy , że musimy być też elastyczni ...sytuacja tego niejednokrotnie wymaga . Ciężko wytłumaczyć staremu , choremu człowiekowi , że " teraz pieluchy panu/i nie zmienię , bo akurat mam prasowanie na tapecie . Proszę godzinę poczekać !  " - to tylko taki zwyczajny  przykład z jakimi większość (? ) nas się spotyka .

4 minuty temu, foczka63 napisał:

@Natalka12

"A co robisz ,kiedy poza wypracowanymi już w ciągu dnia godzinami PDP narobi w pampersa?Lub zawoła o pomoc w jakiejś innej sprawie.

Czekasz do następnego dnia pracy?A może wołasz dodatkową kase za nadgodziny."

O to pytam.

 

Podałam godziny pracy i tak się trzymam .To jest Umowa obustronna . Niemcy nic za darmo Polakom nic nie dadzą ???  Kto tego nie rozumie to jego Problem 

2 minuty temu, Natalka12 napisał:

Podałam godziny pracy i tak się trzymam .To jest Umowa obustronna . Niemcy nic za darmo Polakom nic nie dadzą ???  Kto tego nie rozumie to jego Problem 

Ale na moje pytanie nie odpowiedziałaś.Dlaczego?

31 minut temu, Natalka12 napisał:

mój plan dnia ….Dostałam Go od Koleżanki która pracuje w Niemieckiej Firmie i tam maja tak podawane do Umowy .Czyli Plan dnia 8.00 8.30 pobudka toaleta poranna 

8.30 -9.00 Sniadanie i Lekarstwa -podaje 

9.00-10.00  Sprzatanie  ew. jakies pranie lub prasowanie / na zmiane każdego dnia cos innego . Lub … ide na zakupy

11.00- 12.30 Obiad + sprzątanie 

15.00-16.00  kawa , deser ewentualnie na spacer godzinny 

18.00- 19.00 kolacja i jakies przygotowania na jutrzejszy dzień 

19.00- 19.30 Toaleta i kłade do łózka 

                                                         Proszę bardzo 

 

 

6,5 godziny x 7 dni tygodnia 45,5 godziny....czyli dajesz się wykorzystywać przekraczając czas w umowie ,te magiczne 40 godzin.Chyba ,że w sobote i niedzielę nie pracujesz ,wtedy miescisz się w czasie.Ale kto wówczas zajmuje się PDP?Rodzinka?

53 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Natalko ....8.30 -9  śniadanie , podawanie leków ...

A co zrobisz jeśli PDP-ny jada powolutku , bo wiadomo , że może mieć jakieś problemy z połykaniem , przy których to bardzo musimy uważać ...Czy , jeśli minie ten przeznaczony na posiłek czas to choćby w połowie był zjedzony , mamy zabrać talerz z przed nosa , booo...czas minął ?

Coś mi się widzi , że Ty niezbyt wiele wiesz o tej pracy . Może wiedzę jakąś masz , ale w praktyce  to wygląda trochę inaczej . My wiemy , że musimy być też elastyczni ...sytuacja tego niejednokrotnie wymaga . Ciężko wytłumaczyć staremu , choremu człowiekowi , że " teraz pieluchy panu/i nie zmienię , bo akurat mam prasowanie na tapecie . Proszę godzinę poczekać !  " - to tylko taki zwyczajny  przykład z jakimi większość (? ) nas się spotyka .

Co tam pielucha, poczeka.

Ale jak pdp  dlugo konsumuje i w dodatku trzeba mu jedzonko podawac, a jeszcze umyc, albo na kibelek posadzic, pranie ogarnac,  to ...opiekunka godziny wyrobi do 12-stej i obiadu nie gotuje

49 minut temu, Natalka12 napisał:

Podałam godziny pracy i tak się trzymam .To jest Umowa obustronna . Niemcy nic za darmo Polakom nic nie dadzą ???  Kto tego nie rozumie to jego Problem 

Godziny pracy masz na umowie o prace, w umowie zleceniu masz wykonac zakres czynnosci. Jesli pracy jest duzo, w tym praca nocna to trzeba renegocjowac stawke.

1 godzinę temu, hawana napisał:

Godziny pracy masz na umowie o prace, w umowie zleceniu masz wykonac zakres czynnosci. Jesli pracy jest duzo, w tym praca nocna to trzeba renegocjowac stawke.

 do mojej umowy zlecenia mam załącznik, w którym wyszczególnione są godziny pracy. I tak: toaleta poranna + sniadanie = 1 godzina  , przygotowanie obiadu + sprzątanie = 1 godzina, deser + sprzątanie = 30 minut, kolacja + sprzątanie = 1 godzina, mycie wieczorne = 30 minut, inne czynności = 1,30 minut. Tak skonstruowana umowa zlecenie bardzo mało pola zostawia wyobraźni pdp, jego rodziny czy opiekunów prawnych. Dodatkowo w umowie jest zapis o innych ograniczeniach w "zagospodarowaniu" opiekunki. W godziny mojej pracy wliczony jest czas konsumpcji !!!  Ja nie negocjuję stawki bo ja nie zgadzam się na duuużo pracy i wstawanie nocne. Umowę z duuużo pracy i nocnym wstawaniem mogę sobie  załatwić już w Polsce i to bez problemu oczywiście też za odpowiednią stawkę, a ja chcę mieć to na co się zgodziłam))))                     

O 11.06.2019 at 09:29, NNNdanuta napisał:

 Tu siedzę z kotami, a one za oknami mają ustawione karmiki dla ptaków i wgapiają się w te widoki wolno merdając ogonami  Na mój widok zachowują się identycznie, więc ja tak sobie je obserwuję i się nad tym zastanawiam  Dobrze, że ja ważę 50 kg a one nawet nie po 10  I żeby było w temacie to jak będę miała jakiekolwiek z nimi (z kotami na adresie) problemy to od razu zażądam finansowego zadośćuczynienie i stela będzie też palona, czyli jedna z tych do których nie wracam

  @NNNdanutaAle cudne Maincoony!

Nie martw sie,to sa psy w kociej skorze!

O 9.06.2019 at 22:39, geronimo napisał:

@PanOpiekun Widocznie jesteś słabym negocjatorem

A co ma do tego negocjacja. Znajada sie kobiety co pojada za 900euro tak jak moaj sasiadka. Wiec co mam negocjowac i pojechac za 800?