Rozmowa przy kawie (1)

2 minuty temu, Blondi napisał:

Szybko do Arza niech przypisuje coś na dobry cudowny dzień marzeń,,

Nam nie potrzeba żadnych medykamentów , mamy sie cudownie i bez tego  oby nas tylko w kaftan nie zapakowali 

Jutro Mikołaj  chyba 6 sciu przyjdzie bo jest 6 grudnia powspominam sobie jak to bylo za dziecka i paczuszki mama robiła nam pod poduszkę,,cudowne czasy,,nie bylo na bogato,ale z  ogromnym sercem teraz już nie czekam,,ale dzieciakom nie żałować tych cudownych chwil,,

2 minuty temu, violka napisał:

Nam nie potrzeba żadnych medykamentów , mamy sie cudownie i bez tego  oby nas tylko w kaftan nie zapakowali 

Nie bajaj sie ,zaden kaftan Ci nie grozi ,,w ostateczności psychiatryk

14 minut temu, Blondi napisał:

Ja dopiero zaczynam dzień nocny

@Blondi to już dzień będzie stracony, nie zamęczaj tak słodziaka  niech chociaż pośpi do 5 rano  

2 minuty temu, Blondi napisał:

Nie bajaj sie ,zaden kaftan Ci nie grozi ,,w ostateczności psychiatryk

Jak spotkamy się tam wszyscy razem , to będzie zajefajnie 

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie idź się ...tylko brudasy się myją 

no ewentualnie  rano nich się umyje  tak po niemiecku

6 minut temu, violka napisał:

Nam nie potrzeba żadnych medykamentów , mamy sie cudownie i bez tego  oby nas tylko w kaftan nie zapakowali 

Ja to mam dobrze...dziadek przygłuchy i na noc aparat wyjmuje...mogę ryczeć do woli  Tylko z tym fortepianem nie bardzo...skąd ja go po nocy wezmę? 

6 minut temu, violka napisał:

Jak spotkamy się tam wszyscy razem , to będzie zajefajnie 

Oj by sie działo,,byśmy rozniosły razem ze ścianami ,,aby wszyscy zobaczyli kogo leczą,,,

5 minut temu, erika napisał:

no ewentualnie  rano nich się umyje  tak po niemiecku

Nie ,,,slodziak jest codziennie wieczór pod pryśnicem,,nie ma rano,,,nie ma,,a mimo to ,ze jest Niemcem,,on jest w ogóle inny od innych,,daj mi boze aby taki pozostal,,,

Teraz, Blondi napisał:

Oj by sie działo,,byśmy rozniosły razem ze ścianami ,,aby wszyscy zobaczyli kogo leczą,,,

Oj, lepiej nie...polisa mogłaby nie udźwignąć kosztów....Ale byśmy dały czaduuuuuu 

17 minut temu, Blondi napisał:

Nie ,,,slodziak jest codziennie wieczór pod pryśnicem,,nie ma rano,,,nie ma,,a mimo to ,ze jest Niemcem,,on jest w ogóle inny od innych,,daj mi boze aby taki pozostal,,,

oj dobra już dobrze , czyściutki Twój słodziak  

1 godzinę temu, violka napisał:

I Ci , co nie używają maskujących perfum 

@@@@@@

Ja tez będę grzeczna i powiem,,Dobranoc opiekunkowo pa śpijcie i marzcie,,o wszystkim co dobre i miłe

moim opiekunkom i opiekunom spokojnej nocy bez wedrowek pdp zycze a ty co sie w domku wyleguja czekajc na....zycze wiele tego CZEGOS ...do rana

nie bede was budzic odespijcie sobie igraszki  z diablem

a reszte zapraszam a kawusie w wiadomym miejscu o wiadomej godzinie 

Dobranoc Kochani , spokojnej nocy 

Nie wiem czy to tutaj czy w nocnym życiu ale przed chwilą podopieczna wparowała mi do pokoju kwiatki podlewać bo całkiem uschną.

Kaktusa tak podlała że aż woda kapie.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy to tutaj czy w nocnym życiu ale przed chwilą podopieczna wparowała mi do pokoju kwiatki podlewać bo całkiem uschną.

Kaktusa tak podlała że aż woda kapie.

@Maria Jolanta

o ty...moze w letargu jest???

Może...

Teraz szukamy kota. Zawsze spał na pierzynie a nie ma go nigdzie. Nawet nie pytam czy otwierała drzwi bo i tak nie wie. Pewnie poszedł na nocną przechadzkę a ja mam nockę z głowy dopóki nie wróci.

 odwiedził was juz??

sprawdzcie buciki albo kieszonki

ja z  poczekam ten gosc jest wazniejszy 

dzien dobry opiekunkowo mikolajkowow

a to cos na rozbudzenie checi wyobrazni itd..

babeczka dla kazdego i malenki dodatek ode mnie...niech kazdy znajdzie to czego pragnie w tym malenkim zawiniatku

Dzień dobry dziękuję za pachnącą i aromatyczną U mnie już wczoraj był Święty Mikołaj

Witam i życzę spokojnego, dnia  Też zapraszam na aromatyczną 

Szedł, szedł, aż doszedł nasz Mikołaj i co nam w worze przyniósł ....dla wszystkich dziewczyn duuuużo czekolad i perfumów, a ponadto ...dla Blondi Sexual Sensation , małą buteleczkę 100 ml , czyli seksualne szaleństwo ... Blondasku, ale zachowaj sobie tę buteleczkę na gorące noce w Hiszpanii, ok ? 

coś tamjeszcze w kartoniku wystaje..o, to najnowocześniejszy robot kuchenny dla .. jolantapl. ..niech Ci służy długie lata  .. a w tym różowym kartonie  masz Maria Jolanta komplet pięknych włóczek..(może w końcu zrobisz mi to wdzianko, hmm..to takie fikuśne..., które uzyskało akceptację Blondi .wiem, wiem, pomiar potrzebny ..ale nie wiem, co by joluś z pl. powiedziała na to, chyba ..to uszyj w rozmiarze średniej europejskiej, słowem standard )

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy to tutaj czy w nocnym życiu ale przed chwilą podopieczna wparowała mi do pokoju kwiatki podlewać bo całkiem uschną.

Kaktusa tak podlała że aż woda kapie.

Biedny kaktus musisz babci przypominać,że następne podlewanie dopiero po Nowym Roku może sobie zapamięta

Witam .

Mikiego nie widziałam ale pewnie utknął w kominie. Pewnie za dużo włóczek miał w worku.

Wczoraj wieczorem a właściwie w nocy bo prawie do północy podopieczna troszkę poszalała. Najpierw te kwiatki w moim pokoju, potem szukanie kota. Znalazł się na strychu bo musiała czegoś szukać skoro drzwi otworzyła. Normalnie są zamknięte na klucz. Na koniec mnie opier...ła za to że kot na strychu się znalazł a po chwili poszła spać życząc mi dobrej nocy.  A mnie się z lekka odechciało spać tym bardziej że wcześniej łaziłam po okolicy szukając kota po nocy.

Dzieeeeń doooobry Opiekunkowo  Za dziękuję, siorbię, ze smakiem siorbię....w doborowym towarzystwie  W bucikach nic nie znalazłam, ale na koniec świata Mikołaj miał problem dotrzeć...może nawigacja mu się zepsuła...albo wszystkie prezenty gdzieś po drodze zostawił?  No nic...ja mam najpiękniejszy prezent na świecie....zdrowie...i równie ważny....cudowną rodzinę....i coś, czego żaden Mikołaj nie jest w stanie mi podarować...Was