Rozmowa przy kawie (1)

A gdzie dzisiaj przepadła   @fioletowa.mysz 

1 minutę temu, ORIM napisał:

Ty sie nie uskarżaj tylko bądz kreatywna  samochody,pociagi,samoloty,motolotnie itd.łap co jest i spełniaj marzenia 

Myślę...bardzo intensywnie .Uważaj ...lepiej nie podpowiadaj , bo nie będziesz wiedział jak masz się z tego wywinąć ...Żebyś nie płakał ...

5 minut temu, Blondi napisał:

A gdzie dzisiaj przepadła   @fioletowa.mysz 

Dobre pytanie...

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Stoi ale i tak nie wiem w którą stronę jechać. A napedałować się do lubią masochiści i @lucyna.beata

a wiesz ze tak?...cos w tym jest..jedni sie regeneruja krotkim wysilkiem a potem leza a ja im bardziej sie napedaluje tym bardziej jestem wypoczeta

melduje sie na moment...tarta w piecu zeby jutro bylo co na zab wrzucic dziadka do spania wygoniłam wiec spokoj jest..

wprawdzie nie musze jutro myslec o obiedzie bo wolne ale ...jakos szbkie dania ze sloikow to nie moja bajka a zauwazylam ze jak cos w kuchni czeka ...to maz pdp tez cieszy sie ze nie musi szykowac tych fast foodow z netto...

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Myślę...bardzo intensywnie .Uważaj ...lepiej nie podpowiadaj , bo nie będziesz wiedział jak masz się z tego wywinąć ...Żebyś nie płakał ...

Wymigac to ja się zawsze potrafie od roboty  ale zebym zaraz płakac miał z tego powodu ? To nie ! 

Teraz, ORIM napisał:

Wymigac to ja się zawsze potrafie od roboty  ale zebym zaraz płakac miał z tego powodu ? To nie ! 

Znaczy ...że cienias jesteś ??????....Iiiiii...do doopy zn takim amantem ..co to pogada , pogada i wymiga się ...

4 minuty temu, ORIM napisał:

Wymigac to ja się zawsze potrafie od roboty  ale zebym zaraz płakac miał z tego powodu ? To nie ! 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Znaczy ...że cienias jesteś ??????....Iiiiii...do doopy zn takim amantem ..co to pogada , pogada i wymiga się ...

Dobrze Baśka ! Ostro idziesz.....

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Znaczy ...że cienias jesteś ??????....Iiiiii...do doopy zn takim amantem ..co to pogada , pogada i wymiga się ...

Znaczy się że jak zaczniesz gadac a nie działac to do doopy z taką randką  Kawy sie człowiek opije,gadania nasłucha i .........................NIC  Trza wiec sie w połowie tej kawy i gadki jakoś wymiksowac aby cała noc sie nie zmarnowała 

8 minut temu, awe59 napisał:

 

Dobrze Baśka ! Ostro idziesz.....

ale pod górke i nie w ta strone 

2 minuty temu, ORIM napisał:

ale pod górke i nie w ta strone 

Oj tam.....wypadła z wprawy.... a poza tym romantyczna jest......nie tak hop siup....

17 minut temu, ORIM napisał:

Znaczy się że jak zaczniesz gadac a nie działac to do doopy z taką randką  Kawy sie człowiek opije,gadania nasłucha i .........................NIC  Trza wiec sie w połowie tej kawy i gadki jakoś wymiksowac aby cała noc sie nie zmarnowała 

Małomówna jestem .... w takich sytuacjach . Szkoda se język strzępić na gadania ...

24 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Małomówna jestem .... w takich sytuacjach . Szkoda se język strzępić na gadania ...

Przestraszył się lachonika w akcji?  Dajesz, dajesz....bo się @ORIM wykpi....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Przestraszył się lachonika w akcji?  Dajesz, dajesz....bo się @ORIM wykpi....

Już się wystraszył ...musi na babę Jagę wyglądam ...jakąś .

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Już się wystraszył ...musi na babę Jagę wyglądam ...jakąś .

Na babę, tfu...na fajną kobitkę jak najbardziej wyglądasz, ale Jagi żadnej nie dojrzałam  Może na bierzmowanie wybierzesz? 

tloczno sie robi czyli foremkowicze maja koniec dniowki

milego wieczoru zycze 

pozegnam sie z wami 

trzymajcie sie

jutro oczywiscie kawka

dobrej nocy

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

a wiesz ze tak?...cos w tym jest..jedni sie regeneruja krotkim wysilkiem a potem leza a ja im bardziej sie napedaluje tym bardziej jestem wypoczeta

melduje sie na moment...tarta w piecu zeby jutro bylo co na zab wrzucic dziadka do spania wygoniłam wiec spokoj jest..

wprawdzie nie musze jutro myslec o obiedzie bo wolne ale ...jakos szbkie dania ze sloikow to nie moja bajka a zauwazylam ze jak cos w kuchni czeka ...to maz pdp tez cieszy sie ze nie musi szykowac tych fast foodow z netto...

Mam taką córkę, namęczy się, wraca mokra jak szczur i szczęśliwa jakby szóstkę w totka trafiła. Nienormalna czy co ? 

