Rozmowa przy kawie (1)

oj, Blondi ja bym za strzyżenie wziął 20 ojro

No, obiadek zjedzony, babci bardzo smakowały gołąbki i pochwaliła pyszne roladki.

Tłumaczyłam że po polsku nazywają się gołąbki ale nie wiedziałam jak jest gołąb po niemiecku, więc powiedziałam że to ptaszki i zagruchałam jak gołąbek.

A teraz pauza i idę się na leżaczek poopalać.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

No, obiadek zjedzony, babci bardzo smakowały gołąbki i pochwaliła pyszne roladki.

Tłumaczyłam że po polsku nazywają się gołąbki ale nie wiedziałam jak jest gołąb po niemiecku, więc powiedziałam że to ptaszki i zagruchałam jak gołąbek.

A teraz pauza i idę się na leżaczek poopalać.

 

szkoda,że nie mogę usłyszeć jak gruchasz jak gołąbek ciekawe czy babcia się domyśliła o którego ptaszka chodzi Fajnie masz,że babcia je chętnie polskie jedzenie nie musisz się zastanawiać długo nad obiadem gotujesz to co w domu i jeden kłopot mniej.

No niektóre babcie, to o różnych ptaszkach rozmyślaja ;-0 Maria Jolanta - wyobraziłam sobie siebie w Twojej roli, jak udaję gołębia przed pdp.

Skoro o zwierzętach mowa to powiem że już mi wystarczy opalania, chcę ominąć fazę raka i z fazy prosiaczka przejść od razu do fazy murzynka.

No, normalnie zagruchałam jak gołąbek. Wcale nie pokazywałam że srają gdzie popadnie. 

A żebyście wiedziały jak pokazywałam jak po polsku nazywają się kwiatki lwie paszcze. Lew to wiedziałam ale paszczę rozdziawiłam pokaźną. A u nich to po prostu lwie zęby.

Och te ptaki i ptaszki i gruchotki i ciągotki-wszystko na raz mi się chce,, dobrych gołąbków też bym sobie pojadła,,ale tutaj się nie będę wyrywać z tą robotą,,najpierw chyba cennik ustalę,,aby nie było ,że opiekunkę PDP wykorzystują-hahahha  

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Skoro o zwierzętach mowa to powiem że już mi wystarczy opalania, chcę ominąć fazę raka i z fazy prosiaczka przejść od razu do fazy murzynka.

No, normalnie zagruchałam jak gołąbek. Wcale nie pokazywałam że srają gdzie popadnie. 

A żebyście wiedziały jak pokazywałam jak po polsku nazywają się kwiatki lwie paszcze. Lew to wiedziałam ale paszczę rozdziawiłam pokaźną. A u nich to po prostu lwie zęby.

 

Ja w tym roku się zamierzam opalić po raz pierwszy od 12 lat. Tyle czasu chronię swoją skórę przed słońcem w czasie upałów. A w tym roku postanowiłam zrobić z siebie lekki brąz, ale oczywiście wszystko z głową i z umiarem.

Dobranoc

Już czas? na Dobranoc? Przecież życie zaczyna się po 22 godz, 

ja też już lulać powoli, ale jeszcze stałe zajęcie zaliczę, haha. Dobranoc ludkowie z Opiekunkowa

A ja jeszcze myślę ,,co tu narozrabiać 

mam jeszcze 7 minut 

Fajne butki znalazłam ,,takich jeszcze nie mam

7 minut temu, Łukasz napisał:

ja też już lulać powoli, ale jeszcze stałe zajęcie zaliczę, haha. Dobranoc ludkowie z Opiekunkowa

zgaduję!! przewrócić babcię ,,albo klop,,,-chodzi mi o te stałe zajęcie oczywiscie,,, już nie udawajcie ,że tak od razu spać idziecie,,to ja tylko jestem taki spioch  ,że o 22 do lóżka i spię,,a nieraz nawet po 22  jak szwajcar nawali ,,a mam swój szwajcar w torbie,,prezent mój od mądrali,,ładny zegareczek dostałam,,,, chwalipięta jestem dzisiaj na wieczór,,a mowilam ,że musze jeszcze coś narozrabiać,,chyba szukam guza na noc

Wszyscy jeszcze w betach? Więc ,,Dzień Dobry i zapraszam na gorącą kawkę  -budzic się ,,słyszę ,że w Polsce ,pogoda pod psem,, a przy takiej chce się nawet pospac dłużej,,bo i po co się zrywac rano,,w domu chodz nie ma szwajcarów,,,cykaczy

Witaj blondasku, pyszna kawka, haha. Życzę wszystkim pogodnego dniaDorzucę jeszcze po Tiramisu a co tam, raz się żyje

Coś bardzo lekkiego na przebudzenie  Witaj opiekunie @Łukaszku,,może pokroczkujemy razem z nimi ja dam radę ,,lekko mi to pójdzie  

Pospałam....

