Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Jak wybrać agencję, jakie pytania zadawać?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, salazar napisał:

Po ostatniej dyskusji na temat zarobków chyba jednak jest ok. Wg mnie lepiej się męczyć w robocie dwa tygodnie niż cztery, ale to już jak kto lubi ;).

Te 2 tygodnie , to jest 400 euro więcej od tego co mam teraz , więc dla mnie super oferta . Tylko ta jazda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, salazar napisał:

Po ostatniej dyskusji na temat zarobków chyba jednak jest ok. Wg mnie lepiej się męczyć w robocie dwa tygodnie niż cztery, ale to już jak kto lubi ;).

Ja policzyłam inaczej. Pracujesz, dajmy na to, za 1600 miesięcznie. Razy 2, to daje 3200. Podziel na trzy ( miesiąc siedzenia w domu ) to daje niecałe 1100 miesięcznie. A składki odprowadzane przez polskie agencje, to jest dopiero żenada. Zatem oferta, z niemieckim składkami na dodatek, jest jak najbardziej in plus :dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja policzyłam inaczej. Pracujesz, dajmy na to, za 1600 miesięcznie. Razy 2, to daje 3200. Podziel na trzy ( miesiąc siedzenia w domu ) to daje niecałe 1100 miesięcznie. A składki odprowadzane przez polskie agencje, to jest dopiero żenada. Zatem oferta, z niemieckim składkami na dodatek, jest jak najbardziej in plus :dobrze:

No i ten płatny urlop , którego my nie mamy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

Te 2 tygodnie , to jest 400 euro więcej od tego co mam teraz , więc dla mnie super oferta . Tylko ta jazda :(

Samolot + pociąg/autobus. 

Tak podróżuję teraz do i z Krakowa do Norymbergi, lot trwa godzinę i kosztuje jakieś śmieszne pieniądze, oczywiście, im wcześniej się bukuje, tym lepiej. Potem blabla (w najgorszym razie pociąg) i jest ok, zero zmęczenia i padania na twarz po 12-14 h jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@salazar samolot to moje pobożne życzenie. Tylko z Wrocka loty są w ograniczone miejsca-to po pierwsze primo. Najwięcej lotów jest do Frankfurtu. Lata tylko! Lufthansa! I... nalatam się jak sosna. 

Edytowane przez BabaJagusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, BabaJagusia napisał:

@salazar samolot to moje pobożne życzenie. Tylko z Wrocka loty są w ograniczone miejsca-to po pierwsze primo. Najwięcej lotów jest do Frankfurtu. Lata tylko! Lufthansa! I... nalatam się jak sosna. 

Z ciekawości sprawdziłąm loty z Gdanska i ze Szczecina do FnM-wyłacznie z przesiadkami i ceny takie same lub wyższe w obie strony niż busik:(No to zupełnie mi się nie opłaca ,zwłaszcza że na oba lotniska mam ponad 200km z domu:(

Edytowane przez foczka63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, foczka63 napisał:

Z ciekawości sprawdziłąm loty z Gdanska i ze Szczecina do FnM-wyłacznie z przesiadkami i ceny takie same lub wyższe w obie strony niż busik:(No to zupełnie mi się nie opłaca ,zwłaszcza że na oba lotniska mam ponad 200km z domu:(

A zobacz tanie linie do Dortmundu, Kassel, Stuttgartu, Monachium etc. Czsem warto dać parę złotych więcej, a komfortowo zajechać i zjechać. Najlepiej, to do Berlina, bo masz ty i ja rzut beretem...to moja idee fix :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanie linie nie dolatują wszędzie, to oczywista oczywistość, ale jeśli ktoś ma niedaleko do małego lotniska, to warto podjechać i lecieć, niż komfortowo jechać ponad 10 h lub prawie 20, bo też się zdarza.

Takie jest moje zdanie, bo mnie strasznie nie chce się 12 h siedzieć w busie, mimo, że złego słowa nie mogę powiedzieć o mojej busiarni. Może dlatego, że swoje się już wysiedziałam i teraz, jeśli nie muszę, to unikam, jak ognia.

 

Z i do Monachium też nie latam, bo bezpośrednie połączenie oferują tylko LOT lub Lufthansa, a ceny są wiadomo jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dodzisława napisał:

@BabaJagusia Przybywaj, ja tu 8 lat jestem . Fajnie jest w DDR, bardzo swojskie klimaty, nawet pijusy pod sklepami stoją, jak w Pl :d :d :d i ogórki kiszeniaki są do kupienia, oraz kapusta kiszona :d .

to po siasiedzku jestesmy ale podpierajacyh tynki nie widzialam...tylko ta mentalnosc jakas mi znajoma jest:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A zobacz tanie linie do Dortmundu, Kassel, Stuttgartu, Monachium etc. Czsem warto dać parę złotych więcej, a komfortowo zajechać i zjechać. Najlepiej, to do Berlina, bo masz ty i ja rzut beretem...to moja idee fix :haha:

to zajezdzasz do lucusia na kawe i dalej w swiat 

mozecie obie zas na fajeczke wpasc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

to po siasiedzku jestesmy ale podpierajacyh tynki nie widzialam...tylko ta mentalnosc jakas mi znajoma jest:szydera:

Gdzie stacjonujesz zatem? Jesli dość blisko Lipska, to kawka murowana :d Natomiast o mentalnosci Niemców z DDR, to ja poematy mogłabym pisac :d :d :d 

Edytowane przez Dodzisława
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dodzisława napisał:

