Rozmowa przy kawie (1)

Dzień dobry Opiekunkowo

Psychicznie jestem wykończona.

Ale od dzisiaj robię tak:

Dzien doberekMiłego dzionka zycze

Dzien Dobry wszystkim Paniom i Panom

Dzień dobry .....

Zapowiada się piękna pogoda . Nie wiem jeszcze jakie zadania na dziś dla mnie , bo " prawna " miała stawić się u doktorów już o 7.15 ....ku mojej wrednej uciesze .....oczywiście . Nie potrafiła mi odpowiedzieć ( wieczorem ) , czy ja też muszę jechać dzisiaj , żeby siedzieć przy dziadeczku ..... Co będzie , czy on wyjdzie dziś , jutro ze szpitala to wielki znak zapytania , bo kto wie , czy nie będzie musiał być operowany . W pęcherzu ma kamień wielkości gołębiego jaja ....Podobno serce ma niczym siedemdziesięciolatek i można go ciąć ...jeszcze . Wczoraj , jak wracałyśmy zapytała mnie , czy pracowałam przy PDP z cewnikiem ...w razie " w " .... Oczywiście , że pracowałam , ale moja PDP-na - Pusia miała " jasną głowę " . Zapytałam ją jak ona sobie wyobraża dziadeczka ( z jego totalną demencją ) z cewnikiem skoro w szpitalu ma powiązane ręce ( my go trochę uwalniamy na czas odwiedzin ) , bo wyrywa sobie cewnik ...ano ...ona też nie wie jak to może wyglądać . Prawna ma tylko iskierki w oczach , kiedy mówi , marzy jak to on wróci do domu i zaczniemy go ćwiczyć , prowadzać i będzie ....FIT ! ...Tiaaa...już to widzę jak 91 latek biega ...przez płotki ....Nic to ..pożywiom uwidim ....najwyżej ja pójdę w ślady naszego Lecha W. i sama przez płot przeskoczę i będę wiała , że nikt mnie nie zatrzyma ...nawet z moją ciężką walizką ....takiego kopa dostanę , że w 8 godzin zu fuss u siebie w chacie będę .... A tak w ogóle :

Miłego dnia MRÓWECZKI

Dzien dobry sie z wami. Nie wyspalam sie. Co przylozylam glowe do poduszki, to sen znikal. Jak dym z papierosa. Siedze i ziewam na balkonie. I chyba ledwie zipie.

12 minut temu, Iskierka napisał:

Dzien doberekMiłego dzionka zycze

No w koncu mam z kim pocwiczyc.

56 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 Melduję się na posterunku... Z pewnym opóźnieniem wstałam, kawusię posiorbałam, ale jeszcze nic nie poczytałam..... Nadrobię zaległości w wolnej chwili... Teraz pławię się w domowych pieleszach, nadrabiam zaległości nicnierobienia... Życie jest piękne...

Ja tez juz niedługo bede w domku

58 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 Melduję się na posterunku... Z pewnym opóźnieniem wstałam, kawusię posiorbałam, ale jeszcze nic nie poczytałam..... Nadrobię zaległości w wolnej chwili... Teraz pławię się w domowych pieleszach, nadrabiam zaległości nicnierobienia... Życie jest piękne...

najwazniejsze ze jestes juz na posterunku

Dzień dobry.Deszcz popadał i to ponoć nie koniec.Siedzę tuu jak na szpilkach.Miejsce mi nie przypasował i utęsknieniem czekam do końca zlecenia,do końca kwietnia.Niby nie tak tragicznie ,ale dość mam tych utarczek słownych z Pdp.Ma głowę zdrową ,więc wszystko muszę argumentować ,a on i tak swoje.I to jego wracanie w nocy do łóżka.Nie można swobodnie pokrążyć po domu ,łazience tak normalnie ,żeby cię widział i nie słyszał bo zaraz woła bo coś tam chce.I nie może pojąć ,że o 21h mówię mu dobranoc bo to koniec mojej pracy .I tak na okrągło.Siedzę więc w pokoju ,żeby już wieczorem naprawdę mieć święty spokój.

Miłego dnia życzę wam kochani.

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

najwazniejsze ze jestes juz na posterunku

Ano....jestem..... I zamiast robić to i owo siedzę sobie w moim ulubionym miejscu....czyli tu....i ....No, ale zaraz proza życia weźmie mnie w obroty...

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ano....jestem..... I zamiast robić to i owo siedzę sobie w moim ulubionym miejscu....czyli tu....i ....No, ale zaraz proza życia weźmie mnie w obroty...

bedzie dobrze...

Dzień dobry,słońce nieśmiało wygląda zza chmur i chyba nie odważy się całkiem wyjść ,czyli okulary przeciwsłoneczne znów dziś zostaną w szufladzie.. 

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ano....jestem..... I zamiast robić to i owo siedzę sobie w moim ulubionym miejscu....czyli tu....i ....No, ale zaraz proza życia weźmie mnie w obroty...

Opieraj się tej prozie życia jak najdłużej Mirelko,bo na urlopie czas tak szybko leci,że zaraz znów zaczniesz odliczanie .

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Opieraj się tej prozie życia jak najdłużej Mirelko,bo na urlopie czas tak szybko leci,że zaraz znów zaczniesz odliczanie .

Opieram się jak mogę... Odwracam oczy od nierozpakowanych waliz, od rozgardiaszu w chałupie...ignoruję listę rzeczy do zrobienia na cito... Nawet wzrok PP nie jest mnie w stanie zmobilizować do ciężkiej i wytężonej pracy... Ale jak pomyślę, że miasto na mnie czeka....  No...trzeba podnieść odwłok z fotela w końcu....

