Morderstwo...

Jak myślicie czym kieruje sie człowiek mordujacy np. wlasne dziecko, temat nasunoł mi sie ponieważ dzisiaj oglądałam przerażajacy program o tym jak przybrani rodzice zabili swoją jedna z córek a potem palili jej zwloki przez 10 h a kości tak roskruszyli że praktycznie były nie do odkrycia, gdyby nie zeznania jej siostry...??

Nie wiem czym się taki człowiek kieruje. Wiem, że jest taki człowiek zdolny do różnych rzeczy. Gdy człowiek ma coś nie tak z umysłem, jest w stanie czynić najróżniejsze rzeczy, w tym te najokropniejsze. Po części może brać się to z religii, po części z przyziemnych spraw, po części mówią mu to bliżej niepoznane głosy. Zazdrość, chciwość, nienawiść, sadyzm itp. itd. Jest tego całkiem szeroki wachlarzyk, wybierz co chcesz...

Ciekawe stwierdzenie,ale czy to co mówisz jest w stanie usprawiedliwic takiego człowieka...?? Bo ja sadze ze nie,jestem za legalna aborcja prostytucja ale nigdy nie zrozumim czlowieka mordujacego bez powodu druga istote, i to w dodatku z takim okrucieństwem to przeczy moim zdaniem wszelkim prawa logiki

Ciężko jest to usprawiedliwiać i tłumaczyć ale niestety jeśli ktoś ma jakieś skrzywienie psychiczne to niestety może doprowadzić to takiej sytuacji. Wychodzę z założenia że gdzie skutek tam i przyczyna.

Jeśli ktoś to świadomie robi bez żadnego przymusu to nic go nie usprawiedliwia. No, może opętanie... ale miało być świadomie. Nie sądzę jednak, by ludzie sami w sobie byli do tego zdolni. Myślę, że takich rzeczy podejmują się tylko ludzie w jakimś stopniu skrzywdzeni przez życie, los, a najbardziej przez innych ludzi, nieszczęśliwi. Człowiek nie rodzi się mordercą.

Człowiek nie rodzi się mordercą.

.zgadzam sie z tym stierdzeniem.i nikt normalny nie jest w stanie zrozumiec mordercy ,ani tego co mim kieruje,nawet sam morderca.Chyba nawety psycholog nie jest wstanie wejsc do glowy takiego "skrzywionego moralnie czlowieka " ."Nasz świat tez jest skrzywiony moralnie ".Zastanawia mnie skąd sie biora coraz brutalniejsze morderstwa , jest ktos wstanie mi wyjasnie .narazie bije sie z myslami :???: :!: :!: :!: :!: :?: :?: :?: :?: :?:

jestem za legalna aborcja

jesteś za aborcją, jeśli tak to uznaj się za współmordercę, aborcja ma byc zakazana, udostępniona tylko w szczególnych przypadkach.

pewnie zakazać zawsze lepiej urodzić i wyrzucić na śmietnik w reklamówce

aborcja .precz z tym , niech tego nie wprowadzają ! afe lepiej urodzić niż zabić

Nie ma to jak urodzić i zabić później. Albo oddać i skazać na umieranie przez lat 30.

aborcja .precz z tym , niech tego nie wprowadzają ! ale lepiej urodzić niż zabić

A ty nie rozumiesz że takie niechciane dziecko może zginąć po porodzie na śmietniku, zostać porzucone. wychowywać się w domu dziecka lub patologicznej rodzinie , nigdy nie znaleźć kochającej rodziny lub zostać z matką która będzie mieć je za nic bo się urodziło i zmarnowało jej życie. Nie można być aż tak krótkowzrocznym. Gdzie tu dobro tego dziecka?

Nie każdy może miec dobrze...

jestem za legalna aborcja

jesteś za aborcją, jeśli tak to uznaj się za współmordercę, aborcja ma byc zakazana, udostępniona tylko w szczególnych przypadkach.

