Rozmowa przy kawie (1)

3 minuty temu, Łukasz napisał:

Mirelko, ktoś wpuścił Cię w maliny...zresztą nie wiem, czy nie miałaś wiedzy o tym, ze nie ma netu w domu, czy miałaś tę wiedzę...Może szef nie za dobrze zapoznał się z tym Fragebogen i wprowadził Ciebie w błąd ? ....nie wiem  nie myśl, że krytykuję Cię ...każdy podejmuje decyzję, jaką uważam za stosowne...Ja przedstawiłem inny punkt widzenia, który nie zawsze musi być zgodny z poglądami innych osób 

Ależ ja wcale nie uważam, że mnie krytykujesz  To jest właśnie piękne,  że każdy może przedstawić swój punkt widzenia  Dostałam Fragebogen i tam stało czarno na białym- net jest zagwarantowany. I dlatego się upieram przy zwrocie mojego poniesionego kosztu.

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

moze niech twoj szef rozliczy twoj koszt...on ciebie oddelegowal do roidziny..i to w umowie z firma a nie z rodzina masz zagwarantowany dostep do mediow...moze sprobuj  zagadnac szefa?

Taki jest plan. Nie moja rolą jest rozmawiać na ten temat z rodziną,  skoro sami nie kwapią się do refundacji. Podobnie jest z odebraniem i odstawieniem mnie do miejsca odjazdu. Ale to odrębny temat.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ależ ja wcale nie uważam, że mnie krytykujesz  To jest właśnie piękne,  że każdy może przedstawić swój punkt widzenia  Dostałam Fragebogen i tam stało czarno na białym- net jest zagwarantowany. I dlatego się upieram przy zwrocie mojego poniesionego kosztu.

Taki jest plan. Nie moja rolą jest rozmawiać na ten temat z rodziną,  skoro sami nie kwapią się do refundacji. Podobnie jest z odebraniem i odstawieniem mnie do miejsca odjazdu. Ale to odrębny temat.

jakie to ku...wa typowe...ja ja ja...i dla mnie a opiekunka niech sobie sama radzi...bo przeceiz podpisała umowe...zenada...trzymam ksiuki zeby ci udalo

A tak z innej beczki....Jaką macie pogodę? Tu jest mokro, chociaż niezbyt zimno. Zapowiadają śnieg z deszczem. Czyli będę hodować odgnioty klepiąc z wami na forum 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A tak z innej beczki....Jaką macie pogodę? Tu jest mokro, chociaż niezbyt zimno. Zapowiadają śnieg z deszczem. Czyli będę hodować odgnioty klepiąc z wami na forum 

a tu minusowo...nie pada ale zimno, narazie babcia sobie spi i "je"..ja czekam az sie dunczyk obudzi , potem cos na obiad trzeba zrobic...w planie poledwica wieprzowa ziemniaczki i surowka z selera..a potem zaczne pakowac moje torby zeby je wyslac busem do domku..pojade sobie jak damulka za...nascie dni ...nascie!!! alez to cudownie brzmi

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ależ ja wcale nie uważam, że mnie krytykujesz  To jest właśnie piękne,  że każdy może przedstawić swój punkt widzenia  Dostałam Fragebogen i tam stało czarno na białym- net jest zagwarantowany. I dlatego się upieram przy zwrocie mojego poniesionego kosztu.

Taki jest plan. Nie moja rolą jest rozmawiać na ten temat z rodziną,  skoro sami nie kwapią się do refundacji. Podobnie jest z odebraniem i odstawieniem mnie do miejsca odjazdu. Ale to odrębny temat.

@Mirelka1965

czyzby problem byl z dostarczeniem ciebie na lotnisko?? ech...czy to nie moze byc zalatwione uczciwie i po ludzku?

jezeli nie maja czasu to niech dadza ci na taxi i juz albo...no wlasnie albo firma niech to zorganizuje jakos na poziomie...no tiaa....ale tak totylko w innej bajce

18 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ależ ja wcale nie uważam, że mnie krytykujesz  To jest właśnie piękne,  że każdy może przedstawić swój punkt widzenia  Dostałam Fragebogen i tam stało czarno na białym- net jest zagwarantowany. I dlatego się upieram przy zwrocie mojego poniesionego kosztu.

