Rozmowa przy kawie (1)

9 minut temu, violka napisał:

W Święta jeszcze nie pracowałam i nie planuję  . Zawsze tak sobie układam terminy , żeby w tym czasie być w domu . Nawet jak jezdziłam 2 lata do jednej Pop , to rodzina godziła się , żeby kogoś obcego na ten czas przyjąć ( oczywiście z mojego polecenia ) W De domy przystrajam zgodnie z ich zwyczajem , już na koniec listopada . W domu u siebie robię to tydzień przed Świętami i zostawiam do końca stycznia .W ten sposób dekoracje podziwiam przez ponad dwa miesiące  Niemcy wspólnie świętują w Wieczór Wigilijny , a reszta dni Świąt wygląda jak wszystkie inne dni wolne od pracy . Najczęściej podróżują .

Wspólna Wigilia z rodziną ? hm ciekawe gdzie mnie posadzą ? dla mnie nie ma to znaczenia mogę nawet siedzieć pod choinką byleby prezenty pod nią leżały to wybiorę sobie ten najlepszy najwyżej karteczki po  zamieniam

Ja ostatnio wypad robię na święta -urlopuje i to na maxa,,w zeszłym roku wypad na 2 msc, daleko,daleko,,teraz też się szykuje w święta urlopisko jakich mało,,ale rodzina nie zadowolona ,,znowu matki nie będzie,,bo matce w głowie ciepłe kraje ale matce się też coś należy od życia,,a nie tylko gary i gary i przyjmowanie gości,,prawda? tradycja tradycją,,ale widze ,że dużo ludzi na święta wyjeżdza,obchodzą święta w gronie innych ludzi ,obcych ludzi,,w hotelach ,na plażach, na basenach,itd, w restauracjach,,czemu nie inaczej? tak też chcę,,  a w ogóle to chcę być razem ze słodziakiem i gdzie by to nie było, to będzie cudownie,, 

Zerknijcie do tematu Warto się przyglądać różnym stelą szczególnie dla tych co na święta chcą być w domu i są teraz wolni

3 minuty temu, terenia99 napisał:

W okresie świątecznym pojawia się więcej ofert, bo mimo wszystko opiekunki wolą zostać w te święta w Polsce. Ja wciąż nie mogę się przekonać do wyjazdu na okres świąteczny, może jeszcze do tego nie dojrzałam, ale koleżanki mówią że najtrudniejszy jest pierwszy raz. Ile w tym prawdy? 

Witaj @terenia99 ,,to jest prawda,,najtrudniejszy pierwszy raz ,,a potem już jest o wiele lżej,,to jest tak samo jak np ,ktoś umiera bliski z rodziny,,pierwszy,,pamiętam strasznie przeżylam bo to był moj ojciec ,,potem następny zgon ,,potem następny i już inaczej przyjmowałam każdy kolejny,,trochę smutku wprowadziłam ale już kończę,,chyba ,że znowu ktoś kochający odchodzi to wraca to wszystko,,ale mimo wszystko stajemy się silniejsi,,wytrwalsi,,tak samo jest ze świętami,,w tamtym roku bardzo dobrze się bawiłam i święta zleciały ,,dzieci pojechały też na święta do hotelu z atrakcjami i było super,,każdy zadowolony,,ale mimo wszystko jest smutno jak na święta siedzi się z PDP sam na sam,,myślami jesteśmy z rodziną,widzimy ich radośc,atmosferę ,,mi by było bardzo smutno zostac na święta w De,,chyba bym 

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

@aga1 może tak jest z Twoim podopiecznym bo żadnej dobrej wiadomości wieczorem nie dostał A listopad to dla mnie też nie za ciekawy miesiąc ale chociaż za oknem ponuro i zimno to mam nadzieję,że i w tym miesiącu może jeszcze słoneczko pięknie zaświecić tego sobie i wszystkim życzę a i czapkę sobie nową ostatnio kupiłam bo rękawiczki mam z poprzedniego sezonu ale ostatnio coś czytałam,że nowe trendy w tym temacie są takie świecące widoczne z kilku kilometrów zdaje się ,że @Mirelka1965 takie ma ,może puści farbę gdzie takie można kupić

Nie puszczę, o nie!  Jedyne takie, specjalne,  dla mnie zaprojektowane!  I tylko tu, na końcu świata mają sens  A ty po metropoliach się rozbijasz,  to po co ci?

