Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nio. Pewnie dlatego tak gały wytrzeczcza. 

Pewnie dlatego.....okularów ochronnych nie założyła, czapeczki nie wzięła....i taki defekt na urodzie ma teraz..... Konkluzja....sport szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu...

 Uważamy przez dzień cały na kawały.... Ja już się dałam zrobić w bambuko....

Udało się. Udało. 

Dzień Dobry

Dzień dobry ....

Miłego , świątecznego dnia MRÓWECZKI

4 minuty temu, geronimo napisał:

Dzień Dobry

Mnie ten gościu na zapalniczce nie przekonał do rzucenia palenia więc i kawy nie rzucę. 

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Mnie ten gościu na zapalniczce nie przekonał do rzucenia palenia więc i kawy nie rzucę. 

Masz rację, bo szlugasek i kawa to udanego dnia podstawa...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Masz rację, bo szlugasek i kawa to udanego dnia podstawa...

Bez tego ani rusz

Dzień dobry w wielkanocną niedzielę.

Jako że jeszcze życzeń nie składałam a piję właśnie kawę to Wszystkim Wam w tym wątku życzę:

Dzień dobry kochani.

Cieszę się, że jestem z Wami.

Miłego Świątecznego dnia

życzę.

Świąteczne dzień dobry !

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie zaróżowiła, o nie... Przypuszczam, że od pędu wiatru, mrozu, śniegu i deszczu podczas jazdy na rowerze wszystkie kłaki straciła....

@

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pewnie dlatego.....okularów ochronnych nie założyła, czapeczki nie wzięła....i taki defekt na urodzie ma teraz..... Konkluzja....sport szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu...

dziewczyny ja bez okularow to bym nie mogla odroznic....obiektywu...od "obiektywu" a co dopiero jezdzic...slepota od 5klasy podstawowki mnie dopadla chociaz teraz z wiekiem..tfu z peselem zaczyna sie "cofac:...bez skojarzen prosze w druga strone...cofa sie tylko wada ale nie ja...ja sie rozwijam doslownie i w przenosni

dzisiaj mialam bardzo mily poranek bo dziewczyna z pflege przyszla do mnie z zajaczkiem...wprawdzie to byla tylko pralina ale liczy sie gest prawda?

zobaczymy co dalej milego mnie dzisiaj jeszcze spotka...moze w koncu po atrakcjach u meza pdd bedzie to mily wyluzowany dzien z krotka przerwa na sen albo nie wiem co....sniezy za oknem wiec rower chyba jednak dzisiaj odpadnie

jeszcze raz spokojnej niedzieli  I ZABRAC MI TEN KOSZYK BO ZAWADZA!!

51 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Mnie ten gościu na zapalniczce nie przekonał do rzucenia palenia więc i kawy nie rzucę. 

ja chce takiego feuerzeuga..please

Dzien dobry, dzień świąteczny

Ptaszki od 5 ćwierkają jak szalone. Ja na tarasie dotleniam płuca popijając kawę. Byłam tak wspaniałomyślna że przyjaciółce kawę zaniosłam do łóżka. 

Normalnie byłaby  razem ze śniadaniem, ale że dziś bardziej uroczyście to musi zejść na doł.

Miłego dnia Wam i sobie życzę. 

Dzień dobry Ludu pracujący miast i wsi , Konsumenci dóbr nabytych , Cudzoziemcy i Sami swoi , Skrytożercy i Podglądacze ,Wierni i Bezwyznaniowcy , Kolorowi ( czołem Wodzu ) ," Ogorzali " i Abstynenci ... Witajcie !!!! Dzisiaj Wasz dzień , Dzień Jajcarza a więc ....do konsumpcji . Smacznego ! ...i nie zapomnijcie o raphacholinie ,noo , wątroba musi Wam jeszcze długo posłużyć ( lata zaniedbań i wypaczeń czasem dają znać ,w najmniej oczekiwanym momencie ) .

Fajoskiego dnia.

38 minut temu, lucyna.beata napisał:

@

My ciebie też....

Witam.Zdrowych,spokojnych i radosnych Świąt.

@Maria Jolanta ...a worek oddawaj...wczoraj był falstart...

Mam forumowego newsa .....

