Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry się z Wami.

 

Nie wylogowałam się wczoraj i wisiałam tu całą noc :p

 

A propos kawy-  gdy pracowałam jeszcze w Pl, na zmiany, fusiasta kawa stawiała mnie na nogi w pracy.

tylko w pracy taką piłam.

Tutaj piję z ekspresu przelewowego, natomiast w domu mam ekspres na pady (saszetki) i piję z pianką mniammmm

Już niedługo...

Zostało mi tu 16 dni (z dzisiejszym) z chyba 90-ciu. Pisałam juz, ze wydaje mi się dłużej, bo miałam tylko kilkudniowe pobyty w domu w międzyczasie.

 

Dziś mój wolny dzień, jeszcze za tydzień taki, a za dwa tygodnie już bede nogami przebierać :d 

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry .....

Odespałam poprzednią ,zbyt krótką noc ....aż za bardzo odespałam ....o ile tak można . Kawę wypiję , rozruszam się trochę , dzisiaj jeszcze wszystko pomaleńku .Rozplanowane a co z planów wyjdzie to jak zwykle okaże się później ....Wczoraj pod wieczór zostałam sama z moim najmłodszym cukiereczkiem -Marysią ....rodzice wybyli z chrzestnym i jego żoną na zwiedzanie ( jakby było co ?! )miasta i wylądowali na piwie w Wenecji ....to tylko nazwa pizzerii ...Odwiedziła mnie moja siostra i ...zaczęły się góralskie tańce . Te przeboje lecące z laptopa ....ta Dorotka , ta maluśka ....jesteśmy jagódki , czarne jagódki ....jedzie pociąg z daleka .....i inne szlagiery na podób ...Nawet nam to dobrze szło ...Mania łzami ze śmiechu się zalewała .....Noo...lepsze dla mnie niż robienie za kotka ( czyt. starą kocicę )i łażenie na kolanach po podłodze . Kolana już nie te ...podłoga dziwnie stwardniała ...a i miauczenie przepalonym głosem przypominało wycie kojota ....raczej . Taniec to jest to co lubię .... Dziś rozrywek ciąg dalszy , ale do popołudnia . Mania z tatą wybywa do łódzkiej babci  a my z córką skupiamy się na próbach " młodego " o powtarzaniu mu jak mantry formułki spowiedzi ...Stresuje się nasz " komunista " , bo egzamin z powyższego przeszedł na naszą , rodzimą piątkę w obcym języku ...Tutejsza katechetka pociesza , że wszystko będzie dobrze , że ma się nie stresować ....noo..to jak tak ona mówi to musi być dobrze ..nie ma innej opcji  ........Alem se popisała ! ...Znaczy , że rodzina jeszcze śpi ...

Miłego dnia MRÓWECZKI :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Basiaim napisał:

Dzień dobry się z Wami.

 

Nie wylogowałam się wczoraj i wisiałam tu całą noc :p

 

A propos kawy-  gdy pracowałam jeszcze w Pl, na zmiany, fusiasta kawa stawiała mnie na nogi w pracy.

tylko w pracy taką piłam.

Tutaj piję z ekspresu przelewowego, natomiast w domu mam ekspres na pady (saszetki) i piję z pianką mniammmm

Już niedługo...

Zostało mi tu 16 dni (z dzisiejszym) z chyba 90-ciu. Pisałam juz, ze wydaje mi się dłużej, bo miałam tylko kilkudniowe pobyty w domu w międzyczasie.

 

Dziś mój wolny dzień, jeszcze za tydzień taki, a za dwa tygodnie już bede nogami przebierać :d 

Ja sie wcale nie wylogowuje. Siedze tu caly czas.  

Przeganiam noca zle duchy,zeby waszego snu nie zaklocaly.

Co do kawy to  w pracy pije kazdego ranka,a w domu tylko sporadacznie.

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minut temu, ewa14 napisał:

Dzień dobry w czwartek.:cześć2:

Jutro piąteczek i .............wolne.:oklaski:

Słońce już wstało. Pora zacząć nowy dzień.

Spokojnego dnia kochani życzę.

PS. @Mirelka1965 myśl większymi literami . Nos mi się o monitor lapka oparł zebym mogła przeczytać ten różowy tekst.:haha:

images (1).jpg

Wysiłek z rana jest jak bita śmietana....pycha...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@Heidi jest zguba!

A propo s znalazla sie twoja walizka?

Ha, ha,... moja walizka, to  wspomnienie. Na wysłane pisma do wszystkich miejsc gdzie zostawiłm ślad swojej skromnej stopy żadna instytucja nie odpisała zwrotnie. mają gdzieś kliena. Zapłacone ? zapłacone !!!, to fruń w przestworza szanowny kliencie. 

