Rozmowa przy kawie (1)

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jutro będzie mi ciężko bo nie jestem przy moim dziecku.

 

A co jutro jest za dzień? jakis chyba wielki!!

17 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jutro będzie mi ciężko bo nie jestem przy moim dziecku.

 

Wszystkim nam jest czasami ciężko bo nie możemy być ze swoimi dziećmi w ważnych mamentach ich życia i tym smutnych i tych radosnych ale najważniejsze,że oni czują nasze wsparcie i miłość nawet na odległość  jesteśmy przy nich.

37 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jutro będzie mi ciężko bo nie jestem przy moim dziecku.

 

Rozumiem Cię . My bardziej przeżywamy wzloty i upadki naszych dzieci jak one same . Najważniejsze , ze ona wie że o niej myślisz i ma w Tobie wsparcie . Nasza fizyczna obecność czasami jest miej wskazana jak ta emocjonalna . Trzymaj się , każda z nas przechodziła podobne chwile . Myślami jesteśmy z Tobą i z Twoim dzieckiem . Prędzej , czy pózniej słońce i tak wraca 

Dziś jest nowy dzień i do tego piątek. Nie napiszę że ostatni ale w następny wyjeżdżam.

Kawkę zrobiłam, siorbię sobie ale dla Was też mam.

@Maria Jolanta ja nie wiem czy mam pić czy patrzeć na te Twoje kawy  .Dzień dobry miłego ,radosnego dnia Wszystkim życzę .Wysokich lotów i miękkiego lądowania tym co samolotem lecą tak jak @Mirelka1965 a tym co innym środkiem transportu jadą albo wracają  z De szerokiej drogi i szczęśliwej podróży

Dzieeeeeń dooooobry Opiekunkowo Nasza dyżurna kawiarka się postarała dzisiaj, że hej  Pyyyyyszna  z pianką, wysmarowana jestem tą pianką jak dzieciak, ale siorbię, siorbię, jak zwykle ze smakiem Jak wstałam to tak wyglądałam , ale teraz już mi lepiej Witajcie kochani  

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

@Maria Jolanta ja nie wiem czy mam pić czy patrzeć na te Twoje kawy  .Dzień dobry miłego ,radosnego dnia Wszystkim życzę .Wysokich lotów i miękkiego lądowania tym co samolotem lecą tak jak @Mirelka1965 a tym co innym środkiem transportu jadą albo wracają  z De szerokiej drogi i szczęśliwej podróży

Czy ty coś wiesz, o czym ja nie wiem?  Wg ostatnich, posiadanych przeze mnie informacji, mam jeszcze  dni do miękkiego lądowania  Ale może coś się od wczoraj zmieniło, a ja to przespałam?  No, dawaj @jolantapl., powiedz skąd wiesz, co wiesz? No, nie bądź chytra! 

ja chyba zakochana albo nie żle zakręcona jestem a te 4 dni chyba wzięły się stąd bo kiedyś napisałam,żeby skłodały Ci  się 2 dni w 1 a dzisiaj @lucyna.beata chyba wraca no i inni też a Ty życzenia zachowaj sobie na przyszłość czyli za 4 dni odczytaj ponownie

4 minuty temu, jolantapl. napisał:

ja chyba zakochana albo nie żle zakręcona jestem a te 4 dni chyba wzięły się stąd bo kiedyś napisałam,żeby skłodały Ci  się 2 dni w 1 a dzisiaj @lucyna.beata chyba wraca no i inni też a Ty życzenia zachowaj sobie na przyszłość czyli za 4 dni odczytaj ponownie

O nie, nie ma tak lekko.... Za cztery dni, to będziemy z 10 stron dalej i nigdzie nie będę się cofać ....Taką mam zasadę, że nie patrzę wstecz...zawsze do przodu.... Zatem poproszę we wtorek o powtórkę z rozrywki  A dzisiaj faktycznie wyjeżdża @lucyna.beata....

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

O nie, nie ma tak lekko.... Za cztery dni, to będziemy z 10 stron dalej i nigdzie nie będę się cofać ....Taką mam zasadę, że nie patrzę wstecz...zawsze do przodu.... Zatem poproszę we wtorek o powtórkę z rozrywki  A dzisiaj faktycznie wyjeżdża @lucyna.beata....

O to dobrze,że chociaż to pamiętałam prawidłowo a tak a propo cofania to od czasu jak na forum pojawiła się nijaka @Mirelka1965 to liczba stron rozmów przy kawie się podwoiła w nie całe 4 miesiące a przedtem pisaliśmy prawie 2 lata hm i się zastanawiam czy to ona tak klepie czy Wszystkich tak do tego klepania zmobilizowała

A ja myślałam że @lucyna.beata już w drodze albo w domciu.

