Niemiecka renta wdowia

1 minutę temu, Blondi napisał:

wytrzymaj te 50 ,,my się tutaj nabijamy ale wiemy ,że nie o kasę chodzi,,,

Chciałabym bardzo jeszcze tylko 23 mi brakuje

1 minutę temu, Blondi napisał:

A kto z nim rok wytrzyma,,, a potem następne 20 

E tam dasz radę rok to nie wieczność

5 godzin temu, vera8w napisał:

Hawana, dzięki za link ale gdyby tam były odpowiedzi na trudne pytania to nie prosiłabym Was o radę. Pozdrawiam.

 

To może zadaj konkretne pytanie, a wówczas dostaniesz odpowiedz, jeśli ktoś będzie ją znał. W Niemczech renta to jak w Pl emerytura. Tych rent w De to jest bez liku. Jest renta z wypracowanych lat, jest renta dodatkowa jesli ktoś opłacał pryrwatne ubezpieczenie dodatkowo, jest renta wdowia , zdaje się w wysokosci 50 procent niezyjącego uposażonego, jest renta wojenna ( jeszcze) i te wszystkie składniki tworzą kwotę, ktora wpływa na konto . Renta to renta, przedrostek do tego słowa rózni ją tylko.

14 minut temu, INEZ napisał:

Chciałabym bardzo jeszcze tylko 23 mi brakuje

 oszalała , przez 23 lata to jeszcze sie te 85 % zmieni na 1 % ,,,wcale bym się nie zdziwiła,,

5 minut temu, Blondi napisał:

 oszalała , przez 23 lata to jeszcze sie te 85 % zmieni na 1 % ,,,wcale bym się nie zdziwiła,,

Po tych 23 latach to niech się dzieje co chce ja i tak będę szczęśliwa ,że tej chwili dożyłam hm tylko nie wiem jak na taką perspektywę zapatruje się mój mąż

52 minut temu, Blondi napisał:

 oszalała , przez 23 lata to jeszcze sie te 85 % zmieni na 1 % ,,,wcale bym się nie zdziwiła,,

W Polsce emerytura po mężu przysługuje nie zależnie od ilości wspólnie przeżytych lat.Ale wdowa aby ją pobierać musi mieć skończone 50 lat

8 minut temu, Joy napisał:

W Polsce emerytura po mężu przysługuje nie zależnie od ilości wspólnie przeżytych lat.Ale wdowa aby ją pobierać musi mieć skończone 50 lat

....i być bezrobotną. Wdowiec też taką rentę w Pl dostanie, na analogicznych zasadach. U nas to się nazywa renta rodzinna.

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

....i być bezrobotną. Wdowiec też taką rentę w Pl dostanie, na analogicznych zasadach. U nas to się nazywa renta rodzinna.

Tak  Ale jak wdowiec lub wdowa osiągną wiek emerytalny to spokojnie do ZUS i emerytura wpływa na konto   

Najlepiej jak taka z pięcioma zerami

16 minut temu, Joy napisał:

W Polsce emerytura po mężu przysługuje nie zależnie od ilości wspólnie przeżytych lat.Ale wdowa aby ją pobierać musi mieć skończone 50 lat

Ale może pobierać tylko jedną : swoją lub po mężu .

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale może pobierać tylko jedną : swoją lub po mężu .

No niestety  Dobrze,że chociaż wybór ma

1 minutę temu, Joy napisał:

No niestety  Dobrze,że chociaż wybór ma

No tak .

Jak nie namieszali i nie namieszają to z tzw II filaru po zmarłym małżonku połowa jest dopisywana do emerytury żyjącego małżonka a drugą połową dysponuje już sam. I filar czyli ZUS przepada ( chyba że właśnie jest wypłacane jako renta rodzinna ).

Dodam tylko jeszcze,że w Polsce po mężu rentę rodzinną można dostać jak ma się ukończone 50 lat ale również jak wychowuje się dziecko poniżej 18 roku życia to wtedy nie trzeba mieć nawet 50 lat .Podobno jest też taki przepis ,że może brakować chyba 2 lat do pięćdziesiątki ale wtedy trzeba mieć zaświadczenie ,że nie ma się możliwości podjąć pracy zarobkowej (ze względu na stan zdrowia) albo po prostu nie ma pracy nam odpowiadającej i wtedy trzeba chyba iść na jakiś kurs czy szkolenie .Coś takiego obiło mi się o uszy .

Skarbeńki ....Nie trzeba być bezrobotnym ...można w tym czasie nawet już być emerytem( nie byłam ) i jeżeli emerytura męża jest korzystniejsza dla nas to rezygnujemy ze swojej i pobieramy tą lepszą .....Koleżanka owdowiała w wieku 45 lat ...W tym czasie dzieci pobierały RR ....Kiedy ukończyła 50 lat ...dzieci też stały się dorosłe ...ukończyły studia ...ona zrezygnowała z pracy ( marnie płatnej ...a ciężkiej ) i przeszła na rentę rodzinną po mężu .....Nie wiem jak mają /miały się do tego przepisy , ale ona wtedy mówiła mi , że dobrze , że brakowało jej tylko 5 lat do 50 ...Nie chcę gmatwać , bo coś mi się po łbie przewraca , że w tym czasie to ona coś kombinowała ...czyt. chorowała mocno ...i kto ją tam wie , czy nie pobierała jakiejś swojej renty ? ...No ...taka trochę chachmętowska ....ale dobra kobita i bystra też ...Nieważne ...wiem , że z chwilą osiągnięcia 50 przeszła na tą mężowską rr a owdowiała pięć lat przed ...

@Maria Jolanta...nie wiem jak z filarami , czy jakieś tam renty będą przysługiwać , bo mnie nie dotyczyły .....aleee: dwóch moich synów pracowało razem w chwili , kiedy po zakładach chodzili " agenci " od filarów .... Synowie jako ubezpieczycieli/upoważnionych  podali siebie wzajemnie ....Niedawno mój najmłodszy otrzymał powiadomienie / druki do wypełnienia i prośbę o dołączenie aktu zgonu brata , bo ZUS powiadomił  XXX o śmierci . Ma otrzymać jakiś zwrot składek ...ile ..nie wiadomo , ale jednak ....To możliwe Mario-J ..że jakieś tam renty też kiedyś będą ?

Koleżanka otrzymała po mężu zwrot z II filaru,jednorazowo w całości-sami ją zawiadomili,że się należy.Do wyboru miała albo wziąć całość ,albo rozłożyć i dodać do emerytury .Przeszła na tę po mężu-85% dostała.I skorzystałą na tym bo swoja miała malutką.