Na lotnisko w Gran Cnaria posłałam tam moją znajomą, która jest bardzo obrotna. Osobiście odwiedziła kilka punktów celem doinformowania się. Odpowiedź jedna: na lotnisku jej nie ma :(. W miejscu przesiadki podobno też nie ma ( tak twierdzi mój agent, który rzekomo sprawdzał). W miejscu , gdzie wylądowałam, też nie ma. Życie skrywa jednak wiele tajemnic. Linie lotnicze milczą :(. Pewnie moja walizka zwiedza świat jak nasza @Blondi:haha:

Następne zlecenie muszę szukać w Koln. Sama sprawdzę, albo poszukamy kogoś kto być może jest blisko lotniska i pomógłby  mi w poszukiwaniach. Nie wierzę Agentowi. 

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, violka napisał:

Ja przykładam głowę do poduszki i nie zdążę  nawet policzyć do dziesięciu :szydera:

Ja  z kolei kładę się na łóżko i nie pamiętam kiedy przykrywam się kołdrą :d

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, salazar napisał:

Buuu, ależ nie lubię takiej kawy :D.

Prawie pół życia nie piłam kawy, bo myślałam, że smakuje jak fusiara.. Mama taką pije, a ja dawno temu jako nastoletnie dziewczę spróbowałam tego zakazanego wtedy napoju i odrzuciło mnie na baaaardzo długo :D.

Teraz nadrabiam zaległości i kawę piję wiadrami (najczęściej pan Ciasteczkowy robi i donosi ;)), ale fusiara never :D!

 

Co nie zmienia faktu, że wielbicielom życzę smacznego :) 

Nie wyobrazam sobie DNIA bez tej Fusiary .... Stawia na nogi jak nic ....  Milego DNIA WSZYSTKIM ZYCZE ...:trele::320_sun_with_face:-sloneczka duzo....

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam nowe łóżko...:haha: Zapytacie się może, co w tym niezwykłego? Ano...zostało złożone w jednej z galerii....i czeka...aż pokój się zrobi.....:kopara: Właśnie, właśnie...aż się zrobi, bo na razie zajmuję atelier i mam do dyspozycji z 50 m2 otwartej, wielkiej, wysokiej orzestrzeni...:cześć3: A potem....zejdę na ziemię i będę miała lanciapkę...:smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minut temu, Heidi napisał:

Ha, ha,... moja walizka, to  wspomnienie. Na wysłane pisma do wszystkich miejsc gdzie zostawiłm ślad swojej skromnej stopy żadna instytucja nie odpisała zwrotnie. mają gdzieś kliena. Zapłacone ? zapłacone !!!, to fruń w przestworza szanowny kliencie. 

Na lotnisko w Gran Cnaria posłałam tam moją znajomą, która jest bardzo obrotna. Osobiście odwiedziła kilka punktów celem doinformowania się. Odpowiedź jedna: na lotnisku jej nie ma :(. W miejscu przesiadki podobno też nie ma ( tak twierdzi mój agent, który rzekomo sprawdzał). W miejscu , gdzie wylądowałam, też nie ma. Życie skrywa jednak wiele tajemnic. Linie lotnicze milczą :(. Pewnie moja walizka zwiedza świat jak nasza @Blondi:haha:

Następne zlecenie muszę szukać w Koln. Sama sprawdzę, albo poszukamy kogoś kto być może jest blisko lotniska i pomógłby  mi w poszukiwaniach. Nie wierzę Agentowi. 

mysle ze agencja powinna ci zwrocic za bilet...jezeli masz z nia jeszcze kontakt...i to bez dwoch zdan

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, anna5826 napisał:

Nie wyobrazam sobie DNIA bez tej Fusiary .... Stawia na nogi jak nic ....  Milego DNIA WSZYSTKIM ZYCZE ...:trele::320_sun_with_face:-sloneczka duzo....

Ja wogole jestem wielką fanką fusiarowej kawy.Do tego stopnia ze jadąc na zlecenie mam swoją ulubioną "Prime":d.Wszyscy sie śmieją ze mnie ze kawe to z de sie do pl wozi a nie odwrotnie ale nic nie poradzę lubie ją i już:d

Dzien dobry tak wogole i milego dnia.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, geronimo napisał:

Przyszło mnie powiedzieć Wam dobrej i spokojnej nocy

Kurde pośladki mnie bolą od siedzenia przed kompem, oczy zresztą tez.

Zakończyłem swój projekt, ciekawe jak zostanie oceniony, ,mnie starczy tylko akceptacja.

Spadam przybrać pozycję poziomą.

Jeszcze raz Dobrej nocki:cześć2:

Jeśli swoje marzenia przelałeś na papier, to zapewne poczujesz spełnienie. Ja już to przechodziłam na własnej skórze, ale dzisiaj wiem, że żaden projekt nie jest doskonały.   Pokazuj projekt komu się da i pytaj jak najwięcej czy coś by w nim zmienili. Nie musisz nic zmieniać, ale uwagi osób postronnych są czasami bezcenne. Wystarczy tylko słuchać i przemyśleć. Kompromis na pewno się znajdzie. Dzisiaj  już wiem, że poprawki dużo kosztują . Zbyt dużo 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...