Rano się nie pokazała....

Witajcie w grudniowy poraneknie jest zimno, opadów brak..tylko na niebie nisko przelatujące samoloty...wszak do lotniska 40 km. Dziękuję za kawę, teraz siorbię swoją

Nie poddawajcie się ludkowie....Taki mały przerywnik

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

O to dobrze,że chociaż to pamiętałam prawidłowo a tak a propo cofania to od czasu jak na forum pojawiła się nijaka @Mirelka1965 to liczba stron rozmów przy kawie się podwoiła w nie całe 4 miesiące a przedtem pisaliśmy prawie 2 lata hm i się zastanawiam czy to ona tak klepie czy Wszystkich tak do tego klepania zmobilizowała

Aaaaaa......czyli jak coś nie tak, to moja wina?  A co mi tam.....mogę ten ciężar na moje wątłe barki przyjąć  I jest mi z tym ciężarem zajebiaszczo  I klepiemy dalej, i dalej, i dalej.....

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

A ja myślałam że @lucyna.beata już w drodze albo w domciu.

Rano się nie pokazała....

HI, hi, hi.....ona była ze zmienniczką prawie tydzień sam na sam.... I nie było czasu na  i  bo chyba zapiernicz miała taki, że nie dało rady taczki załadować  No, ale dzisiaj zjazd, więc odpocznie... 

Dzieńdoberek  U mnie dzisiaj pogoda jesienna  Jakoś w takim deszczu , nastrój zbliżających się świąt ucieka . Chyba upiekę pierniczki , to szybciutko wróci  @lucyna.beata szerokiej drogi i niech żaden brud nie zakłóci Twojej radości z powrotu do domku  @Maria Jolanta znalazłam dla Ciebie nowego awatarka 

Życzę Wam miłego i spełnionego dnia 

9 minut temu, violka napisał:

Dzieńdoberek  U mnie dzisiaj pogoda jesienna  Jakoś w takim deszczu , nastrój zbliżających się świąt ucieka . Chyba upiekę pierniczki , to szybciutko wróci  @lucyna.beata szerokiej drogi i niech żaden brud nie zakłóci Twojej radości z powrotu do domku  @Maria Jolanta znalazłam dla Ciebie nowego awatarka 

Śliczny, ale wszędzie mam świnkę i już się do niej przyzwyczaiłam.

Ładna jest, prawda ?

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Śliczny, ale wszędzie mam świnkę i już się do niej przyzwyczaiłam.

Ładna jest, prawda ?

 

Świnka jest bardzo ładna , ale.....ten awatarek od @violka lepiej do ciebie pasuje 

19 minut temu, violka napisał:

Życzę Wam miłego i spełnionego dnia 

A my tobie też 

Puk puk stuk puk  oj dawno tak dnia nie zaczynalam i chyba mnie to nie czeka,,, ale popukac można,,czemu nie,,,tak myslę,za co się wziąsc,,za obiad? czy za swoje klamoty ,które jeszcze musze zabrać ,,czy za siebie,,czy za pindrzenie,,czy za słodziaka   piszecie ,ze u was nie ma zimy,,a u mnie bialutko znowu,,gdzie ja jestem  10 km ode mnie jest zero zimy,, @Maria Jolanta w jakich Ty jesteś regionach De,,

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A my tobie też 

3 minuty temu, Blondi napisał:

Puk puk stuk puk  oj dawno tak dnia nie zaczynalam i chyba mnie to nie czeka,,, ale popukac można,,czemu nie,,,tak myslę,za co się wziąsc,,za obiad? czy za swoje klamoty ,które jeszcze musze zabrać ,,czy za siebie,,czy za pindrzenie,,czy za słodziaka   piszecie ,ze u was nie ma zimy,,a u mnie bialutko znowu,,gdzie ja jestem  10 km ode mnie jest zero zimy,, @Maria Jolanta w jakich Ty jesteś regionach De,,

U mnie nie pada, chociaż ponuro jest....ale w sercu wiosna i to jest najważniejsze 

Muszę się pochwalić, ale przez cztery dni nie gotuję  Wyciąga córka zapasy z zamrażarki, bo ja mam tak mało czasu na gotowanie hi, hi, hi..... Ostatnie sprzątanko dzisiaj zrobiłam, jutro ostatni raz babkę wykąpię....i rozpocznę godzinowe odliczanie...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Muszę się pochwalić, ale przez cztery dni nie gotuję  Wyciąga córka zapasy z zamrażarki, bo ja mam tak mało czasu na gotowanie hi, hi, hi..... Ostatnie sprzątanko dzisiaj zrobiłam, jutro ostatni raz babkę wykąpię....i rozpocznę godzinowe odliczanie...

A my z Tobą

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

A my z Tobą