Gdzie stacjonujesz zatem? Jesli dość blisko Lipska, to kawka murowana :d Natomiast o mentalnosci Niemców z DDR, to ja poematy mogłabym pisac :d :d :d 

pod berlinem jestem typowe ddry ..raptem 200 kiloskow nas dzieli ha ha ha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, violka napisał:

Niedawno spotkałam dawno niewidzianą znajomą , która ostatnie lata pracowała w Szwajcarii . Dziewczyna postanowiła wrócić na niemieckie " łono " i spróbować pracować w systemie 2 tygodnie praca / 2 tygodnie urlop . Aplikowała do niemieckiej agencji w Stuttgardzie , zaliczyła pomyślnie test językowy , a następnie musiała wstawić się osobiście na rozmowę kwalifikacyjną . Agencja ma biura w różnych częściach Niemiec , więc miejsce spotkania odbyło się w mieście , które najbardziej pasowało koleżance . Rozmowa z rekruterami wywarła na niej pozytywne wrażenia , ponieważ bardzo szczegółowo wypytywali ją jakie schorzenia podopiecznych są dla niej nie do przyjęcia , do ilu kilogramów byłaby skłonna dzwigać itd , jak również czy potrafi być asertywna i w grzeczny sposób nie pozwolić pacjentowi wejść   sobie na głowę . Opowiadała mi , że na korzyść agencji przemawia również fakt , że reklamują się jako opieka 24/24  , ale pod ich nazwą widnieje motto " 24 nie oznacza , że opiekun pracuje 24 godziny ".

Trzymam za nią kciuki , bo wiem , że tam również trafiają się ciężkie Stele , ale jednak 2 tygodnie to nie 2 miesiące . 

Dodam jeszcze , że warunkiem koniecznym jest meldunek na terenie Niemiec i oczywiście bardzo dobra znajomość języka . Pensja wynosi 1300 euro / 2 tygodnie . Po roku przysługuje płatny urlop . 

Tak sobie siedzę i rozważam , ale myśl , że miałabym co 2 tygodnie przechodzić horror podróży , chwilowo mnie zniechęca O.o

 

doczytalam i..powiem tak..jak odejme sobie jakies 10-15 lat to mogle w to sie bawic ...przeraza mnie sedzenie na walizkach....bez stabilnosci nie tyle finansowej co rodzinnej ale moze ja tylko taka pro rodzinna jestem albo wygodna...nie wiem....

juz pracowalam mobilnie bo tak dla mnie to wyglada - w praktyce siedzialam za kerownica i spotykalam sie z klientami w calm kraju ...i juz mi sie nie chce...i jak wspomnialas ta podroz co nascie dni...koszmar...praktycznie zero czasu na faktyczne odreagowanie 

czy te 1300 na miesiac to duzo czy malo? nie wiem...bo z tego co doczytalam tak jakos wychodzi.(dwa tygodnie w miesiacu pracy i dwa wolne )...pewnikiem wiecej niz na wlasnej dzialalnosci zwlaszcza przy duzym zusie ..przemawia do mnie fakt ze mam oplacone skladki i tylko to....urlop platny  po roku??? a co w tym czasie mam robic? pewnikiem musialabym szukac cos na cito zeby pustych przelotow nie bylo...

rowniez powodzenia znajomej twojej zycze niech sie jej uda jezeli decyzje podejmie lub podjela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

doczytalam i..powiem tak..jak odejme sobie jakies 10-15 lat to mogle w to sie bawic ...przeraza mnie sedzenie na walizkach....bez stabilnosci nie tyle finansowej co rodzinnej ale moze ja tylko taka pro rodzinna jestem albo wygodna...nie wiem....

juz pracowalam mobilnie bo tak dla mnie to wyglada - w praktyce siedzialam za kerownica i spotykalam sie z klientami w calm kraju ...i juz mi sie nie chce...i jak wspomnialas ta podroz co nascie dni...koszmar...praktycznie zero czasu na faktyczne odreagowanie 

czy te 1300 na miesiac to duzo czy malo? nie wiem...bo z tego co doczytalam tak jakos wychodzi.(dwa tygodnie w miesiacu pracy i dwa wolne )...pewnikiem wiecej niz na wlasnej dzialalnosci zwlaszcza przy duzym zusie ..przemawia do mnie fakt ze mam oplacone skladki i tylko to....urlop platny  po roku??? a co w tym czasie mam robic? pewnikiem musialabym szukac cos na cito zeby pustych przelotow nie bylo...

rowniez powodzenia znajomej twojej zycze niech sie jej uda jezeli decyzje podejmie lub podjela

Nie zrozumiałaś idei tej formy zatrudnienia. Jesteś w pracy 2 tygodnie. Potem masz dwa tygodnie wolnego i jedziesz do domu odpocząć. Co znaczy, że nie masz czasu na odreagowanie...dwa tygodnie to mało? Po trzech miesiącach pracy ( tak jak obecnie pracujesz) wystarcza ci 3 tygodnie pobytu w domu. Rachunek jest prosty :haha: No i nie siedzisz na walizkach. Masz stały rytm pozwalający na poukładanie życia rodzinnego. Nie jesteś codziennie za kółkiem, w trasie. Pracujesz, zjeżdżasz. Pracujesz, zjeżdżasz. A płacą jak za cały miesiąc. Urlop jest dodatkowym bonusem wydłużającym pobyt w domu. I to bonusem płatnym na dodatek :tak2: Gdyby trafiło mi się takie "coś" we wschodnich Niemczech, brałabym bez chwili zastanowienia.

Edytowane przez Mirelka1965
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...