Rozmowa przy kawie (1)

7 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja jestem liftem

Masz tyle siły? 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nawet nie chcę tego słuchać, bo będę miała koszmary.....

Bo my otwieramy oczy ,,I nie wpakujemy się w taki transfer,,,wiemy na czym to polega ,,żadne koszmary ,,tu musi być walka,,walka ,,bo tak nie może być,,Niemcy oszczędzają i chcą mieć opiekunkę z Pl za grosze,,nikt z Niemców by tego nie robił za tą kasę,,,samo zycie,,ale mi jedna pani z agencji powiedziała tak,,ma pani 1300 euro i za to euro musi pani przecież mieć cos do pracy,,,itd, i jak mi to powiedziała ,,to w mojej główce się otworzyl świat inny,,,nie będziesz mi mówiła za ile ja mam pracowac i lifty itd,robić ,,bo to co ja miałam to też katastrofa,,ale nigdy więcej i minąl miesiąc pracy  i ja pożegnałam agencję,,szybko,,pracując wszystko wyszukalam i miałam dwa dni urlopu i wyjazd następny,,,cudownie to wspominam,,spontan,,szybko i kasa od razu poszybowała w górę,,i tak siedzę i tak w pracy ,,to nie ważne co robię ale polecam wszystkim odważnie dążyc do celu,,bo warto,,

Do takiej drobinki i owszem. Coraz lepiej nam się pracuje. Ale jest ciężko, nie ukrywam.....

Laseczki słodziutkie, znalazłam, mam pół godzinki piechotką. Tylko kasiorkę wyjąć i poprawić sobie nastrój.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Do takiej drobinki i owszem. Coraz lepiej nam się pracuje. Ale jest ciężko, nie ukrywam.....

 

Laseczki słodziutkie, znalazłam, mam pół godzinki piechotką. Tylko kasiorkę wyjąć i poprawić sobie nastrój.

Jaka by nie była kruszynka to musisz to podniesc ,,a ciało jest ciężkie,,,ale jestes kochana -dasz radę aby tylko Twój kręgosłupek w dupę nie dostał,,tego pilnuj -pliss!!!!  a reszta będzie zadowolona-trzymaj się ,,ale jeszcze coś  musze spytac,,Ty tak dużo piekłas ,gotowałaś i miałaś takie super pomysły z niczego zrobić coś itd, a teraz cisza!!  gotujesz jeszcze czy masz kucharkę,,,no pisz bo nie zasnę

Mąż robi zakupy. Trzy dni prosiłam o warzywa ! Gotuję z tego co kupi. Lodówka pełna gotowych dań. Zaskoczyłam ich kopytkami, marchewką z groszkiem, była z puszki ale dogotowałam normalnej marchewki i zagęściłam. Brokuły w panierce też smakowały a największe zdziwienie było jak zrobiłam surówkę z marchewki z jabłkiem. Nie miałam ani śmietany ani jogurtu więc dałam śmietankę do kawy. Głównie zależy mi na pożywnych zupkach dla podopiecznej bo mało je, reszta nieważna. Zjem wszystko co na drzewo nie ucieka.

Nie piekę. Czasem jest jakieś ciasto z mrożonki ale podopieczna skubnie tylko i tyle. Mam zajmować się nią a nie dogadzać mężowi. I tak robię. Zresztą z trudem zdążę ugotować obiad, nie ma na ciasto już czasu. Naprawdę full czasu mam zajęte.

Wytrzymać 24/24 z jedną osobą non stop to wyczyn ,,ale ja jestem całe życie z kimś 24/24 i potrafię,,jest zawsze harmonia i porozumienie,,,teraz doznaję tego ze słodziakiem,,Niemiec i ma swoje nawyki,,ale to są fajne nawyki,,dla mnie pass,,dużo rzeczy omijam ,,albo staram się nie widzieć,,bo i po co? akceptować i jest dobrze,,a swoje zdanie zawsze powiem,,,chyba powinnam nowy temat otworzyć ,,życie opiekunki z niemieckim słodziakiem",,hahaha 

@Maria Jolanta jesteś wielka 

Marchewka z jabłkiem,,to ja przerabiałam ostatnio-pycha,,babcia super robiła !!!

