Rozmowa przy kawie (1)

Teraz, jolantapl. napisał:

No teraz to już przesadziłaś

Najpierw wybacza i całuje w innym wątku, a teraz znowu odsyła mnie do piachu? Kobieta zmienną jest  @Łukasz ja się do ciebie od dzisiaj nie odzywam I nie dlatego że nie chcę, a dlatego że chcę jeszcze trochę pożyć 

To teraz trochę poklepie z Wami bo mam właśnie przerwę wróciłam już z proszonego obiadku o tym,że mam tam iść dowiedziałam się godzinę przed obiadem zresztą przypadkowo .Podobno byliśmy zaproszeni obydwoje z moim podopiecznym 2 czy 3 dni wcześniej przez jego brata i teraz uwaga zaproszono nas bo brat od nie dawna zatrudnia opiekunkę z Polski a że ona powiedziała,że dzisiaj robi gołąbki na obiad to brat chciał,żeby mój podopieczny posmakował gołąbków u konkurencji i ocenił,która z nas robi lepsze hm a mój podopieczny wcale tam nie poszedł krótko mówiąc olał zaproszenie brata .Ja czułam się tą sytuacją mocno zniesmaczona bo przecież mój podopieczny zostałby postawiony w nieco nie zręcznej sytuacji sama nie wiem co mam myśleć o zachowaniu tego brata no ale tak to jest jak rodzeństwo ze sobą rywalizuje nawet o gołąbki ugotowane przez opiekunkę można być zazdrosnym

Dzisiaj jest dzien tłuczka? nic nie wiem,, co się tutaj dzieje,,,,,  @Łukasz do tablicy jazda,,spowiadać się z wszystkiego,,narozrabiał i cicho siedzi,,tłuczki idą w ruch,jakieś dziwne skrzyneczki  @Mirelka1965 skąds wytargała,,a gdzie tutaj jest coś czerwonego  no gdzie? nigdzie,,wszyscy po kryjomu używają ,, 

Ja Wam cos opiszę jak będę miała normalny internet,,to się nadaje tylko na forum,,ja to właśnie przeszłam tutaj i nigdy więcej,,,opiszę,ale muszę ochłonąc,,bo mi nie przechodzi przez myśl ,że można być aż tak zachłannym i chytrym,,,ufff aby do jutra ,,,jutro już mój slodziak przyejżdza ,,niech przyjeżdza i zabiera od fałszu i sknerstwa ,,,nigdy więcej ,,córeczki,,robota córeczek a babcia grała potem główną rolę,,medal dla mnie za wytrwanie tutaj,,a tylko wytrwałam,,że olewałam większośc i powiem jedno,,bardzo ale to bardzo dobrze robiłam,,ale już,,, jeszcze parę godzin,,

Dlaczego bylam tutaj księżniczką? napiszę ,,ale jeszcze nie teraz,,ochłonę trochę,,

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

I trafił mnie szlag  Te jełopy w tej firmie na T. mają czas do 29-go  I wcześniej nic nie zrobią  A że to sobota to nawet nie ma się z kim kłócić  W mordę jeża 

@Mirelka1965

czyli nie masz neta????? zgroza....

wspolczuje bo bez niego jak bez...reki

ale jeste z toba trzymam cie za raczke 

8 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965

czyli nie masz neta????? zgroza....

wspolczuje bo bez niego jak bez...reki

ale jeste z toba trzymam cie za raczke 

Całe szczęście że mam polski  Córka tutmirlajduje a powinna do choinki wywiązać się z umowy  Miał być internet a nie ma, to niech na głowie stanie  Router stoi, zasięg mam pełen,  hasło wbite i .....kupa  Po 29-tym będzie  Ja nie kumam o co kaman  Że niby okres rozliczeniowy się kończy,  ale co mnie do tego? Podpisała umowę przed końcem poprzedniego okresu rozliczeniowego i zagwarantowała, że net będzie  Jestem zła, jestem zła, jestem zła.....

4 godziny temu, Łukasz napisał:

ale ja cały czas miałem i mam na abonament w orange i w play, może na kartę jest inaczej

Ja mam umowę z plusem na 24 doładowania . Jedno doładowanie za 30 zł w tym darmowe rozmowy do wszystkich sieci i 10 Gb internetu na miesiąc . Niestety w roamingu mam tylko 4 Gb na miesiąc i choćbym 5 razy w miesiącu doładowała kartę , to internetu i tak więcej nie dostanę . 

