Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, violka napisał:

Jutro ma przyjechać do nas prawna , będziemy omawiać sprawy finansowe . Teraz zastanawiam się , czy mam się super odwalić , żeby poczuła się tak onieśmielona , że nie będzie miała odwagi zanegować moje propozycje :haha:czy może udawać biedną kobietę za Wschodu . Może ma miękkie serce , i żalu zgodzi się na wszystko :szydera: 

Raczej schludnie ... niezbyt wyzywajaco ... chociaz kropla perfum nie zaszkodzi ....

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

nie ogarniam powiem wam...nie ogarniam....jestesmy we dwie ale..jakbym sama byla....moze stres nowe rzeczy moze fakt ze agencja jak zwykle nie powiedziala o co kaman ze zleceniem i dziewczyna z zuchwa na glebie do teraz chodzi??

placze po katach, nic nie wie , boi sie , ja zamiast odsypiac noce jestem na posterunku od....wczoraj rana....widze ciemnosc...

sympatyczny czlowiek bardzo ale to baaaaaardzo powolny....stremowany zestresowany....

staram sie ja jakos podbudowac ale wiecie...mnie dzisiaj juz tez ponioslo...pflege przyszla niemota znamy sie i wiem ze w jej przypadku ZERO pojecia i na dodatek stoi moje dziewcze z zapuchnietym nosem iczerwonymi oczami....co robic??

maz pdp wyjechal napare dni....

:mur:

Nic nie rozumiem... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lisa_Ona napisał:

Nic nie rozumiem... 

no wiesz my jestesmy na zakladke ja i zmiana bo w TEN CZWARTEK wyjezdzam na moj zasluzony urlo a poniewaz maz pdp wyskoczyl na kilka dni na urlop zeby odparowac bo byl nieznosny to jestem ja i moja zmienniczka...

i trafila dziewczyna wczoraj ...i...mamy male zamieszanie

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

nie ogarniam powiem wam...nie ogarniam....jestesmy we dwie ale..jakbym sama byla....moze stres nowe rzeczy moze fakt ze agencja jak zwykle nie powiedziala o co kaman ze zleceniem i dziewczyna z zuchwa na glebie do teraz chodzi??

placze po katach, nic nie wie , boi sie , ja zamiast odsypiac noce jestem na posterunku od....wczoraj rana....widze ciemnosc...

sympatyczny czlowiek bardzo ale to baaaaaardzo powolny....stremowany zestresowany....

staram sie ja jakos podbudowac ale wiecie...mnie dzisiaj juz tez ponioslo...pflege przyszla niemota znamy sie i wiem ze w jej przypadku ZERO pojecia i na dodatek stoi moje dziewcze z zapuchnietym nosem iczerwonymi oczami....co robic??

maz pdp wyjechal napare dni....

:mur:

Jak ja przyjechałabym na Twoją Stelę Cię zamienić , to pewnie zachowywałabym się jak to biedne dziewczę . Masz trudne miejsce ale Ty już tam tak wrosłaś , że tego nie zauważasz . Daj jej czas , oswoi się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

Jak ja przyjechałabym na Twoją Stelę Cię zamienić , to pewnie zachowywałabym się jak to biedne dziewczę . Masz trudne miejsce ale Ty już tam tak wrosłaś , że tego nie zauważasz . Daj jej czas , oswoi się :)

ale ja to wszystko wiem tyle tylko ze agencja zagwarnatowala osobe majaca doswiadczenie itd a tu taki zonk...staram sie naprawde ja podbudowywac ale trudno jest jezeli ktos palcze pacze i placze...

ona i tego zlecenia nie lapie i ma pewnie swoje problemy bo poza domem jest od ponad roku jezdzi z miejsca na miejsce wiec sie kumuluje to wszystko...

ma malo czasu a trudno jej myslec jak ma glowe pelna natloku itd...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

nie ogarniam powiem wam...nie ogarniam....jestesmy we dwie ale..jakbym sama byla....moze stres nowe rzeczy moze fakt ze agencja jak zwykle nie powiedziala o co kaman ze zleceniem i dziewczyna z zuchwa na glebie do teraz chodzi??

placze po katach, nic nie wie , boi sie , ja zamiast odsypiac noce jestem na posterunku od....wczoraj rana....widze ciemnosc...

sympatyczny czlowiek bardzo ale to baaaaaardzo powolny....stremowany zestresowany....

staram sie ja jakos podbudowac ale wiecie...mnie dzisiaj juz tez ponioslo...pflege przyszla niemota znamy sie i wiem ze w jej przypadku ZERO pojecia i na dodatek stoi moje dziewcze z zapuchnietym nosem iczerwonymi oczami....co robic??

maz pdp wyjechal napare dni....

