Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Fakt,że jeśli chodzi o finanse jeszcze panują stereotypy w polskich firmach i mężczyżni zarabiają więcej,ale jeśli wezmiemy pod uwagę całokształt utrzymania typu: sprzątanie,pranie,prasowanie,gotowanie itp to jednak facet wychodzi bardziej czasochłonnie ,a jakby to przeliczyć na roboczogodziny to i drożej,a pies nie.

A z psem to kto przeważnie wychodzi ??? 

4 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Fakt,że jeśli chodzi o finanse jeszcze panują stereotypy w polskich firmach i mężczyżni zarabiają więcej,ale jeśli wezmiemy pod uwagę całokształt utrzymania typu: sprzątanie,pranie,prasowanie,gotowanie itp to jednak facet wychodzi bardziej czasochłonnie ,a jakby to przeliczyć na roboczogodziny to i drożej,a pies nie.

I tu się z tobą zgadzam.

Mężczyźni z reguły zarabiają więcej, a   p r a w d z  i w i   mężczyźni potrafią otrzymać siebie, swoje kobiety i rodziny.

Natomiast z facetami jest rożnie, i m.in. dlatego tak duzo kobiet pracuje w naszym "fachu".

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

I większość to kanapowcy..

To takiego kanapowca trzeba zreformowac i będzie pracował...i nawet czasem kwiatka przyniesie

Teraz, Andrew napisał:

A z psem to kto przeważnie wychodzi ??? 

U mnie w domu moja córka zawsze wyprowadzała psa po południu,a ja w ciągu dnia.U ciebie pewnie twoja partnerka,zgadłam?

1 minutę temu, MisiekFfm napisał:

I tu się z tobą zgadzam.

Mężczyźni z reguły zarabiają więcej, a prawdziwi mężczyźni potrafią otrzymać siebie, swoje kobiety i rodziny.

Natomiast z facetami jest rożnie, i m.in. dlatego tak duzo kobiet pracuje w naszym "fachu".

Wiedziałam,że się ze mną zgodzisz jak tylko wszedłeś na forum 

2 minuty temu, Andrew napisał:

A z psem to kto przeważnie wychodzi ??? 

Ja.......bo on jest mój...piesior oczywiście 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Co?????oświadczasz mi się oficjalnie??

Jak na razie to oświadczyłem, ze Cie lubię, a co będzie w przyszłości, to czas pokaże. Do 1 kwietnia niedaleko,niecały już roczek, to może i oświadczyn się doczekasz.

1 minutę temu, 1bozka napisał:

To takiego kanapowca trzeba zreformowac i będzie pracował...i nawet czasem kwiatka przyniesie

Dobrze chociaż ,że nie linieje,przynajmniej na kanapie kłaków nie ma..

5 minut temu, MisiekFfm napisał:

To nie jest studenckie 3xZ i nikt nie zasługuje na takie "doznania", choćby stawka była wyjątkowa. 

Wyszło jak wyszło.Tak uzgodniłam z firmą,a o tym kolejnym doświadczeniu myślę ,że zapomnę.Raczej nie dręczę się tym co było ,tylko przyszłość liczy się .I pracujemy dalej od 1 maja.Na nowym zleceniu.

Teraz, Andrew napisał:

Jak na razie to oświadczyłem, ze Cie lubię, a co będzie w przyszłości, to czas pokaże. Do 1 kwietnia niedaleko,niecały już roczek, to może i oświadczyn się doczekasz.

uff....bo juz sie przestraszyłam

2 minuty temu, Andrew napisał:

Jak na razie to oświadczyłem, ze Cie lubię, a co będzie w przyszłości, to czas pokaże. Do 1 kwietnia niedaleko,niecały już roczek, to może i oświadczyn się doczekasz.

No co ty,w Prima A'prilis chcesz się bozce oświadczać? To chyba jakiś żart..

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

U mnie w domu moja córka zawsze wyprowadzała psa po południu,a ja w ciągu dnia.U ciebie pewnie twoja partnerka,zgadłam?

Nie zgadłaś. Wychodziłem zawsze ja ze swoimi psami i cieszyliśmy się sobą. Tylko te rozstania po latach przyjaźni były bardzo bolesne.

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Dobrze chociaż ,że nie linieje,przynajmniej na kanapie kłaków nie ma..

o i tu sie z Tobą zgodzę...

3 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Wiedziałam,że się ze mną zgodzisz jak tylko wszedłeś na forum 

Teraz, ivanilia40 napisał:

No co ty,w Prima A'prilis chcesz się bozce oświadczać? To chyba jakiś żart..

ha haha

Teraz, ivanilia40 napisał:

No co ty,w Prima A'prilis chcesz się bozce oświadczać? To chyba jakiś żart..

Nieee, to taka nowa świecka tradycja .   Zawsze można potem powiedzieć, że to był żart.

Teraz, Andrew napisał:

Nie zgadłaś. Wychodziłem zawsze ja ze swoimi psami i cieszyliśmy się sobą. Tylko te rozstania po latach przyjaźni były bardzo bolesne.

Ech,wiem coś o tym...Jak rozwiodłam się z moim ex ,zrobiłam imprezę,a jak odeszła moja sucz do dziś się całkiem nie pozbierałam..Choć tylko jeden rok więcej trwało moje małżeństwo niż życie psa.

2 minuty temu, 1bozka napisał:

uff....bo juz sie przestraszyłam

Nie ma czego się bać. Od oświadczyn do intercyzy też droga daleka. 

1 minutę temu, Andrew napisał:

Nieee, to taka nowa świecka tradycja .   Zawsze można potem powiedzieć, że to był żart.

Ot..spryciarz typowy facet potem powie ....zartowałem

Teraz, ivanilia40 napisał:

Ech,wiem coś o tym...Jak rozwiodłam się z moim ex ,zrobiłam imprezę,a jak odeszła moja sucz do dziś się całkiem nie pozbierałam..Choć tylko jeden rok więcej trwało moje małżeństwo niż życie psa.

Zbyt to smutny temat (ten psi) , by go ciągnąć. 

1 minutę temu, Andrew napisał:

Nie ma czego się bać. Od oświadczyn do intercyzy też droga daleka. 

o i jeszcze materialista..to ja jednak zmienię zdanie 

Teraz, 1bozka napisał:

Ot..spryciarz typowy facet potem powie ....zartowałem

No wiesz, trzeba myśleć o konsekwencjach na przyszłość. Nie zawadzi dmuchać na zimne 

Teraz, 1bozka napisał:

o i jeszcze materialista..to ja jednak zmienię zdanie 

Jeszcze swego zdania nie wyraziłaś, więc i o zmianie tegoż mowy być nie może. Ale jak na razie w przyjacielskich stosunkach zostać możemy. 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

o i jeszcze materialista..to ja jednak zmienię zdanie 

Słyszałam,że to kobiety są materialistkami,a faceci są praktyczni.

1 minutę temu, Andrew napisał:

No wiesz, trzeba myśleć o konsekwencjach na przyszłość. Nie zawadzi dmuchać na zimne 

a moze lepiej rozdmuchac ...żar