Śniadanko było o 7:05, no koniecznie muszę się poprawić.

Jeszcze tylko i możemy iść na spacerek zanim się zrobi za gorąco.

@Maria Jolanta ja już tańce obskoczyłam ,,kawę , papieroski ,,w ogóle full pracy już za mną,, ale śniadanie jest przede mną

Dzien   Dobry wszystkim  Pozdrawiam gorąco  Wszystkich  , ja jeszcze na urlopie i mam słaby zasięg do internetu , ale teraz wyszłam na zawnatrz i jakoś ściągam . U mnie pogoda brzydka ale jeszcze tydzień i wracam do domciu 

Cytuj

 

Maria Jolanta , koniecznie się popraw, bo jak babci na 7.00 frysztyka nie zrobisz, to znajdzie sobie inne zajęcie

erika, no ba, Ty teraz już gość, albo gościówa

Witaj miło 

Skąd masz moje zdjęcie ?

Dzisiaj spacerku nie ma, babcia ma lenia.

Co tu robić, co tu robić ? Może się za prasowanie wezmę ? Eeeee, całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę.

Blondi, to tańczymy

a teraz idę małe porządki robić

@erika gdzie Ty się kochana podziewasz ,,Czy Ty wiesz jak mi brakuje tutaj kokoszki i kogutka? wracaj Ty już do pracy ,,bo zaginęłaś gdzieś przez ten urlop pół roku  ,ponad  nawet remont ,urlop,,z jednej strony jak można sobie pozwolić na taki wypoczynek zasłużony ,,to czemu nie,,buziaki i pozdrów swojego kogutka,,\

Ja od rana wzięłam się za wszystko,bo jutro święto,,zaraz pieczenie,,itd, itd,  z kijem teraz sobie potańczę-lalallallalallalalla

27 minut temu, Łukasz napisał:

Maria Jolanta , koniecznie się popraw, bo jak babci na 7.00 frysztyka nie zrobisz, to znajdzie sobie inne zajęcie

erika, no ba, Ty teraz już gość, albo gościówa

Witaj miło 

 

Dla mnie robi jakąś maskę na buzię,,hahahhaa opaskę na usta,,abym za dużo nie klepała ,,   @Maria Jolanta już tak nie mierz mnie,,spódniczkę mam przecież długą,,tylko nie ten kolor,,to jakiś babciny kolor,,szybko zmien ,,,

11 minut temu, Łukasz napisał:

Blondi, to tańczymy

a teraz idę małe porządki robić

wyżej i wyżej ,,ruszac się ,,a jaka ja jestem śliczna,,ładnie się ubrałam ,,a Tobie jakie kłaczki porosły ,,a nie chcesz fryzjerki? ogalam glace -super mi to wychodzi,,wprawiona jestem ,,30 lat doświadczenia mam,,chyba się nadaję,,na nowe wyzwania,,, idę ja też do pracy ,,dośc klepania,,trzeba się trochę rozerwać ,,,

@BlondiJa w Sanatorium 

16 minut temu, erika napisał:

@BlondiJa w Sanatorium 

Domyśliłam się ,, to się tak wykuruj abyś mogła potem długo fikać  zdróweczka 

U mnie już ciastem pachnie,,,torcik się piecze,,szybka jestem,,owocki mam ,kremik mam ,,

dziadkom po pełnym talerzyku owoców zaniosłam i spokój do zupy,,a mi się dzisiaj obiady pomyliły,,chciałam zrobić chyba dwa dania na drugie danie-hahahha za dużo nakupiłam i się troszkę pogubiłam,,ale już naprostowałam się na dobre tory,,, 

Kolejna wypita.

Na drugie śniadanko utarłam marchewkę z jabłkiem, obiad prawie gotowy, teraz czas na leniuchowanie.

12 godzin temu, Blondi napisał:

Już czas? na Dobranoc? Przecież życie zaczyna się po 22 godz, 

Ja wczoraj padłam o 22:30 ;-) Miłego dnia wszystkim!