Rozmowa przy kawie (1)

22 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Aaaaa! Czyli nasz ciacho nie zostało porwane  Czyżby tak się zagnieździł na stelli marzeń że już nie chce z nami gadać? 

ha ha brauche net ha ha znam ten ból ha ha ale najważniejsze,że pamięta o nas ha ha

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No tak się zdenerwowałam, że aż mi tchu brakuje!!!! Ja w podróży a Wy tu jakieś imprezki pod moją nieobecność!!!! Skandal!!!! Czyli jak kota nie ma to myszy harcują? 

Mirelko  Nie denerwuj się, bo to szkodzi zdrowiu i urodzie, lepiej się uśmiechnij  

...Dołącz do impreski w dniu dzisiejszym  przecież jest sobota i tany trwa...

Miłego dnia i wspaniałej zabawy ~ Tobie i Wszystkim  Życzę...

...Dla Każdej z Was  Na piękny i radosny dzień...  

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Pochwal się hi,hi...Duży ten zamek? Księciunio do wzięcia? 

ha ha to taki mikro zameczek i z bocznymi skrzydłami ma 120m kwadratowych tylko ale za to i księciunio i księżniczka do wzięcia .Król tymczasowo zajęty bo królowa przymusowo na zamek zjechała ze steli w de ale już niedługo zabawi na zamku ha ha

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

To ja stawiam wszystkim.

 

 

To mi się podoba!!!  Skończę tylko siorbać  od @Hal i już się biorę za Twoją @Maria Jolanta . Może jeszcze @jolantapl. coś zaserwuje  Tak się rozpasałam jak basza  Siedzę we własnym  fotelu i jest mi bosko 

8 minut temu, jolantapl. napisał:

@Hal nie zauważyłam,że już kawę zrobiłaś dla Wszystkich oczywiście ze śniadankiem to dzisiaj pijemy po 3 kawy z rana od Ciebie ,moją i od @Maria Jolanta.

No i się doczekałam hi, hi.... Jeszcze jedna  Ale wypas!!! 

7 minut temu, jolantapl. napisał:

ha ha brauche net ha ha znam ten ból ha ha ale najważniejsze,że pamięta o nas ha ha

Ja leciałam 6 tygodni na polskim na telefonie. A przelewy leciałam robić z laptopem pod pachą do Polaków w sąsiedniej wsi bo mieli wifi  Też znam ten ból  

A teraz muszę odmówić sobie dalszej przyjemności konwersacji z Wami bo idę się odnowić i zmyć niemiecki kurz z mego korpusa  Czyli idę się nareszcie normalnie wykąpać i... na zakupy żeby w końcu zjeść coś normalnego 

Teraz to ja

chyba Was wszystkich co najmniej uduszę bo .Rodzina dała mi referencje trochę krótkie i lakoniczne ale suma sumarum pozytywnie oceniono moją pracę jednak w agencji powiedzieli mi tak .Rodzina czyli córeczka podopiecznego powiedziała ,że wspaniale opiekowała się pani ich tatą ale za dużo korzystała pani z laptopa i za dużo paliła pani papierosów hm no to kolejne zlecenie bez internetu i z zakazem palenia przymusowy odwyk muszę zrobić żadnych przyjemności tylko praca i już będę super opiekunka tylko jak ja to wytrzymam ha ha

42 minut temu, jolantapl. napisał:

Teraz to ja

chyba Was wszystkich co najmniej uduszę bo .Rodzina dała mi referencje trochę krótkie i lakoniczne ale suma sumarum pozytywnie oceniono moją pracę jednak w agencji powiedzieli mi tak .Rodzina czyli córeczka podopiecznego powiedziała ,że wspaniale opiekowała się pani ich tatą ale za dużo korzystała pani z laptopa i za dużo paliła pani papierosów hm no to kolejne zlecenie bez internetu i z zakazem palenia przymusowy odwyk muszę zrobić żadnych przyjemności tylko praca i już będę super opiekunka tylko jak ja to wytrzymam ha ha

Zmień agencję na taką co cię nie zna  I będziesz mogła palić i z lapka korzystać hi, hi.... Ja swoich jeszcze nie przeczytałam i tkwi w niepewności, hi, hi... z ciekawe co moja JAŚ.....NI wymyśliła  Ale ci tam... Moja agencja wie że ona porąbana jest bo im "meldowałam"  A jak coś to tego kwiatu jest pół światu  czyli agencji nam nieeeeeeee zabraaaaaaknie 

