Rozmowa przy kawie (1)

2 minuty temu, ORIM napisał:

Daj znac jak sie znów zdenerwujesz.Auto mam brudne 

 

Muszisz mnie najpierw wkurzyć,tylko solidnie bo byle co mnie nie rusza...

3 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Muszisz mnie najpierw wkurzyć,tylko solidnie bo byle co mnie nie rusza...

Ok załatwione.Wyślę Ci paczkę 

3 minuty temu, ORIM napisał:

Daj znac jak sie znów zdenerwujesz.Auto mam brudne 

 

 a może zmienic pracę opiekunki na myjkę samochodową? nie !! to sklepy uspokajają i udane zakupy,,, @ivanilia40  czy ty nie wiesz ? że przed świętami wszystkie firmy kurierskie mają pełne ręce roboty  ale przecież ludziska muszą , bo mają taki nawyk ,,

2 minuty temu, Blondi napisał:

 a może zmienic pracę opiekunki na myjkę samochodową? nie !! to sklepy uspokajają i udane zakupy,,, @ivanilia40  czy ty nie wiesz ? że przed świętami wszystkie firmy kurierskie mają pełne ręce roboty  ale przecież ludziska muszą , bo mają taki nawyk ,,

Ja tak tylko żartuję.Z ivanila40 to ja wolę na zakupy ruszyć.W życiu nie kazał bym jej mojego auta myć 

2 minuty temu, Blondi napisał:

 a może zmienic pracę opiekunki na myjkę samochodową? nie !! to sklepy uspokajają i udane zakupy,,, @ivanilia40  czy ty nie wiesz ? że przed świętami wszystkie firmy kurierskie mają pełne ręce roboty  ale przecież ludziska muszą , bo mają taki nawyk ,,

Wiem,że firmy kurierskie mają pelne ręce roboty,dlatego paczkę zamówiłam 19-go marca,z myślą że nie obiążę zbytnio pana kuriera,a okazuje się,że jednak go obciązyłam bo mojej paczki ważącej 0,5 kg nie zabrał z magazynu ,choć mieszkam w samym centrum miasta . Na leniuszka trafiłam i tyle.

Teraz, ORIM napisał:

Ja tak tylko żartuję.Z ivanila40 to ja wolę na zakupy ruszyć.W życiu nie kazał bym jej mojego auta myć 

Uważaj bo zapamiętam to sobie i możesz pożałować...

Zakupy.... Może bym i poszła/pojechała ale mi się nie chce. Na peryferiach jestem.

6 minut temu, ivanilia40 napisał:

Wiem,że firmy kurierskie mają pelne ręce roboty,dlatego paczkę zamówiłam 19-go marca,z myślą że nie obiążę zbytnio pana kuriera,a okazuje się,że jednak go obciązyłam bo mojej paczki ważącej 0,5 kg nie zabrał z magazynu ,choć mieszkam w samym centrum miasta . Na leniuszka trafiłam i tyle.

porządek musi być,,,jemu sie należało,, wracaj tam do DHL  i powtórz  ,,od Blondi,,,ja ostatnio mialam też mały problem z IN POST,,,paczkę wcięlo,,hahaha a mi na sms przyszlo i na meil,,dziękujemy za odebranie" ale się zagotowałam paczka tydzien marzła w skrzynce ,,której nie można bylo otworzyć,,masakra

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Zakupy.... Może bym i poszła/pojechała ale mi się nie chce. Na peryferiach jestem.

To teraz zadupie przemianowano na peryferie? 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Zakupy.... Może bym i poszła/pojechała ale mi się nie chce. Na peryferiach jestem.

Cos ci kupiłam wirtualnie,,mi się bardzo podoba,,niby nic a jednak ładnie wygląda

1 minutę temu, Blondi napisał:

Cos ci kupiłam wirtualnie,,mi się bardzo podoba,,niby nic a jednak ładnie wygląda

Podać adres ? 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Zakupy.... Może bym i poszła/pojechała ale mi się nie chce. Na peryferiach jestem.

Jeśli tam ptaki nie zawracają,a psy pupami nie szczekają to może jakiś rower stoi w garażu? 

