Rozmowa przy kawie (1)

  W dniu 18.03.2018 o 16:44, Mirelka1965 napisał(a):

A skąd on ci o tej porzeroku  ja...gód weźmie? 

Rozwiń  

Łay?   

  W dniu 18.03.2018 o 16:47, LACH napisał(a):

Łay?   

Rozwiń  

Łay not? 

  W dniu 18.03.2018 o 16:48, Mirelka1965 napisał(a):

Łay not? 

Rozwiń  

Sklej poprzedni z łaj 

  W dniu 18.03.2018 o 16:15, LACH napisał(a):

Starszy Sikawkowy!!!

Czekałem prawie 20 godzin na "dziękuję".

Się nie doczekałem.

Natenczas sobie sam podziękuję.

I jak zawsze:   

 

Rozwiń  

Sorry  daj mi się ogarnąć dziękuję

Pizga wciąż...zebrałam się na odwagę...idę.... Jakbym za parę minut się nie zameldowała, wołajcie 112.....zaginęła dziewoja przecudnej urody, lekko zębem czasu szarpnięta....

  W dniu 18.03.2018 o 16:50, Grzegorz B napisał(a):

Sorry  daj mi się ogarnąć 

Rozwiń  

  W dniu 18.03.2018 o 16:50, Grzegorz B napisał(a):

Sorry  daj mi się ogarnąć dziękuję

Rozwiń  

A mówiłam @LACH? 

  W dniu 18.03.2018 o 16:46, Mirelka1965 napisał(a):

Tiaaaaa....zwłaszcza te kulki...relaksacyjne....

Rozwiń  

Te pasowałyby do Ciebie  do trzymania w dłoni , oczywiście 

  W dniu 18.03.2018 o 16:51, Mirelka1965 napisał(a):

A mówiłam @LACH? 

Rozwiń  

Better lejter den newerl     

  W dniu 18.03.2018 o 16:50, LACH napisał(a):

 

Rozwiń  

No wzruszyłem się i słów mi brakło     

  W dniu 18.03.2018 o 16:51, Mirelka1965 napisał(a):

A mówiłam @LACH? 

Rozwiń  

Dobra, cofam łay.   

  W dniu 18.03.2018 o 16:52, violka napisał(a):

Te pasowałyby do Ciebie  do trzymania w dłoni , oczywiście 

Rozwiń  

  W dniu 18.03.2018 o 16:57, LACH napisał(a):

Dobra, cofam łay.   

Rozwiń  

A szkoda....szykowałam się do napisania poematu...rymem jasnogórskim....

  W dniu 18.03.2018 o 12:23, karolina145 napisał(a):

Jak zafundujesz taksowke do ciebie przyjedzie Hawana i Karolina

Rozwiń  

acha..a serio to jak daleko wy obie ode mnie??

z mapy i orientacji w terenie slabo mi szlo

kiedys juz proponowalam kawe itd ale mnie zakrzyczeli wiec spokoj dalam

  W dniu 18.03.2018 o 12:25, karolina145 napisał(a):

No cos,sprawa o fundusze lucyna.beata przepadla,szkoda bardzo taka fajna byla dziewczyna

Rozwiń  

nie moja droga juz jestem..wrocilam z rowerowania..wydmuchalo mnie ze hej ale...plucka sie dotlenily wiec teram moge nikotyne wciagac..

  W dniu 18.03.2018 o 17:09, lucyna.beata napisał(a):

acha..a serio to jak daleko wy obie ode mnie??

z mapy i orientacji w terenie slabo mi szlo

kiedys juz proponowalam kawe itd ale mnie zakrzyczeli wiec spokoj dalam

Rozwiń  

Dziewczynki spod Norymbergii chciały na twój koszt cię odwiedzić  Takie jakieś....ciut...ciut....ano, ze 600 kilosków będzie  No ze 200 w tę czy w tę...egal...blisko...świat to globalna wioska jest  

  W dniu 18.03.2018 o 17:11, lucyna.beata napisał(a):

nie moja droga juz jestem..wrocilam z rowerowania..wydmuchalo mnie ze hej ale...plucka sie dotlenily wiec teram moge nikotyne wciagac..

Rozwiń  

No, @LACH?  Mówiłam? Szafnęła 

  W dniu 18.03.2018 o 17:09, lucyna.beata napisał(a):

acha..a serio to jak daleko wy obie ode mnie??

z mapy i orientacji w terenie slabo mi szlo

kiedys juz proponowalam kawe itd ale mnie zakrzyczeli wiec spokoj dalam

Rozwiń  

Ja cie odwiedzę..ja...ja....