Taki jest plan. Nie moja rolą jest rozmawiać na ten temat z rodziną,  skoro sami nie kwapią się do refundacji. Podobnie jest z odebraniem i odstawieniem mnie do miejsca odjazdu. Ale to odrębny temat.

@Łukasz

a powiedz mi prosze ile firm uczciwie informuje opiekunki o oczekiwaniach rodzin? ich interesuje tylko prowizja klient i ich stan konta...a opiekunka zawsze da sobie rade. a jezeli jeszcze trafi sie im taki skarb jak @mirelka1965 to juz maja full wypas...sama ogarnia, sama radzi sobie i...sama walczy o swoje..czyli zero kosztow, zero problemów..

nadal uwazam ze jezlei dziej sie cos nie po ich mysli to wina jest po stronie opiekuna bo przeciez ...podpsial umowe i oni maja czyste rece ...myle sie?

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

a tu minusowo...nie pada ale zimno, narazie babcia sobie spi i "je"..ja czekam az sie dunczyk obudzi , potem cos na obiad trzeba zrobic...w planie poledwica wieprzowa ziemniaczki i surowka z selera..a potem zaczne pakowac moje torby zeby je wyslac busem do domku..pojade sobie jak damulka za...nascie dni ...nascie!!! alez to cudownie brzmi

E tam damulka,,,moje na wieszaczkach pojadą  niczego nie muszę ugniatać,,to jest piękne ,,pakowac się na luzie ,,wszystko może delikatnie leżeć,,ale 2 torby będą zapchane ,,za dużo wzięłam na to zadupie,,,babcia po wczorajszych tekstach moich jest nie do poznania ,,w dupę mi wchodzi i nie wie jak załagodzić,,cała w skowronkach ,,zadowolona od rana,,to są dopiero dwulicowcy,,A ja jestem dobrym obserwatorem,,swoje wiem,,a może tak się cieszy ,,że Blondi daje nogębo ja bardzo się cieszę,,że wypad robię od oszustów,,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

E tam damulka,,,moje na wieszaczkach pojadą  niczego nie muszę ugniatać,,to jest piękne ,,pakowac się na luzie ,,wszystko może delikatnie leżeć,,ale 2 torby będą zapchane ,,za dużo wzięłam na to zadupie,,,babcia po wczorajszych tekstach moich jest nie do poznania ,,w dupę mi wchodzi i nie wie jak załagodzić,,cała w skowronkach ,,zadowolona od rana,,to są dopiero dwulicowcy,,A ja jestem dobrym obserwatorem,,swoje wiem,,a może tak się cieszy ,,że Blondi daje nogębo ja bardzo się cieszę,,że wypad robię od oszustów,,,

@Blondi

piszesz odrobine zagadkowo i nie wszystko kumam..nie bardzo wiem jaki tam problem sie pojawil ale wszystko w swoim czasie..

te torby kochana to drobiazgi do domku kupilam..sporo rzeczy tu zostawiam bo wracam juz 28go grudnia...oczywiscie jezeli wypali to co mam w planie..a jak nie...witaj kolejna przygodo..agencji nostwo na rynku a mysle ze moje referencje beda dodatkowym atutem w aplikowaniu gdzie indziej

10 godzin temu, violka napisał:

Na WP piszą coś o 500 plus dla emerytów , ale strona mi się nie otwiera  Mógłby tam ktoś zalukać i powiedzieć o co chodzi 

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1065905,pis-rozpoczelo-kampanie-wyborcza-obietnicami-chce-kupic-glosy.html

4 minuty temu, aga1 napisał:

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1065905,pis-rozpoczelo-kampanie-wyborcza-obietnicami-chce-kupic-glosy.html

obiecanki macanki a kolanka razem albo jak kto woli...glupieu stoi

nie chce mi sie nawet tam zagladac...po co? i tak go..no z tego wyjdzie albo wyjdzie tak jak zawsze czyli nijak i beda przelewac z pustego w prozne

Dzien dobry -  dodatku do emerytury nie dostanę, więc nie będe głosować. Chyba, że wymysla cos nowego,  np : "Srodki antykoncepcyjne dla tych po 50-tce " za darmo.

