Rozmowa przy kawie (1)

22 minut temu, ORIM napisał:

A gdzie ci będzie lepiej ?

A cholera wie?

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Dziekuje ciociu

Mooze tak byc jak mowisz, tych testow nie robilam, wiec pewnosci nie mam

pozegam sie dzisiaj z wami zyczac milego wieczorku...zmiana tematow na te "bardziej zdrowe" dobrze wyjdzie wszystkim wiec takich tematow tylko na dzisiaj zycze

dobranoc

18 minut temu, ivanilia40 napisał:

Na pewno jakiś trup wyjdzie z szafy,nie ma nigdzie idealnie,ale wierzę że dasz radę. Trzymam kciuki.

Lepiej ,zeby nie wychodzil.   

W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte.  Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki  dostaly. 

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Lepiej ,zeby nie wychodzil.   

W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte.  Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki  dostaly. 

Pojdzie deszcz i zmyje pyłki,u mnie jest to samo,na meblach żółty pył.

7 minut temu, ivanilia40 napisał:

Mogę powtórzyć,że jesteś świetnym zmiennikiem,: nie podlizujesz się rodzinie,nie myjesz okien,nie kosisz trawników,świetnie gotujesz,zostawiasz pełną lodówkę i pachnące mieszkanie...

No,teraz przebieraj w ofertach..

5 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Spróbuj " Być może " ...

Albo krasiwaja Moskwa......

Lub olejek różany co z Bułgarii się przywoziło 

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Pojdzie deszcz i zmyje pyłki,u mnie jest to samo,na meblach żółty pył.

Dobrze,ze alergii nie mam.  Zdenerwowalabym sie,gdybym przez niemoc  alergiczna musiala to miejsce opuscic.

3 minuty temu, Andreaa napisał:

Lepiej ,zeby nie wychodzil.   

W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte.  Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki  dostaly. 

Mam tak samo. Co chwile wszystko zolte. Caly balkon utytlany.

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A cholera wie?

tego to nawet ona nie wie  ale tu masz mapke.cholera najcześciej tu występuje 

26 minut temu, Basiaim napisał:

Na co ta woda z imbirem i dodatkami? Tzn jakie ma działanie?

Czy miód w obu miksturach niezbędny? Nie toleruję, więc może jakiś zastępnik?

miod przyciaga swinstwa te co cukier lubia  np grzyby candida a soda wymiata je z organizmu 

a w tej drugiej...mido podobnie jak reszta skladnikow podkreca metabolizm ...zamiennik miodu..

Domowy Golden syrup - czyli złocisty zamiennik miodu, albo anuka

4 minuty temu, Andreaa napisał:

Lepiej ,zeby nie wychodzil.   

W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte.  Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki  dostaly. 

Nic nie mów ,,bo ja myslałam że to pył z desek  które słodziak przygotowywał sobie ,,,maszynami operował ,,czyscił , pucował ,,,potem mówi ,że to pył kwiatowy,,,mamy na tarasie wszędzie ,,także nischt zu tragisch

@Orim - zaklepuję termin. Od 17-05-2068 do 19-06-2068 roku. Tylko nie skasuje mnie za dużo bo mogę mieć demencję.

1 minutę temu, ORIM napisał:

tego to nawet ona nie wie  ale tu masz mapke.cholera najcześciej tu występuje 

A masz mapke gdzie wystepuja cholernicy? Cholercy? Oraz chorzy na wscieklizne?

2 minuty temu, Blondi napisał:

Nic nie mów ,,bo ja myslałam że to pył z desek  które słodziak przygotowywał sobie ,,,maszynami operował ,,czyscił , pucował ,,,potem mówi ,że to pył kwiatowy,,,mamy na tarasie wszędzie ,,także nischt zu tragisch

Najgorsze jest to,ze ten pyl pod kapciami do domu sie przenosi. 

No nic.......trudno. Czwarty dzien pracy zaczne od mopa ;-)

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

A masz mapke gdzie wystepuja cholernicy? Cholercy? Oraz chorzy na wscieklizne?

Teraz, ORIM napisał:

Aktualnie jestem w polu razenia. Za to w Polsce mieszkam w bezpiecznym regionie

7 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Mam tak samo. Co chwile wszystko zolte. Caly balkon utytlany.

Sprawdzalam. Jestes ode mnie tylko 350 km. Calkiem niedaleko. Chyba na kawe na godzinke jutro wpadne. 

Teraz, Andreaa napisał:

Sprawdzalam. Jestes ode mnie tylko 350 km. Calkiem niedaleko. Chyba na kawe na godzinke jutro wpadne. 

350 km to nie przelewki, ale i tak bedzie mi bardzo milo Cie goscic . Nawet jesli to tylko godzinka

7 minut temu, Andreaa napisał:

Sprawdzalam. Jestes ode mnie tylko 350 km. Calkiem niedaleko. Chyba na kawe na godzinke jutro wpadne. 

do mnie masz o 8 bliżej 

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Zakrzepice mam genetycznie uwarunkowana, to syf...Ostatnio mialam incydent zakrzepowy 4 lata temu, zakonczony zatorowoscia plucna, od tamtej pory na razie sie trzymam, a i mocno sie pilnuje. Tylko kawe i papierochy powinnam odstawic ale nie chce. Musze miec jakies przyjemnosci,nie?

O matko .musisz sie pilnować,ja do niczego nie bede Cie namawiac

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

Stad mam do wszystkich daleko .  

Cytowalam Orima i nie wszedl mi ten jego post. 

Dluga droga przede mna,zeby to forum ogarnac.

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

Szczęśliwej podróży

przystojny lekarz stwierdził ze kostka skręcona..oj tam to tylko kostka