46 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Małomówna jestem .... w takich sytuacjach . Szkoda se język strzępić na gadania ...

Nie będziesz strzępić języka to będziesz działać do rzeczy napisalaś,,

3 godziny temu, awe59 napisał:

Ten bagaż, jeśli został zaladowany w Las Palmas to na 100% jest w Kolonii. Powinnaś go odebrać po wylądowaniu i nadać do Warszawy na Ryanair. Zrobiłaś to ???

Mój koordynator twierdził, że bagaż będzie na mnie na  100% czekał w Warszawie. I zong oczywiście z bagażem. Dobrze, że chociaż mój mąż mnie nie zawiółł i on na mnie czekał . Przez 30 lat mnie nie zawiódł, . To ja chyba aż taki Jonasz nie jestem . 

Nie odebrałam walizki na lotnisku w Kolonii i niczego nie nadawałam, bo nie kazano mi na nią czekać. Wysłaliśmy na lotnisko do Kolonii fizycznego detektywa. Niestety ustalenia są takie, że walizka nie wjechała na taśmociąg, w ogóle nie zaczytali jej kodu z pokładu samolotu . 

Baba na lotnisku w Gran Canarii jak moją walizkę przyjmowała, w pewnym momencie zrobiła się czerwona jak burak. Zawołała drugą do pomocy, a ta jej przez ramię podpowiadała co ma robić. Wyceniły mi walizkę o rozmiarach 55X40X20 na 90 €. Oczy mi wnet wyszły, bo nie byłam przygotowana na płacenie. Miało być wszystko gut załatwione. Logiczne jest, że jak ktoś jedzie do opieki na 3 miesiące , to walizkę z niezbędnikami ma przy sobie. Okazało się, że niestety: wykupiono mi bilet : ja  + torebka max do 7 kg. . Piana mi szła ze złości, ale cóż.... zorganizowałam szybko pieniądze, bo przecież chciałam już do domu wrócić. Nic nie było już ważniejsze.

Widziałam ludzi obok, którzy nadawali meble, krzesła i płacili za bagaż mniej jak jak. Pytam babsztyla, dlaczego tak dużo płacę za normalną walizkę, a ta odpowiada , że to już jest opłata do Warszawy . I to przyjęłam do wiadomości jako pewnik końca moich przygód.  A jednak stało się inaczej. 

23 godzin temu, Blondi napisał:

Co ja się uśmiałam najpierw niech konto moje zasili ,,a potem zobaczymy,,,czy z torbami czy tylko z reklamówką już mam zakaz sprzątania a przecież mi w to graj,,,,ja jestem od używania i psucia,,,dlatego auta mi nie da ale ja sobie sama kupię,,,

Ok .Nie puszczaj go tylko w skarpetkach;)))

Dobry jak chleb ten chlopina.

Szkoda by bylo.

5 minut temu, Blondi napisał:

Nie będziesz strzępić języka to będziesz działać do rzeczy napisalaś,,

Do doopy ..nie do rzeczy napisałam . Wystraszył się i zwiał . Tego   języka  .Spłoszyłam ....no takie już moje zezowate szczęście

22 godzin temu, Blondi napisał:

Szczupły ? to mam wrażenie ,że pałęta mi się pomiędzy nogami,,nie lubię szczuplych facetów do przytulania,,do przytulania i do jeżdzenia musi być to coś,,budowa bardzo ważna,,wysokośc ,,zgrabnośc ,ciało piękne,,facet musi być facetem,,ja musze faceta czuć ,,jak się oprę to wiem ,że to facet a nie troki od kaleson,,ale to mój typ,,szczupli też są fajni ,,ale nie dla mnie,,,nie chcę nikogo obrazić,,może dlatego ,chcę zbudowanego chłopa bo ja nie jestem malutka,,dosc ,,

@Blondiwolisz ,,misia,,?

4 godziny temu, Mąż napisał:

Cześć. Chętnie pomogę. Gość czy nie gość, zawsze i wszędzie rozpoznam ten gatunek ludzki. Ograniczone, czy zawężone pole widzenia przeciwnika, bardzo mi to rozpoznanie ułatwia.

A głównym i podstawowym sednem wypowiedzi jest nienawiść do drugieczo człowieka. I to jest ten znak szczególny, klucz, po którym wszędzie to to wywęszę. 

Oj tam , oj tam  Doskonała opiekunka charakteryzuje się tak wielką miłością do podopiecznych , że dla zwykłych maluczkich już zwyczajnie brakuje tych pokładów empatii . 

22 godzin temu, Blondi napisał:

Skąd wyrwałeś tych buraków

He he ,ale kaloryfer maja!

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Do doopy ..nie do rzeczy napisałam . Wystraszył się i zwiał . Tego   języka  .Spłoszyłam ....no takie już moje zezowate szczęście

Na portal randkowy ,,facetów i chłopów po kokardę,,jakiego tylko chcesz ,,zezowaty też się znajdzie,,,

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Do doopy ..nie do rzeczy napisałam . Wystraszył się i zwiał . Tego   języka  .Spłoszyłam ....no takie już moje zezowate szczęście

Faceci , to bardzo wrażliwe i delikatne zwierzątka  Trzeba stopniowo i delikatnie oswajać a nie tak z grubej rury