1 minutę temu, Blondi napisał:

Ja ostatnio wypad robię na święta -urlopuje i to na maxa,,w zeszłym roku wypad na 2 msc, daleko,daleko,,teraz też się szykuje w święta urlopisko jakich mało,,ale rodzina nie zadowolona ,,znowu matki nie będzie,,bo matce w głowie ciepłe kraje ale matce się też coś należy od życia,,a nie tylko gary i gary i przyjmowanie gości,,prawda? tradycja tradycją,,ale widze ,że dużo ludzi na święta wyjeżdza,obchodzą święta w gronie innych ludzi ,obcych ludzi,,w hotelach ,na plażach, na basenach,itd, w restauracjach,,czemu nie inaczej? tak też chcę,,  a w ogóle to chcę być razem ze słodziakiem i gdzie by to nie było, to będzie cudownie,, 

I bardzo dobrze  Kazdy ma inny stosunek do Świąt , najważniejsze , żeby nie robić nic wbrew sobie . Ja nawet z rodziną , to Święta uwielbiam właśnie we własnym domu . Moi znajomi uciekają do ciepłych krajow i też są szczęśliwi . Są opiekunki , które celowo wybierają terminy swiąteczne , bo zostały same i Swięta w domu przywołują bolesne wspomnienia . I są ludzie , dla których Świeta są zupełnie obojętne .

10 minut temu, jolantapl. napisał:

Wspólna Wigilia z rodziną ? hm ciekawe gdzie mnie posadzą ? dla mnie nie ma to znaczenia mogę nawet siedzieć pod choinką byleby prezenty pod nią leżały to wybiorę sobie ten najlepszy najwyżej karteczki po  zamieniam

Jeżeli wracasz do ostatniej PoP , to jestem pewna , że cos tam dla Ciebie się znajdzie 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie puszczę, o nie!  Jedyne takie, specjalne,  dla mnie zaprojektowane!  I tylko tu, na końcu świata mają sens  A ty po metropoliach się rozbijasz,  to po co ci?

Żeby się więcej nie zgubić w tych kukurydzianych metropoliach chociaż na priv ?

Kto wie gdzie jest @Heidi szukam jej pilnie nie w sprawie zużycia pieprzu niech się nie boi .

4 minuty temu, jolantapl. napisał:

Żeby się więcej nie zgubić w tych kukurydzianych metropoliach chociaż na priv ?

Oki, zamówię dla ciebie pod choinkę  Chociaż po namyśle.....skąd łańcuch kukurydzy jesienią i zimą 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Oki, zamówię dla ciebie pod choinkę  Chociaż po namyśle.....skąd łańcuch kukurydzy jesienią i zimą 

Może być i inny łańcuch popatrz do szklanej kuli to będziesz wiedzieć jaki .

5 minut temu, jolantapl. napisał:

Może być i inny łańcuch popatrz do szklanej kuli to będziesz wiedzieć jaki .

Miał być "łan kukurydzy" a jak spojrzałam do szklanej kuli to zobaczyłam dziwa 

49 minut temu, violka napisał:

Od dzisiaj w jesienne dni , do walki z depresją będziemy polecać znęcanie się nad kotami  Ja czekam na grudzień , kocham to wyczekiwanie Świat i obmyślanie jak przystroić domek 

Może załozymy nowy wątek opisując coś nie coś z nowej szteli. Takie fajne wpisy giną w gąszczu  "opowieści z mchu i paproci" . To dobry temat można sobie pisać o wszystkim przy kawie z humorem i dowcipnie, jest bardzo dużo rózności i nie ma szans na wyłapanie pojedynczych wpisów . Nic nie pisałam o byciu pierwszą, uważałam, że to nic szczególnego . Po przemyśleniu doszłam do innego wniosku. Trzeba dzielić sie spostrzeżeniami, pisać o wypróbowanych metodach i o pułapch zastawianych na podopiecznych. Dzisiaj własnie miałam taką okazję. Pierwszy raz od przyjazdu robiłam kąpiel podopiecznemu . Z tej racji, że jest inwalidą wojennym jest to troche utrudnione, bo to tylko prysznic,  wiekszym problemem było jednak podejście do tej czynności. Przy demencyjnym to brałam za cztery litery i do wanny, tu dochodzi jednak skrępowanie, wstyd  ( jaki by on nie był ) . Ale juz po ptokach dałam radę . Przy okazji zmieniłam pościel na taką samą w kolorze to nawet nie zauważył. Mam hopla na tle pościeli, chetnie zmieniłabym codziennie . Miałam okazje wykazać sie przy " leżaczkach" , bo lubie przy takich pracować. Lezy sobie taki  pachnący , wykremowany , nakarmiony a ja po zamknięciu barierek mam szlus . Tak lubię .

