Rozmowa przy kawie (1)

He he Blondi, zaliczylam klopa w Sindbadzie.

Musialam,Tym razem nie staranowalam glowa drzwi, bylo jasno.

Woda byla, papier tez.I to juz niedaleko Kolonii na trasie.

Spalam jak  niemowle,Wszystko nowe na stelli, swietny materac, 

poprzednio mialam taki z wgniecionym srodkiem, tak ze staczalam sie w ten dolek.

A koldra byla z pierza,miala 30 lat , ,,nie do zdarcia,, jeszcze po mamusi nieboszczce mojej PDP

Jak koldre strzepywalam, to dziurami walilo pierze, tak ze w pokoju bylo jak w kurniku ha ha 

A tu ladne lozko, nowa posciel, nowe mebelki.

PDP kobieta na poziomie, nie jakas fajansiara bawarska z przerostem formy nad trescia.

Na razie jest milo.

No ale to pierwsza doba...

Staram sie, ale bez przesady.

Mam nadzieje ze zapanuje obustronne zrozumienie 

Teraz trzeba bedzie zrobic rozpoznanie gdzie sa sklepy i jak trafic do domu z powrotem.

Wezme jakis klebek welny albo kamyki bede rzucac na droge coby trafic ,,nazad,,

No i bomba dla mnie!!!

PDP zabiera mnie na urlop do Wloch!

Nie tych pod Warszawa

Oj trzeba sie bedzie golic i depilowac tu i tam ha

2 godziny temu, Łukasz napisał:

Spóźnisz troszkę, i nikogo niet 

A byłem na spacerku nad rzeką, na ławce posiedziliśmy, ech...cudownie  A po obiadku ucięliśmy sobie drzemkę, też fajnie

A za rączkę się trzymaliscie z dziadziem na tym spacerku

no tak, bo on nie chodzi na spacerku przy rolatorku...prostuję mu dłoń i tak idziemy

1 minutę temu, Łukasz napisał:

no tak, bo on nie chodzi na spacerku przy rolatorku...prostuję mu dłoń i tak idziemy

pięknie to ująłeś --- prostuję mu dłoń i tak idziemy

tylko w domu rolatorek...sama wstaje z łóżka, idzie siusiać...ostatnio w nocy światło mi zaświecił i ...dobranoc powiedział, haha

Kochany dzidulek tak jak moj

3 minuty temu, Łukasz napisał:

no tak, bo on nie chodzi na spacerku przy rolatorku...prostuję mu dłoń i tak idziemy

Super przecież to nasza praca

DZIADULEK mialo byc przepraszam

Lubie pomagac takim wiekowym ludziom

ale już jest smutny, zawsze zerka w kalendarz i się pyta. ...Warum  bo wie, że za tydzień wyjeżdżam

Ojjj juz mi go zal

Teraz, kinga napisał:

Lubie pomagac takim wiekowym ludziom

Ja też i nie wiem czy zauwazyliscie ale wszyscy starsi ludzie maja takie ja to nazywam ciepłe spojrzenie

4 minuty temu, kinga napisał:

Lubie pomagac takim wiekowym ludziom

Myślę, że jesteśmy tutaj z powodu chęci niesienia pomocy, czy też bycia pomocnym, bo dla samych pieniędzy trzeci raz to na pewno bym nie próbowała

Wybaczcie, ale muszę to napisać, gdybym miała to robić tylko dla pieniędzy, to za mało płacą...

2 minuty temu, Łukasz napisał:

ale już jest smutny, zawsze zerka w kalendarz i się pyta. ...Warum  bo wie, że za tydzień wyjeżdżam

Mi łezka się w oku zakreciła nie raz az bałam sie tego ostatniego dnia i pozegnania szczególnie ostatnio ale dałam radę

Maja bardzo cieple spojrzenie bardzo je lubie

7 minut temu, Łukasz napisał:

ale już jest smutny, zawsze zerka w kalendarz i się pyta. ...Warum  bo wie, że za tydzień wyjeżdżam

Ciężko rozstaje się z ludźmi, nie tyle dobrymi, lecz tymi, przy których można było czuć się swobodnie sobą...