7 minut temu, Blondi napisał:

Wytrzymać 24/24 z jedną osobą non stop to wyczyn ,,ale ja jestem całe życie z kimś 24/24 i potrafię,,jest zawsze harmonia i porozumienie,,,teraz doznaję tego ze słodziakiem,,Niemiec i ma swoje nawyki,,ale to są fajne nawyki,,dla mnie pass,,dużo rzeczy omijam ,,albo staram się nie widzieć,,bo i po co? akceptować i jest dobrze,,a swoje zdanie zawsze powiem,,,chyba powinnam nowy temat otworzyć ,,życie opiekunki z niemieckim słodziakiem",,hahaha 

@Maria Jolanta jesteś wielka 

Oj tak. Przez ten tydzien bylam odcieta od swiata i 24h praktycznie z pdp siedzialam, bez zadnego wsparcia (ani opiekunki ani rodziny). Moze dlatego jestem sama, bo nie potrafie z kims cala dobe przebywac.

8 minut temu, makaroni napisał:

Oj tak. Przez ten tydzien bylam odcieta od swiata i 24h praktycznie z pdp siedzialam, bez zadnego wsparcia (ani opiekunki ani rodziny). Moze dlatego jestem sama, bo nie potrafie z kims cala dobe przebywac.

Co prawda mam osobne mieszkanie ale też jestem za leniwa na jakiś związek. Co innego randkowanie.

Witajcie o poranku...-0,4 na zewnątrz....nie nagrzeszyłam, na sumieniu, raczej, nic nie mam, a i tak podniosło mnie o tej nieludzkiej godzinie  Ale za to mogę powiedzieć ....Zatem częstujcie się kochani 

Witam serdecznie.

Dzień dobry, przez ciebie @Mirelka1965zrobioną za chwilę będę piła, musi trochę przestygnąc nie lubię gorace. Jeszcze bym trochę spała ale obudził mnie kaszel. Miłego i spokojnego dnia życzę 

U mnie też dziś ciepło, tylko  -6 stopni,piękna zima,taką lubię. Zaparzyłam sobie i wypiję z wami.

dlaczego nie łączysz postów mówiła,no to dziś połączyłam.:D

1 minutę temu, Alicja09 napisał:

dlaczego nie łączysz postów mówiła,no to dziś połączyłam.:D

 

 A na dodatek zafunduję jeszcze order z buraka  Brav dziewuszka 

Pierwszy raz od bardzo dawna źle spałam w nocy. Dziwne koszmary. Jeden pamiętam, byłam czarownicą i miałam dwie siostry i o mało nie straciłyśmy życia. Prosiłam o pomoc. Jedna babeczka pomogła, druga nie, to rzuciłam na nią klątwę ! 

Na szczęście jest już nowy dzień. Więcej klątw już dzisiaj nie planuję rzucać.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Pierwszy raz od bardzo dawna źle spałam w nocy. Dziwne koszmary. Jeden pamiętam, byłam czarownicą i miałam dwie siostry i o mało nie straciłyśmy życia. Prosiłam o pomoc. Jedna babeczka pomogła, druga nie, to rzuciłam na nią klątwę ! 

Na szczęście jest już nowy dzień. Więcej klątw już dzisiaj nie planuję rzucać.

No....ja myślę Może te strachy na lachy miotełką wymieść?  Do dzieła @Maria Jolanta .....zamiataj.....

Zdjęcie tak dokładne że widać nawet moją brodawkę. 

14 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zdjęcie tak dokładne że widać nawet moją brodawkę. 

To przez ten nowy telefon  Ciekawe ile ma pikseli 

Dzień dobry witam wszystkich chlipie drugą poranną kawę ,myślę o snach.które miałam dzisiejszej nocy -piękne  różnokolorowe kwiaty mi się śniły dominował kolor czerwony  .Miłego bezstresowego dnia wam życzę .

Zamienię swoje siostry czarownice na kwaty.

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zamienię swoje siostry czarownice na kwaty.

może któraś z czarownic miała chociaż kwiaty we włosach przypomnij sobie dobrze zawsze trzeba dopatrywać się  jakiś pozytywów nawet w koszmarnych snach

Nie. Za to zmieniły się w czasopisma.

20 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie. Za to zmieniły się w czasopisma.

No widzisz to zbyt szkodliwe nie były