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Miał być "łan kukurydzy" a jak spojrzałam do szklanej kuli to zobaczyłam dziwa 

Tam to podobno różne rzeczy można zobaczyć a szczególnie i

3 minuty temu, aga1 napisał:

Może załozymy nowy wątek opisując coś nie coś z nowej szteli. Takie fajne wpisy giną w gąszczu  "opowieści z mchu i paproci" . To dobry temat można sobie pisać o wszystkim przy kawie z humorem i dowcipnie, jest bardzo dużo rózności i nie ma szans na wyłapanie pojedynczych wpisów . Nic nie pisałam o byciu pierwszą, uważałam, że to nic szczególnego . Po przemyśleniu doszłam do innego wniosku. Trzeba dzielić sie spostrzeżeniami, pisać o wypróbowanych metodach i o pułapch zastawianych na podopiecznych. Dzisiaj własnie miałam taką okazję. Pierwszy raz od przyjazdu robiłam kąpiel podopiecznemu . Z tej racji, że jest inwalidą wojennym jest to troche utrudnione, bo to tylko prysznic,  wiekszym problemem było jednak podejście do tej czynności. Przy demencyjnym to brałam za cztery litery i do wanny, tu dochodzi jednak skrępowanie, wstyd  ( jaki by on nie był ) . Ale juz po ptokach dałam radę . Przy okazji zmieniłam pościel na taką samą w kolorze to nawet nie zauważył. Mam hopla na tle pościeli, chetnie zmieniłabym codziennie . Miałam okazje wykazać sie przy " leżaczkach" , bo lubie przy takich pracować. Lezy sobie taki  pachnący , wykremowany , nakarmiony a ja po zamknięciu barierek mam szlus . Tak lubię .

Tych wątków to już jest sporo na forum ale ja do dzisiaj gubię się w tym gąszczu i jak coś chce znalezć  to nie widzę , a wiem , że jest 

6 minut temu, jolantapl. napisał:

Tam to podobno różne rzeczy można zobaczyć a szczególnie i

Gdzie , co , jak ?  Gadaj tu zaraz otwarcie i po polsku 

12 minut temu, jolantapl. napisał:

Tam to podobno różne rzeczy można zobaczyć a szczególnie i

I jeszcze 

6 minut temu, violka napisał:

Tych wątków to już jest sporo na forum ale ja do dzisiaj gubię się w tym gąszczu i jak coś chce znalezć  to nie widzę , a wiem , że jest 

Korzystaj z wyszukiwarki . Jak masz zblizony treścią to podaj .  

5 minut temu, violka napisał:

Gdzie , co , jak ?  Gadaj tu zaraz otwarcie i po polsku 

Später mein Schatz 

@aga1 mój jeden śliczny dziadek ,nie wstydził się mnie, a wręcz się zakochał we mnie,,bo dobrze myłam ,,przystojny jest mimo wieku,,wszystko ma na tip top,,na koniec powiedział ,,kochana byłaś dla mnie" też pierwszy raz to robiłam i poszlo mi to super,,teraz mogę już mieć dziadków,,najgorszy pierwszy raz a potem już normalka,,, dajemy radę we wszystkim,,jesteśmy przecież żonami ,matkami ,babciami

Kto chętny żeby założyć nowy wątek?   Są jacyś chętni?  @Blondi już szrajbnęła, @aga1 też. I temat ŚBN też zasługuje na swoje miejsce  No już....

Czemu nie można dać i lubię to i zgadzam się? Czasami mam dylemat bo i się zgadzam z danym postem i podoba mi się to co ktoś napisał A temat Świąt koniecznie trzeba poruszyć bo jest na czasie i osoby ,które jadą pierwszy raz tak jak ja chętnie by poczytały

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Kto chętny żeby założyć nowy wątek?   Są jacyś chętni?  @Blondi już szrajbnęła, @aga1 też. I temat ŚBN też zasługuje na swoje miejsce  No już....

ale tutaj jest taki wątek już ,,jest już taki temat,,poszukac i wyciągnąć go na wierzch

zaraz poszukam temat świąt,,spokojnie dziewczynki!!!

26 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Kto chętny żeby założyć nowy wątek?   Są jacyś chętni?  @Blondi już szrajbnęła, @aga1 też. I temat ŚBN też zasługuje na swoje miejsce  No już....

Nie piklij się ,,spociłam się aby szybko odszukac te temaciki,,a nie chcę pięcdziesiąt razy się powtarzac ,,bo już tłukliśmy ten tematy,,,jeszcze internet nie mógł za mną nadązyć  no ale jest!!!   ja mam te wszystkie segregatory w głowie,,jak dobrze ,że nie musze nowych kupowac,,i nie trzeba słupów robic,,