Rozmowa przy kawie (1)

Kawka wypita , ale Blondi kusi tymi ciasteczkami a co niektorzy tak jak ona na diecie...Och...te ciasta , ciasteczka z owocami , o tej porze roku takie smaczne..z galaretka czy bita smietanka.. No coz, trzeba ograniczyc, ale na pewno nie bede sie katowac jakas  extra dieta czy glodowka. Co rano jak zwykle musli z jogurtem albo  jeden styropian z nutella (pieczywko chrupkie) to chyba nie za duzo . Pozniej roznie kombinuje ,  trudniej jest w  weekend ale jest jakas dieta, zapomnialam jak sie nazywa, ze je sie normalnie, oczywiscie bez obzerania piec dni a dwa oszczedniej,  a z  tymi dniami mozna juz  po swojemu experymentowac , no zobaczymy....

3 godziny temu, Gość Barrakuda napisał:

Widze , ze cie wczoraj nosilo haha...Kazda z nas ma chyba wiecej pomyslow niz facet...tak mysle .No  widzisz , Lukasz nic nie wymyslil dla ciebie na wieczor , rano to pewnie nie mial czasu nic wsadzic a szkoda , bo rano tez niezle brzmi...ta muza.

Mnie codziennie nosi i to strasznie nosi ,,mam chyba straszne braki we wszystkim,,,,cyt: Lukasz nic nie wymyslil dla ciebie na wieczor , rano to pewnie nie mial czasu nic wsadzic a szkoda , bo rano tez niezle brzmi...ta muza."\

a żebyś wiedziała ,że rano cudownie brzmi ta muza-hahahhahahhaha 

Łukaszek wczoraj był tak samo zmęczony jak ja i dzisiaj mam nadzieję nadrobimy wszystko-hahahha abym sie nie przeliczyła tylko,,,,

a moja dieta cud to raz jest a raz nie ma, ja nigdy nie przestrzegam niczego ,,,u mnie nie ma ani zakazów ani nakazów-wolna amerykanka,,,,ale efekty są super,,,a jem wszystko,,głodna za boga nie wytrzymałabym ,,,

dzisiaj bylismy na zakupach i mój mądrala kupił 12 pączków bo obniżona cena ,,,chyba jednego zjem dzisiaj sobie ,,bo świeży i nawet apetyczny,,,a potem codziennie będzie wpychał w babcie stare pączki jeszcze na jej problemy z wypróżnieniem,,,no ale ja nic nie mam do powiedzenia i niech tak zostanie,,,,

3 godziny temu, Gość Barrakuda napisał:

Widze , ze cie wczoraj nosilo haha...Kazda z nas ma chyba wiecej pomyslow niz facet...tak mysle .No  widzisz , Lukasz nic nie wymyslil dla ciebie na wieczor , rano to pewnie nie mial czasu nic wsadzic a szkoda , bo rano tez niezle brzmi...ta muza.

oj i faceci mają pomysły a te wsadzenie mnie rozbawiło

Wez tu człowieku pracuj jak od rana po głowie chodzą takie muzy-hahahhaha

trzeba chyba iśc na zwolnienie jakies lekarskie?

11 minut temu, Blondi napisał:

Wez tu człowieku pracuj jak od rana po głowie chodzą takie muzy-hahahhaha

trzeba chyba iśc na zwolnienie jakies lekarskie?

haha ,żeby to tak szło

no Łukasz nie wsadził to ja wsadzam---po obiedzie coś relaksacyjnego 

37 minut temu, adamos1 napisał:

haha ,żeby to tak szło

no Łukasz nie wsadził to ja wsadzam---po obiedzie coś relaksacyjnego 

 

Do lodzika jak znalazł !! ale się wyrelaksowałam ,,lubię ,lubię,,,

wyobrażałam siebie  pląsającą w zwiewnej sukience ecri na boso gdzieś tam.....

