Rozmowa przy kawie (1)

I dziury i  błoto, woda i poślizgi. Z boku instruktor. I tak: uważaj dziura, redukuj,uciekaj w prawo bo wpadł w poślizg i cię walnie itd, itp. Blondi byłaś kiedyś na takich kursach doskonalenia jazdy. To jest dopiero jazda. Adrenalina na maksa. Podzielność uwagi niesamowita. 

Blondi nie tylko dziurki. Oj się działo.  To była jazda nie taka jak zwykle. Poślizgi, błoto no i dziury jeszcze omijaj bo bo autko sobie uszkodzisz. 

Dobranoc ,spokojnej nocy i miłych snów

Jolantapl. ty chodzisz spać z kurami?

8 minut temu, LENA_57 napisał:

I dziury i  błoto, woda i poślizgi. Z boku instruktor. I tak: uważaj dziura, redukuj,uciekaj w prawo bo wpadł w poślizg i cię walnie itd, itp. Blondi byłaś kiedyś na takich kursach doskonalenia jazdy. To jest dopiero jazda. Adrenalina na maksa. Podzielność uwagi niesamowita. 

taką jazdę podobną przechodziłam w De i dziękuję bardzo,,,poradziłam sobie ,,zresztą w moich okolicach to same slizgawice są zimą,,gołoledz jest mi znana,,nie nawidzę takimi drogami jezdzic,,i wtedy nie jezdzę,,,po co ten stres,,po grzyba,,tutaj nie ma lodów w De ,,drogi są czyste,,

@LENA_57 nie z kurami tylko z męzem a po za tym ćwiczę przed wyjazdem bo w de o tej porze to ja zawsze już w łózeczku jestem

W poślizg można wpaść po deszczu. Poza tym na Bawarii o tej porze drogi małomiasteczkowe czy wiejskie też są oblodzone.

Teraz, jolantapl. napisał:

@LENA_57 nie z kurami tylko z męzem a po za tym ćwiczę przed wyjazdem bo w de o tej porze to ja zawsze już w łózeczku jestem

Ale masz fajowo-pozdrów męża od koleżanek z forum,,,daj mu buziaka

A ja teraz czekam na umowę miała przyjść dziś e-mail i ni ma. Oby mnie teraz nie załatwili. Ja tu ćwiczę staram się a tu nic. 

Dobranoc

Na rozbawienie: http://innpoland.pl/133141,u-naszego-sasiada-obywatele-zaplacili-wlasnie-podatek-od-nierobstwa-po-800-zlotych-od-kazdego-lenia

9 godzin temu, Blondi napisał:

,chyba ,że architekt przyjdzie,,,ale wysoki facecik,,,ale chyba jakiś nie tego,,, sam ? chyba dziwak jakiś,,,

może nie hetero

37 minut temu, emma napisał:

Dobranoc

Na rozbawienie: http://innpoland.pl/133141,u-naszego-sasiada-obywatele-zaplacili-wlasnie-podatek-od-nierobstwa-po-800-zlotych-od-kazdego-lenia

może nie hetero

babcia mi trochę opowiadała o nim ,dlatego nazwałam go dziwakiem,,,

Dobranoc @emma śpij spokojnie  -hetera jak ja dawno nią nie byłam,,,

Ludziki czas też na mnie -Dobranoc i pchły na noc 

@Łukaszku zakochaleś się w moim profilu?  buzka Dobranoc jutro rano  stawiasz za wiadomosci z mojego profilu-ok??