:mur:

Zrób jej list: Stundenplan. Podpowiedzi co lubią,  czego nie akceptują. Ja tak robię zawsze, bo każdy dom inny  i ludzie  też. Ty wyjedziesz, a jej zostaną zapiski. Będzie sobie studiować po nocach i poczuje się pewniej. Też  rozpiske z posiłkami  .  Moje zmienniczki bardzo mi za to dziękowały. Może to ją zawsze posiłkowac w trudnych chwilach. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Heidi napisał:

Zrób jej list: Stundenplan. Podpowiedzi co lubią,  czego nie akceptują. Ja tak robię zawsze, bo każdy dom inny  i ludzie  też. Ty wyjedziesz, a jej zostaną zapiski. Będzie sobie studiować po nocach i poczuje się pewniej. Też  rozpiske z posiłkami  .  Moje zmienniczki bardzo mi za to dziękowały. Może to ją zawsze posiłkowac w trudnych chwilach. 

ma plan dnia  dokladnie itd...bo ja tez go musze wypelniac codziennie chodzi z kajetem i zapisuje nos wyciera i placze i znow zapisuje....posilki gotuje juz sama pod smak dziadka zeby sie oswoic zakupy male zrobila dzisiaj na spacer sobie poszla, pyyam chodzi za mna zaczyna pomultku juz robic kolo babki a jak nie czuje sie na silach to mowie zeby zostawila a zrobila cos innego...unikam nacisku ...jak z jajkiem gotowanym na 3 minuty  

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

ale ja to wszystko wiem tyle tylko ze agencja zagwarnatowala osobe majaca doswiadczenie itd a tu taki zonk...staram sie naprawde ja podbudowywac ale trudno jest jezeli ktos palcze pacze i placze...

ona i tego zlecenia nie lapie i ma pewnie swoje problemy bo poza domem jest od ponad roku jezdzi z miejsca na miejsce wiec sie kumuluje to wszystko...

ma malo czasu a trudno jej myslec jak ma glowe pelna natloku itd...

Niech sobie wszystko po kolei notuje na kartce . Może nagrywać Cię telefonem jak robisz przy babci coś / jeżeli na to się zgodzisz / Może niech idzie na długi spacer i pobędzie sama ze sobą . W stresie nic nie zakoduje . Pewnie Twoja obecność obok ,też jest dla niej stresująca 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lucyna.beata napisał:

ja mysle ze ciala na calego agencja dala bo ani nas tu a nie jej nie przygotowano a zwyczajnie oklamano...ae dobre jest to ze dziadka nie bo musialby sie pakowac a on zrobilby awanture agencji i tyle...i pewnie mialby racje 

To uświadom ją , że ma prawo zerwać umowę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, violka napisał:

Niech sobie wszystko po kolei notuje na kartce . Może nagrywać Cię telefonem jak robisz przy babci coś / jeżeli na to się zgodzisz / Może niech idzie na długi spacer i pobędzie sama ze sobą . W stresie nic nie zakoduje . Pewnie Twoja obecność obok ,też jest dla niej stresująca 

lepiej moja niz meza pdp...zapewniam cie...ze mna jeszcze pogada po naszemu ale znim juz tak latwo nie pojdzie, ja sie odszczekam ale ona...nie potrafi niestety i tu tez jest zonk...nie taki poziom jezyka jaki mialby yc..ale ja mowie jej ze pierwsze dni sa zawsze dzikie a potem bedzie sie z tego smiala

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, lucyna.beata napisał:

nie ogarniam powiem wam...nie ogarniam....jestesmy we dwie ale..jakbym sama byla....moze stres nowe rzeczy moze fakt ze agencja jak zwykle nie powiedziala o co kaman ze zleceniem i dziewczyna z zuchwa na glebie do teraz chodzi??