23 minut temu, Blondi napisał:

Dlaczego bylam tutaj księżniczką? napiszę ,,ale jeszcze nie teraz,,ochłonę trochę,,

O ja pierdziu....jak nasza @Blondi nie chce mówić, to zły znak 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Całe szczęście że mam polski  Córka tutmirlajduje a powinna do choinki wywiązać się z umowy  Miał być internet a nie ma, to niech na głowie stanie  Router stoi, zasięg mam pełen,  hasło wbite i .....kupa  Po 29-tym będzie  Ja nie kumam o co kaman  Że niby okres rozliczeniowy się kończy,  ale co mnie do tego? Podpisała umowę przed końcem poprzedniego okresu rozliczeniowego i zagwarantowała, że net będzie  Jestem zła, jestem zła, jestem zła.....

Chodz  poprzytulamy się trochę 

nie życzę nikomu trumny, Mirelko uciekam na skoki i czas dla rodziny.PaDeutsch ist einfach Do jutra

38 minut temu, violka napisał:

Chodz  poprzytulamy się trochę 

a dla ciebie 

36 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Całe szczęście że mam polski  Córka tutmirlajduje a powinna do choinki wywiązać się z umowy  Miał być internet a nie ma, to niech na głowie stanie  Router stoi, zasięg mam pełen,  hasło wbite i .....kupa  Po 29-tym będzie  Ja nie kumam o co kaman  Że niby okres rozliczeniowy się kończy,  ale co mnie do tego? Podpisała umowę przed końcem poprzedniego okresu rozliczeniowego i zagwarantowała, że net będzie  Jestem zła, jestem zła, jestem zła.....

 

Nie złośc się  to nic nie da. Trzeba w pierwszych dniach pakować kofer, to wtedy zareagują . Teraz wiedza, że wytrzymasz . Najlepiej ich zdaniem na swoim  necie.  Widzisz jak to jest , bywa taki beton, że nic do niego nie dociera . A jeszcze głupa palą   . To tylko tak sie pisze na forum " jak to bym ........ " A wychodzi jak zwykle . Wystaw im rachunek za neta , zobaczysz jak szybko załatwią swój . A i dla zmienniczki zostanie już coś z twojego pobytu . 

6 minut temu, aga1 napisał:

Nie złośc się  to nic nie da. Trzeba w pierwszych dniach pakować kofer, to wtedy zareagują . Teraz wiedza, że wytrzymasz . Najlepiej ich zdaniem na swoim  necie.  Widzisz jak to jest , bywa taki beton, że nic do niego nie dociera . A jeszcze głupa palą   . To tylko tak sie pisze na forum " jak to bym ........ " A wychodzi jak zwykle . Wystaw im rachunek za neta , zobaczysz jak szybko załatwią swój . A i dla zmienniczki zostanie już coś z twojego pobytu . 

Czasami naprawdę się długo czeka na internet , wszystko zależy od tego z jaką firma mają umowę . U mnie rodzina dała ciała , bo dopiero po trzech tygodniach mojego molestowania zaczęli rozglądać się za internetem . Dzisiaj jak dawałam rachunki to dołączyłam do nich mój rachunek za niemiecki internet i bratanica mojej PoP nawet słówkiem nie pisnęła . 

56 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Całe szczęście że mam polski  Córka tutmirlajduje a powinna do choinki wywiązać się z umowy  Miał być internet a nie ma, to niech na głowie stanie  Router stoi, zasięg mam pełen,  hasło wbite i .....kupa  Po 29-tym będzie  Ja nie kumam o co kaman  Że niby okres rozliczeniowy się kończy,  ale co mnie do tego? Podpisała umowę przed końcem poprzedniego okresu rozliczeniowego i zagwarantowała, że net będzie  Jestem zła, jestem zła, jestem zła.....

@Mirelka1965

wspoczuje ..rodzina stoi i rozklada rece ...znam to..wkurza sie tylko czlowiek ale ...

16 minut temu, aga1 napisał:

Nie złośc się  to nic nie da. Trzeba w pierwszych dniach pakować kofer, to wtedy zareagują . Teraz wiedza, że wytrzymasz . Najlepiej ich zdaniem na swoim  necie.  Widzisz jak to jest , bywa taki beton, że nic do niego nie dociera . A jeszcze głupa palą   . To tylko tak sie pisze na forum " jak to bym ........ " A wychodzi jak zwykle . Wystaw im rachunek za neta , zobaczysz jak szybko załatwią swój . A i dla zmienniczki zostanie już coś z twojego pobytu . 

