Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wpuścić do mieszkania moją niespełna 2,5 letnią wnuczkę a na stole pozostawić świeżo zakupione jajka .Nie umiem wstawiać zdjęć , filmików z telefonu ...może pokombinuję coś .

Czyli warunki przyrody sa więcej niż sprzyjające:):):)To do MEG miało być,ha ha ha 

Edytowane przez foczka63
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatysiu droga aleście naklepali...:haha: Ale wróciłam, poczytałam i teraz mogę zdać relację....:cześć3: Nie zaczyna się zdania od "a więc"....tak mnie uczyli...:haha: A więc....:szydera: Nawet nie przypuszczałam, że tak się ucieszę, jak wejdę do Aldi i Lidl...:oklaski: Może to idiotyzm, ale ucieszyłam się jak dzieciak, że znam produkty w sklepie...:oklaski: Poczułam się prawie jak w domu...:szydera: I moje cukiereczki mleczne znalazłam i czekoladki wszelakie i kremy na pyszczek...znam, znam, znam...:hura: Jedyny minus jest taki, że wśród tych wszystkich czekolad nie ma mojej kawowej...:smutek: Powariowali ci Szwajcarzy...>:( Nie dość, że w swoich rodzimych markach kawowej brak, to jeszcze w niemieckich marketach też nie ma...:| Schizmę jakąś kawową mają, czy co? :szok: Nic to...jako remedium na stres kupiłam nadziewaną truskawkową...pyszna pyszniastość...:oklaski: I kalorii dobrałam, ale spacerkiem połowę zgubiłam...:haha: Tylko niedługo kawka będzie i ciasteczko...misterny plan w pisdu poszedł się rzeźbić...:haha:No trudno...przeżyję...:szydera: Ale czekoladka mniamusia była, oj mniamusia...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Łomatysiu droga aleście naklepali...:haha: Ale wróciłam, poczytałam i teraz mogę zdać relację....:cześć3: Nie zaczyna się zdania od "a więc"....tak mnie uczyli...:haha: A więc....:szydera: Nawet nie przypuszczałam, że tak się ucieszę, jak wejdę do Aldi i Lidl...:oklaski: Może to idiotyzm, ale ucieszyłam się jak dzieciak, że znam produkty w sklepie...:oklaski: Poczułam się prawie jak w domu...:szydera: I moje cukiereczki mleczne znalazłam i czekoladki wszelakie i kremy na pyszczek...znam, znam, znam...:hura: Jedyny minus jest taki, że wśród tych wszystkich czekolad nie ma mojej kawowej...:smutek: Powariowali ci Szwajcarzy...>:( Nie dość, że w swoich rodzimych markach kawowej brak, to jeszcze w niemieckich marketach też nie ma...:| Schizmę jakąś kawową mają, czy co? :szok: Nic to...jako remedium na stres kupiłam nadziewaną truskawkową...pyszna pyszniastość...:oklaski: I kalorii dobrałam, ale spacerkiem połowę zgubiłam...:haha: Tylko niedługo kawka będzie i ciasteczko...misterny plan w pisdu poszedł się rzeźbić...:haha:No trudno...przeżyję...:szydera: Ale czekoladka mniamusia była, oj mniamusia...:oklaski:

Cieszę się razem z Tobą :d Ale na przyszłość mam prośbę , żebyś tak często nie skakała podczas rozmowy , bo od tego podskakującego patrzenia Ci w oczy , aż lekkiego oczopląsu dostałam :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

Cieszę się razem z Tobą :d Ale na przyszłość mam prośbę , żebyś tak często nie skakała podczas rozmowy , bo od tego podskakującego patrzenia Ci w oczy , aż lekkiego oczopląsu dostałam :szydera:

Muszę skakać, żeby trochę tych kalorii sie pozbyć...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Albo brudasy albo kompleksy. :haha:

Kompleksy mam jakieś ale przyzwyczaiłam się do nich tak bardzo że tylko czasem sobie o nich przypominam. :szydera:

Moja Kasieńka wszystko sama myje. W zimnej wodzie i bez płynu. :haha:Za to ściereczki wiesza do suszenia namiętnie. A potem chowa do torebki. :szydera: Na szczęście jest zmywarka więc poprawiam i gitarra. 

 

Stucce wyjela ze zmywarki nalala plynu do zlewu i mowi bym umyla .... bez slowa zaczelam myc ... Haje zrobila gdy wypuscilam wode z plynem i zaczelam to plukac w czystej oczywiscie zlew zamknelam... Wprost SZAL ....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, hawana napisał:

Coz, powiem Ci jedno. To choroba. 

Jest z nami, chociaz chwilowo nie pisuje bardzo madra Doktor Danuta Nowa. Ona to w bardzo prosty sposob wytlumaczyla.Demencyjni seniorzy maja inne relacje z kupa.

Obysmy MY tacy nie byli w przyszlosci ...:szept::kąpiel:i sie myli ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Trochę żyję na tym świecie i wiem że znajdą sposób by to obejść. Albo wyprą nas opiekunki spoza UE.