Witajcie ludkowie kochani.Ale się uśmiałem,haha. Blondi,jesteś kochana,dziękuję za ranny poczęstunek,chociaż przechodzę tutaj nicnierobienie,to do 13 nie mam czasu,by laptopa otworzyć.O 7 basen,o 8 śniadanie,o 9 zawożę dziadka do biura (tam gdzie pracował całe życie,a wydaje mu się że dalej jest szefem,to taka lekka faza demencji),robię zakupy,wracam się do domu robić obiad,o 11 odbieram go z biura,wracamy,kończę obiad,o 12 obiad,sztywny plan dnia,haha,do 15 pauza uff,haha. A jeszcze jest babcia,też jej robię obiad i posiłki,ale jest zdrowa. Wspaniała rodzinka muszę przyznać. Coś mi się emotikonki nie wyświetlają,to wyobraźcie sobie,że serwuję teraz kawusię a blondi słodkiej serwuję także słodkiego arbuza. A muzyczną dedykację dla Blondi prześlę na Czy lubicie to

I jak tu nie zaglądnąc??? @Łukaszku bardzo dobre zakupy zrobiłeś , jestem z Ciebie dumna,,,arbuzek na teraz -super ,,,lodzik poszedł już ,teraz będzie arbuzek-zdrowy i nie tuczy,,,,wielkie dzieki kochany  kolego,,,

już nie długo odpoczniecie ode mnie ,będę taka zalatana na maxa ,abym tylko czegoś po drodze nie pogubila i nie pozapominała ,,,,ale i tak bedę zaglądać bo nie wyobrażam sobie nie zaglądnąc,,,nie ,to nie do mnie podobne,,,,

10 minut temu, Łukasz napisał:

Witajcie ludkowie kochani.Ale się uśmiałem,haha. Blondi,jesteś kochana,dziękuję za ranny poczęstunek,chociaż przechodzę tutaj nicnierobienie,to do 13 nie mam czasu,by laptopa otworzyć.O 7 basen,o 8 śniadanie,o 9 zawożę dziadka do biura (tam gdzie pracował całe życie,a wydaje mu się że dalej jest szefem,to taka lekka faza demencji),robię zakupy,wracam się do domu robić obiad,o 11 odbieram go z biura,wracamy,kończę obiad,o 12 obiad,sztywny plan dnia,haha,do 15 pauza uff,haha. A jeszcze jest babcia,też jej robię obiad i posiłki,ale jest zdrowa. Wspaniała rodzinka muszę przyznać. Coś mi się emotikonki nie wyświetlają,to wyobraźcie sobie,że serwuję teraz kawusię a blondi słodkiej serwuję także słodkiego arbuza. A muzyczną dedykację dla Blondi prześlę na Czy lubicie to

 

@Łukasz masz faktycznie plan dnia sztywny i tak jest co dzien? u mnie są atrakcje bo co minuta inny pomysł zaświta do mózgu mojego mądrali,,a ja musze być zawsze piękna i przygotowana na wszystkie wybryki wyjazdu czy przyjmowania gości, czy jeszcze co innego,,,,ja mam niespodzianki -prawie codziennie,,,

Pączki -12 sztuk -świeżutkie ,no musiałam wziąsc się za jednego ,,,rozpływał się skubany w ustach ,,a babci przyszło jeśc starego pączka z 2 dni,masakra,,,ale babcia nie głupia szybko zjadla starocia i prosi o jeszcze jednego i takim cudem udało się jej zjeśc świeżego,,,ja ,żebym mogła zadecydować to ten staroc pączek już dawno by śmietnik zaliczył,no ale mój mądrala rządzi co babcia ma jesc ,,,,

chodzę ,chodzę i nie wytrzymałam i myk na wagę i co widzę ? 4,5 kg poszło, teraz juz w 36 rozm, wejde lekko,,,spadło to co chciałam opneczka jakaś i jest ok!,,to jest dieta cud-zajadać się pączkami i jem wszystko ,nie odmawiam sobie niczego ,,,bez głodzenia taki rezultat ,ale nadrobię szybko -jak wrócę do domku to od razu poleci takie zimniutkie i moje ulubione ,,,nadrobie migiem ,,,to mam dobrze ,ze jak chcę schudnąc to schudnę a jak chcę przytyć to migiem mi to wychodzi,,,no to się nawymądrzałam teraz znowu,,,,