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

obiecanki macanki a kolanka razem albo jak kto woli...glupieu stoi

nie chce mi sie nawet tam zagladac...po co? i tak go..no z tego wyjdzie albo wyjdzie tak jak zawsze czyli nijak i beda przelewac z pustego w prozne

Ja czytam, bo żeby cos widzieć i dyskutować to trzeba przeczytać i wniski wyciągąc. 

Witam dziewczynkii chłopakiJutro juz do Was dolaczę

2 minuty temu, aga1 napisał:

Ja czytam, bo żeby cos widzieć i dyskutować to trzeba przeczytać i wniski wyciągąc. 

2 minuty temu, aga1 napisał:

Ja czytam, bo żeby cos widzieć i dyskutować to trzeba przeczytać i wniski wyciągąc. 

owszem masz racje...ale wg mnie i tylko wg mnie polityka to najgorszy z mozliwych tematow do poruszania i przy obiedzie i przy kawie...

swoja wiedze mam i w zupelnosci mi ona wystarcza do wyciagniecia wnioskow zarowno odnosnie poprzednikow jak obecnych  wlodarzy.. nie da sie.. nie da sie

lepsza 

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

 

owszem masz racje...ale wg mnie i tylko wg mnie polityka to najgorszy z mozliwych tematow do poruszania i przy obiedzie i przy kawie...

swoja wiedze mam i w zupelnosci mi ona wystarcza do wyciagniecia wnioskow zarowno odnosnie poprzednikow jak obecnych  wlodarzy.. nie da sie.. nie da sie

lepsza 

 

To napisz co widzisz . Każde miejsce jest dobre do dyskusji i przy kawie i przy obiedzie . To , że nie jestem obecnie w kraju nie oznacza, że mam być jak ta przysłowiowa tabaka . Lubię wiedzieć co sie dzieje w kraju i chociaz nie mam na to wpływu to ubolewam mocno, jesli widze, że krzywda sie dzieje . Przeciez to moja ojczyzna i w niej zamierzam żyć.

W polityce to tak jak z netem na wyjeździe , kto nie walczy ten nie ma .   

15 minut temu, aga1 napisał:

Ja czytam, bo żeby cos widzieć i dyskutować to trzeba przeczytać i wniski wyciągąc. 

Masz rację, że wiedza to podstawa.  Tylko co nam z tego przyjdzie? Głosu żadnego nie mamy. Będzie kolejne bicie piany z wody, znowu naród się podzieli. Znowu obelgi i wyzwiska. Pieniacze znowu dostali wodę na młyn. I dadzą parę groszy,  a podniosą koszty utrzymania. Czyli wszyscy dostaną w du...pę,  aby ktoś wybory wygrał. Niestety nasze przywary narodowe są niesamowicie silne. Smutne. 

16 minut temu, Katii napisał:

Witam dziewczynkii chłopakiJutro juz do Was dolaczę

No to chwal się  Potrzebujemy pozytywów 

5 minut temu, aga1 napisał:

To napisz co widzisz . Każde miejsce jest dobre do dyskusji i przy kawie i przy obiedzie . To , że nie jestem obecnie w kraju nie oznacza, że mam być jak ta przysłowiowa tabaka . Lubię wiedzieć co sie dzieje w kraju i chociaz nie mam na to wpływu to ubolewam mocno, jesli widze, że krzywda sie dzieje . Przeciez to moja ojczyzna i w niej zamierzam żyć.

W polityce to tak jak z netem na wyjeździe , kto nie walczy ten nie ma .   