Często słyszę opinie o tym, żeby pracować tak, by osoba zmieniająca
miała labę, albo się nie przemęczała. Słowem, od początku pobytu powinienem myśleć o tym, żeby nie przekroczyć tej cienkiej granicy włazidupstwa. Coś tu jest nie tak.
Jak przyjeżdżam, biorę wszelkie sugestie od zmiennika. Jeżeli jednak coś mi się nie podoba, to trochę zmieniam, czy w porządku dnia czy itp. Co mnie obchodzi mój zmiennik? Jeśli coś mu nie będzie pasować w kontaktach z pdp czy rodziną, to ma coś takiego, jak język. Chyba wiadomo, do czego on słuźy. A czy to, że ktoś ma ochotę siedzieć do północy z pdp, to jest wyłącznie jego sprawa. Też kiedyś grałem w karty do 23 z dziadkiem i co .... miałem może nie grać, bo miałem myśleć o zmienniku, co mu może powie dziadek? Dlaczego nie chcesz grać, skoro Łukasz czasami grał, a Ty nie chcesz? Wystarczy wówczas odpowiedzieć sensownie "dlaczego" i koniec. Tak samo teraz, jak zmieniałem dziewczynę, słabo władającą niemieckm.Ty Łukasz tak nie rozmawiaj często po niemiecku z rodziną, bo przyjedzie zmiennik ze słabym niemieckim i rodzina będzie rozczarowana i dogryzać, że poprzednik rozmawiał bez problemu. W tym przypadku, w trosce o zmiennika, chyba musiałbym ograniczyć rozmowy do minimum. Sorry, ale takie refleksje mnie naszły. Dobranoc

Dobrej Nocki życzę, a zarazem pogodnego ranka. Rano nie dam rady się przywitać, kawkę wypić, bo ze mnie "śpioch okrutny, ale za to nocny  Marek" . Relacja o zakupach, miała mieć wydźwięk humorystyczny, a stało się inaczej. Dla mnie uwagi oznaczały trzymać rękę na pulsie!!,  cyt," ...bywają różne  sztelle.." i ja mam taką " inną stelle" gdzie córki dbają, wręcz śmiem napisać "huhają i dmuchają" i miłość widać 24 godziny na dobę. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale jestem super zadowolona, z traktowania mnie jako "tylko opiekunki". Oby każda z opiekunek, była tak traktowana jak ja do tej pory. Jeszcze raz dzięki za Wasze wpisy, w tej trudnej pracy z drugim człowiekiem każde zdanie czy opinia ma sens. Tylko trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. Dzięki Wam!!!!!! jechałam na pierwszą stellę przygotowana na wiele różnych ewentualności i losowych niespodzianek. Nie przeżyłam żadnego tzw. szoku, bo pilnie Was czytałam. Dziękuję. Aha jeszcze jedno dziś 13 dzień pobytu, 13 wyjeżdzałam na 1 stellę i  do tej pory 13 była dla mnie pechowa, a  los się odmienił. Jestem taką troszkę zabobonną kobitką, a wy też bywacie zabobonni.? Pa śnijcie i śpijcie spokojnie. Do jutra. 

Najpierw dobra  i fajnego dnia,,,

@Łukasz w tym co piszesz masz dużo racji,,pisalam też wcześniej ,że każdy ustawia sobie dzien jak mu pasuje ,,,bo każdy z naszych PDP jest inny,,,też jest racją ,że to co my wypracujemy to nie zawsze zmiennik z tego korzysta i zmiennik robi po swojemu i tak jest i będzie ,,

@Łukasz po przeczytaniu Twojego postu mnie również naszły refleksje.Pozwolisz,że odniosę się do tego co napisałeś.Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie natknęłam się na wpisy ,w których było napisane,żeby tak pracować,żeby osoba,która po nas przyjedzie miała labę albo się nie przemęczała.Granica między zdrowym rozsadkiem a włazidupstwem wcale nie jest taka cienka.Na pytanie co Cię obchodzi Twój zmiennik nie potrafię odpowiedzieć bo nie wiem czy Cię w ogóle obchodzi ale z Twojej wypowiedzi wynika ,ze wyznajesz zasadę po mnie to tylko potop.Do czego słuzy język kazdy wie.Mozesz grac sobie w karty z podopiecznym do której chcesz nawet do rana a szczególnie na tym   zleceniu bo pracę zaczynasz dopiero od 10 to zdazysz się wyspaća i córeczka podopiecznej od czasu do czasu obiadek ugotuje więc masz czas na drzemke nawet w ciągu dnia..Dziewczyna,którą zmieniałeś nie powinna mieć zadnych obaw z powodu Twojej dobrej znajomosci języka,bo jak rodzina decyduje się na kogoś ze słabsza znajomoscią z tego powodu ,że zapłaci agencji o 50 euro mniej to nie ma prawa mieć do takiej osoby zastrzezeń a już na pewno jej dogryzać i się wysmiewać.Bo to bardzo zle świadczy o rodzinie i ja bym tam nie chciała pracować.A na koniec przytoczę przeczytaną gdzieś w internecie wypowiedż:Polacy to najwredniejszy naród bo wszystkie inne narody wspierają się szczególnie jak są po za granicami swojego kraju a MY NIE.I nikogo nie zamierzam przepraszac za to co napisałam dobrze,że chociaz@tosi nasunęły się inne refleksje.