53 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz muszę odmówić sobie dalszej przyjemności konwersacji z Wami bo idę się odnowić i zmyć niemiecki kurz z mego korpusa  Czyli idę się nareszcie normalnie wykąpać i... na zakupy żeby w końcu zjeść coś normalnego 

Sama siebie cytuję hi, hi... Ale melduję uprzejmie że czuję się jak człowiek  Nikt mi nie kołatał do drzwi, zero stresu że dziadek pod drzwiami nie strzyma.... Bajka 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Zmień agencję na taką co cię nie zna  I będziesz mogła palić i z lapka korzystać hi, hi.... Ja swoich jeszcze nie przeczytałam i tkwi w niepewności, hi, hi... z ciekawe co moja JAŚ.....NI wymyśliła  Ale ci tam... Moja agencja wie że ona porąbana jest bo im "meldowałam"  A jak coś to tego kwiatu jest pół światu  czyli agencji nam nieeeeeeee zabraaaaaaknie 

Hi hi ja jak zwykle zręcznie wybrnęłam z sytuacji bo powiedziałam,że w języku się szkolę na laptopie a większa ilość papierosów wynikała z dużego obciążenia psychicznego na tym zleceniu ha ha prawda,że ładnie to ujęłam ?

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

ha ha to taki mikro zameczek i z bocznymi skrzydłami ma 120m kwadratowych tylko ale za to i księciunio i księżniczka do wzięcia .Król tymczasowo zajęty bo królowa przymusowo na zamek zjechała ze steli w de ale już niedługo zabawi na zamku ha ha

A to nie problem hi,hi.... Kolejne skrzydła się dobuduje, arystokracji trójkąty nie przeszkadzają, damy radę  Błaha, ha, ha....

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

Hi hi ja jak zwykle zręcznie wybrnęłam z sytuacji bo powiedziałam,że w języku się szkolę na laptopie a większa ilość papierosów wynikała z dużego obciążenia psychicznego na tym zleceniu ha ha prawda,że ładnie to ujęłam ?

Mądra dziewczynka, inteligentna 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A to nie problem hi,hi.... Kolejne skrzydła się dobuduje, arystokracji trójkąty nie przeszkadzają, damy radę  Błaha, ha, ha....

Byle bym w tych labiryntach nie pobłądziła ha ha

5 minut temu, jolantapl. napisał:

Byle bym w tych labiryntach nie pobłądziła ha ha

Luuuuzik  Niteczkę Ariadny ci sprezentujemy  Błaha,ha, ha....

Dzień dobry wszystkim Forumowiczom. Ja wysprzątałam już mieszkanie, więc sobota wolna Rozstalam się z moją firmą, ponieważ podpisałam umowę z nową w moim mieście i będę na okresie próbnym w polskiej firmie na stanowisku pracownik biurowy z j. niemieckim. Modliłam się o pracę tu, ponieważ już byłam zmęczona psychicznie wyjazdami. Na razie będę poznawać wszystko i nie wiadomo czy się sprawdzę, ale przynajmniej trochę odskoczni od starszych niemieckich pań Pamietam o Was i razem trwamy w nauce języka niemieckiego

Fajnie, że jest to forum i Wy jesteście. Będę zaglądać

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

Teraz to ja

chyba Was wszystkich co najmniej uduszę bo .Rodzina dała mi referencje trochę krótkie i lakoniczne ale suma sumarum pozytywnie oceniono moją pracę jednak w agencji powiedzieli mi tak .Rodzina czyli córeczka podopiecznego powiedziała ,że wspaniale opiekowała się pani ich tatą ale za dużo korzystała pani z laptopa i za dużo paliła pani papierosów hm no to kolejne zlecenie bez internetu i z zakazem palenia przymusowy odwyk muszę zrobić żadnych przyjemności tylko praca i już będę super opiekunka tylko jak ja to wytrzymam ha ha

Dla nich zawsze jest za dużo. Ciekawy czy jakby sami byli przy starym tatusiu 22h na dobę, to czy nie potrzebowaliby kontaktu z innymi ludźmi. Paskudny naród.

