Rozmowa przy kawie (1)

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Jeść coś, co nie smakuje z powyższych powodów?Czemu po prostu nie powiesz,że Ci nie smakuje i nie będziesz jadła?Przeciez dr Ci za to uszu chyba nie oberwie:)Jak czegoś nie lubię to nie jem,nie mam obowiązku lubić tego samego jedzenia co PDP.Dziwne podejście masz.

Mnie kiedyś demencyjna pdp nauczyła jeść na śniadanie quark z dżemem. Po prostu robiła śniadanie dla nas obu nie przyjmując do wiadomości że można zjeść coś innego. 

Ale do zjedzenia musu jabłkowego NIKT mnie nie zmusi. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

nie przyjmując do wiadomości że można zjeść coś innego

Czyli jednak uległaś,hi hi hi. Jem to co lubię,czego nie lubię nie jem i nikt mnie nie zmusi:)Dlaczego mam zmieniac swoje nawyki żywieniowe pod PDP?Nie widzę żadnego powodu:)

13 minut temu, foczka63 napisał:

Jeść coś, co nie smakuje z powyższych powodów?Czemu po prostu nie powiesz,że Ci nie smakuje i nie będziesz jadła?Przeciez dr Ci za to uszu chyba nie oberwie:)Jak czegoś nie lubię to nie jem,nie mam obowiązku lubić tego samego jedzenia co PDP.Dziwne podejście masz.

Dlaczego dziwne ? ....Nie napisałam , że nie smakuje , tylko , że nie mogę doszukać się smaku ...coś w tym stylu . Chodzi mi , że nie mają porównania do naszych polskich .... Zresztą Kasiu ...każdy z nas jest inny i tego się trzymajmy ...i gitarra ...

6 minut temu, foczka63 napisał:

Czyli jednak uległaś,hi hi hi. Jem to co lubię,czego nie lubię nie jem i nikt mnie nie zmusi:)Dlaczego mam zmieniac swoje nawyki żywieniowe pod PDP?Nie widzę żadnego powodu:)

Uległam bo mi smakuje. 

Tu gdzie teraz jestem ( w poprzednim miejscu również ) tylko ja jem na śniadanie quark i dżem. 

3 minuty temu, foczka63 napisał:

Czyli jednak uległaś,hi hi hi. Jem to co lubię,czego nie lubię nie jem i nikt mnie nie zmusi:)Dlaczego mam zmieniac swoje nawyki żywieniowe pod PDP?Nie widzę żadnego powodu:)

Zgadzam się całkowicie  Skoro ja nie podaję podopiecznym rzeczy , których nie lubią , to dlaczego ja mam coś jeść wbrew sobie . Nie jadam marketowych pomidorów , moja Pdp codziennie przy kolacji częstuje mnie nimi , bo sa taaakie zdrowe , więc jej odpowiadam , ze ma się poczęstować moja rybką , bo jest jeszcze zdrowsza ( ona nie jada żadnych ryb ) . 

3 minuty temu, violka napisał:

Zgadzam się całkowicie  Skoro ja nie podaję podopiecznym rzeczy , których nie lubią , to dlaczego ja mam coś jeść wbrew sobie . Nie jadam marketowych pomidorów , moja Pdp codziennie przy kolacji częstuje mnie nimi , bo sa taaakie zdrowe , więc jej odpowiadam , ze ma się poczęstować moja rybką , bo jest jeszcze zdrowsza ( ona nie jada żadnych ryb ) . 

Viola ...te pomidory , które kupuje córka PDP-go są prosto z bazarku ...na gałązkach , tyle , że nie pachną jak nasze i miąższ też taki mało pomidorowy . Na ostatnim , ,moim urlopie w Pl kupiłam pomidory nasze , krajowe .....w kuchni pachniało nimi z daleka . Córka ( moja ) też stwierdziła , że " prawdziwe " pomidory to tylko u nas ....A ...może my takie patriotki pomidorowo-truskawkowe są ...kto wie , czy nie .

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Viola ...te pomidory , które kupuje córka PDP-go są prosto z bazarku ...na gałązkach , tyle , że nie pachną jak nasze i miąższ też taki mało pomidorowy . Na ostatnim , ,moim urlopie w Pl kupiłam pomidory nasze , krajowe .....w kuchni pachniało nimi z daleka . Córka ( moja ) też stwierdziła , że " prawdziwe " pomidory to tylko u nas ....A ...może my takie patriotki pomidorowo-truskawkowe są ...kto wie , czy nie .

A jadaj sobie pomidorki  Ja nie jadam bo zwyczajnie nie mam potrzeby jeść tylko dla dekoracji .  Ale zjadłabym sobie teraz  taką pajdę chleba z prawdziwym  pomidorkiem i cebulką 

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

każdy z nas jest inny i tego się trzymajmy

Nooo,jeszcze tego brakowało,żeby wszyscy tacy sami byli,ha ha ha Ale zgadzam sie z Tobą co do zapachu-w D nawet te u Turka kupione nie pachną jak pomidory:(

Pomidory w marketach to są specjalne odmiany z genem twardości ale kosztem smaku. W marketach kupujcie koktajlówki bo one najbardziej przypominają pomidory.

To samo z truskawkami. Specjalne odmiany o dużych i twardych owocach ale kosztem smaku.

Tylko takie pomidory i truskawki zniosą długie podróże i poleżą markecie.

