Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Szybsza i zainteresowana... Bo mnie to koło pióra lata, czy komuś się zechce obdarzyć mnie ryjkiem czy nie...

To mamy to samo

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A po co ? ...Prawna wieczorem dzisiaj mi powiedziała , że nie mogła na to patrzeć , ale skoro nie było wyjścia to tak musiało być .

Teoretycznie mówię.

Nie chodzi o to, czy uważamy to za słuszne czy nie, a o to, że to niedozwolone. Nieważne. Każdy ma swój rozum i robi to, co uważa za stosowne

Słonko ...mi tez toto lotto ... przecież w euro mi za mordki z wypłaty nie potrącą ...chyba .

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Szybsza i zainteresowana... Bo mnie to koło pióra lata, czy komuś się zechce obdarzyć mnie ryjkiem czy nie...

Ja z kolei zupełnie nie rozumiem napięcia, jakie wywołują te "antylajki". Jest to przecież tylko pokazanie, że z jakąś tezą, myślą czy opinią się nie zgadzamy. 

Mylę się?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Słonko ...mi tez toto lotto ... przecież w euro mi za mordki z wypłaty nie potrącą ...chyba .

Mnie nie potrącili...

1 minutę temu, salazar napisał:

Ja z kolei zupełnie nie rozumiem napięcia, jakie wywołują te "antylajki". Jest to przecież tylko pokazanie, że z jakąś tezą, myślą czy opinią się nie zgadzamy. 

Mylę się?

Niektórzy nie rozumieją sensu ryjków i okazują swoje personalne antypatie. Taka małostkowość. Najgorsze jest to, że mogą ryjkować osoby nieudzielające się, tylko czytające. Dlatego czasem lepiej nie wiedzieć kto. 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Mnie nie potrącili...

I gitarra ... to ja też nie mam się czego obawiać , że np. za jednego ryjka 10 ojro ....paszszłoooo ...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

I gitarra ... to ja też nie mam się czego obawiać , że np. za jednego ryjka 10 ojro ....paszszłoooo ...

Jak kupisz sobie taki drogi krem do ryjka, to pooooszło....

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jak kupisz sobie taki drogi krem do ryjka, to pooooszło....

Jeżu malusieńki ,z tym kremem ,to się zaryjkowałam na cacy ...

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jak kupisz sobie taki drogi krem do ryjka, to pooooszło....

Łoj ...i to jak

Urlop, urlopem, a spać trzeba... Zatem wszystkim   Do jutra kochani...

17 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Słonko ...mi tez toto lotto ... przecież w euro mi za mordki z wypłaty nie potrącą ...chyba .

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Niektórzy nie rozumieją sensu ryjków i okazują swoje personalne antypatie. Taka małostkowość. Najgorsze jest to, że mogą ryjkować osoby nieudzielające się, tylko czytające. Dlatego czasem lepiej nie wiedzieć kto. 

Dlaczego lepiej wiedzieć? Chyba 100% pewności mieć nie można, więc po co sprawdzać, nakręcać się na kogoś? To też małostkowość i do tego można się pomylić. 

Nie rozumiem. 

Poza tym, co z tego, że "antylajki" dają osoby piszące mało lub wcale? Powody nie pisania mogą być różne, a zdanie na poruszany temat można mieć i tak. 

Nie wiem, co lepsze, małostkowość, czy ganianie po wątkach, śledzenie, gdzie kto jest i domyślanie się, co tam robi ;).

32 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Słonko ...mi tez toto lotto ... przecież w euro mi za mordki z wypłaty nie potrącą ...chyba .

Mało tego, robi Ci ktoś przysługę bo mordki też podnoszą Twój ranking.

8 minut temu, salazar napisał:

Dlaczego lepiej wiedzieć? Chyba 100% pewności mieć nie można, więc po co sprawdzać, nakręcać się na kogoś? To też małostkowość i do tego można się pomylić. 

Nie rozumiem. 

Poza tym, co z tego, że "antylajki" dają osoby piszące mało lub wcale? Powody nie pisania mogą być różne, a zdanie na poruszany temat można mieć i tak. 

 

Nie wiem, co lepsze, małostkowość, czy ganianie po wątkach, śledzenie, gdzie kto jest i domyślanie się, co tam robi ;).

 

No proszę Cię ....Nikogo nie śledzę ani mnie nie ciekawi co , kto , z kim i za ile . Tak sobie zerknęłam , bo watek nie oblegany . I ..czy nie uważasz , że wolno mi ...moja to sprawa . Z jednym się zgodzę ..masz rację to malostkowość , ale wcale mnie to nie boli , że jada mi równo " na czerwono " , bo o ile sobie przypominam to kolory zawsze mnie lubiły , czy to czerwień , czy zieleń . A teraz pa ...ide spać . Dobrej nocy

Dobranoc wsystkim

31 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No proszę Cię ....Nikogo nie śledzę ani mnie nie ciekawi co , kto , z kim i za ile . Tak sobie zerknęłam , bo watek nie oblegany . I ..czy nie uważasz , że wolno mi ...moja to sprawa . 

Czy gdziekolwiek stwierdziłam, że Ci nie wolno "zerkać"? "Zerkanie" wcale takie luźne i od niechcenia nie jest, bo, cytat: 

"w miare szybko trzeba działać . I tak też przed chwilą uczyniłam ...Wystarczyło wejść szybko w listę online i zobaczyć kto w tym momencie , minucie był w danym temacie .... a w wątku o ktorym teraz piszę była tylko jedna osoba ."

Sherlock Holmes by się nie powstydził, szacun :D.

Podzieliłaś się z nami tym odkryciem, a ja napisałam, co o tym myślę. Tobie wolno "zerkać", a mnie wyrazić opinię. Jasno i wyraźnie, nie posługując się "antylajkiem", bo przecież o to chodziło.

Dobranoc :).

Godzinę temu, Afryka napisał:

Jeżu malusieńki ,z tym kremem ,to się zaryjkowałam na cacy ...

Ty paszła do męża ,a nie klachcisz na forum.Czas zaległości nadrobić.

Dzień dobry - idę do łóżka , może teraz trochę pośpię. Ciężko, a  jeszcze  kwiecień do końca i połowa maja została .

sie mijamy jedni wstaja inni ida spac...taka proza

melduje ze chobolki stoja i czekaj ...dzisiaj troche pozniej ale jakos mi zeszlo...dzisiaj mamy wielki dzien...wreszcie po ponad dwoch latach idziemy a w zasadzie jedziemy sie kapac ...troche to potrwa pewnie ze dwie godziny ale co tam..zleci....

na oslode taki smaczek mi sie trafill

zycze zatem milego dzionka kochani i ZERO STRESU

sie bede odzywac jak sie nie utopie

Wstajemy kochani, wstajemy i kawusie siorbiemy...siorbiemy... 

Dobranoc nie mówiłem ale mówię Dzień Dobry

Miłego dnia  wszak już na horyzoncie "weckend"

Strach pomyśleć o jutrze bo to piątek i do tego 13

12 minut temu, lucyna.beata napisał:

wreszcie po ponad dwoch latach idziemy a w zasadzie jedziemy sie kapac ...troche to potrwa pewnie ze dwie godziny ale co tam..zleci....

Dwa lata ???

To dobrze się wykąp, ciężko będzie zeskrobywać brud.

A w ogóle to witam porannie z kawką w łapce.