Co wy na to    ?                                              Ja już nie mam nerwów... 
Znalazłem przepis w którym trzeba m.in. ugotować makaron AL DENTE. Byłem w około 20-stu sklepach. 
Są świderki, muszelki, nitki... kilkanaście albo nawet i kilkadziesiąt rodzai makaronów, ale nigdzie nie ma tego pieprzonego AL DENTE!!!
Zapytałem nawet w jednym markecie Panią sprzedawczynie, czy dostane u nich ten makaron AL DENTE. Wiecie co mi odpowiedziała? Że AL DENTE to muszę sobie sam ugotować.
No ja pier..le! Amerykę odkryła!!! 
Tylko żeby go sobie ugotować, to najpierw muszę kupić, to chyba logiczne. 
Co za idiota wymyśla przepisy z makaronem, którego nie ma nigdzie w sprzedaży! 
Ja już nie daje rady, ja wysiadam... 
Niech mi ktoś z Was pomoże - gdzie kupić ten cholerny makaron AL DENTE?

Żeby nie było na mnie

  W dniu 18.03.2018 o 12:51, Mirelka1965 napisał(a):

Ja nie jestem z okolic Berlina, ale 8-go przyjadę na i Może być? 

Rozwiń  

pytac nie musisz wysciskam cie serdecznie a i dziadek pewnikiem sie ucieszy ale...tym razem na kawe do diadema pojdziemy zeby ...po naszemu pogadac...zreszta dogadamy szczegoliki oki?

Trzeba jakąś kolacyjkę przygotować  Ale wrócę tu.....wiecie przecież...jak bumerang i zło konieczne zawsze wracam 

  W dniu 18.03.2018 o 17:13, Katii napisał(a):

Co wy na to    ?                                              Ja już nie mam nerwów... 
Znalazłem przepis w którym trzeba m.in. ugotować makaron AL DENTE. Byłem w około 20-stu sklepach. 
Są świderki, muszelki, nitki... kilkanaście albo nawet i kilkadziesiąt rodzai makaronów, ale nigdzie nie ma tego pieprzonego AL DENTE!!!
Zapytałem nawet w jednym markecie Panią sprzedawczynie, czy dostane u nich ten makaron AL DENTE. Wiecie co mi odpowiedziała? Że AL DENTE to muszę sobie sam ugotować.
No ja pier..le! Amerykę odkryła!!! 
Tylko żeby go sobie ugotować, to najpierw muszę kupić, to chyba logiczne. 
Co za idiota wymyśla przepisy z makaronem, którego nie ma nigdzie w sprzedaży! 
Ja już nie daje rady, ja wysiadam... 
Niech mi ktoś z Was pomoże - gdzie kupić ten cholerny makaron AL DENTE?

Żeby nie było na mnie

Rozwiń  

Dzięki @Katii...niech inni też się pocieszą 

  W dniu 18.03.2018 o 12:35, Maria Jolanta napisał(a):

A wiesz że już się tak zniemczyłam że jak próbuję coś sobie powiedzieć albo pomyśleć po angielsku to zaczynam od "ich"  I już tylko czasem jak brakuje mi słowa po niemiecku to usiłuję powiedzieć po angielsku. Wtórny analfabetyzm anglojęzyczny. 

Rozwiń  

kiedys rosjanin mnie zapytal  o droge a ja...nie potrafilam zdania sklecic a siedzialam u nich 6 lat..wlaczyl mi sie niemiecki no to on ze moze angielski a ja...

i wyszlam na debila

  W dniu 18.03.2018 o 12:55, Mirelka1965 napisał(a):

To ja poproszę skierowanie na Zanzibar 

Rozwiń  

a nie eskobar????

  W dniu 18.03.2018 o 15:59, violka napisał(a):

Ja wczoraj zainwestowałam w Troedel  Byłam wczoraj w fajnym sklepie z używanymi meblami i starociami  Obkupiłam się , że ho ho  Nabyłam relaksacyjne chińskie kulki , pięknego koguta który jest symbolem Portugalii ( u mnie będzie robił za ozdobę wielkanocną i znalazłam piękną porcelanową paterę , ręcznie malowaną z najstarszej francuskiej fabryki porcelany  , no i coś tam dodatkowo wypatrzyłam   Zajrzałam jeszcze do tureckiego marketu i kupiłam kaszę bulgur , różne przyprawy , w tym szafran 10 g za 3.50 euro  no i chałwy z różnymi dodatkami itd ......  A więc ....... wróciłam z internacjonalnych Niemiec z internacjonalnymi zakupami 

Rozwiń  

zaintrygowaly mnie te....chinskie kulki..co to???