5 godzin temu, adamos1 napisał:

haha ,żeby to tak szło

no Łukasz nie wsadził to ja wsadzam---po obiedzie coś relaksacyjnego 

 

Zasluchalam sie...wspanialy relaks. Blondi z jakim lodzikiem ..no wiesz co? Tylko lezaczek i drink i ta muzyka...ale nie dlugo bylo tak pieknie niestety....Wlasnie dowiedzialam sie o zamachu w centrum handlowym w Monachium , sa ofiary . Dopiero Wurzburg , teraz Monachium  moze po Francji teraz kolej na Niemcy?,  Zastanawiam sie czy  jechac ponownie do De. no  chyba , ze na jakas wioche ..

2 minuty temu, Gość Barrakuda napisał:

Zasluchalam sie...wspanialy relaks. Blondi z jakim lodzikiem ..no wiesz co? Tylko lezaczek i drink i ta muzyka...ale nie dlugo bylo tak pieknie niestety....Wlasnie dowiedzialam sie o zamachu w centrum handlowym w Monachium , sa ofiary . Dopiero Wurzburg , teraz Monachium  moze po Francji teraz kolej na Niemcy?,  Zastanawiam sie czy  jechac ponownie do De. no  chyba , ze na jakas wioche ..

właśnie jadłam lodzika w czekoladzie i tak wyszło,,,u mnie było przeokrutnie gorąco do południa i tylko lodziki szły ,,,,a teraz leje i zimno,,,o jakim leżaczku piszesz i o jakim drineczku ,,,z PDP mamy kanapy i taborety i herbatę,,,,a ,że wszystkim sie wszystko kojaży z czyms tam???? to nawet fajnie-hahahha

No ja na tym lezaczku z drinkiem sluchalam muzyki.... A ty akurat konsumowalas lodzika  i ok. i tylko to mialam na mysli, nic innego.  Mnie do tej muzyki jakos lodzik zusammen nie pasi , wole taki  wlasnie relax  i tak sobie rozmyslac przy tym...

1 minutę temu, Gość Barrakuda napisał:

No ja na tym lezaczku z drinkiem sluchalam muzyki.... A ty akurat konsumowalas lodzika  i ok. i tylko to mialam na mysli, nic innego.  Mnie do tej muzyki jakos lodzik zusammen nie pasi , wole taki  wlasnie relax  i tak sobie rozmyslac przy tym...

nie raz, nie ma  wyboru -bierze sie to co się ma i leży się tam ,gdzie jest super miejsce ,,,no przecież nie jestem na Florydzie pod palmami -tylko w pracy-hahahha dobrze ,że taki jest wybór,,,jaki jest,,,

Jasne ,  w pracy jak to w pracy , jak sie nie ma co sie lubi....Lezaczek na swoim balkonie to co prawda nie   Floryda i palmy hahaha ale zawsze cos...pomarzyc mozna...

A ja jestem marzycielką i to jaką,,,,zaraz będzie i leżaczek i wszystko,,,aby trochę jeszcze pogody było,,,impreza na tarasie będzie -a co!!! człowiek jak wraca do domu to musi się przez jeden dzien znowu odnalesc we wszystkim ,,,a potem jak się już odnajdzie to znowu pakuje się i znowu wypad z domu,,,ale jak lubię taką tułaczkę,,chyba lubię bo nie mam na razie innego wyboru,,,,

Dokladnie tak  jest ,  czas w domu szybko leci  niestety a  ta praca ma tez plusy , ale teraz po tych newsach  nie za bardzo mam ochote wyjezdzac...