Właśnie otrzymałam wiadomość na WA od jednej z koleżanek ( ksywka Nugatka ) , że nasz kolega przed chwilą padł na kolana i ....oświadczył się Jej ...tej Nugatce . Oświadczyny przypieczętował pierścionkiem ...wsunął na palec ...serdeczny zresztą . Jej palec ...żeby nie było ....Wisiorek też podobno był ....ale bez brylancika ...ino z jakąś łezką , czy tam inną kropelką na koniuszku...Ten wisiorek jeden ....

Nooo...tylko jeszcze poczekać musi ( ten Paolo ) jak teściowa ( przyszła ) ze mszy wróci , czy będzie chciała takiego zięćia ?....Może i tak . Taka zła gadzina z niego nie jest ...ostatecznie . .....Ano ...niech im się wiedzie na tej nowej  drodze życia ....Wszystkiego najlepszego Nugatko i Paolo ...tylko niech on już z tych kolan się podniesie ...lata swoje ma ...kolana już skrzypiące ...zapewne . Znam ten ból ..tez jestem posunięta mocno ...w latach .

Witam wszystkich w świąteczny dzionek,dzisiaj jedziemy na obiad do syna pd,a dla mnie błogie lenistwo.Miłego świętowania

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam forumowego newsa .....

Właśnie otrzymałam wiadomość na WA od jednej z koleżanek ( ksywka Nugatka ) , że nasz kolega przed chwilą padł na kolana i ....oświadczył się Jej ...tej Nugatce . Oświadczyny przypieczętował pierścionkiem ...wsunął na palec ...serdeczny zresztą . Jej palec ...żeby nie było ....Wisiorek też podobno był ....ale bez brylancika ...ino z jakąś łezką , czy tam inną kropelką na koniuszku...Ten wisiorek jeden ....

Nooo...tylko jeszcze poczekać musi ( ten Paolo ) jak teściowa ( przyszła ) ze mszy wróci , czy będzie chciała takiego zięćia ?....Może i tak . Taka zła gadzina z niego nie jest ...ostatecznie . .....Ano ...niech im się wiedzie na tej nowej  drodze życia ....Wszystkiego najlepszego Nugatko i Paolo ...tylko niech on już z tych kolan się podniesie ...lata swoje ma ...kolana już skrzypiące ...zapewne . Znam ten ból ..tez jestem posunięta mocno ...w latach .

Kawał jakiś chciał uczynić, a jutro odszczekać? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Kawał jakiś chciał uczynić, a jutro odszczekać? 

To nie w jego stylu , żeby takie kawały robić . On...ten Paolo to bardzo poważny , porządny człowiek jest .........czasem ....Nugatka mnie poprosiła , żebym ogłosiła to na forum i ....nie będzie miał wyjścia ....świadkowie są ! ...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

To nie w jego stylu , żeby takie kawały robić . On...ten Paolo to bardzo poważny , porządny człowiek jest .........czasem ....Nugatka mnie poprosiła , żebym ogłosiła to na forum i ....nie będzie miał wyjścia ....świadkowie są ! ...

Aaaaa.....to gratulujemy....serdecznie gratulujemy...

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam forumowego newsa .....

Właśnie otrzymałam wiadomość na WA od jednej z koleżanek ( ksywka Nugatka ) , że nasz kolega przed chwilą padł na kolana i ....oświadczył się Jej ...tej Nugatce . Oświadczyny przypieczętował pierścionkiem ...wsunął na palec ...serdeczny zresztą . Jej palec ...żeby nie było ....Wisiorek też podobno był ....ale bez brylancika ...ino z jakąś łezką , czy tam inną kropelką na koniuszku...Ten wisiorek jeden ....

Nooo...tylko jeszcze poczekać musi ( ten Paolo ) jak teściowa ( przyszła ) ze mszy wróci , czy będzie chciała takiego zięćia ?....Może i tak . Taka zła gadzina z niego nie jest ...ostatecznie . .....Ano ...niech im się wiedzie na tej nowej  drodze życia ....Wszystkiego najlepszego Nugatko i Paolo ...tylko niech on już z tych kolan się podniesie ...lata swoje ma ...kolana już skrzypiące ...zapewne . Znam ten ból ..tez jestem posunięta mocno ...w latach .

czy tylko mi slowo .."posunieta" dziwnie sie skojarzylo?

tez najlepszego nowej mlodej parze