Oj tam oj tam Ty się nie bojaj  żałować nie będę 

Teraz, ivanilia40 napisał:

Jeśli tam ptaki nie zawracają,a psy pupami nie szczekają to może jakiś rower stoi w garażu? 

Stoi ale i tak nie wiem w którą stronę jechać. A napedałować się do lubią masochiści i @lucyna.beata

3 minuty temu, Blondi napisał:

Cos ci kupiłam wirtualnie,,mi się bardzo podoba,,niby nic a jednak ładnie wygląda

Jakbyśmy tak na sztelach się ubierały to Niemki chyba pozieleniałyby z zazdrości. One wiadomo,adidaski,spodnie i zero makijażu...

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Jeśli tam ptaki nie zawracają,a psy pupami nie szczekają to może jakiś rower stoi w garażu? 

i jak jeszcze do sklepu pod gorkę i daleko to jest szansa że ktoś sie wbije w to XS 

Zakupy moje muszą poczekac,,musze zobaczyć co mam w Pl,,hahahha rozdac mogę full,,ale porządki zrobić muszę,,,ja mam od zatrzesienia szaf,,,w  nie jedno nie wcisnę się już,,a odchudzać nie mam zamiaru ,,bo chudym być to też brzidko za duże wykorzystam może jeszcze? ale mam takie garsonki -wiecie ,,kiedyś były moderne,,ladne proste fasony i szkoda wyrzucić,,marynarki sliczne,,ale musze zrobić porządek ,,bo garsonki mi nie pasują,,spódniczki -nie,,,i teraz tak przelecialam te szafy i za glowę się tylko lapac,,a butów ile ,,,słodziak nie wie,,że jak wprowadzę się do niego to jemu salon piwniczny zostanie na pożarcie,,,

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Stoi ale i tak nie wiem w którą stronę jechać. A napedałować się do lubią masochiści i @lucyna.beata

Ja też z tych bicyklowych,jak mnie przypili to 10 km zasuwam do centrum i nawet zmęczenia nie czuję...

Niechciej i maruda ze mnie wyłazi. Nie lubię obojga. 

1 minutę temu, ORIM napisał:

i jak jeszcze do sklepu pod gorkę i daleko to jest szansa że ktoś sie wbije w to XS 

Jak jest parcie na szkło to o konsekwencjach się nie myśli,ale efekty uboczne można zaakceptować,nie?

29 minut temu, hawana napisał:

Gdzie Ty Margaritke wysylasz? Ona poleci po swietach, dzisiaj Magdzie startuje

Dokładnie Hawania,  tydzień po świętach, potrzebna mi będzie jedna mała, podręczna walizeczka. Letnia garderoba czeka już na mnie " na projekcie" 

3 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Jakbyśmy tak na sztelach się ubierały to Niemki chyba pozieleniałyby z zazdrości. One wiadomo,adidaski,spodnie i zero makijażu...

Ale to nic wielkiego,,przecież,,guzik duży i coś bialego,,,a ja to myślisz jak chodzilam po zamkach ubrana???? no jak??? jak gosc bylam a nie jak opiekunka-hahah paradowanka codziennie po tarasach,,zawsze w innej sukience itd, fajne czasy,,a teraz też nastroilam się na urlopie i Niemki malo mnie nie zjadły to prawda,,,zazdrosci nie bylo końca,,to prawda,,,

32 minut temu, Blondi napisał:

Czy Ty dziadka zostawiasz samego na tydzień? że takie zapasy jak na wojnę robisz?  cwana i bystra dziewczynka,,nie wpusci tam innej ciapy aby nie zepsula cudownego miejsca i dziadka gorzej nie rozpuscila ,,hahahha dawaj te jaja ugotowane na spróbowanie

Moge poczestowac , ale co to za rarytas  ugotowane jaja , no malowac ich mu nie bede .Malowane to jest to!!!

Ta zostaje sam , wiec zaopatrzylam go we wszystko)), ( no prawie wszystko))

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Podać adres ? 

Floryday  

Mam dylemat....w lodówce stoi pyszne ciasto i mnie woła,mam po nie iść czy nie?