Widzicie, jak ja ciężko pracuje? prawie cały dzień na laptopie siedzę z małymi przerwami,,,to jest praca opiekunki,,hahahha nie jest zle ,,,ale moją następczynie to już ustawi mądrala po swojemu,,chyba ,że będzie taka mądra jak ja i się nie da,,,

3 minuty temu, Blondi napisał:

Widzicie, jak ja ciężko pracuje? prawie cały dzień na laptopie siedzę z małymi przerwami,,,to jest praca opiekunki,,hahahha nie jest zle ,,,ale moją następczynie to już ustawi mądrala po swojemu,,chyba ,że będzie taka mądra jak ja i się nie da,,,

Prawidłowo:) @Blondi a Ty myślisz,że ja inaczej  ,moja pdp idzie zawsze spać po 18 a ja siedzę i kukam na laptop:) zaraz ide spać .Dobrej Nocy wszystkim życzę  a może ktoś lubi  to prosze

Teraz, erika napisał:

Prawidłowo:) @Blondi a Ty myślisz,że ja inaczej  ,moja pdp idzie zawsze spać po 18 a ja siedzę i kukam na laptop:) zaraz ide spać .Dobrej Nocy wszystkim życzę  a może ktoś lubi  to prosze

Nie podpuszczaj tym  bo zaraz imprezę rozkręcę,,,tylko z kim jak wszyscy zaraz do wyrek pójdą spać!!! ja też się zakwalifikuję do wyrka -chodz leżę na nim prawie cały dzien,,

ale masz fajnie erika -tak szybko chodzi spac PDP i super,,,jutro nowy dzień i nowe wrażenia i nowe emocje,,,,śpij spokojnie!

erika,nie kuś piwkiem,haha.Ale dziękuję za piwko. W sąsiednim pokoju mam barek,w pomieszczeniu,które przypomina lokal barowy,witryna,lada,no i alkohol,a dziadek mi powiedział,że mogę się częstować. Tylko nie wziął pod uwagę jednego,kto będzie go woził,gdyby zatrzymała nas policja,a ja promile w organizmie mam .,,prawo jazdy zabrane,mandat do zapłaty.Mam jedną zasadę, na szteli nie piję alkoholu, a jestem zdeklarowanym przeciwnikiem zasiadania za kółkiem po spożyciu.

Łukasz, to dobra zasada. PDP na ogół są gościnni, proponują żeby korzystać z alkoholu w domu a jak odpowiadam, że jestem w pracy, to odpowiadają, że to przecież nie jest praca...hahahaha.

Tacy mili nasi Podopieczni.

Witam Wszystkich -dzisiaj poszaleję i jeszcze podam Wam sniadanko-Zdrowe sniadanko!! 

całą resztę musicie dodać sobie sami-czyli muzę i nastrój i uśmiech-pozdrawiam

ha ha już dodaje ,taki zestaw mi pasuje---wszystkiego......wszystkim-Pa.

11 godzin temu, Gość Barrakuda napisał:

Zasluchalam sie...wspanialy relaks. Blondi z jakim lodzikiem ..no wiesz co? Tylko lezaczek i drink i ta muzyka...ale nie dlugo bylo tak pieknie niestety....Wlasnie dowiedzialam sie o zamachu w centrum handlowym w Monachium , sa ofiary . Dopiero Wurzburg , teraz Monachium  moze po Francji teraz kolej na Niemcy?,  Zastanawiam sie czy  jechac ponownie do De. no  chyba , ze na jakas wioche ..

ja polecam Amazonie ,lub bezkresne połacie Australii ,obecnie nie ma juz  bezpiecznych zakątków,no cóż  tak madry okazał się człowiek.Miłego dnia.

Nie kuś ,kuś @adamos1 tą Australią ,,,,u mnie leje i ciemno jak ,,,,,,, po prostu smutno na dworze,,,zastanawiam sie co tu robić!!!!!

taka pogoda to tylko dwie opcje w łóżku leżeć  albo knajpke  odwiedzić ha ha