Ukrainki juz jezdza ... Szwajcarie Slowaczki opanowaly ... Ukrainki melduja na 3 m-ce w Polsce i deleguja ... do Niemiec...Ale chyba chodzi w wszystkie kraje wschodnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Trochę żyję na tym świecie i wiem że znajdą sposób by to obejść. Albo wyprą nas opiekunki spoza UE.

Przecież nic ta ustawa nam nie zmieni . Od dawna trzymamy się tego , że nie zarabiamy mniej od minimalnej krajowej w De :haha: a niby po co mamy wpisywany ten czas pracy ? Przecież nie po to , żeby podopieczny nas nie zajechał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, violka napisał:

Przecież nic ta ustawa nam nie zmieni . Od dawna trzymamy się tego , że nie zarabiamy mniej od minimalnej krajowej w De :haha: a niby po co mamy wpisywany ten czas pracy ? Przecież nie po to , żeby podopieczny nas nie zajechał ;)

A ja bylam w domach gdzie twierdzono ze to opieka 24 /dobe....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, anna5826 napisał:

A ja bylam w domach gdzie twierdzono ze to opieka 24 /dobe....:haha:

Jesteśmy tu 24 na dobę ale nikt Ci nie każe tyle pracować. Po to nas zatrudniają by rodzina była spokojna i nie musiała rzucać wszystkiego i warować te 24 godziny.

Miałam w sumie to szczęście że jak z Mamą było źle to zabrałam ją do siebie. Jak byłam w pracy to zajmowała się nią moja córka, ja przejmowałam popołudnia i nocki. Było trudniej niż w De. Naprawdę o wiele trudniej opiekować się członkiem rodziny.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, anna5826 napisał:

Stucce wyjela ze zmywarki nalala plynu do zlewu i mowi bym umyla .... bez slowa zaczelam myc ... Haje zrobila gdy wypuscilam wode z plynem i zaczelam to plukac w czystej oczywiscie zlew zamknelam... Wprost SZAL ....

To, że szał, to jedna historia, druga jest taka, że wszyscy Niemcy, których znałam, starzy i młodzi, oszczędni i rozrzutni, bogaci i mniej majętni myją sztućce, talerze i garnki w ten sposób. Woda do zlewu, trochę płynu, myjemy, wycieramy i gotowe. Tak jest po prostu. Pan Ciasteczkowy też tak robi, więc jeśli trzeba coś szybko umyć, bez włączania zmywarki, ja to robię. Oduczyć się nie da, a ja też przez lata suszy w domu rodzinnym nauczyłam się oszczędzać wodę. Myję pod bieżącą, ale baaardzo oszczędnie ;).

 

Nawet kiedyś się zastanawiałam, kiedy ten temat zaistnieje na forum ;).

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, salazar napisał:

To, że szał, to jedna historia, druga jest taka, że wszyscy Niemcy, których znałam, starzy i młodzi, oszczędni i rozrzutni, bogaci i mniej majętni myją sztućce, talerze i garnki w ten sposób. Woda do zlewu, trochę płynu, myjemy, wycieramy i gotowe. Tak jest po prostu. Pan Ciasteczkowy też tak robi, więc jeśli trzeba coś szybko umyć, bez włączania zmywarki, ja to robię. Oduczyć się nie da, a ja też przez lata suszy w domu rodzinnym nauczyłam się oszczędzać wodę. Myję pod bieżącą, ale baaardzo oszczędnie ;).

 

Nawet kiedyś się zastanawiałam, kiedy ten temat zaistnieje na forum ;).

No to wpierniczaja chemie ...a scierki sa prane z majtkami ..brrrr...:donos:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, anna5826 napisał:

Stucce wyjela ze zmywarki nalala plynu do zlewu i mowi bym umyla .... bez slowa zaczelam myc ... Haje zrobila gdy wypuscilam wode z plynem i zaczelam to plukac w czystej oczywiscie zlew zamknelam... Wprost SZAL ....

Tak mają flejtusie jedne. To chyba narodowa tradycja z tym zmywaniem. A jak wszystko się błyszczy.:haha:

Ja w takich domach swój talerz i sztućce wyparzam(przecieram papierem albo chusteczką higieniczną) i piję z jednego kubka a oni to mogą sobie jeść nawet w psiej misce.

Nie da się ich wychować, trzeba być elastycznym i radzić sobie jakoś w ekstremalnych warunkach.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jadę już dwie godziny i...Mamy pół godziny opóźnienia...nawet u nich to się zdarza..wręcz...notorycznie

Poczytałam sobie was moi kochani..czas zleciał....Ale mam jeszcze dwie pełne...

Powiem na dzisiaj  miłego wieczoru a zamelduje się już jutro

Wieczorem będzie sporo do obgadania z mężem odp i moja zmienniczka..zwłaszcza że znów zostajemy we dwie na tydzień...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, violka napisał:

Kurde >:( Przestanę przeglądać prognozy pogody >:( Codziennie robię sobie nadzieję na burze z deszczem a tu figa :mur: Mam dojść tych upałów . Przenoszę się do Szwajcarii :cool:

Masz rację . Jedź tam , gdzie będzie Ci lepiej ....i bardziej wilgotno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...