Ja się wściekam, bo nie rozumiem tej sytuacji  Sama odsłuchałam ze dwa tygodnie temu komunikat,  że usługa została włączona  Router przyszedł przedwczoraj. To co do pioruna się dzieje? Normalnie wchodzi się na stronę T....kom, loguje i działa. A oni tu dzwonią i dzwonią i nic z tego nie wynika  Gadałam dzisiaj z moim szefem. Zobaczymy co nowy tydzień za nowiny przyniesie. @aga1 kufry to ja mogę pakować z innych powodów, a nie z powodu czasowego braku neta. @Łukasz też czas jakiś był bez i przeżył. Przeżyję i ja. Ale oddadzą mi kasę. Bez dwóch zdań. 

11 minut temu, violka napisał:

Czasami naprawdę się długo czeka na internet , wszystko zależy od tego z jaką firma mają umowę . U mnie rodzina dała ciała , bo dopiero po trzech tygodniach mojego molestowania zaczęli rozglądać się za internetem . Dzisiaj jak dawałam rachunki to dołączyłam do nich mój rachunek za niemiecki internet i bratanica mojej PoP nawet słówkiem nie pisnęła . 

Brav 

9 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965

wspoczuje ..rodzina stoi i rozklada rece ...znam to..wkurza sie tylko czlowiek ale ...

Ta bezsilność jest wkurzająca  

18 minut temu, violka napisał:

Czasami naprawdę się długo czeka na internet , wszystko zależy od tego z jaką firma mają umowę . U mnie rodzina dała ciała , bo dopiero po trzech tygodniach mojego molestowania zaczęli rozglądać się za internetem . Dzisiaj jak dawałam rachunki to dołączyłam do nich mój rachunek za niemiecki internet i bratanica mojej PoP nawet słówkiem nie pisnęła . 

I tak powinno być, nie ma sensu ciagle powtarzać co jest w umowie  . Maja umowę spisaną przed przyjazdem opiekunki muszą tez się z niej  wywiązać . Trza twardym być, jak violka . Czytasz @Mirelka1965.

Tygodniami nie czeka się na neta . Minęły te czasy . Ja opisze jak przyjechałam na tą sztele. Byłam zaskoczona pozytywnie . Teraz musze kolacje zrobic i świece zapalić nastrój musi być. A potem opiszę.  

5 minut temu, aga1 napisał:

I tak powinno być, nie ma sensu ciagle powtarzać co jest w umowie  . Maja umowę spisaną przed przyjazdem opiekunki muszą tez się z niej  wywiązać . Trza twardym być, jak violka . Czytasz @Mirelka1965.

Czytam, czytam...I nawet nie nawiązuję do tego, co jest w umowie. Inteligentny człowiek sam powinien się zorientować w temacie i zrównoważyć poniesiony przez opiekunkę koszt. Ja daję jeszcze córce szansę. Jak w przyszłym tygodniu nie da mi kasy to będzie z nią rozmawiał mój szef. @violka podetknęła teraz, a ile walczyła? Załatwię to i ja. 

7 minut temu, aga1 napisał:

Tygodniami nie czeka się na neta . Minęły te czasy . Ja opisze jak przyjechałam na tą sztele. Byłam zaskoczona pozytywnie . Teraz musze kolacje zrobic i świece zapalić nastrój musi być. A potem opiszę.  

Czeka się. I to w wielu różnych landach. Znam przypadek spod Bonn. Czekają już trzeci tydzień. Paradoks polega na tym, że ci którzy zamawiają usługę z montażem, mają w ciągu paru dni instalację. Ci którzy chcą zaoszczędzić 150 ojro czekają. Zapytam @Łukasza jak to było u niego. Czekał 2 tygodnie. Ciekawe czy miał z montażem czy bez. 

A tak w ogóle, to co to za kawusiowy wątek, jak  popołudniowej nie było? No siebie i @Blondi to rozumiem, permanentny stres mamy  Ale žeby nikt inny nie pomyślał? Katastrofa 

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A tak w ogóle, to co to za kawusiowy wątek, jak  popołudniowej nie było? No siebie i @Blondi to rozumiem, permanentny stres mamy  Ale žeby nikt inny nie pomyślał? Katastrofa 

Ja właśnie teraz piję więc kto ma ochotę jeszcze się napić ze mną to zapraszam

4 minuty temu, jolantapl. napisał:

Ja właśnie teraz piję więc kto ma ochotę jeszcze się napić ze mną to zapraszam

Moja, moja.....