Mogę uznać sie za wspłómorderce ale wole zyc z tą swiadomościa niz z ta ze wiekszosc nie chcianych dzieci konczy pózniej na śmietniku,albo do konca zycia jest nieszczesliwe poniewaz jego rodzicielka nie umie,badz nie chce dac mu milości ani spokoju poniewaz w glowie ma tylko to ze zmarnowalo jej zycie!!!

ja jestem przeciw , lepiej dać tą szansę niż jej od razu pozbawić . a czy każde dziecko urodzone jest skazane na cierpienie , nie kochanie , wy wiecie lepiej niż te dzieci co ma je spotkać w życiu . były i sa przypadki że sa szczęśliwe i beda na pewno . wy tej radości je pozbawiacie. tu można sie rozwlekać , pisać w nieskończoność . ty co rozpocząłeś ten temat co to ma być ? ci ludzie to wyglądali raczej na chorych psychicznie , niż na normalnych człowieków . ciekawy temat aborcji spalić je po urodzeniu , to ma sie nierówno w bani .

podam co najmniej jeden nie zaprzeczalny powód dla którego aborcja nie powinna byc zalegalizowana

Taki zabieg musi wykonac osoba która go potrafi, więc musi miec wyksztalcenie a w tej dziedzinie odpowiednie ma tylko lekarz(dorabia na boku bo póki co nie jest to legalne), a jak wiadomo lekarze maja leczyc, ratowac życie gdzie w przypadku aborcji jest to coś wręcz przeciwnego, jest to zabijanie małego dziecka, małej istoty ŻYJĄCEJ. Widziałem pewien film na którym było pokazane jak to dziecko próbuje się bronic, to było straszne jak je ( i tu się możecie zdziwic ale to będzie dosłowne) jak je rozrywali. Właśnie na tym poelga ten zabieg. ROZRYWA się dziecko a główkę się miażdży i odsysa w podobny sposób jak resztę części ciała dziecka. Zmierzam do tego że zabieg wykonywany przez lekarza jest złamaniem jego przysięgi i jest również zwykłym morderstwem za które powinno się normalnie karac.

Myslę że to wam powinno co nie co rozjasnic ten temat, a jeśli dalej jesteście za to nie wiem jak was przekonac.

"Po pierwsze nie szkodzić."

Tylko komu? Dla matki szkodą będzie jeśli dziecko urodzi, dla dziecka jeśli nie zostanie urodzone. Aborcja moim zdaniem powinna być zalegalizowana, pod warunkiem że niedoszła matka zostanie bardzo dokładnie poinformowana o przebiegu zabiegu przed jego wykonaniem. Ostatecznie decyzja należałaby do niej (no bo do kogo?), na pewno nie byłaby wtedy nieprzemyślana. Jeśli taka osoba nadal chce wykonania "zabiegu", to może rzeczywiście lepiej dla dziecka jeśli się nie urodzi? "Matka" i tak podda się operacji, choćby "na lewo". Więc niech to będzie legalne.

Jeśli chodzi o przebieg tego zabiegu to różnie on wygląda w zależności od zaawansowania ciąży. Nie pamiętam gdzie, ale była tam dozwolona aborcja do samego końca ciąży. To mogło brzydko wyglądać.

do samego końca ciąży.

Do samego końca ? To chyba niemożliwe . Przecież już koniec trzeciego miesiąca jest ukształtowane dziecko -ma rączki, nóżki, wszystko ! A potem jest normalnie ukształtowany, żyjący mały człowiek . Coś chyba źle przeczytałeś. Kto by sie odważył dokonać aborcji

po trzecim miesiącu ciąży ??Chyba tylko szaleniec.

ROZRYWA się dziecko a główkę się miażdży i odsysa w podobny sposób jak resztę części ciała dziecka.

Tu mnie zastrzeliłeś. Gdzieś ty widział taki film ? Na ogół aborcji dokonuje sie najpóźniej w trzecim miesiącu ciąży a wtedy jeszcze ciałko nie jest jeszcze tak rozwinięte.