Dzień dobry Wszystkim i miłego,spokojnego dnia życzę

Witam w deszczowy, chociaż w miarę ciepły dzień

Miłego dnia

Dzisiaj na pobliskim stawie pojawiła się parka łabędzi co roku na wiosnę przylatują potem wysiadują jajeczka a w maju wypływają już z gromadką łabedziątek i tak do jesieni.Jesienią nagle znikają by po zimie powrócić w to samo miejsce ale już tylko we dwoje.Ich pojawienie to znak ,że wiosna się zbliża pełną parą

U mnie też deszcz ale kawka gorąca pachnie z Wami

16 godzin temu, Blondi napisał:

A pozostaje nam tylko ,,cieszyć się z tego co mamy,,," a mamy przecież dobrze tańczymy ,śpiewamy, ćwiczymy,czytamy, słuchamy itd,itd, ,,wykrakałam,,cały dom ludzi,,gości,,więc kawkę wypiłam i nie miałam już zamiaru ciasta jesć,ale przynieśli świeżutkie pączki i się skusiłam,,,a teraz ich zostawiłam i dyla stamtąd,,niech sobie swoją gwarą pogadają,,, 

tak dzisiaj rządziłam rano ,że korki powysadzałam,,,w częsci mieszkania brak prądu,,już myślałam ,że sprzęt do sprzątania zepsułam,,,,bo nieraz w moich rączkach wszystko wysiada jak na zlośc,,

Ha ha Blondi bo ty masz taka energie,ze korki wysadza i iskrzy na slupach....

Cos się dzieje ,,co wchodzę na ,,Opiekunka radzi" to wyskakuje mi antywirus i ogłasza ,że zostało wykryte zagrożenie  oraz ,że zablokowano to zagrożenie,,co jest,,gdzie ten wirus tutaj siedzi

Skanuje cały komputer  ,zobaczę co wyjdzie,,

@Blondi to pewnie agencje się nam do tyłka dobrały bo nie na rekę jest im to co tutaj piszemy a w szczególności to ta z której@tośka wyjechała

Zagrożenie zablokowane-non stop mi to się włącza gdy wchodzę na ,,Rozmowy przy kawie" czyżbym za często tutaj bywała?  ,wyszło mi ,ze nie mam żadnego wirusa ,,,czyli program mój chce kasy ode mnie za lepszą wersję szpiegoską a ja taka rozrzutna nie jestem,,

Teraz, Blondi napisał:

Zagrożenie zablokowane-non stop mi to się włącza gdy wchodzę na ,,Rozmowy przy kawie" czyżbym za często tutaj bywała?  ,wyszło mi ,ze nie mam żadnego wirusa ,,,czyli program mój chce kasy ode mnie za lepszą wersję szpiegoską a ja taka rozrzutna nie jestem,,

wiesz... za duzo kawy moze? co ?  tez mi laptop plata rozne psikusy czasem....

Jak mam internet dobry to inne ustrojstwo wyskakuje,,nie może być wszystko dobrze

@Blondi bo Ciebie agencje lubią to dlatego do Ciebie żadnych wirusów nie posyłają