Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, violka napisał:

Senegal , Kolumbia i Japonia 

Nie wiem, czy dobrze, nie znam się na futbolu, ale też sobie poskaczę 

Hallo  Jak długo można jeść kolację  A może już się pakujecie  tylko że to i tak terminu nie przyspieszy 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie wiem, czy dobrze, nie znam się na futbolu, ale też sobie poskaczę 

Ooooo Jedna zguba się znalazła 

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965ciasto wirtualnie tez ci rosnie??

Dobrej gospodyni ciasto, nawet wirtualnie, w rękach rośnie 

Teraz, violka napisał:

Ooooo Jedna zguba się znalazła 

Co to znaczy zguba?  Ja tu cały czas jestem, tylko was nie ma... W piekarni siedziałam  

 @Mirelka1965 Twój chlebek już przestudiowałam , wygląda mi to fajnie . Jak wrócę do domu zaraz go przetestuje  ale jak wyjdzie coś nie tak , to 

3 minuty temu, violka napisał:

Hallo  Jak długo można jeść kolację  A może już się pakujecie  tylko że to i tak terminu nie przyspieszy 

Kolacja za mną, czekolada grejfrutowa za mną, fajeczka za mną, a przede mną ploty telefoniczne  Nikt dzisiaj nie chce tu ze mną rozmawiać, to Ersatz sobie załatwiłam 

1 minutę temu, violka napisał:

 @Mirelka1965 Twój chlebek już przestudiowałam , wygląda mi to fajnie . Jak wrócę do domu zaraz go przetestuje  ale jak wyjdzie coś nie tak , to 

A ja się nie boję, bo to jest chleb, który zawsze wychodzi 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Kolacja za mną, czekolada grejfrutowa za mną, fajeczka za mną, a przede mną ploty telefoniczne  Nikt dzisiaj nie chce tu ze mną rozmawiać, to Ersatz sobie załatwiłam 

No przecież jestem  Byłam dłużej w kuchni , bo obiadek na jutro sobie podgotowałam . Chce urwać się do miasta i chciałam sobie przedłużyć czas na wolności ale jestem 

Tak czekałam na grudzień , a on przywitał mnie okropnym bólem głowy  a jeszcze kilka dni temu , opowiadałam komuś , że mnie nigdy nie boli głowa jak jestem w De 

3 minuty temu, violka napisał:

No przecież jestem  Byłam dłużej w kuchni , bo obiadek na jutro sobie podgotowałam . Chce urwać się do miasta i chciałam sobie przedłużyć czas na wolności ale jestem 

A co ciekawego w mieście? Ploty, czy zakupy? Ja to nawet nie mam gdzie wyskoczyć.....Dzisiaj znowu jarmark ale to samo co tydzień temu...To i na stresa czekoladka 

Teraz, violka napisał:

Tak czekałam na grudzień , a on przywitał mnie okropnym bólem głowy  a jeszcze kilka dni temu , opowiadałam komuś , że mnie nigdy nie boli głowa jak jestem w De 

I miałaś rację...przecież już jedną nogą jesteś w Polsce 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A co ciekawego w mieście? Ploty, czy zakupy? Ja to nawet nie mam gdzie wyskoczyć.....Dzisiaj znowu jarmark ale to samo co tydzień temu...To i na stresa czekoladka 

Chce wyskoczyć znowu na cmentarz . Byłam już u byłej PoP w jej urodziny , a jutro jest rocznica śmierci , to przekopnę się jeszcze raz . Przy okazji umówiłam się na krótkie ploty na cmentarzu 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

I miałaś rację...przecież już jedną nogą jesteś w Polsce 

 No popatrz  na to bym nie wpadła 

1 minutę temu, violka napisał:

Chce wyskoczyć znowu na cmentarz . Byłam już u byłej PoP w jej urodziny , a jutro jest rocznica śmierci , to przekopnę się jeszcze raz . Przy okazji umówiłam się na krótkie ploty na cmentarzu 

Żeby to głupio nie wyglądało , to dodam tylko , że ploty będą z żywą osobą 

O 30.11.2017 at 15:32, lucyna.beata napisał:

ale jedno mnie tu zastanawia...dziewczyny dlaczego jak do tej pory nie spotkałam sie z pelna nazwa miejscowosci w ktorych jestesmy....to dziwne troche...tajemnice tajemnice czy...brak zaufania do nas nawzajem ....bo polacy ciesza sie niestety zazdzroscia zawiscia i zlorzeczeniem dla rodakow..zwlaszcza za granica...teamt rzeka....

to jak?? nadal bawimy sie  opisujac swoja anonimowosc np"piekna miejscowosc, dal  eko od centrum"..itd czy mimo wszystko tworzac jakas grupe wsparcia pojdziemy krok dalej i byc moze niektorzy z nas beda mieli okazje sie spotkac w realu????

moge jjako pierwsza...jestem pod berlinem przedmiescia spandau...byc moze ktos nie tylko wirtualnie chcialby poporstu napic sie kawy? moze w centrum hanldowym arkadia??

 

Chyba brak zaufania. Zmienniczki itd, tu jedna drugą podkopuje. 

28 minut temu, violka napisał:

Senegal , Kolumbia i Japonia 

muszę to zobaczyć na żywo

12 minut temu, violka napisał:

Tak czekałam na grudzień , a on przywitał mnie okropnym bólem głowy  a jeszcze kilka dni temu , opowiadałam komuś , że mnie nigdy nie boli głowa jak jestem w De 

Nigdy nie mów nigdy a głowa widocznie też ma dość bycia w de i chce do domu

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

muszę to zobaczyć na żywo

Ale byłby wstyd , jakby nam dokopali  tfu tfu tfu

Teraz, jolantapl. napisał:

Nigdy nie mów nigdy a głowa widocznie też ma dość bycia w de i chce do domu

To na pewno z nadmiaru radości 

24 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Kolacja za mną, czekolada grejfrutowa za mną, fajeczka za mną, a przede mną ploty telefoniczne  Nikt dzisiaj nie chce tu ze mną rozmawiać, to Ersatz sobie załatwiłam 

Za mną też już wszystko i też nikt ze mną nie chce rozmawiać do kogo bym nie zadzwoniła to czasu nie ma co się z tymi ludżmi porobiło

3 minuty temu, violka napisał:

Ale byłby wstyd , jakby nam dokopali  tfu tfu tfu

Jak mogłaś nawet tak pomyśleć nie ma takiej opcji

18 minut temu, Mirelka1965 napisał:

I miałaś rację...przecież już jedną nogą jesteś w Polsce 

I  połową głowy

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Jak mogłaś nawet tak pomyśleć nie ma takiej opcji

A kto przed chwilką mówił ... nigdy nie mów nigdy    tfu tfu tfu 

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

I  połową głowy

3/4 głowy