Ale się sentymentalnie zrobiło na forum a dla wszystkich,którzy maja takie miekkie i uczułe

Tez tak mam jeste mieka,tam gdzie byla dlugo to tyle razy ile jechalam do domu byo mi smutno dziadzius z babunia w oknie stali i lapkami machali aale ostatniego pozegnania to nie zapomne dziadek zlapal mnie mocno za reke i zapytal sie czy 6 tygodni to dlugo i czy napewno wrocimy a jezdzilam razem z moim Jackiem powiedzialam ze czas szybko minie i wypijemy razem kawe ale cos mial w tych patrzalkach innego takiego ze ciarki przechodzily nie chcial mnie puscic noi co sie okazalo przed powrotem do nich dziadunio odszedl do sw.Piotra szkoda byl kochany

7 minut temu, agryppina44 napisał:

Myślę, że jesteśmy tutaj z powodu chęci niesienia pomocy, czy też bycia pomocnym, bo dla samych pieniędzy trzeci raz to na pewno bym nie próbowała

Wybaczcie, ale muszę to napisać, gdybym miała to robić tylko dla pieniędzy, to za mało płacą...

1 minutę temu, kinga napisał:

Tez tak mam jeste mieka,tam gdzie byla dlugo to tyle razy ile jechalam do domu byo mi smutno dziadzius z babunia w oknie stali i lapkami machali aale ostatniego pozegnania to nie zapomne dziadek zlapal mnie mocno za reke i zapytal sie czy 6 tygodni to dlugo i czy napewno wrocimy a jezdzilam razem z moim Jackiem powiedzialam ze czas szybko minie i wypijemy razem kawe ale cos mial w tych patrzalkach innego takiego ze ciarki przechodzily nie chcial mnie puscic noi co sie okazalo przed powrotem do nich dziadunio odszedl do sw.Piotra szkoda byl kochany

Tak oni dobrze o tym wiedzą,ze mozemy się więcej nie zobaczyć nie tylko dlatego,ze nie będziemy chcieli do nich wrócić

Tak i dlatego teraz zmieniam miejsce bo nie chce sie przywiazywac bo znowu bede myslec i przezywac co w ostatniej stelli to nie na moje miekkie

To dobranoc kochane opiekunkowo  Ja jeszcze kwadrans z niemieckim i spać . 

Dobranoc kolorowych snow i spokojnej nocy

Tak czytam Was i jak fajnie się czyta,,dziadziunio i babunia,,tak ciepło i serdecznie  przebywamy z naszymi PDP nieraz miesiąc a nieraz 2 i zżywamy się z nimi,,zawsze w jakimś stopniu ich lubimy i rozstania są zawsze smutne,,o ile się bardzo polubimy,,ale ja też już nie patrzę na polubienie w tej chwili,tylko na  zmianę miejsca i zmianę nudy na inną nudę 

@sayonara 52 to Ci się trafiło!!!! wygralaś Włochy-brawo,,jasne że depilacja tu i tam,,od razu poczujesz jaka jesteś elegancka włoszka,,no super! a widzisz ,,jak fajnie trafiłaś za drugim razem..

Ha ha fajnie to ujelas kochana z nudy na inna nude tutaj tez mama nudyyy ale zmiany mi juz potrzeba,doswiadczenia i jakby to powiedziec przygody o ile mozna tak to ujac ok jeszcze do Jacusia na dobranoc przedzwonie i spac jutro nowy dzien i nudyyy haha spokojnej nocybuziolki

4 minuty temu, Blondi napisał:

Tak czytam Was i jak fajnie się czyta,,dziadziunio i babunia,,tak ciepło i serdecznie  przebywamy z naszymi PDP nieraz miesiąc a nieraz 2 i zżywamy się z nimi,,zawsze w jakimś stopniu ich lubimy i rozstania są zawsze smutne,,o ile się bardzo polubimy,,ale ja też już nie patrzę na polubienie w tej chwili,tylko na  zmianę miejsca i zmianę nudy na inną nudę 

 

Ostatnio trafiły mi się osobliwe artykuły... przyjrzałam się miejscu w którym jestem... pewnej monotonii z jaką upływa czas... Dla wielu naszych PDP jest to nawet wskazane, choć bym się przy tym nie upierała, bo przecież w człowieku, dopóki witalność, dopóty pęd do życia, a on jest możliwy, gdy nie powiewa nudą. Najgorsze jest to, że gdy tak już zanudza to człowiek staje się nie tyle sługą, co niewolnikiem deprechy... jak na ironię, dla pieniędzy, które miały umożliwić godziwe życie...

Dlatego sama postanowiłam, że nie będę się przyzwyczajać do miejsc i ludzi... a zmiana miejsca i zmiana nudy na inną nudę to też zmiana @Blondi i myślę, że bardzo cenna.