@emma podpisuję się obiema rączkami hm i tak się zastanawiam dlaczego naszej pracy nie oceniają podopieczni tylko te ich porypane rodzinki ? co my mamy spełniać ich zachcianki czy krewnym się opiekować? Teraz tylko patrzeć jak agencja zamiast kursu językowego terapię na terapię odwykową mnie wyśle ha ha

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

@emma podpisuję się obiema rączkami hm i tak się zastanawiam dlaczego naszej pracy nie oceniają podopieczni tylko te ich porypane rodzinki ? co my mamy spełniać ich zachcianki czy krewnym się opiekować? Teraz tylko patrzeć jak agencja zamiast kursu językowego terapię na terapię odwykową mnie wyśle ha ha

@jolantapl. a jak się twój pdp miał wypowiedzieć? Zaocznie?  No to córka dała upust frustracji no i przy okazji coś musiała wymyślić coby agencja za Twoją dobrą pracę nie zawołała o więcej kasy

5 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

 No ile razy mam Cię zabijać @Hal? No ile?  Wczoraj na wieczór jedna bomba kaloryczna a dzisiaj kolejna?!!!! Ja nie chcę być znowu gruba!!!  Zostanę przy , posiorbię sobie i zastanowię się jak spalić te kalorie 

Mirelko Kochana  Nie da się mnie ot tak zabić, bo jestem nieśmiertelna i tak powstanę do żywych i tak, a więc nie denerwuj się Serdeńko  Tylko częstuj lub nie częstuj się tym co chcesz i na co masz apetyt...

Smacznego...  Dla Ciebie te róża, a na pocieszenie zapraszam Cię na spacerek...

2 minuty temu, Hal napisał:

Mirelko Kochana  Nie da się mnie ot tak zabić, bo jestem nieśmiertelna i tak powstanę do żywych i tak a więc, nie denerwuj się Serdeńko  Tylko częstuj lub nie częstuj się tym co chcesz i na co masz apetyt... Smacznego  

@Hal nawet nie wiesz jakie długie i mocne mam macki  Pozostanę przy  bo nie chcę na tobie mordu popełnić, hi, hi....

 stoi na stole  Zakupiłam byłam , pożarłam, teraz syta siedzę znowu w fotelu, zbieram siły przy papierosku żeby pognać do kuchni przygotować obiadek. W wątku "co najchętniej jedzą wasi podopieczni" @violka zaproponowała żarełko z Hesji. Co wy na to? 

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@Hal nawet nie wiesz jakie długie i mocne mam macki  Pozostanę przy  bo nie chcę na tobie mordu popełnić, hi, hi....

Mirelko

To super, bo wzajemnie się wspierając ~ tak w smutkach jak w radościach, więcej osiągniemy niż się mordując a życie ~ jest bezcenne i niezwykle piekne ~ tylko trzeba chcieć, to piękno dojrzeć  Bardzo mi miło, z powodu Twojej decyzji... Cudownego dnia Tobie i Wszystkim w Opiekunkowie  Życzę...

A że jest to pora obiadowa ~ tak więc, zapraszam Cię na skromny obiad ~ Smacznego...

Czerwony barszczyk i ryż z mięskiem oraz z warzywkami, mam nadzieję ~ że będzie Smakował

2 godziny temu, Hal napisał:

Mirelko

To super, bo wzajemnie się wspierając ~ tak w smutkach jak w radościach, więcej osiągniemy niż się mordując a życie ~ jest bezcenne i niezwykle piekne ~ tylko trzeba chcieć, to piękno dojrzeć  Bardzo mi miło, z powodu Twojej decyzji... Cudownego dnia Tobie i Wszystkim w Opiekunkowie  Życzę...

A że jest to pora obiadowa ~ tak więc, zapraszam Cię na skromny obiad ~ Smacznego...

Czerwony barszczyk i ryż z mięskiem oraz z warzywkami, mam nadzieję ~ że będzie Smakował

Dziękuję  Od tego sadełka mi nie przybędzie .

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Dziękuję  Od tego sadełka mi nie przybędzie .

To bardzo się cieszę, że w końcu dogodziłam Twojemu podniebieniu  

Serdeczności Mirelko  Miłego popołudnia i wieczoru zyczę...