Skocz do zawartości

Czy wierzycie w anioły?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Adrian

Zawsze myślę o Bogu, nigdy o aniołach. Tak jak śpiewa Feel: na rozstaju dróg stoi DOBRY Bóg, On wskaże Ci drogę. W moim pojęciu religii nie ma miejsca na anioły. Te zostawiam dzieciom. Chcę wierzyć w dobrego Boga. I w to, że On wskazuje mi drogę. A aniołami moimi są moje dzieci, żona i rodzice. To są anioły dla których żyję, czuję sens istnienia, wzruszam się, kocham, JESTEM. Mieć to być. Nie tylko siebie, ale własnie rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gabula57

Nie wierzę. Wierzę w Boga. Wiem że jest ,że istnieje. Mało, wierzę że Jezus żyje. Brzmi jak wyznanie wiary, prawda ? Ale tak jest. W anioły jak ktoś chce -niech wierzy,to nikomu nie przeszkadza, byleby nie zasłoniły Boga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wierzę w anioły , Boga , i wszystkich świętych , zmarłych . Wiecie co : dobrze że jestem na tym forum tyle tu można poznać nowych ziomków !!!!!!! takich z którymi można pisać na wszystkie tematy które lubisz i cię ciekawią ! Wiara to podpora , filar . Bez niego moje życie runęło by jak domek z kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje modlitwa do anioła stróża, przejawia się w naszej religii kilku archaniołów więc jeśli wierzy się w Boga jakiego przyjmuje wyznanie chrześcijańskie, anioły też powinny się kwalifikować. Tyle co do wiary w ich istnienie. Wiara w anioły w innym znaczeniu tego wypowiedzenia jest uzależniona od pesymizmu lub optymizmu oraz samooceny (nie)wierzącego. Jeżeli uważa, że mu pomagają - wierzy w anioły. Polscy kibice z działu piłki nożnej pewnie wierzą w anioły. Ja osobiście jestem tylko za ich istnieniem. Poza tym wierzę w siebie. Siły wyższe nie dają mi aż tak dobrych podstaw, by w nie wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siły wyższe nie dają mi aż tak dobrych podstaw, by w nie wierzyć.

A mnie właśnie siła wyższa daje siłę do życia. Bez Niego { Boga } nie dałabym rady --nie poradziłabym sobie z moimi problemami. A naszym piłkarzom i ich kibicom nic nie pomoże , na wszystko jest już za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha a więc czeka nas trudna dyskusja :sad:

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 ]

i jeszcze jedno może pomoże ci filozofia pisze serio

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 ]

ja wierzyłem ale nie mogłem pojąć tego że tak jest a nie inaczej , jesteśmy tylko marionetkami w tych systemach i często się gubimy i poddajemy

wydaje mi się że ten irracjonalizm zabija ciebie powoli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedemnastolatek pisze o samotności ????? To się w głowie nie mieści . Ja rozumiem samotność { znam to uczucie aż nazbyt dobrze } ale nie w wieku 17-tu lat. :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze niby w tym wieku nie można być zapomnianym?

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 ]

Pewnie pomyliłem osamotnienie z samotnością, ale nie szkodzi, bo oba mnie dotyczą. Co prawda mam rodzinę, znajomych w klasie itp. Jestem jednak samotnikiem z poważną dozą nieśmiałości. Prawie nieustannie jestem sam. Gdy jestem w towarzystwie, niewiele się odzywam. Niewielu odzywa się do mnie. Jestem samotny w tłumie. Nikt mi tu nie pomoże, jeśli się sam za to nie wezmę i dobrze o tym wiem. Nie poddałem się jeszcze. Nie pomaga mi jednak coś typu "Bóg istnieje, kocha Cię, nawet nie wiesz ile jesteś dla Niego wart". Po prostu nie pomaga, ani nie daje szczęścia. Najczęściej wkurza. Nie mówię, że jest to nieprawdą, ale namacalnego dowodu na prawdziwość tego nie sposób uświadczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo ty koniecznie chcesz pokazać ze jesteś nadzwyczaj mądrzejszy od wszystkich i podkreślasz ze nie znajdujesz zrozumienia u tej ze młodzieży albo jak pisałeś wcześniej jesteś nieśmiały a to da się zwalczyć

bardzo twardo stąpasz po ziemi to tak jak ja dowodu ci potrzeba na początek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo ty koniecznie chcesz pokazać ze jesteś nadzwyczaj mądrzejszy od wszystkich

Dzięki za przypomnienie, czasem zapominam, że tak nie jest ;)

albo jak pisałeś wcześniej jesteś nieśmiały a to da się zwalczyć

Niestety nikt za mnie tego nie zrobi. I dobrze.

dowodu ci potrzeba na początek ?

Raczej osoby. Tutaj, nie w monitorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...