placze po katach, nic nie wie , boi sie , ja zamiast odsypiac noce jestem na posterunku od....wczoraj rana....widze ciemnosc...

sympatyczny czlowiek bardzo ale to baaaaaardzo powolny....stremowany zestresowany....

staram sie ja jakos podbudowac ale wiecie...mnie dzisiaj juz tez ponioslo...pflege przyszla niemota znamy sie i wiem ze w jej przypadku ZERO pojecia i na dodatek stoi moje dziewcze z zapuchnietym nosem iczerwonymi oczami....co robic??

maz pdp wyjechal napare dni....

:mur:

Hejka co sie DZIEJE ...???? Bo nie w temacie ???  Zmienniczka mloda przyjechala ????

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Teresadd napisał:

Kochani moi.Witam z pokładu Sindbada.Kierunek Warszawa.Podróż taxi, pociągiem ,no i wreszcie autobus.Bawcie się dalej .:oklaski:

Kto płacił za taxi,pociąg? Koordynatorzy się pokazali któreś? Mam osobisty uraz do państwa W....trudno,zapracowali na to i firma wie o tym...jak byłam w szpitalu, to mimo że biuro mają 500 m od szpitala, to nawet telefonu nie było, czy czegoś nie potrzebuję...dlatego teraz zmieniam teren i jadę pod Kolonię gdzie jest cudowna koordynatorka Jola,Polka z pochodzenia, miałam z nią przyjemność pracować jak byłam u mojego 100 latka..szczęśliwej drogi Tereniu i  ładowania akumulatorów w domciu..:cmok:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorkiem))

Przed poludniem posiedzialam z dziadkiem przed domem , on w cieniu , a ja wyrzucajac swe wdzieki - na sloncu.No i final mam taki ze zjaralam dekolt- do jutra przejdzie.W pauzie zrobilam 10 km i opalilam ramiona )).Po kawie poszlismy na spacer , dziadek pogadal sobie z Teresy dziadkiem , i mojemu bylo jeszcze malo , zaciagnal mnie na dworzec kolejowy, wspominac swoja prace i pokazac mi pociagi.Posiedzieli my na peronie jak dwa przyglupy i po 18 tej zawitali my do domu.Takie dzis atrakcje mi zafundowal dziadek.Dobrze , ze jutro kolega znaczkowy przychodzi , to mnie jutro nie bedzie meczyl)))

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lucyna.beata napisał:

ja mysle ze ciala na calego agencja dala bo ani nas tu a nie jej nie przygotowano a zwyczajnie oklamano...ae dobre jest to ze dziadka nie bo musialby sie pakowac a on zrobilby awanture agencji i tyle...i pewnie mialby racje 

Tez kiedys zaczynalysmy od ZERA .....  A Fachura kiedys tez mnie chciala zrobic .... bo w tym domu byla dluzej .... podbiegla i wyrwala mi lyzke ze krzywo trzymam gdy babcie karmie ....  Tylko ze akurat dluga praktyke mialam w karmieniu ....  pozniej poprawiala mnie gdy mylam kobiete w lozku a tez mialam praktyke - poprosilam by poszla sie pakowac i prasowac a gdy bede miala problem ja poprosze ... POMOGLO ... po pewnym czasie stanela w drzwiach i mowi idzie ci to nawet ... Mowie Spokojnie dam rade .... poprosze Ciebie gdy bedzie problem .... Wiecej LUZU ...Nie jestesmy ALFA i OMEGA a praktyka czyni MISTRZA ....:donos:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lucyna.beata napisał:

odmlelduje sie na jaks godzinke a potem bede probowala was dogonic 

do milego kochani

I tu agencja pokazała jak pracują nad dopasowaniem kandydata do zlecenia. Gdzieś mają, czy opiekunka sobie poradzi. Ma dziewczyna wielkie szczęście, że może tobie się przyglądać jak pracujesz. Odpocznij też, bo i dla Ciebie to też jest przeciążenie. Teraz niech zapłacą tobie za babkę i za zestresowana opiekunkę. A... i jeszcze dziadek. O mein Gott O.o

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...