@aga1 ja też lubię wiedzieć co szykuje mi rząd. I już mam obawy, czy biedni emeryci dadzą radę udźwignąć to "nowe". Zobacz jak galopują ceny w górę. Leki miały być darmowe, miała poprawić się dzietność przy 500+. Szumu było co nie miara,  a teraz jak jak wprowadzono potężne ograniczenia w przyznawaniu to cisza w eterze. Z pustego i Salomon nie naleje. Nasza ojczyzna to nie jest jakieś mocarstwo przemysłowe,  nie mamy złóż mineralnych do handlowania,  górnictwo przynosi straty i trzeba dopłacać. Jesteśmy maleńkim rolniczym kraikiem, który ma tylko górnolotne zapędy. Czy nasz głos coś znaczy? Jeśli tylko 50% uprawnionych idzie do głosowania,  jeśli populiści potrafią zdobyć łatwowierny elektorat na czczo obietnice, jeśli naród nie myśli globalnie tylko patrzy na czubek własnego nosa, to co znaczy nasz głos? Nic. My nie posiadamy dumy narodowej. Właśnie tak, nie posiadamy. Jednoczyć się w obliczu dawnych wrogów to nie jest duma narodowa. Duma narodowa powinna zapędzać znakomitą część społeczeństwa do urn. Powinniśmy być dumni z możliwości głosowania i posiadania wpływu na to co w naszym kraju będzie się działo. A nie jesteśmy. I to przeraża. Mnie przeraża. Ja chętnie powalczę. Tylko jak? Chętnie coś zmienię.  Tylko jak? Nie mamy kultury merytorycznej dyskusji. Jest tylko obrzucanie się błotem i obelgami. Dlaczego ja mam w tym uczestniczyć? Jeśli miesza się w gó...nie to można się nim tylko obryzgać. A ja nie chcę. Kocham swój kraj. Nie wyobrażam sobie żyć gdzie indziej. Tu odprowadzam podatki. Tu chciałabym zaznać dobrobytu. Kocham ludzi. I czekam kiedy inni ludzie też zaczną tak myśleć. Ale ja jestem jak ta słomka na wietrze. Tylko w zwartym snopie oprze się wiatrowi. Sama nie znaczy nic. Uff.

Pięknie sie wygadałaś. 

 Mirelka masz moje uznanie

56 minut temu, lucyna.beata napisał:

 

owszem masz racje...ale wg mnie i tylko wg mnie polityka to najgorszy z mozliwych tematow do poruszania i przy obiedzie i przy kawie...

swoja wiedze mam i w zupelnosci mi ona wystarcza do wyciagniecia wnioskow zarowno odnosnie poprzednikow jak obecnych  wlodarzy.. nie da sie.. nie da sie

lepsza 

 

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

przeciez można im skan raachunku wysłac ..ale zgadzam sie...licz na siebie...

Nie wiem o co chodziło z tym rachunkiem pewnie był to tylko wykręt z ich strony a ,że wtedy był roaming to powiedziałam,że mają do mnie na komórkę nie dzwonić bo mnie to też kosztuje niech dzwonią na stacjonarny do rodziny i niech oni mnie wołają do telefonu za to,że nie miałam dostępu do tel. stacjonarnego a miałam to w umowie ale to była taka lekka złośliwość z mojej strony w stosunku do agencji i tej rodzinki

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Ależ ja wcale nie uważam, że mnie krytykujesz  To jest właśnie piękne,  że każdy może przedstawić swój punkt widzenia  Dostałam Fragebogen i tam stało czarno na białym- net jest zagwarantowany. I dlatego się upieram przy zwrocie mojego poniesionego kosztu.

Taki jest plan. Nie moja rolą jest rozmawiać na ten temat z rodziną,  skoro sami nie kwapią się do refundacji. Podobnie jest z odebraniem i odstawieniem mnie do miejsca odjazdu. Ale to odrębny temat.

A możesz zdradzić tak pytam z ciekawości ile będzie kosztowało Ciebie to dodatkowe płacenie za neta no i jakie masz zużycie ponad plan.

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

A tak z innej beczki....Jaką macie pogodę? Tu jest mokro, chociaż niezbyt zimno. Zapowiadają śnieg z deszczem. Czyli będę hodować odgnioty klepiąc z wami na forum 

U minie pierwszy śnieżek ziemię przyprószył teraz nie poda ale jest zimno

23 minut temu, aga1 napisał:

Pięknie sie wygadałaś. 

 co w sercu to na języku