7 minut temu, ivanilia40 napisał:

Dzień dobry,słońce nieśmiało wygląda zza chmur i chyba nie odważy się całkiem wyjść ,czyli okulary przeciwsłoneczne znów dziś zostaną w szufladzie.. 

ale rozowe wez ze soba..one zwsze sa potrzebne

8 minut temu, ivanilia40 napisał:

Dzień dobry,słońce nieśmiało wygląda zza chmur i chyba nie odważy się całkiem wyjść ,czyli okulary przeciwsłoneczne znów dziś zostaną w szufladzie.. 

Załóż różowe

Witam radośnie Opiekunkowo .

Dzisiaj spałam jak niemowlaczek, nawet nie słyszałam jak Caritas przyszedł .

Miłego dzionka dla Was bo mój bedzie cudny, kolacja już w domku 

7 minut temu, geronimo napisał:

Załóż różowe

Różowe okulary przeznaczam na spacjalne okazje 

Teraz, Barbara48 napisał:

Witam radośnie Opiekunkowo .

Dzisiaj spałam jak niemowlaczek, nawet nie słyszałam jak Caritas przyszedł .

Miłego dzionka dla Was bo mój bedzie cudny, kolacja już w domku 

Udanego urlopu Basiu i szybkiego lotu .

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Opieram się jak mogę... Odwracam oczy od nierozpakowanych waliz, od rozgardiaszu w chałupie...ignoruję listę rzeczy do zrobienia na cito... Nawet wzrok PP nie jest mnie w stanie zmobilizować do ciężkiej i wytężonej pracy... Ale jak pomyślę, że miasto na mnie czeka....  No...trzeba podnieść odwłok z fotela w końcu....

Miasto zdecydowanie nie może czekać,szczególnie jak konto pęka w szwach,musisz koniecznie mu ulżyc..

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Pogoda cudna, roboty dziś tyle co nic, przed 11 jadę pogadać z rodzinnym (własnym;)), potem całe popołudnie mam zamiar spędzić w mieście i bardzo podoba mi się ta perspektywa :).

Życzę Wam pięknego dnia :).

Czy pytanie o wczorajsze akcje jest na tym forum dopuszczalne? W sensie, czy jakiś ciąg dalszy jest przewidziany :I?

Nie, żebym szukała dymu, ale wczoraj w końcu padłam, a dziś czysciutko, posprzątane i wszyscy radośnie witamy nowy dzień ;). Nie mam nic naprzeciwko, ale nie wiem, czy tu to tak zawsze i czy można liczyć na wyjaśnienie jakieś?

Prywatnej korespondencji z moderacją z zasady nie uprawiam, więc tu pytam :).

4 minuty temu, salazar napisał:

Nie, żebym szukała dymu, ale wczoraj w końcu padłam, a dziś czysciutko, posprzątane i wszyscy radośnie witamy nowy dzień ;). Nie mam nic naprzeciwko, ale nie wiem, czy tu to tak zawsze i czy można liczyć na wyjaśnienie jakieś?

Prywatnej korespondencji z moderacją z zasady nie uprawiam, więc tu pytam :).

 

Salazar wygląda to tak że Henk sie zesrał a rykoszetem odbiło sie to na niewinnej Nugatce

Dzień dobry z domku własnego.  Przyjechałam we czwartek wieczorem, ale.......poniesło  mnie życie i dopiero dziś się melduję  pijąc pyszną poranną kawę. W Łodzi pogoda cudna, w moim ogrodzie roboty huk. Własnie kombinuje kogo by tu z łapanki zgarnąć do ogrodowych porządków. Nowe krzaczki zakupiłam wczoraj i zrobiłam bardzo dobry interes, bo za 100 zł kupiłam naprawdę okazałe okazy  sztuk 5 w tym rododendrona co to zaraz kwitnąć zacznie. Kupiłam też lawendę, a ta droga jest jak piorun. 10 zł za małą doniczkę to jakaś granda prosze Was  No to idę sobie ogarniac temat pomocnika ogrodowego, a Wam życzę miłego i słonecznego dnia. O aferę forumową nie pytam, bo i tak nie wiem o co chodzi. Nie jestem w stanie przekopać się przez setki postów. Buziolki dla pracujących i odpoczywających 

10 minut temu, geronimo napisał:

Salazar wygląda to tak że Henk sie zesrał a rykoszetem odbiło sie to na niewinnej Nugatce

O ...krótko i na temat . Podoba mi się ....sorry ..ale już wyję ze śmiechu , bo : zarazom czytać się nie chce a później ( tutaj zdradzę prywatną korespondencję na WA ...ale tylko kawalątek ) ...." Hej Baśka ...co tam się działo ? .....moja odpowiedź : Hej ...a idź se poczytaj , bo za dużo by pisać ......ona : ale gdzieeee ??? ....moja odpowiedź ( chęci wielkie były napisać , że w .....gdzieś ) poszukaj wątku / tutaj napisałam tytuł / i se poczytaj ...." ...Noo..to by było na tyle .... Popatrz tylko Geronimo jak to jest ...czytać , pisać , cholernice czasu nie mają , bo " my to na robotach jezdeśmy ! " , ale kurde balans ...biegać ...chwalić sie , że sporty zaczęło się uprawiać i inne upiększające ...o ...to już tak ..na to czas jest , ale , żeby tak jak drzewiej bywało napisać " dzień dobry " na WA ...czy chociaż pocałuj mnie w doopę to już czasu brak ....Alee..jak jakaś akcja ..aferka ...oj ..to o przyjaciołach ( ? ) sobie przypominamy ...nie ma to tamto ...Noo...może przeczyta sama tym razem i streszczeń wymagać nie będzie ?