Coś chyba źle przeczytałeś. Kto by sie odważył dokonać aborcji

po trzecim miesiącu ciąży ??

Dobrze przeczytałem. W dziewiątym miesiącu też było tam można dokonywać takich rzeczy. Nie wiem jak to mogło wyglądać, ale chyba coś według schematu "krojenie matki --> wyjęcie dziecka --> zaszycie matki --> utylizacja dziecka". Raczej niezbyt przyjemnie.

A kto by się tego podjął? Ktoś przymuszony przez okoliczności lub mający spore problemy z utrzymaniem siebie/rodziny. Albo ktoś bez zupełnie żadnych problemów moralnych. Ludzie, nie pytajcie nigdy "kto mógłby?/kto byłby zdolny do tego?", zawsze się znajdzie ktoś wyrodny. A jak jeden to i drugi. A potem dziesięć tysięcy innych. Nie wolno lekceważyć nieprzebranych zasobów ludzkich.

Słyszałem że ludzie którzy mieli trudne dzieciństwo. Były molestowane, bite, itd.

Często stają się tym co ich wychowało. Smutne ale prawdziwe :sad: :sad:

Podsumowując Wasze wypowiedzi stwierdzam,że najtrudniej w zyciu ma człowiek od samego poczęcia nie chciany. Gdy się takie maleństwo urodzi mało kiedy w zyciu zazna miłości od obcych. Ludzie własne dzieci zabijaja,a co dopiero obce. Zresztą dziecko z domu dziecka jest uważane w naszym społeczeństwie jako margines (na pewno będzie pił, cpał, bo nie wiadomo kim są rodzice), tak myśli wiekszość. Wystarczy być samotnym i niekochanym by wiedzieć jak wyglada takie życie. Natomiast aborcja, którą tutaj opisujecie takze mnie przeraża, bo jak można usunąć dziecko w 9 miesiacu ciązy? Miażdzona głowa, itd. to jest przerażające... to chyba jakaś matka z sercem z kamienia sie na taki zabieg godzi. Jeśli nie chciała dziecka mogła je na początku ciązy usunąć, a nie gdy ono juz zbliża sie do narodzin.

Popieram aborcję do 3 miesiaca ciązy w cięzkich sytuacjach. Jednak jestem przeciwna by kazda kobieta miała do niej dostep dla własnego widzi mi się lub gdy tylko dobrze zapłaci. Dla mnie dziecko to dziecko (nie roślinka) od chwili poczęcia, ale popieram aborcję, ponieważ wiem jak cięzko się zyje bez osób, które nas kochają. Znam wiele takich dzieci (obecnie osoby dorosłe). W dzieciństwie zabraniano mi się z nimi przyjaznić tylko dlatego,że były z domu dziecka. Nauczyciele powiadamiali rodziców i zmyslali niestworzone historie, by tylko zepsuć naszą znajomość. Nie mieli żadnego powodu,by to robic. I im sie nie udało,a ja poznałam wtedy nauczycieli,jakimi potrafia być okropnymi ludzmi. A przecież to oni tymbardziej powinni mieć do takich dzieci serce i podejscie. Niestety te dzieciaki nigdy nie zaznały miłości i na dzień dzisiejszy nie maja lekkiego zycia. Dlatego popieram aborcję.

Jak myślicie czym kieruje sie człowiek mordujacy np. wlasne dziecko, temat nasunoł mi sie ponieważ dzisiaj oglądałam przerażajacy program o tym jak przybrani rodzice zabili swoją jedna z córek a potem palili jej zwloki przez 10 h a kości tak roskruszyli że praktycznie były nie do odkrycia, gdyby nie zeznania jej siostry...??

To jest przerażające... Ludzie, którzy się tak zachowują nie są godni nazywania ludźmi. To raczej zwierzęta... Musieli być baaaardzo chorzy psychicznie żeby coś tak okrutnego zrobić...