Jeśli wrócę tutaj w marcu to sobie zrobię rozsadę prawdziwych pomidorków i ogórków. 

6 minut temu, violka napisał:

A jadaj sobie pomidorki  Ja nie jadam bo zwyczajnie nie mam potrzeby jeść tylko dla dekoracji .  Ale zjadłabym sobie teraz  taką pajdę chleba z prawdziwym  pomidorkiem i cebulką 

Kupuję dwa gatunki: "Marzano" i "Bycze serca"...mięsiste, pachnące...i o dziwo smakujące jak pomidory... Spróbuj...

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Pomidory w marketach to są specjalne odmiany z genem twardości ale kosztem smaku. W marketach kupujcie koktajlówki bo one najbardziej przypominają pomidory.

To samo z truskawkami. Specjalne odmiany o dużych i twardych owocach ale kosztem smaku.

Tylko takie pomidory i truskawki zniosą długie podróże i poleżą markecie.

Jeśli wrócę tutaj w marcu to sobie zrobię rozsadę prawdziwych pomidorków i ogórków. 

I po raz kolejny zepsujesz stellę...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

I po raz kolejny zepsujesz stellę...

Ale za to zjem po ludzku. 

Zresztą to mało prawdopodobne, za dużo czasu i pewnie znów pojadę w inne miejsce. Ale nasionka wezmę. 

Zimno...ogrzewanie włączyłam...i spać mi się chce... A po obiadku jadę z pdp na kontrolę po wypadku...i trzy godziny w pi....u.... Przesiedzę w kawiarni, kawki popiję, ciasteczko kupię...ale czy net będzie?  Z nudów kota dostanę jak nie będzie...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Zimno...ogrzewanie włączyłam...i spać mi się chce... A po obiadku jadę z pdp na kontrolę po wypadku...i trzy godziny w pi....u.... Przesiedzę w kawiarni, kawki popiję, ciasteczko kupię...ale czy net będzie?  Z nudów kota dostanę jak nie będzie...

Też mi zimno  ale ja zaraz po obiadku , wskakuję pod kocyk i będę sobie kimać 

18 minut temu, violka napisał:

A jadaj sobie pomidorki  Ja nie jadam bo zwyczajnie nie mam potrzeby jeść tylko dla dekoracji .  Ale zjadłabym sobie teraz  taką pajdę chleba z prawdziwym  pomidorkiem i cebulką 

Pyszne, pachnące, słodziutkie z ruskiego sklepu. 

Gratis masz kiełbasę krakowską suchą z Polski  . 

8 minut temu, violka napisał:

Też mi zimno  ale ja zaraz po obiadku , wskakuję pod kocyk i będę sobie kimać 

Fajnie masz....

9 minut temu, Barbara48 napisał:

Pyszne, pachnące, słodziutkie z ruskiego sklepu. 

Gratis masz kiełbasę krakowską suchą z Polski  . 

Ale sałata pewno z Hiszpanii...I ona rozwaliła wschodni blok....

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ale sałata pewno z Hiszpanii...I ona rozwaliła wschodni blok....

Hahaha, z ogródka szefowej 

50 minut temu, foczka63 napisał:

Nooo,jeszcze tego brakowało,żeby wszyscy tacy sami byli,ha ha ha Ale zgadzam sie z Tobą co do zapachu-w D nawet te u Turka kupione nie pachną jak pomidory:(

A wracając do dr.a ....On nie zmusza mnie , tylko troszczy się o mnie . Pyta , kiedy podaję mu jabłka przygotowane z mikrofali ( miękkie muszą być ....o zęby biega ) , czy ja też zjadłam , czy jem inne owoce , bo on tylko jabłka ..i ...że mam jeść , bo owoce zdrowe są ...takie tam pierdoły . Na śniadania , czy kolacje jadamy różniście ...jemu to co on chętnie jada ...dla mnie też . Ani razu nie powiedział mi , że mam jeść to co on , bo to lepsze . Jest naprawdę w porządku ...chociaż ma swoje za uszami , ale to wiem od córki ...Na razie jest bardzo , bardzo ok ...i niech tak zostanie , bo sztela bardzo fajna .Córka ...super dziewczyna , bardzo pomocna , nie ma jakichś zapędów dyktatorskich ...Noo ...jest dobrze i już ....chyba , że coś nie halo będzie ...e ...wtedy będę pyskować

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Nooo,jeszcze tego brakowało,żeby wszyscy tacy sami byli,ha ha ha Ale zgadzam sie z Tobą co do zapachu-w D nawet te u Turka kupione nie pachną jak pomidory:(

Ja jestem ciekawa czy Wy tak wszystko wachacie ??, nie no macie racje , nie ma zapachu , chyba ze....

Teraz, Magdzie napisał:

Ja jestem ciekawa czy Wy tak wszystko wachacie ??, nie no macie racje , nie ma zapachu , chyba ze....

Ten zapaszek na tej szteli jest mi na szczęście obcy.

2 minuty temu, Magdzie napisał:

Ja jestem ciekawa czy Wy tak wszystko wachacie ??, nie no macie racje , nie ma zapachu , chyba ze....

Widzę podejście branżowe...

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Widzę podejście branżowe...

Już po obiedzie więc pora na ..... Telesfora.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Już po obiedzie więc pora na ..... Telesfora.

Może i pora na Telesfora...ale czy musi śmierdzieć? 

A teraz się odmeldowuję...